Kiedy miłość przynosi ból...
Lena zdaje sobie sprawę z tego, że temperatura jej uczuć do Adama dawno wykroczyła poza skalę przewidzianą dla zawodowych relacji między podwładną a szefem. On także to wie, jak również to, że sam czuje do dziewczyny o wiele więcej, niż by sobie życzył. Dwoje ludzi – młodych, pięknych, zakochanych w sobie nawzajem. Mogłoby się wydawać, że to miłość jak ze snu... Ale rzeczywistość to nie sen. W życiu Leny jest przecież Paweł, którego też darzy uczuciem – sama do końca nie wie jakim, jednak z pewnością zbyt silnym, by można było łatwo o nim zapomnieć – i który, tak jak Adam, jest przystojny, opiekuńczy, czuły i w niej zakochany. A do tego zazdrosny. Bardzo zazdrosny. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta i zmierza ku nieuniknionemu.
Co zrobi Lena? I czy przypadkiem jej decyzja nie przyniesie wszystkim więcej bólu niż ulgi? Jedno jest pewne – nikt z tej uczuciowej kraksy nie wyjdzie bez szwanku.
Nie zaznam upragnionego spokoju, dopóki nie podejmę właściwej decyzji.
Nie podejmę właściwej decyzji, dopóki nie zaakceptuję własnych uczuć.
Nie zaakceptuję własnych uczyć, dopóki nie zdołam ich zrozumieć, a nie dokonam tego, jeśli dalej będę żyć w kłamstwie.
Kamila Mikołajczyk znana jest pod pseudonimem Sinkingindreams, pod którym publikuje w portalu wattpad.com. Tysiące fanów, jakich zyskała wśród jego bywalców, cenią ją zwłaszcza za obrazowe opisy uczuć i emocji bohaterów. Kocha książki, koty i seriale. Z wykształcenia pedagog, z natury niepoprawna optymistka. Inspiracji (z powodzeniem!) szuka po prostu w życiu.
Autor | Kamila Mikołajczyk |
Wydawnictwo | Editio |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 256 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788328363960 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328363960 |
Waga | 330 g |
Wymiary | 145 x 205 mm |
Data premiery | 2020.09.15 |
Data pojawienia się | 2020.09.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Lena doskonale zdaje siebie sprawę z tego, że jej relacja z szefem już dawno wykroczyła poza skalę czysto zawodową. On również o tym wie. Dlaczego więc młoda, zakochana para nie może stworzyć szczęśliwego związku? Ponieważ na drodze stoi Paweł, chłopak Leny, z którego ona nie potrafi zrezygnować. Kobieta z dnia na dzień pogrąża się w coraz większym emocjonalnym chaosie. Nie potrafi wybrać, choć wie, że musi. Cokolwiek zrobi i tak nie ucieknie przed cierpieniem. Czy Lena w końcu podejmie decyzję? Czy będzie ona słuszna? I czy uda się zminimalizować straty do minimum?
"Nie zaznam upragnionego spokoju, dopóki nie podejmę właściwej decyzji.
Nie podejmę właściwej decyzji, dopóki nie zaakceptuję własnych uczuć.
Nie zaakceptuję własnych uczuć, dopóki nie zdołam ich zrozumieć.
A nie dokonam tego, jeśli dalej będę żyć w kłamstwie".
Dylematy, dylematy, dylematy... Czy można kochać dwie osoby na raz? Takie "trójkąty" niestety nigdy nie kończą się dobrze. W końcu trzeba będzie wybrać i niezależnie od podjętej decyzji, ktoś i tak będzie cierpiał. Lena szybko się o tym przekonała. Ta książka aż kipi od emocji. Mnóstwo w niej pożądania, niezdecydowania i bólu. Lena coraz bardziej angażuje się w relację z Adamem, ale mimo to, nie potrafi zrezygnować z Pawła, ponieważ na nim też jej zależy. Czy jest to przyzwyczajenie czy prawdziwe uczucie? Tego nawet ona sama nie wie. Autorka świetnie przedstawiła emocje jakie targają Leną. Dziewczyna wie, że nie może ciągnąć tego w nieskończoność, lecz nie potrafi wybrać. Za Pawłem nadal nie do końca przepadam. Chociaż w tej części odrobinę mi go zabrakło, zszedł na drugi plan. Co do Adasia... Uwielbiam go! Jest po prostu chodzącym ideałem :) Jego postać jest idealnie wykreowana i wzbudza wiele emocji. Zakończenie nie było dla mnie zaskoczeniem, bo gdzieś z tyłu głowy miałam myśl, że tak to może się skończyć. Tym bardziej czekam co wydarzy się w kolejnej części. Książkę przeczytałam błyskawicznie i z wielką przyjemnością. Oczywiście trafiła ona na półkę ulubionych :)
MIŁOSNY TRÓJKĄT
Główna bohaterka powieści to dziewczyna, która nie mogłaby zostać moją koleżanką. No cóż… Wiele przeszła, to mogę zrozumieć. Ale egoizm, który staje się motorem napędowym jej działań, po prostu mnie przytłoczył. Z jednej strony fizyczne pożądanie, choć emocjonalna niepewność u boku Adama. Z drugiej brak iskry, ale poczucie bezpieczeństwa i stabilności zapewniane przez Pawła. Każdy z nas chciałby mieć w życiu wszystko, no ale czasami tak się po prostu nie da. Tymczasem nie chcąc ranić żadnej ze stron (a chyba najbardziej siebie) Lena obłudnie stąpa przez kolejne dni swojego życia. Przy tym mocno mnie nitrując. Grr… Ale przejdźmy do męskiego grona. Jest Adam, szef firmy, niepotrafiący przyznać się do swoich uczuć przystojniak, który jednak nie ma nic przeciwko namiętnym igraszkom. Jest i Paweł, któremu doprawia się rogi. Z jednej strony niepotrafiący Leny zauważyć tak, jak ona by tego chciała, z drugiej od lat ją wspierający. Zawiła sytuacja, ale bardzo oczywisty i wyrazisty trójkąt. Z uczuciami, których mimo wszystko nie do końca potrafiłam zrozumieć.
ROZTERKI, MINUSY I DOBRY KONIEC
Akcja powieści zostaje uwita wokół rozterek trójki głównych postaci. Lena i Adam mają romans, Paweł o tym nie wie. Lena chce powiedzieć Pawłowi prawdę, ale nie chce go zranić… Więc nadal zdradza go za plecami i to z jego kuzynem. Hmm… Lubię, kiedy w powieściach tego gatunku pojawia się zdrowe zamieszanie, motywowane jednak jakimś logicznym zachowaniem, a tutaj trochę mi tego zabrakło. A przynajmniej u głównej, żeńskiej postaci, która zachowuje się jak rozkapryszone dziecko. To, co jednak przypadło mi do gustu, to nieoczywiste rozwiązania, które mimo wszystko skłaniają mnie do sięgnięcia po kolejny tom. Chciałabym móc w pełni poznać ostateczne losy bohaterów, ich decyzje – być może jeszcze pozytywnie mnie zaskoczą? Tymczasem nie chciałabym do tej historii wracać już od nowa. Lubię móc kibicować bohaterom, rozumieć ich ból, cierpienie, nadzieje i podejmowane kroki, a tutaj się z tym nie spotkałam.
PODSUMOWANIE
Zatem… „Wydech”, czyli kontynuacja historii miłosnego trójkąta trochę mnie wymęczyła. Autorka ma lekkie pióro, ciekawe pomysły, jednak w tym tomie zabrakło mi już logiki w postępowaniu bohaterów, a na pewno Leny, która wydała mi się infantylna, niezdecydowana i zdecydowanie egoistyczna. Nawarzyła piwa, to powinna go wypić. Chciałabym, by w kolejnej części dostała nauczkę, która może rzuciłaby na całą serię inne światło. Może wtedy losy bohaterów oraz zachodzące pomiędzy nimi relacje wydałyby mi się zdrowsze. Zobaczymy… Tymczasem pozostawiam Was z wyborem zapoznania się zarówno z tą częścią, jak i pierwszą. Ani nie odradzam, ani też nie polecam, bo podczas gdy pierwszy tom rozbudził pewne nadzieje, w drugim było słabiej. Według mnie to dość przeciętna historia.
http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/09/wydech-oddychajac-z-trudem-kamila.html
Pamiętam jak po przeczytaniu „Wdechu” Kamili Mikołajczyk cierpiałam bo chciałam już kolejną część! I wiecie co? Teraz cierpię ponownie, po przeczytaniu „Wydechu” ;)
Po burzliwym zakończeniu pierwszego tomu i pamiętnej imprezie, Lena odwieziona przez Adama do domu, ma potwornego kaca moralnego. Chcąc, nie chcąc mleko się rozlało i czasu cofnąć nie idzie. Przyszedł czas na konsekwencje… ale zanim to nastąpi Lena staje przed ogromnym dylematem – dwóch przystojnych mężczyzn, którzy są dla niej jednakowo ważni…którego wybierze?
Oj bardzo stęskniłam się za tą trójką! A najbardziej to za postacią Adama. Lena tak jak w pierwszej części momentami mocno mnie irytowała, bo sama nie wiedziała czego chce od życia. Choć śmiem twierdzić, że jej myśli bardziej były tylko przy jednym z panów. Świetnie poprowadzone relacje między Leną i Adamem, do tego dialogi, przepełnione emocjami powodowały, że naprawdę im kibicowałam. Wręcz uśmiechałam się do książki! No i jeszcze postać babci, która swoimi podstępami sporo namieszała! Tym razem miałam wrażenie, że jest ona większą przyjaciółką dla głównej bohaterki, niż te jej szkolne przyjaciółeczki… myślę, że każdy z nas chciałby mieć kogoś takiego – nie dość że doradzi to i czasem zarzuci takim żartem, albo szczerym zdaniem, że człowiek zapomina czym się martwił i od razu parsknie śmiechem! W pierwszej połowie książki zabrakło mi postaci Pawła – no bo jak dylemat to chyba powinno być ich tutaj po równo, żeby bohaterka miała rzeczywiście ciężki wybór. A z tego co momentami mi się wydawało, to ona spędzała czas tylko i wyłącznie z Adamem, a jej prawdziwy chłopak został może raz wspomniany. Tak jakby był ale go nie było … Pomimo to książka bardzo mi się podobała! Zakończenia nawet się domyśliłam, jednakże to nie wpłynęło w żaden sposób na moją ocenę tej książki bo po prostu inaczej by się skończyć przecież nie mogło! :) jestem bardzo ciekawa jak ta historia się potoczy, więc już z niecierpliwością czekam na kolejną część.
Czas na kontynuację i poznanie tego, na kogo Lena się zdecyduje, którego mężczyznę wybierze. Pewnie każda z Was ma swoje typy, jedne chcą Pawła, drugie są za Adamem, ale muszę Was zmartwić, czeka nas jeszcze jeden tom. Co mi się nic a nic nie podoba ! Kamilo ! Jak mogłaś !!
Ale teraz trochę Wam opowiem o moich uczuciach i fabule.
Kto pewnie czytał część pierwszą wie, że jest jedna dziewczyna i dwóch facetów, już intrygująco, co ? Ale uwierzcie, nie będzie nudno ! Ani przez chwilę. W drugiej części mnożą się kłamstwa, Lena sama nie wie czego chce, którego wybrać i komu oddać serce. Czy których szczególnie z tej dwójki udowodni swoją wartość i to, że jest godzien uczuć dziewczyny ?
„Anioł stróż, oprócz sprawowania nad nami opieki, powinien także w odpowiednich momentach wylewać na nas wiadro lodowatej wody.”
Lena pogubiła się w swoim życiu. Szuka wyjścia z sytuacji, która wpłynęła na nią niesamowicie. Pojawienie się Adama totalnie namieszało jej w głowie, ale chłopak jest, kiedy ona najbardziej potrzebuje wsparcia, ale co z jej dotychczasowym chłopakiem, czy on tak łatwo odpuści ?
„Chcę znać powód, dla którego tak łatwo się poddajesz, nie próbując o nas walczyć.”
Powiem, że pierwsza część była dla mnie trochę rozciągnięta, ale bardzo mnie zaintrygowała i nie mogłam zbyt wiele zwlekać z drugą, która według mnie była zdecydowanie lepsza. Było w niej niesamowite napięcie i oczekiwanie, kiedy ta bomba wybuchnie. Autorka trochę poigrała sobie z czytelnikiem, bo ja czekałam z każdą kolejną stroną na wielki bum ! Było nieźle, ale zakończenie zostawia zdecydowanie niedosyt, a w głowie rodzi się pytanie, co tu do cholerki się wydarzyło?
Było emocjonalnie, było uczuciowo, jednak nadal postać Adama pozostaje tajemnicą, którą chce tak cholernie poznać i rozwiązać ! Tekst zdecydowanie jest lepiej przyswajalny dla odbiorcy widać, że jest tutaj ta część zdecydowanie bardziej dopracowana i czuć te dopieszczenie i tą „kropkę nad i”.
Polecam, ale chyba zachęcam do przeczytania jak już będzie trylogia, gdyż jeżeli nie cierpicie zostawać z zawieszeniu to zrezygnujcie na ten moment z lektury. Jednak dla odważnych, myślę, że będziecie chcieli książkę po tej części spalić, więc wiadro wody miejcie w pogotowiu !
Dwie części tworzą pewną całość, jednak ja jestem bardzo ciekawa trzeciej, i już nie mogę się jej doczekać.
Mimo wszystko polecam.