Hailee DeLuca postanawia zmienić swoje życie. Koniec z przesiadywaniem w domu i ukrywaniem się przed całym światem. Teraz Hailee chce znów robić wszystkie te rzeczy, których do tej pory się bała. No i właśnie wtedy poznaje Chase'a Whittakera i od pierwszej chwili wie, że ma poważny problem. Ogarniają ją te emocje, które chciała z siebie wyrzucić na zawsze.
Ale każdy uśmiech Chase'a, każdy jego dotyk sprawia, że serce Hailee szaleje coraz bardziej i w końcu zatraca się na dobre. Hailee chciałaby być szczęśliwa jak każda młoda kobieta, chciałaby beztrosko przeżywać miłość, ale nie pozwala jej na to mroczny sekret z przeszłości, który może zniszczyć wszystko, a zwłaszcza to nowe uczucie. Chase jest jej coraz bliższy, jest też jednak coraz bliżej poznania straszliwej tajemnicy.
Autor | Bianca Iosivoni |
Wydawnictwo | Jaguar |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 416 |
Format | 14.0 x 21.0 cm |
Kod paskowy (EAN) | 9788376869001 |
Data premiery | 2020.07.23 |
Data pojawienia się | 2020.07.23 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Falling Fast” to była powieść, która wciągnęła mnie całą już od początku. I chociaż na zakończenie wydobyło się ze mnie westchnienie „Nieeee!”, to nie żałuję ani chwili spędzonej w towarzystwie Hailee i Chase’a.
Na początek słów kilka o wydaniu, bo czy jako okładkowa sroka mogę przemilczeć kwestię okładki? Oczywiście, że nie. Błyszczące zdobienia, wypukłe elementy i odcienie fioletu, to wszystko bardzo trafia w mój gust.
A teraz o wnętrzu. Ta książka to niesamowita podróż pełna nowych wyzwań, realizacji obietnic, odkrywania siebie i zaskakujących decyzji, a koniec tej podróży może okazać się inny, niż zakładaliśmy. Ta książka to coś więcej, niż powieść o miłości, autorka w subtelny sposób porusza w niej kilka bardzo ważnych tematów.
Od początku książka mocno skupiła moją uwagę i chociaż domyślałam się, w jakim kierunku to wszystko pójdzie, czytało mi się ją niezwykle dobrze. Czymś, co bardzo mi się podobało, było przeplatanie narracji z perspektywy Haille i Chase’a. Taki zabieg pozwolił mi lepiej poznać bohaterów i czuć bardziej ich emocje. Już niejednokrotnie przekonałam się, że im dłużej budowane jest napięcie między bohaterami, tym większy dreszcz przechodzi w momencie zaistnienia wydarzeń, na które tak czekałam. A tu autorka to napięcie budowała skrupulatnie, słowo po słowie, strona po stronie, rozdział po rozdziale. Zdarzały się momenty, które nieco mnie nużyły, niektóre opisy sprawiały wrażenie zbyt rozwlekłych. Jednak z perspektywy czasu myślę, że dzięki temu dogłębniej współodczuwałam z głównymi bohaterami. Mimo, że od któregoś momentu kiełkowała we mnie pewna myśl, która okazała się trafna, to i tak zakończenie wywołało we mnie masę emocji, i tych dobrych, i tych złych. Nie będę mogła spokojnie spać, dopóki nie dostanę w swoje ręce kolejnej części tej historii.
Jeśli szukacie niebanalnej historii, która daje do myślenia, to polecam Wam „Falling Fast”.
Jeśli miałabym określić tę historię kilkoma słowami, były by nimi na pewno: zabawna, wzruszająca, urocza, zaskakująca.
Jest to jedna z tych książek od których nie sposób się oderwać, a jak już jesteśmy do tego zmuszeni, to nie sposób o niej nie myśleć. Zdecydowanie "Falling Fast" należy do książek, które zostają z czytelnikiem na długo po jej przeczytaniu.
W książce pojawia się temat śmierci, oraz żałoby, więc nie jest to lektura z tych lekkich i przyjemnych, niemniej jednak autorka bardzo umiejętnie poprowadziła całą akcję i mimo, iż porusza ona trudne tematy to daje nam nadzieję, ukojenie i sporo radości. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, których nie sposób nie polubić, tylko podkręcają ochotę na więcej. Relacja Hailie i Chase'a rozwija się w sposób bardzo naturalny, jest namiętnie, ale jednocześnie bardzo spokojnie i uroczo.
Jest to zdecydowanie inna książka autorki, niż dotychczas. Jest bardziej nostalgiczna, zmusza do refleksji. Wnosi ona do życia czytelnika coś więcej niż tylko samą rozrywkę, wywołuje mnóstwo skrajnie rożnych emocji. Niejednokrotnie podczas jej czytania w moich oczach pojawiły się łzy, ale było w niej też mnóstwo zabawnych scen, które czytałam z ogromnym bananem na twarzy, oraz takich totalnie uroczych i słodkich.
Zakończenie totalnie wbija w fotel i łamie serce. Co prawda podczas czytania można w pewnym stopniu domyślić się o co chodzi, ale mimo wszystko jest ono szokujące i sprawia, że chcemy więcej: już, teraz, natychmiast!
Na zakończenie tylko powiem, że jeśli lubicie serię "First" Bianci Iosivoni to koniecznie musicie sięgnąć po tę pozycję. Nie jest to typowa młodzieżówka, nie jest tak schematyczna i przewidywalna. Ja od tej książki dosłownie nie mogłam się oderwać, a po jej przeczytaniu historia ta non stop huczała mi w głowie. Polecam bardzo, bardzo!
https://www.angelika-jasiukajc-blog.pl/2020/11/recenzja-falling-fast-bianca-iosivoni.html
PODRÓŻ CZY UCIECZKA?
Mam słabość do książek Bianki Iosivoni. Uwielbiam jej styl pisania i sposób opowiadania historii. Nie będzie więc dziwne, że i ta odsłona twórczości autorki mi się spodobała. Może nie będzie to moja ulubiona seria, bo moje serce pozostanie przy First, jednak i tak jestem zadowolona z lektury. Gdzie miałam zgrzyty? Momentami historia mi się ciągnęła, a jednocześnie miałam wrażenie, że relacje między Hailee oraz Chase'm rozwijała się za szybko. Jednak Iosivoni wszystko mi wynagrodziła nietypowym wątkiem - dziewczyna przyjeżdża do miejscowości, w której mieszkał jej zmarły internetowy przyjaciel i chce znaleźć jego rękopis, by wydać książkę, jako ostatnią po nim pamiątkę. Jednocześnie spotyka ludzi, o których kiedyś jej wspominał oraz dowiaduje się nieznanych faktów o nim i jego otoczeniu. A jeszcze większą tajemnicę skrywa sama Hailee. Trzeba przyznać, że w tej powieści całą robotę robi zakończenie. Niby się gdzieś tego domyślamy, ale gdy wszystko wyszło na jaw i tak miałam w głowie jedną myśl: "wow, to się porobiło". Ostatnia scena jest idealną furtką do drugiego tomu i już nie mogę się doczekać aż go przeczytam. Mam też nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej o przyszłości Chase'a, bo ten wątek również był ciekawy. Chłopak, który rozdarty jest między życiem w zgodzie ze sobą, a podporządkowaniem się woli rodziców. Gdzieś majaczy też problem z bratem Chase'a, z którego czuję, że jest niezłe ziółko. Już nie mogę doczekać się drugiego tomu!
STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, w których mamy dwóch narratorów - Hailee oraz Chase'a. Dzięki temu lepiej poznajemy bohaterów, ich myśli, emocje. Jednak autorka postarała się o to, aby nie odkryć wszystkich kart od razu i zostawiła miejsce na pewne tajemnice, co bardzo mi się podobało. Część rzeczy już wiemy po pierwszym tomie, ale nadal pozostało sporo pytań, które tylko zachęcają do sięgnięcia po kontynuację. Styl pisania Bianki Iosivoni jest taki, jak przy jej poprzednich książkach - bardzo łatwy i przyjemny w odbiorze, bez zbędnych zawijasów. Nie miałam jakichkolwiek zgrzytów przy czytaniu. Autorka przyzwyczaiła nas do playlist w swoich książkach i tutaj również się ona pojawiła. Sporo piosenek już znałam, niektóre przesłuchałam po raz pierwszy, ale wiem jedno - piosenki idealnie pasowały do historii.
Od strony technicznej zarzutów brak.
PODSUMOWUJĄC
Falling fast to bardzo ciekawy wstęp do serii, którą na pewno będę kontynuowała. Ciekawa kreacja bohaterów pełnych tajemnic, trochę łamania stereotypów, lawina emocji i świetny twist na zakończenie. Jeśli podobały Wam się poprzednie książki Bianki Iosivoni, to i ta powieść jest pozycją obowiązkową. Owszem, pojawiają się drobne wady, jednak nie przeszkadzały mi one w cieszeniu się lekturą i ostatecznie książkę zdecydowanie polecam.
Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2020/09/falling-fast-bianca-iosivoni.html
To taki typ książki, gdzie wskazany jest jak najkrótszy opis fabuły. Więc skrócę go do kilku zdań, żeby przypadkiem nie było tu spojlerów. Książa opowiada historię Hailee, która wyrusza w samotną samochodową podróż. Podczas niej chce zaryzykować i zrobić wszystkie rzeczy, na które wcześniej nie miała odwagi. Jednak jej plany ulegają zmianie kiedy okazuje się, że z powodu awarii silnika musi pozostać w jednym miejscu na dłużej.
Tak jakby ją kocham i jednocześnie nie lubię. To ten typ książki, który chwyta serce czytelnika i nieźle potrafi je poturbować. Już od początku czuje się, że nie jest to słodka cukierkowa opowieść. Gdzieś z tyłu głowy miałam świadomość, że to raczej słodko-gorzka historia. I ani trochę się nie pomyliłam. O czym to świadczy? O tym, że jest ona prawdziwa. Jak życie każdego. Przecież nie dominuje w nim tylko jedno uczucie. Ta książka tak wiele przekazuje czytelnikowi. Może mu uświadomić, że czasem warto się zatrzymać i zachwycić prostymi rzeczami, które nas otaczają. Warto być odważnym jak Hailee. Zdobywać nowe doświadczenia i podejmować wyzwania. Dzięki nim możemy odkryć świat na nowo. Jest to też historia pięknych przyjaźni, które przychodzą niespodziewanie. To historia dotrzymania obietnicy. Historia niezwykłej miłości. Historia cierpienia, radości i mnóstwa wzruszeń. Jest to kolejna książka, która namieszała w moim sercu i głowie. I bardzo ciężko jest wyrazić wszystkie uczucia jakie towarzyszą czytelnikowi podczas jej lektury. I te emocje wydają mi się tu najważniejsze.
Co nie znaczy, że od strony technicznej jest coś nie tak. Zwyczajnie bardziej miałam ochotę pisać o jej pięknie, a nie konstrukcji. Jednak w jakimś stopniu, dla kogoś może to być ważne. To co mogę napisać? Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Jest ono bardzo przyjemne w odbiorze i sprzyja szybkiemu czytaniu. Autorka idealnie potrafi wykreować bohaterów, a także relacje między nimi. Jest to niezwykłe, ponieważ dzięki temu możemy odczuwać coś równie mocno jak postaci z książki.
O jednej rzeczy nie mogę zapomnieć. Playlista. Jest ona po prostu idealna. Cudowna i niezwykła. I w niej jest zawarty cały klimat książki. Moim zdaniem powinny stanowić nierozłączną całość.
Polecam z całego serduszka sięgnąć po tę książkę. A ja? Liczę na to, że drugi tom wyjdzie jak najszybciej i poskleja moje serce.
"Bądź odważna!". Hailee podróżuje swoją hondą przez całe lato. Chce pokonać swoje słabości, chce spróbować wszystkiego na co nigdy nie starczało jej odwagi. Obiecała to siostrze bliźniaczce, że zrobi wszystkie te rzeczy, że będzie odważna. W końcu dociera do Fairwood i od razu kieruje się na grób jej najlepszego przyjaciela. Nie planowała, że się tutaj znajdzie, jednak los chciał inaczej. W końcu natyka się na Chase'a, który tak się składa że był najlepszym kumplem Jespera, jej zmarłego przyjaciela. A on go zawiódł. I Hailee o tym wie. Czy nasza bohaterka będzie umiała zrozumieć Chase'a? Czy dotrzyma obietnicy złożonej Jesperowi?
Tę książkę zdecydowanie nie zaliczę do lekkich i przyjemnych. Historia jest tak naładowana emocjami, uczuciami i melancholią, że można się w niej zatracić. Na początku wszystko krąży wokół straty kogoś bliskiego. Dzięki temu głowni bohaterowie zacieśniają więzi. Nie znajdziecie tutaj szybkiej akcji. Fabuła rozwija się powoli i myślę, że autorka nie do końca to udźwignęła, ponieważ podczas czytania czasami uciekałam gdzieś myślami. Nie potrafiła przykuć ciągłej uwagi do tego co działo się w książce. Mimo to uważam, że postacie są bardzo wyraziste. Polubiłam Hailee oraz jej nowych przyjaciół. Jednak zakończenie kompletnie do mnie nie przemawia i strasznie mnie wkurzyło. I nie chodzi tu o moment w którym autorka zakończyła powieść, ale decyzję głównej bohaterki. Dla mnie była bez sensu. I to logiczne, że chwycę za kolejną część która ukarze się już 4 listopada.
Dziś będzie nieco romantycznie i bardzo emocjonalnie, ponieważ przychodzę do Was z recenzją książki "Falling fast" autorstwa Bianci Iosivoni. Na początku pokrótce przedstawię Wam fabułę. Hailee jest 21-letnią kobietą, która pewnego dnia postanawia w końcu pozbyć się strachu i w końcu zacząć żyć w bardziej szalony sposób. Chce też udowodnić coś swojej siostrze bliźniaczce. Wyrusza więc w samotną podróż do miasta Fairwood, aby odwiedzić grób swojego zmarłego przyjaciela. Pech chce, że auto Hailee się psuje i dziewczyna musi zostać w miasteczku na dłużej. Poznaje tam Chase'a, który całkowicie zmienia jej życie. Jednak oboje skrywają tajemnice. Czy okażą się one przeszkodą dla dwojga młodych, zatraconych w sobie ludziach? Książka jest z gatunku New Adult. Jest to historia piękna, romantyczna, wyciskająca łzy ale również powodująca, że uśmiech pojawia się na twarzy. Czyli mamy tu mnóstwo emocji, które sprawiają, że jest ciakawie i że nie można oderwać się od lektury. Książkę czyta się szybko, ponieważ autorka napisała ją bardzo przyjemnym i lekkim stylem. Mimo to jest to historia mądra, która zawiera jasne przesłanie. Jest to opowieść, którą mogę Wam jak najbardziej polecić. A zakończenie sprawi, że nie będziecie mogli się doczekać drugiej części. Ja również czekam na nią z niecierpliwością.
“Zaplanowałam sobie na tę podróż tak wiele, z tyloma kwestiami się liczyłam, ale definitywnie nie z tym, że spotkam kogoś, kto będzie miał na mnie taki wpływ”
Hailee przez całe życie boi się zaryzykować. Jednak pewnego dnia postanawia zmienić swoje całe życie i wyrusza w podróż. Chce zrobić wszystko, czego się do tej pory bała. Odwiedzając grób przyjaciela w Fairwood poznaje Chase’a. Od pierwszej chwili pomiędzy tą dwójką zaczyna dziać się coś niezwykłego. Dziewczyna nie chce się w nim zakochać, jednak każdy uśmiech Chase’a sprawia że dziewczyna zatraca się w nim coraz bardziej. Hailee skrywa bolesną tajemnicę z przeszłości, która może zniszczyć wszystko.
“Falling fast” to kolejna młodzieżówka, która łapie za serce i nawet ze mnie potrafiła wycisnąć kilka łez. Hailee jest odważna i żądna przygód. W swoją podróż wyrusza, żeby coś zmienić. Chase był przyjacielem chłopaka, którego Hailee poznała przez internet i to właśnie od opowieści o Jasperze zacznie się ich znajomość. Zarówno Hailee, jak i Chase mają swoje tajemnice. Czy pomogą sobie nawzajem? Fabuła “Falling fast” porusza wiele ważnych tematów takich jak śmierć, lęk, żałoba, przyjaźń, miłość i wiele innych.
Koniecznie po nią sięgnijcie. Obiecuję, że się nie zawiedziecie. Historia Hailee wciąga od pierwszej strony. To kolejna książka z którą zarwałam nockę. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i z niecierpliwością czekam na drugą część.
"Falling fast" jest pierwszym tomem serii "Hailee&Chase". Okładka książki jest cudowna, jak wszystkie od tego wydawnictwa. Piękne pastelowe kolory harmonizują ze złotymi fragmentami.
Hailee wybrała się w samotną podróż, podczas której wykonuje zadania, których dotąd nigdy by się nie podjęła. Robi to, aby spełnić daną siostrze obietnicę "bądź odważna". Przypadkiem trafia na grób swojego poznanego przez internet przyjaciela - Jaspera. Jest to dla niej trudne przeżycie, ponieważ chłopak nie powiedział jej, że jest chory. Poznaje w mieście jego przyjaciół oraz Chasea. Dziewczyna na nowo poznaje swojego kolegę z opowieści nowo poznanych znajomych. Od pierwszego spojrzenia między nią a byłym najlepszym przyjacielem Jaspera, rodzi się nić porozumienia. Hailee bardzo chce spełnić ostatnią prośbę internetowego przyjaciela, mianowicie przeczytać rękopis jego książki. Nie jest to jednak tak łatwe, jakby się mogło wydawać. Chase bardzo chce zbliżyć się do dziewczyny, lepiej ja poznać. Niestety, nie jest to takie łatwe, ponieważ gonią ją demony przeszłości o których nikt nie wie. Podoba mi się styl pisania Autorki. Ta historia opowiada o przyjaźni, dorastaniu, podejmowaniu życiowych decyzji, stracie, uzależnieniach, braku miłości i zrozumienia ze strony rodziców. Momentami zabawna, wzruszająca zabiera nas w podróż razem z głównymi bohaterami, Książkę czyta się bardzo dobrze i szybko, całość wciąga. Autorka umiejętnie łączy teraźniejszość z przeszłością, zaskakując Czytelnika poprowadzeniem niektórych wątków. Książka bardzo mi się podobała i czekam z niecierpliwością na drugą część.
NATURALNE POSTACI
Bohaterowie tej powieści to ludzie bez skrajnych zachowań. Naturalni, spokojni, ale mający w sobie krztę enigmy. Jak cała książka. I właśnie w tym tkwi jej ogromny urok i potencjał, który według mnie został w pełni wykorzystany. Hailee ma dwadzieścia jeden lat, a życie już zmusza ją do ucieczki przed przeszłością. Choć zdaje się, że los odebrał jej tak wiele, teraz szykuje dla niej kolejne niespodzianki i kolejne szanse udowadniając, że jeszcze nie wszystko zostało przekreślone. Nie tak łatwo jednak pozwolić sobie na szczęście mając świadomość jego kruchości. Chase to życzliwy, przystojny chłopak. Taki, który się nie narzuca i nie zgrywa kogoś, kim nie jest. Realizujący ambicje, które mu narzucono, nosi w sercu pewną zadrę. I choć to taki typ, któremu z marszu należałaby się szansa, nie można od stłumionej i raczej zamkniętej w sobie Hailee oczekiwać drastycznych zmian. Czy takowe mimo wszystko nastąpią?
EMOCJE, RÓWNOWAGA I POWOLI RODZĄCE SIĘ UCZUCIE
„Falling Fast” to cudowna opowieść, w której akcja toczy się powoli, bazująca na emocjach, skrywanych tajemnicach i powolnym docieraniu do siebie. Pojawia się tutaj nienachlany wątek uczuciowy, są szczere rozmowy, pretensje, ból, niemożność pogodzenia się ze zrządzeniem losu. Są ponadczasowe wartości. Autorka porusza trudne tematy, jakimi jest choroba czy śmierć, nie unika skrajnych wrażeń, choć robi to bardzo subtelnie, rekompensując dramaty tą piękniejszą sferą życia. Przyjaźń, miłość, pojawiające się w tunelu światło. A zakończenie? Wymaga sięgnięcia po kolejną część. A okładka powieści, swoją drogą przecudnie wykonana, już zdradza jak będzie wyglądał kolejny tom.
PODSUMOWANIE
Poruszająca, ponadczasowa, wartościowa historia. O losach młodych dorosłych niesprawiedliwie potraktowanych przez życie, a jednak dla czytelników w każdym wieku. Młodszych i starszych. Równoważąca emocje, nieprzesłodzona, bez wrażenia sztucznej reżyserki losów postaci, które ujmują naturalnością. Trudne tematy, ludzkie dramaty, ale i walka o lepsze jutro, na którą zawsze należy postawić. Polecam.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/07/falling-fast-bianca-iosivoni-modzi.html
Czasami chcemy wyruszyć w nieznane. Po prostu wsiąść w samochód, zabrać najpotrzebniejsze rzeczy o ruszyć przed siebie. Odkryć nowe miejsca, poznać nowych ludzi bądź wywiązać się z danej komuś obietnicy. Hailee nie miała zamiaru zatrzymać się w Fairwood, ale los przyniósł ją właśnie tutaj, gdzie mieszkał jej przyjaciel, który odszedł. Jeśli już tu trafiła to chce się z nim pożegnać i wykonać zadanie jakie jej powierzył. Jednak nigdy nie chciała tu pozostać dłużej.
"Nic, co powiemy albo zrobimy, nie może zmienić przeszłości."
Nigdy nie miała w planie spotkać tutaj tylu ludzi, którzy mają otwarte serce i są chętni, aby nieść pomoc. Nigdy nie spodziewa się, że spotka tu chłopaka, który pomimo wszystko zawróci jej w głowie i pokaże czym jest troska i dbanie o drugiego człowieka. Jednak nic nie wpłynie na jej plany, na jej przyszłe zamiary. Bo jej plan jest doskonały i nie sposób go zmienić.
"Jest jak orzeźwiająca bryza w tym zdecydowanie zbyt zatłoczonym pomieszczeniu, jak coś nowego i nieznanego w morzu codzienności."
Chase przyjechał spędzić wakacje w swoim rodzinnym mieście, ale tu zbyt wiele przypomina mu o przeszłości, tu zbyt wiele myśli kumuluje się wśród jego zaplanowanej przez kogoś innego przyszłości. Kiedy dziewczyna niczym barwny ptak wkracza do jego życia, od pierwszej chwili chce ją bliżej poznać. Chce spędzić nią czas i poczuć się wolnym. Jednak kolejne spotkania powodują, że między nimi rodzi się coś więcej, rodzi się miłość i akceptacja. Jednak, gdy skończy się lato, Hailee zniknie, a on zdecydowanie tego nie chce. Ale czy uda mu się ją zatrzymać i co najważniejsze przejrzeć jej intencje ? Czy odważy się stanąć do walki o dziewczynę do której poczuł coś więcej ?
Uważam, że jest to najlepsza książka w wykonaniu Biancy, jaka została wydana w Polsce. Pomimo jak dla mnie kilku zbyt nudnych i nic nie wnoszących opisów jest niesamowitą historią z idealnie wykreowanymi bohaterami, którzy nie boją się ryzykować i czerpać z życia ile się da. Bianca stawia tutaj sobie wysoko poprzeczkę, bo porusza tu wiele trudnych aspektów, z którymi ludzie sobie nie radzą. Do tego niesamowita okładka, która zdecydowanie przyciąga uwagę.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację, bo książka zakończyła się spektakularnie i zdecydowanie zaskakująco.
„Falling fast” to książka, na którą mogłabym patrzyć godzinami. Powieść z piękną okładką, która przyciąga wzrok, niestety dla mnie była trochę zbyt przewidywalna i nie wyróżniała się spośród innych o podobnej tematyce. Jednak za tą historią kryje się naprawdę świetny pomysł, niestety według mnie nie został on do końca dobrze wykorzystany i zrealizowany. Ta książka jest o przygodzie, stracie i odwadze. Są to takie tematy, które bardzo mi się podobają, ale uważam, że autorka potraktowała je zbyt powierzchownie. Książkę czytało mi się dobrze, ale nie wywołała we mnie jakiś głębszych uczuć.
Kiedy Hailee ląduje w małym miasteczku Fairwood w trakcie swojej podróży, w rocznicę urodzin swojego najlepszego przyjaciela, który zmarł kilka lat wcześniej, ma tylko jeden cel: jak najszybciej stamtąd wyjechać. Z powodu awarii silnika jej samochodu zostaje zmuszona na jakiś czas pozostać w Fairwood. Tam spotyka Chase’a. Chłopaka, którego powinna nienawidzić. Wkrótce Hailee będzie musiała zadać sobie pytanie, czy znowu chce wyjechać, czy pozostać na jakiś czas w tym małym miasteczku? Ale czasu jest coraz mniej. Ponieważ Hailee ma ostateczny cel swojej podróży.
Wydało mi się niewiarygodnie wspaniałe, że Hailee postanowiła nie być już szarą myszką, ale w końcu wykazać się odwagą. Ale rozwój od nieśmiałej dziewczyny do odważnej i otwartej potoczył się według mnie o wiele za szybko, przez co wydawało się to mało realistyczne. Taka szybka zmiana wydawała mi się nierealna. Często przytaczane były słowa o tym jak nieśmiała jest Hailee, ale nie miała z tym problemu w stosunku do innych ludzi. Poza kilkoma sytuacjami, które powierzchownie tylko pokazywały w jakiej sytuacji znajduje się bohaterka, ciężko było ją tak naprawdę poznać. Nie ma dokładnego wglądu w jej myśli, przez co wiele z jej działań wydawało mi się irracjonalnych i lekkomyślnych.
Styl pisania Bianci Iosivoni był naprawdę przyjemny, dobrze mi się czytało tę książkę. Historia opowiadana jest z perspektywy Hailee i Chase’a, co pozwala lepiej poznać obie postacie. Wszystko zostało bardzo precyzyjnie opisane. Momentami wydawało mi się, że za dużo jest niepotrzebnych opisów, które nie wnosiły niczego nowego do całości.
„Falling Fast” to książka, która wniosła ze sobą duży potencjał, ale w jakiś sposób zgubiła się po drodze i przekształciła się w mało zaskakującą historię miłosną. Ciężko było mi w jakikolwiek sposób połączyć się z bohaterami i ich losem. Książka ma drugi tom, który będzie wydany jeszcze w tym roku. I naprawdę jestem bardzo ciekawa tego, w jaką stronę pójdzie autorka. Może doda więcej zwrotów akcji i emocji do tej historii. Ale jak wiadomo, żeby się o tym przekonać muszę ją przeczytać.
Kolejna książka z wydawnictwa, wydana w krótkim czasie, któa przywróciła mi wiarę w dobre historie.
Hailee chce coś zmienić w swoim życiu i wyrusza w podróż w nieznane. Trafia do Fairwood, na grób swojego przyjaciela w bardzo zaskakującym czasie. Niestety jej auto odmawia posłuszeńśtwa, a dziewczyna zmuszona jest zostać tu dłużej.
Szereg niespodziewanych i zaskakujących wydarzeń być może sprawi, że dziewczyna wykorzysta swoją szansę na szczęście.
To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, o której słyszałam wieeeele, naprawdę wiele dobrego. Nie raz zastanawiałam się, czy jest to "ten czas" aby sięgnąć po jakąś jej książkę, jednak nie wydarzyło się to do teraz.
Kiedy pojawiła się możliwość recenzji "Falling fast" nie zastanawiałam się długo. Nie czytając opisu zgodziłam się wziąć książkę pod swoje skrzydła i właściwie się nią zaopiekować. Oczywiście, jak na okładkową srokę przystało, przekupiła mnie okładka i wcześniej słyszane nazwisko autorki.
Kiedy zaczęłam czytaćksiążkę po prostu w nią wpadłam. Oczywiście chwilami było mi naprawdę ciężko przestać wpatrywać się w przepiekne wydanie tej książki, ale ostatecznie zmuszałam swój wzrok aby podążył w innym kierunku.
"Falling fast" to bardzo lekka i dość życiowa powieść. Autorka świetnie wykreowała głównych bohaterów, a ja nie miałam najmniejszego problemu, aby od razu złapać z nimi głęboką więź. Właśnie z ego powodu też przedłużałam czytanie na tak długo jak to tylko możliwe, aby móc się z nimi nie rozstawać. Pech chciał, że książka się skończyła, a moja czytelnicza dusza została nasycona i zaspokojona, ale też smutna. Smutna dlatego, że dotarłam do ostatnich zdań i muszę czekać na kolejną część.
"Falling fast" to z pewnością historia, która zawładnęła moim sercem. Bardzo, ale to bardzo będę chciała do niej wrócić - i to niejednokrotnie! Polecam Wam tę książkę z całego serca, poniważ nie jest to również bardzo wartościowa pozycja, które podejmuje ważne i trudne tematy. Choć okładka książki wydaje się być cukierkowa, to jej wnętrze nie do końca takie jest. Myślę, że to pozycja obowiązkowa dla każdego książkoholika.
Polecam!!!!