Ella – jest niczym crème brûlée – w środku rozpływająca się słodycz zamknięta pancerzykiem ze skarmelizowanego cukru.
Jonasz – jak każdy pewny siebie facet – ma nieodparty urok, zwierzęcy magnetyzm i… zawyżone mniemanie o sobie.
Coś, co Ella i Jonasz zmyślili na poczekaniu, urosło do rozmiarów piramidalnego kłamstwa i teraz żyje własnym życiem. Trudno stawiać wygórowane żądania, kiedy najlepsza przyjaciółka chce cię pogrzebać żywcem w twoim własnym szczęściu, a wszechświat odmawia współpracy. Zwłaszcza gdy się okazuje, że zakochanie to najkrótsza droga człowieka do autodestrukcji, a przełączenie się w tryb stand-by i wylot na amerykańskie wesele może ludzi albo do siebie zbliżyć, albo pchnąć do zbrodni.
Ella i Jonasz to wybuchowa para, której historia zachwyca, rozśmiesza, wzrusza. To antidotum na prozę życia, która czasem nas przygniata, i lekarstwo na wszystkie fakapy, jakie przydarzają nam się po drodze. To książka, której nie sposób odłożyć. Powiew świeżości w literaturze młodzieżowej.
Autor | Julia Biel |
Wydawnictwo | Media Rodzina |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 374 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8008-707-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380087071 |
Data premiery | 2020.06.13 |
Data pojawienia się | 2020.06.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 36 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Drugi tom serii „To nie jest do diabła Love Story” zachwycił mnie tak samo jak pierwszy. Mamy tutaj ciąg dalszy przygód i nieszczęść Elli i Jonasza. Obie te książki, tworzą nierozłączną całość i nie da się po prostu nie przeczytać ich, jednej za drugą! W tomie drugim jednym z największych wydarzeń jest wyjazd do USA, a wraz z nim kolejne zawirowania i szaleństwa. Nasi kochani główni bohaterowie od samego początku książki nie rozpieszczają nas i regularnie zabierają nas na rollercoaster emocjonalny. Oczywiście nie zabrakło również dużej dawki humoru. Dzięki temu połączeniu książka wciąga niesamowicie!
Coś co kocham w książkach Julii to, to że przemyca do nich Stany Zjednoczone. W książce możemy spotkać się nie tylko z opisami stanu Utah, ale również opisami panujących tam zwyczajów. Możemy zaczerpnąć tamtejszej kultury, klimatu. Nie będę urywać, że bardzo mi się to podobało.
Gorąco zachęcam do przeczytania!
Są książki, których lektura jest czystą przyjemnością. Dostarczają garści uśmiechu, bawią wyważonym humorem, intrygują zawrotną fabułą i dorzucają szczyptę wzruszeń. W tej idealnie wymierzonej kombinacji stają się powieściami, do których chętnie wraca się wspomnieniami i poleca koleżankom.
Właśnie tak odbieram „To nie jest do diabła love story II”. Przy jej czytaniu bawiłam się po prostu świetnie.
Wyjątkowe postacie poznane już w poprzedniej części nadal wodzą czytelnika za nos. Pełni temperamentu, charakterni bohaterowie tej młodzieżowej lektury skradają serca nawet dojrzalszym czytelnikom!
Myślę, że to w dużej mierze zasługa zabawnych dialogów, niebanalnych spostrzeżeń, aktualnych nastrojów i współczesnych nawiązań do kultury.
Autorka daje frajdę czytelnikom, nie zapominając także o istocie jaką jest wprowadzenie kilku zawirowań oraz zwrotów akcji. Historię śledzi się z zaangażowaniem i niesłabnącym entuzjazmem. Pióro Julii Biel jest niebywale barwne i obrazowe. Z łatwości przenosi nas w wykreowane realia, pozwalając smakować wydarzenia, a także emocje, które mają ogromne znaczenie.
”TNDDLS2” z pewnością zapisze się w kanonie moich ulubionych młodzieżówek. Przy niej nie ma mowy o nudzie.
Parę wątków nadal pozostaje nierozwiązanych, pozostawiając pole do popisu w kolejnej części. Zabawa w kotka i myszkę z Ellą i Jonaszem wisi w powietrzu! Nie mogę się doczekać
Tom pierwszy skończył się w takim momencie, że miałam ochotę udusić naszą kochaną Julię Biel, ale na szczęście miałam przy sobie drugi tom, więc z marszu zaczęłam go czytać, ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Jonasza i Elli. Jak wrażenia?
Olaboga, co tam się działo. Drugi tom, identycznie jak pierwszy, jest niesamowitym rollercoasterem emocjonalnym. Mnóstwo tutaj niedopowiedzeń, sytuacji, których na dobrą sprawę powinno nie być, jeśli komunikacja w związku byłaby dobra. Mnóstwo tu zabawnych dialogów, po których z oczu płyną łzy, ale też chwil, kiedy mamy ochotę bohaterami potrząsnąć. Nie można jednak odmówić Jonaszowi determinacji, która w pewnym momencie ujęła mnie za serce, a Elli ciętego języka, w który czasem powinna się ugryźć. Książkę czyta się świetnie, choć ta część nie poszła mi tak szybko jak pierwsza. Zanurzenie się w historii Elli i Jonasza jest piękną przygodą, w którą powinien wybrać się każdy, kto lubuje się w nietypowych historiach o miłości.
Plusem ogromnym dla mnie jest fakt, że w dobie dosyć słabych erotyków, gdzie pary po kilku dniach znajomości lecą ze sobą do łóżka, tutaj tego nie ma. Jak dla mnie jest to atut, bardzo ważny atut.
Cóż powiedzieć więcej, jeśli przeczytaliście tom pierwszy, tom drugi powinien być już u Was na półce. Poznacie w nim nie tylko fantastyczną rodzinkę Elli, ale również wejdziecie w głąb umysłów i serc dwojga przeznaczonych sobie osób, które przyciągają i odpychają siebie niczym magnesy. Polecam!
AMERICAN DREAM!
Pierwszy tom tej serii był pewnym powiewem świeżości wśród polskich młodzieżowek i zapewnił mi świetnie spędzony czas. Podobnie było z tomem drugim. TNJDDLS2 czytało się leciutko i przyjemnie, w sam raz na słoneczne dni. Były momenty, kiedy pośmiałam się z bohaterami, były też i takie, gdy irytowałam się wraz z nimi, ale taki już chyba urok książek o nastolatkach. Denerwowało mnie bezmyślne zachowanie Elli i Jonasza, jednak czy nie tacy są właśnie młodzi ludzie w podobnym wieku? Ok, nie wszyscy, ale całkiem sporo jest takich gagatków, którzy wybierają strzelanie fochów i kłótnie, zamiast spokojnej, szczerej rozmowy. Pod tym kątem trzeba stwierdzić, że kreacja bohaterów była jak najbardziej realna. Ciekawili mnie również rodzice Elli i cieszę się, że pojawiło się małe rozwinięcie ich wątku, ale szkoda, że za wiele się tam nie działo, mimo wprowadzenia poważniejszej tematyki. Mam nadzieję, że autorka jeszcze pociągnie ten wątek w kolejnych tomach. Czego jeszcze było mi mało? Tego osławionego wesela w USA. Spokojnie można byłoby poświęcić mniej stron na bezsensowne kłótnie bohaterów, a więcej na ich wyjazd na wesele, bo tam zdecydowanie działo się więcej i ciekawiej.
Podsumowując jednak, nie mam jakichś większych zarzutów, bo nastawiłam się na lekką wakacyjną historię i dokładnie coś takiego otrzymałam - oczekiwania są więc spełnione.
STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały i tak samo, jak w pierwszym tomie mamy dwóch pierwszoosobowych narratorów - Ellę oraz Jonasza. Poznajemy wydarzenia ich oczami, dzięki czemu łatwiej jest nam się zaangażować w historię oraz kibicować bohaterom. Po raz kolejny tekst urozmaicony jest e-mailami, SMSami, wiadomościami na WhatsApp, a także na końcu mamy playlistę z piosenkami dobranymi do książki. To wszystko, to takie bardzo miłe akcenty, dzięki którym czytało się jeszcze lepiej. Co mi za to zgrzytało? Znowu ten nadmiar angielskich zwrotów w rozmowach. Podtrzymuję swoją opinię z wrażeń z pierwszego tomu, że brzmiało to sztucznie. Z czasem dało się do tego przyzwyczaić i poza tym styl pisania autorki był przyjemny w odbiorze, jednak gdybym miała wybór, śmiało wyrzuciłabym te wszystkie zagraniczne wstawki.
PODSUMOWUJĄC
To nie jest, do diabła, love story 2 to udana kontynuacja, która może nie jest pozbawiona wad, ale bawi i gwarantuje świetnie spędzony czas. Realni bohaterowie (nawet jeśli oznacza to, że czasami mamy ochotę ich wymordować za głupie zachowanie), ciekawa historia i sarkastyczne potyczki słowne. Spędziłam z bohaterami Julii Biel miło czas i na pewno sięgnę po kolejną część, by powrócić do Poznania (a może i USA, kto wie?).
Komu polecam? Miłośnikom lekkich historii YA. Jeśli masz ochotę na niewymagającą lekturę, która ma zapewnić Ci dobrze spędzony czas - TNJDDLS2 powinno sprawdzić się idealnie. ;-)
Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2020/07/to-nie-jest-do-diaba-love-story-2-julia.html
Główną bohaterką książki jest Ella, siedemnastoletnia dziewczyna, która musiała przenieść się samotnie z Warszawy do Poznania w zupełnie nowe miejsce, gdzie jest zdana na siebie. Nikt nie lubi tego, co wiąże się z przeprowadzką, nowi przyjaciele, życie, nowa szkoła. Świat wydaje się stawać na głowie i trudno sprawić, aby wrócił na właściwe miejsce. Rodzinie dziewczyny daleko jest do perfekcji, życie na walizkach w oddali nie pomaga w utrzymaniu więzi, która jest tak istotna. Wymagania, rozkazy, suche maile nie dały dziewczynie tego, co pragnęła. Ella jest bardzo ambitną dziewczyną marzą jej się studia za granicą, które dadzą jej pewnego rodzaju wolność, o której marzy. Dziewczyna jest w pewnym stopniu ostrożna, waha się nim dopuści kogoś do siebie bliżej, przyjaźni się z Jonaszem, jednak tą relację nie jest tak jednoznacznie określić, czy to tylko przyjaźń, czy jak Mickiewicz mawiał „czy to jest kochanie”? W wyniku kilku zdarzeń i kłamstw życie potrafi się jedynie skomplikować. Tego właśnie muszą się nauczyć bohaterowie książki. Nieporozumienia i kłamstwa szerzą się wszędzie, zupełnie jakby rozpościerały skrzydła nieco szerzej niż prawda i wyjaśnienia, chęć rozmowy z drugim człowiekiem.
Ella Becks i Jonasz Meller są parą, która szczególnie zapada w pamięć, kiedy o niej myślę na mej twarzy gości szeroki uśmiech i wiem, że nie tylko ja tak mam. Nie wiem, czy to za sprawą humoru, świeżego podejścia do tematu Julii Biel, czy po prostu chwili, która sprawiała, że nie mogłam się oderwać od powieści. Z początku nieco się bałam, że na drugi tom książki przyjdzie mi czekać znacznie dłużej, jednak niezwykle się ucieszyłam, kiedy mogłam ująć ją w swoje dłonie i zacząć czytać.
„To nie jest do diabła love story. Tom II” jest przepełniony wieloma emocjami, wydarzeniami, które sprawią, że nawet przez chwilę nie pomyślicie tutaj o klątwie drugiego tomu, czy o tym, że może on być zaledwie wypełnieniem. Jeśli myślicie, że przeczytaliście już wszystko, a w tej książce załagodzenie problemów rozwija się samoistnie i szybko to jesteście w błędzie. W drugim tomie powieści dzieje się nawet więcej niż w pierwszym. Ta książka jest bardzo życiowa i realna, porusza czytelnikiem, a przede wszystkim wciąga go tak mocno, że nie wiedzieć kiedy kibicuje zażarcie bohaterom. Dawno nie czytałam tak ciepłej i przyjemnej książki, przy której się niczym się nie irytowałam. Julia Biel nadała powieści niesamowity klimat, który sprawił, że z przyjemnością brnęłam coraz głębiej w lekturę, nie potrafiąc jej odłożyć na półkę. Autorka ukazała, że książka o nastolatkach wcale nie musi być płytka, irytująca momentami, czy naiwna. Gdybym miała jeszcze raz udać się w podróż z tymi bohaterami, zrobiłabym to bez najmniejszego wahania, gwarantuję, że także mielibyście dokładnie takie same odczucia.
Bardzo długo zwlekałam z napisaniem tej recenzji. Mam mieszane uczucia i to dlatego. To był emocjonalny rollercoster, to bez wątpienia. Z jednej strony podobała mi się, bo to lekka historia młodzieżowa. Taki przerywnik.
Z drugiej strony jak oni mnie denerwowali. Oczywiście mam na myśli Ellę i Jonasza. Ja wiem, że to młodzież, ale dla mnie za dużo było rozkapryszonych dzieciaków, bawiących się w dorosłych. Rozumiem dojrzewanie, hormony, kaprysy i fochy, ale drażniło mnie to bardzo. Może jednak jestem „za stara” już. Choć trzeba przyznać, że niekiedy potrafili pokazać swój urok i wtedy ich uczucie było takie świeże, właśnie młodzieńcze, pierwsze i niewinne.
A może zbyt wiele wymagałam po pierwszej części, którą byłam zachwycona? Dlatego pojawia się moje malutkie rozczarowanie. Choć ogólna ocena jest jak najbardziej pozytywna i warto tę książkę polecać.
Dla mnie odczarowała, schematyczną i przewidywalną literaturę młodzieżową. Styl Julii Biel jest rewelacyjny. Łatwy i przyjemny, ale kiedy trzeba bardzo zadziorny. To opowieść, która wywoła na waszej twarzy uśmiech, a czasem i niepohamowane salwy śmiechu. Idealna na gorące dni i podkoloryzowanie szarej codzienności.
W drugiej części mamy dalej mnóstwo droczenia się Elli i Jonasza. A ich szalony plan „udawania pary” i wspólnej wycieczki do USA na ślub kuzynki żyje własnym życiem. Ta historia pokazuje jak jedno wydarzenie może wywrócić nasze poukładane życie do góry nogami. I ta ciągła niewiadoma. Czy Ona mnie chce? Czy On mnie kocha? Mieszanka wybuchowa, która sprawi, że Wasze serce zabije szybciej.
Przeważnie jest tak, że Tomy albo Cię wciągną albo i nie. W tym przypadku mam taki niedosyt, że aż głowa boli. Tak jak mówiłam we wcześniejszym poście od razu sięgnęłam po drugi tom, bo nie chciałam mieć przerw. Znowu przeczytałam ją jednym tchem, jakbym przepłynęła basen wzdłuż i wszerz kilkadziesiąt razy. Głównych bohaterów nie da się nie kochać, dwa przeciwieństwa, z dwóch różnych światów a przyciągają się jak magnes. Nadal trzyma poziom rozsmieszajac i wzruszając do łez. Autorka postawiła sobie wysoko poprzeczkę co do trzeciego tomu, bo mam nadzieję i się nie mylę że on będzie? Czy tylko ja chciałam wykrzyczeć im w twarz żeby się opamiętali i strzelić im po twarzy? Przecież to widać, że się kochają tylko są uparci jak osły. I wiecie co ? Dzisiaj zrobiłam sobie zapas nutelli, bo przez autorkę nabrałam na nią ochoty. Jak przytyje wyślę rachunek za ubrania.🙈😂😂 Podsumowując czekam na trzecią część i musi być taka jak poprzednie ! Polecam z całego serduszka. ❤