Rayn, ratując życie Aidena, nie zdaje sobie sprawy, że to on ma przynieść jej zgubę. Ich połączone życia łączą też emocje, ból i sny, zamazując granicę pomiędzy dobrem a złem. Rayn nie jest w stanie poznać, czy myśli nawiedzające jej głowę należą do niej czy do chłopaka. Ten chaos jest tylko pozorny, bo każdy jej krok, czyn i słowo zostało dokładnie zaplanowane przez Mojry – boginie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Rayn nie podda się tak łatwo i jej celem stanie się wyrwanie z okowów przeznaczenia, bo od teraz każda decyzja jej i Aidena zdecyduje o losie świata.
Autor | Agnieszka Kulbat |
Wydawnictwo | Nowa Baśń |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 14.0 x 20.4 cm |
Numer ISBN | 978-83-8203-012-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382030129 |
Waga | 352 g |
Wymiary | 140 x 204 x 23 mm |
Data premiery | 2021.05.11 |
Data pojawienia się | 2021.05.11 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. (realizacja 2024.04.24) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
To była cudowna książka! Nie jestem w stanie znaleźć ani jednego słabego punktu, a to się rzadko u mnie zdarza. Dałam się porwać opowieści, nieświadoma, że będzie aż taka dobra.
Akcja toczy się w obrębie jednego budynku, mrocznego żeńskiego zakonu, który skrywa więcej tajemnic niż można by sobie wyobrazić. Czytelnika najpierw oczaruje ciekawy system magiczny, zafascynuje akademicka atmosfera elitarnej placówki, obezwładnią skrytobójczynie, a następnie da się dobrowolnie torturować w lochach - autorka wycisnęła z gatunku fantastyki wszystko co najlepsze.
Nie przypominam sobie, żebym gdzieś spotkała lepiej skonstruowaną bohaterkę od Rayn. Jest rozsądna, opanowana, silna, nie ulega łatwo emocjom, co nie znaczy, że ich w ogóle nie odczuwa. Nie daje się sprowokować, a jednocześnie nie jest idealna, zdarza jej się popełniać błędy. Było parę takich momentów, w których fabuła zazwyczaj podąża drogą "zacznijmy się teraz roztkliwiać i zróbmy z bohaterów ciepłe kluski", otóż wtedy właśnie Rayn trzymała fason i skręcała na "dobra, pomyślę o tym jutro, teraz skupmy się na ważnych rzeczach". Kocham ją.
Również bardzo mi się podobała relacja Rayn z Aidenem. Ten drugi to typ spryciarza, żartownisia z tajną misją, który wziął się nie wiadomo skąd i bogowie tylko wiedzą, czy można mu zaufać. Ciężko jednoznacznie określić, co łączy tę dwójkę - nieufność, nienawiść, przyjaźń, zauroczenie? Może nawet są rodziną, biorąc pod uwagę podobieństwo ich mocy? Są przeznaczeni, żeby siebie nawzajem unieszkodliwić? Czy można z tym przeznaczeniem walczyć, czy lepiej mu się poddać, bo jakie w końcu kto ma zamiary?! Coraz. Więcej. Pytań.
Im dalej brnęłam w powieść, tym więcej chciałam wiedzieć. Nie piszę już nic, tylko zabieram się za kolejną część. Nie wiem, co teraz robicie, ale rzućcie to w trzy pioruny i chodźcie czytać Mojrę, nie pożałujecie.
Pierwszy tom cyklu " Mojra" przedstawia nam pełen tajemnic magiczny świat Zakonu Inayari. To tam poznajemy Rayn, jedną z runicznych kapłanek, która włada mocą ognia. Zamknięta w zamku gdzie ma zostać do końca życia wiedzie spokojne choć pełne tajemnic życie. Do czasu...gdy wskrzesza Aidena jej życie obraca się o 180 stopni, a gdy z tajemniczych komnat ucieka potwór, zarówno Rayn jak i Aiden wpadają w jeszcze poważniejsze tarapaty.
Mojra to fantastyka, która ma to co lubię, barwne postacie, magię, która ma różne oblicza oraz tajemniczą klątwę.
Postacie, czy główne czy poboczne zostałem dobrze wykreowane, łatwo dają się zapamiętać, a ich przemyślenia i rozterki dają nam poczucie prawdziwości. Bardzo podobały mi się postacie Aurory czy też Sandera, myślę że odegrają jeszcze pewną rolę w histori. Sama magia jest wymyślona genialnie. Każda z kapłanek runicznych posiada inne magiczne właściwości, każdą magia ma swój kolor, a gdy spotkają się dwa takie same kolory co wtedy? Myślę, że warto przeczytać by się dowiedzieć.
Klątwa, przepowiednia, splątanie losów czyli najbardziej interesująca część wątku z całej książki, śledziłam jej postępy z zapartym tchem, by zostać z kilkoma pytaniami na sam koniec.
Ponownie nie zawiodłam się na stylu autorki czym potwierdziła swoje miejsce w moim top autorów. Bardzo lubiłam czytać dialogi między postaciami, widać że Agnieszka dobrze wie jak je napisać, i zaciekawić czytelnika. Mam wrażenie, że 1 tom to taki wstęp do prawdziwej histori, która w 2 tomie się rozwinie w pełną akcji przygodę więc zabieram się za czytanie
„Mojra.Przeklęte dzieci Inayari” zagościła na mojej półce Legimi już w zeszłym roku, jednak dopiero przy okazji premiery tomu drugiego zmotywowałam się, żeby po nią sięgnąć. Zakon ukryty w sercu gór, potężna moc runicznych i tajemniczy nieznajomy to elementy, które mocno zachęcają do lektury. Byłam mocno zaintrygowana, jednak przez większość część książki byłam trochę zagubiona. Styl autorki jest odrbinę chaoryczny, trudno było mi sobie wyobrazić co dokładnie dzieje się w danym momencie. W pewnych momentach wszystkiego było za dużo i za szybko. Kiedy jednak fabuła nabrała tempa, to zaangażowałam się w historię. Byłam zaintrygowana Aurorą, choć to nie ona jest naszą główną bohaterką, jest nią Rayn. Dziewczyna jest bardzo schematyczną postacią- inteligentna, uzdolniona, potężna, wszystko wychodzi jej doskonale. Nie jest to mój ulubiony kierunek rozwoju bohaterów, jednak jest on poprawny. Nie jestem natomiast fanką pewnej wytworzonej w konkretnych okolicznościach więzi- to również jest motyw niejednokrotnie już wałkowany i trudno dostrzec w nim coś świeżego.
Ta książka zdecydowanie wygrywa klimatem. Jest klaustrofobiczne, tajemniczo i dość nerwowo. Od pierwszych stron można wyczuć, że coś się święci, atmosferę można kroić nożem. System magiczny jest ciekawy i widać, że autorka poświęciła mu wiele uwagi.
Jest to udany debiut z potencjałem i jestem ciekawa, jak ta historia potoczy się dalej!
"Przeklęte Dzieci Inayari" zdecydowanie przypadły mi do gustu! Dość szybko wciągnęłam się w akcję, bo od samego początku spodobało mi się kilka rzeczy. Po pierwsze mroczny klimat Inayari, gdzie nie znajdziemy wesołych czy dobrodusznych kapłanek, a bezwzględne i zabójcze skrytobójczynie, poważne medyczki czy rzadkie runiczne. I nasza główna bohaterka, Rayn, należy do ostatniej grupy. Jest raczej zamknięta w sobie, mrukliwa i dość ponura. Spodobała mi się jej raczej nietypowa kreacja. Polubiłam też Aureorę, jej podopieczną, która jest jej przeciwieństwem, aczkolwiek dość zahukanym. Podobnie zresztą jak Aiden - w sensie jest przeciwieństwem Rayn, bo zahukany to w ogóle nie jest ;) Zaintrygowała mnie ich specyficzna relacja, a sposób, w jaki rozwinęła się fabuła, dość mocno mnie zaskoczył. Właściwie wszystko skupia się głównie wokół tych postaci i w jednym miejscu, dlatego można nazwać to takim wstępem do ich historii. Ale za to bardzo ciekawym wstępem! Nie można też nie wspomnieć o ciekawej koncepcji magii - chociażby różnych jej kolorach. Cieszę się, że drugi tom mam już na półce i zaraz będę się za niego zabierać.
"Zminimalizować straty, powtarzała w myślach, choć dobrze wiedziała, co się zaraz stanie."
*
Rayn całe swoje życie spędziła w Zakonie Inayari — z dala od świata zewnętrznego i od jego problemów. Jednak pewnego dnia jej spokojne (niemal monotonne ) życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy wyrywa ze szponów śmierci tajemniczego mężczyznę znalezionego u bram zakonu. Pojawienie się nieznajomego, tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dnia oraz stara przepowiednia, zdają się nieustannie pchać ją w ramiona przeznaczenia... Przeznaczenia, od którego Rayn zamierza uciec.
*
Piętrzące się tajemnice, nieustająca akcja, liczne intrygi, potężna magia oraz bohaterka gotowa rzucić wyzwanie przeznaczeniu... Oto najważniejsze atuty, jakie moim zdaniem skryła w sobie "Mojra".
*
Tym, co najbardziej spodobało mi się w książce, jest kreacja głównej bohaterki. Reyn szybko zdobyła moją sympatię i sprawiła, że polubiłam zarówno jej słabości, jak i niezachwiany upór. Dodatkowy plus, to jej "ostry" język, który w połączeniu z charakterkiem Aidena tworzy chwilami komiczną mieszankę wybuchową.
*
Kolejną sprawą wartą uwagi jest to, że w książce ciągle coś się dzieje i nie brakuje zwrotów akcji, przez co nie dostajemy wiele szans na nudę.
*
Niestety, jak to bywa w przypadku debiutów, nie wszystko było idealne. Część motywów, np. ponury zakon na końcu świata nie są zbyt oryginalne — co nie zmienia faktu, że są bezpieczne i sprawdzone. Po za tym nie zabrakło też kilku przewidywalnych spraw, którym nie pomogły nawet zaskakujące zwroty akcji — nikogo pewnie nie zaskoczę, jeśli podam tu za przykład romans - po prostu było kilka rzeczy, które moim zdaniem stały się zbyt szybko oczywiste.
*
Nie mniej, książkę oceniam na 8/10. Jest to świetny debiut i naprawdę dobra młodzieżówka fantasy, w której nie brakuje magii, humoru i akcji. Niecierpliwie czekam na kolejny tom!