Tłumaczenie: Cholewa Piotr W.
Autor | Ozment Katherine |
Wydawnictwo | Stapis |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 244 |
Format | 16.1 x 23.6 cm |
Numer ISBN | 978-83-7967-170-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379671700 |
Waga | 410 g |
Wymiary | 161 x 236 x 20 mm |
Data premiery | 2021.07.07 |
Data pojawienia się | 2021.07.07 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 334 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Dusza bez Boga” Kathrine Ozment wydawała się książką, która odpowie na moje wątpliwości dotyczące religii i duchowości. Autorka opisała swoja historię życia religijnego, która jest dokładnie taka sama jak moja – w dzieciństwie i młodości byłyśmy religijne, by w dorosłym życiu całkowicie odsunąć się od Kościoła i religijnych praktyk. Jednak pojawiły się dzieci, które mają mnóstwo pytań i chciałabym, żeby potrafiły określić swoją tożsamość , co wymaga tego samego ode mnie. Moja dusza pragnie rytuałów, zastanowienia, medytacji, ukierunkowania moralnego, jednak mam potężne opory, by realizować te potrzeby w kościele katolickim. Kontekst współczesnych skandali dotyczących osób duchownych w Polsce jest tutaj poważnym czynnikiem odpychającym mnie od praktyk religijnych. Książka Ozment jednak nie dotyczy Polski, a Stanów Zjednoczonych, zatem całkiem innych uwarunkowań. Tym niemniej jest lekturą fascynującą, wzbogacającą, prowokującą do głębokich przemyśleń.
„Dusza bez Boga” jest opowieścią osobistą autorki, próbą znalezienia odpowiedzi na wątpliwości pojawiające się w jej rodzinnym życiu. Zasadniczą osią wszelkich rozważań jest określenie, kim właściwie są, skoro nie angażują się głębiej w żadną praktykę religijną, bo pierwsze, co przyszło jej do głowy, to stwierdzenie, że są „niczym”. A skoro tak jest, to czy jej dzieci coś tracą, czy może zyskują. Aby zgłębić to zagadnienie, autorka przekopuje się przez setki publikacji, artykułów, a także spotyka się i rozmawia z dziesiątkami badaczy z zakresu teologii i socjologii, którzy prezentują jej swoje spostrzeżenia na temat roli religii w społeczeństwie i kulturze. Dociera do ludzi, którzy, podobnie jak ona, opuścili wspólnoty religijne, jednak jednocześnie utracili wsparcie grupy. Omawia szereg aspektów, na które religia ma wpływ – na wychowanie, poczucie przynależności i wspólnotowości, moralność, etos pomocniczości, bogactwo kulturowe.
Książka mówi dużo o religijności w Stanach Zjednoczonych i odniosłam wrażenie, że kościoły i zgromadzenia powstają tam właściwie jak grzyby po deszczu. Również świeckie wspólnoty starają się przygarnąć jak najwięcej członków i są nader aktywne. Wygląda na to, że ateiści również potrzebują wspólnych spotkań, rytuałów, wzajemnego wsparcia i poczucia przynależności. Ich wspólnoty pokazują, że można zaspokoić te potrzeby poza kościołem.
Autorka bada jakieś zagadnienie, rozmawia z wieloma ludźmi, specjalistami, badaczami, członkami wspólnot, którzy udowadniają, że życie bez religii jest możliwe i pełne, po czym opisuje jakąś sytuację z życia rodzinnego, w której częściowo religijne rytuały okazały się podniosłe i wzruszające, a ich doświadczenie wzbogacające. Częściowo, bo pozbawione odniesień do Boga. To jest w tej książce szczególnie cenne – nie daje jednoznacznych odpowiedzi, nie narzuca jednego sposobu myślenia. Zmusza do samodzielnego spojrzenia na to, z jakimi poglądami i jaką wizją świata jest nam lepiej. Osobom wątpiącym, niemogącym jednoznacznie określić swojej tożsamości religijnej, daje obiektywną wiedzę potrzebną do wybrania własnej drogi.
Najtrudniejszym tematem w kontekście braku wiary wydaje się śmierć. Człowiekowi trudno pogodzić się z myślą, że jest tylko konglomeratem tkanek, które ulegają unicestwieniu wraz z ustaniem funkcji organizmu. Dlatego szuka gdzieś miejsca na duszę, najlepiej w niebie. Szuka sensu. Religia zagospodarowuje ten lęk przed nicością.
Jest to lektura dla osób o otwartych umysłach, która nie feruje żadnych wyroków, podpowiada jednak, czym wypełnić pustkę po religii, jeżeli się taka pojawi w waszym życiu. Poza prezentacją głębokich przemyśleń autorki i naukowych wyjaśnień zawiera też bogatą propozycję lektur uzupełniających dla osób, które chciałyby zgłębić poszczególne zagadnienia. To ważna i wnikliwa książka, która okazała się mi bardzo potrzebna.