Podstawowym orężem niemieckiej artylerii ciężkiej w okresie II wojny światowej, była ciężka hałubica 15 cm sFH 18 L/29,5 kalibru 150 mm.
Ten typ uzbrojenia był głównie używany do bezpośredniego wsparcia ogniowego piechoty w natarciu (przygotowanie artyleryjskie), choć mógł być także wykorzystany do innych celów np. zadymiania lub w przypadku bezwzględnej konieczności nawet do walki z czołgami. Oczywiście artyleria ciężka niszczyła tez cele znajdujące się daleko za linią frontu... – ze Wstępu.
Autor | Janusz Ledwoch |
Wydawnictwo | Militaria |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 50 |
Format | 21.0 x 29.5 cm |
Numer ISBN | 9788372195067 |
Kod paskowy (EAN) | 9788372195067 |
Waga | 250 g |
Wymiary | 210 x 295 x 5 mm |
Data premiery | 2021.02.16 |
Data pojawienia się | 2021.02.16 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
„Czołg średni Panzerkampfwagen IV Sd Kfz 161 był podstawowym czołgiem armii niemieckiej. Stanowił główne uzbrojenie jednostek Panzerwaffe i Waffen-SS walczących w latach 1939–1945. Czwórki były najliczniej produkowanymi niemieckimi czołgami w okresie II wojny światowej.” – fragment Wstępu
Podstawowym orężem artylerii armii niemieckiej w okresie II wojny światowej, była lekka haubica 10.5 cm leFM 18 (18M, 18/40) L/28 kalibru 105 mm (10.5 cm leiche Feldhaubitze 18 L/28). Ten typ uzbrojenia był głównie używany do bezpośredniego wsparcia ogniowego piechoty w natarciu, choć mógł być także używany do innych celów, np. zadymiania lub walki z czołgami. Niniejsza monografia opisuje głównie konstrukcję haubicy, a nie organizację podstawowych jednostek używających haubicę 10.5 cm leFM18 i zastosowania bojowego haubic w okresie wojny, dlatego pominięto rozważania dotyczące organizacji artylerii niemieckiej, jej składu i wykonywanych zadań.
Czołg średni Panzerkampfwagen IV Sd Kfz 161 był podstawowym czołgiem armii niemieckiej. Stanowił główne uzbrojenie jednostek Panzerwaffe i Waffen-SS walczących w latach 1939-1945. „Czwórki” były najliczniej produkowanymi niemieckimi czołgami w okresie II wojny światowej.
Jednostki niemieckiej artylerii samobieżnej były uzbrojone w kilka typów dział samobieżnych. Podstawowe wyposażenie stanowiły działa samobieżne „Wespe”, uzbrojone w lekką haubicę 10.5 cm leFH 18/2 L/28 kalibru 105mm i działa samobieżne „Hummel” uzbrojone w ciężką haubicę 15.0 cm sFH 18/1 L/29,5 kalibru 150 mm. Tematem niniejszego opracowania będzie działo samobieżne 10,5 cm leFH 18/2 auf Fahrgestell Geschutzwagen II (Sf) Sd Kfz 124 „Wespe”.
`Podstawowym sprzętem pancernym armii włoskiej w okresie II wojny światowej były, obok tankietek i czołgów L6, M11/13/14/15, także działa samobieżne (semovente). Działa samobieżne produkowane na podwoziach czołgów M13/14/15 były całkowicie opancerzonymi pojazdami pancernymi uzbrojonymi w haubicę kalibru 75 mm. Konstrukcyjnie włoski pojazd bojowy był bardziej zbliżony do niemieckich dział szturmowych Sturmgeschutz III Sd Kfz 142, niż do ówcześnie konstruowanych w innych krajach, dział samobieżnych, które często miały odkryty przedział bojowy. W ten sposób włoskie semovente były w istocie działami szturmowymi i mimo słabego opancerzenia, pełniły taką rolę na polu bitwy.`
W latach trzydziestych XX wieku armia włoska dysponowała nadal sprzętem pancernym pamiętającym lata I wojny światowej. Podstawowym uzbrojeniem były czołgi FIAT 3000 stanowiące w istocie kopie francuskich czołgów Reanult FT. Pod koniec I wojny światowej wykonano także prototyp ogromnego czołgu FIAT 2000, o masie ponad 40 000 kg, którego produkcji seryjnej nie zdołano już uruchomić. Dlatego pilną potrzebą stało się szybkie uruchomienie produkcji własnych nowoczesnych czołgów. I podobnie, jak w przypadku tankietek CV 33/35, posłużono się gotowym wzorcem, w tym przypadku czołgiem Vickers 6-ton Mark E. Ten udany czołg, posłużył do uruchomienia produkcji własnych pojazdów pancernych nie tylko we Włoszech. Tak stało się w ZSRS (T-26), Polsce (7TP) czy Chec...
Nieznanym epizodem z historii armii II Rzeczpospolitej są wielkie manewry, które odbyły się na Wołyniu we wrześniu 1938 roku,. Manewry wołyńskie (14-18 września 1938) pozostały w cieniu inkorporacji Zaolzia w październiku 1939 roku. W operacji zaolziańskiej brały udział 21. Dywizja Piechoty Górskiej i 10. Brygada Kawalerii (zmotoryzowanej), a także niektóre oddziały artylerii (np. dywizjon z 1. Pułku artylerii najcięższej), saperów i wojsk pancernych, które z Wołynia trafiły bezpośrednio na śląsk Cieszyński. W niniejszym opracowaniu zostanie przedstawiony głownie udział jednostek pancernych: 10. Brygady i innych oddziałów pancernych (kompanie czołgów lekkich i rozpoznawczych, szwadrony pancerne), które zostały przydzielone do jednostek biorących udzia...
Czołg przeciwlotniczy tzw. Flakpanzerkampfwagen IV był przeznaczony do zwalczania samolotów na niskim i średnim pułapie, mógł być także użyty do zwalczania celów naziemnych, załoga pięcio, sześcio lub siedmioosobowa. Z przodu kadłuba, po lewej stronie skrzyni przekładniowej zajmował stanowisko kierowca-mechanik. Z przodu kadłuba po prawej stronie znajdowało się stanowisko strzelca-telegrafisty (w "Mobelwagenie" radiotelegrafisty) obsługującego kadłubowy karabin maszynowy MG 34 i radiostację (w "Wirbelwindzie" i "Ostwindzie"). Pozostali członkowie załogi czołgu zajmowali stanowiska w odkrytej wieży, z tyłu wieży, pośrodku wieży dowódca czołgu/celowniczy i dwóch ładowniczych po obu bokach (w "Kugelblitzu" jeden ładowniczy). fragment
W okresie II wojny światowej niemieckie jednostki pancerne i artylerii samobieżnej (szturmowej) były uzbrojone w specjalne wozy dowodzenia wyposażone w dodatkowe radiostacje przeznaczone do nawiązania łączności ze sztabem jednostki wyższego szczebla lub współdziałania z artylerią lub lotnictwem. Były to seryjne czołgi ze zredukowanym uzbrojeniem lub specjalnie skonstruowane wozy dowodzenia tzw. Befehlspanzer lub Befehlswagen. W jednostkach artylerii znajdowały się też czołgi przystosowane do prowadzenia obserwacji ognia artyleryjskiego i wykonywania pomiarów, były to Panzerbeobachtungswagen.
Tom I (576 str.) Gombrowicz. Ja, geniusz to podróż pełna zagadek i znaków zapytania. Zaczyna się na długo przed 1904 rokiem i kończy śmiercią pisarza. To nie tylko podróż, w czasie której z nieopierzonego ziemiańskiego syna wyrośnie pewny swej indywidualności twórca, kreujący zupełnie nowy język filozof i w końcu zmęczony sławą człowiek, to również wędrówka przez kompleksy polskiej – i nie tylko – literatury, historii, tradycji i obyczajowości. Tom pierwszy wprowadza w zawiłości życia rodzinnego i ziemiańskiego na tle historii rodów Gombrowiczów i Kotkowskich. Mały Itek, „dziwak”, niemieszczący się w wielkopańskim comme il fault, przeobraża się w pisarza Witolda, który własne klęski i lęki przekuwa konsekwentnie w swój oręż. Wydanie P...
Frank Castle, samozwańczy mściciel zwany Punisherem, od lat toczy samotną walkę z nowojorskimi przestępcami. I robi to tak bezwzględnie, że rodziny mafijne w końcu postanowiły zastawić na niego pułapkę. Przynętą ma być szeregowy zbir Wilson Fisk, niespodziewanie wyniesiony na stanowisko szefa wszystkich szefów, a zabójcą – szalony strzelec wyborowy Bullseye. Obaj mają jednak własne plany, a jeden z nich chciałby nade wszystko zrozumieć Punishera… i być może zbliży się do tego bardziej niż ktokolwiek wcześniej. Autorem tej historii jest Jason Aaron – zdobywca Nagrody Eisnera i twórca takich serii jak: „Conan Barbarzyńca”, „Skalp” czy „Thor Gromowładny”. Za rysunki odpowiada Steve Dillon – ilustrator m.in. kultowego „Kaznodziei”. Komik...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro