Pierwsza japońska powieść Joanny Bator! Wielkie zaskoczenie w duchu zen!
Kiedy drzwi zamknęły się za jej chłopakiem, nie wiedziała, że widzi go po raz ostatni. Kiedy zaczęła uczyć polskiego Panią Myōko, nie przypuszczała, że dzięki niej wyruszy w daleką podróż. Kiedy po raz pierwszy spotkała Mistrza Myō, nie sądziła, że jej życie na nowo nabierze sensu. Kiedy na jej drodze stanął mężczyzna ze znamieniem w kształcie oliwki na plecach, nie spodziewała się, jak silna będzie miłość, która ich połączy. Podróżując wraz z główną bohaterką po Japonii, towarzysząc jej w sklejaniu rozbitych naczyń, czytelnik stopniowo wkracza w harmonijny świat zen, gdzie serce i umysł zapisuje się jednym znakiem kanji, a najpiękniejsze jest to, co niekompletne, przemijające i niedoskonałe. Metaforą ludzkiego losu jest tutaj kintsugi, pradawna sztuka naprawy ceramiki za pomocą złota.
Joanna Bator – Pisarka. Autorka m.in. Wyspy łzy, Roku Królika i uhonorowanej Nagrodą Literacką Nike Ciemno, prawie noc.
Purezento (czyli „prezent”) to powieść tajemnicza i na wskroś japońska. Poruszająca historia utraty i miłosnej odnowy. Rozgrywająca się w Tokio i Kamakurze opowieść ma słodko-słony smak umami.
Autor | Joanna Bator |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Format | 140x205 |
Numer ISBN | 978-83-240-6375-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324063758 |
Waga | 400 g |
Data premiery | 2021.11.24 |
Data pojawienia się | 2021.10.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1521 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 7 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czy można poskładać/posklejać to co pękło, tak by nie było śladów? Czy każde zdarzenie musi zostawić jakiś ślad? Czy wszystko co złoto się świeci i oddaje blask? Purezento znaczy prezent, a powieść Joanny Bator daje nam w prezencie odpowiedzi na powyższe pytania.
Narratorką powieści jest młoda dziewczyna, która uczy języka polskiego w Japonii. Postanowiła tam wyjechać po tym jak pewnego dnia jej chłopak, a właściwie narzeczony wyszedł któregoś dnia jak zwykle, ale tym razem... już nie wrócił. Aby uleczyć rany w sercu postanawia zamieszkać jak najdalej. Tam poznaje Panią Myoko, która ma do dziewczyny pewną prośbę, wyjeżdża do Finlandii, nie wie na jak długo, a ktoś musi zaopiekować się jej domem tutaj w Japonii. Ale to nie wszystko, prosi by zawiozła do znajomego pewną przesyłkę. Dziewczyna podejmuje wyzwanie. Tam poznaje Makoto, z którym połączy ją specjalna więź. Poznaje również mistrza Myo, który w warsztacie za domem prowadzi zajęcia z kintsugi, czyli sklejania złotem stłuczonych ceramicznych przedmiotów, do czego nawiązują złote smugi na okładce.
Mówiła, że melancholia w Japonii ma tysiąc odcieni, które nie posiadają swoich nazw w żadnych innych językach, dużych czy małych. Jednak można je poczuć, kiedy uważnie zamieszkuje się codzienność światła i cienia, ziemi, wody i powietrza. s. 73
Powieść Joanny Bator to pięknie napisana historia o stracie, miłości, tęsknocie, bólu, cierpieniu i próbie poskładania życia na nowo. Metafora jaka zawiera się w sześciu zadaniach (dziewczyna otrzymuje do naprawy sześć pudełek, których zawartość musi naprawić używając techniki kintsugi), pokazuje psychikę człowieka, jego wnętrze. Melancholia wylewa się z każdej linijki tekstu, ale klimat Japonii podtrzymuje wszystko w taki sposób, że mamy wrażenie jakby wszystko unosiło się lekko na powierzchni.
- Dostałam dar - powiedziałam cicho.
- Purezento - powiedziała Pani Myoko. Jej głos był łagodny i miękki. - Ja jestem tylko małą częścią tego, co panią spotyka.
- Dlaczego ja? Dlaczego dar trafił w moje ręce?
- Proszę po prostu o niego dbać. To wszystko co może pani zrobić. Bye-bye. s. 232
Już dawno żadna powieść tak mnie nie wzruszyła, nie dała tyle do myślenia, nie napełniła nadzieją, że wszystko co było po prostu przeminęło, a żyjemy tym co jest patrząc odważnie w przyszłość. Jest to bardzo emocjonalna, ale też delikatna opowieść. Nie ma tutaj nachalności, wszystko jest piękne, nie ma nadmiernego smutku, ale ból serca da się wyczuć.
Jest to zdecydowanie najlepsza powieść Joanny Bator od czasów "Ciemno, prawie noc", choć w żaden sposób nie da się ich ze sobą porównać, bo są zupełnie różne. Jest to idealna książka na prezent, bo ma piękne przesłanie i dotyka najwrażliwszych fragmentów duszy.
Noc w ogrodzie.
Promień księżyca nagle.
Wszedł w pąk śliwy.
(s.230) - prawdopodobnie jedno z ukrytych w tekście haiku.
Grudzień nie będzie obfitował w stos przeczytanych książek, które zdążyłam w pocie czoła pochłonąć jeszcze przed końcem roku. Nie gonię wyniku. Wręcz przeciwnie. Przeczytałam coś, co kazało mi się zatrzymać.
Joanna Bator napisała książkę piękną. Ciężko znaleźć inne słowo, a silić się na wyszukane synonimy piękna nie ma sensu, wypadną blado przy „Purezento”.
Najnowsza powieść Joanny Bator to opowieść o stracie i sile, jaka w nas drzemie, ale której sami nie potrafimy w sobie odnaleźć. Dziewczyna po stracie bliskiej osoby ma okazję wyjechać do Japonii. Po co? Pilnować kota. Ale czy na pewno? Czy Pani Myōko przygotowała dla niej coś jeszcze?
Japonia Joanny Bator ma w sobie wiele spokoju, tajemniczości i serdeczności. Każda postać ma w sobie tajemnicę, a miejsca emanują magią. Nic nie jest oczywiste, nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ból, który trawi dziewczynę sprawia, że rozpada się ona na kawałki. Japonia przynosi kintsugi, szukę naprawiania. Wyjeżdżając w podróż do Japonii nie spodziewała się, że na nowo pozna siebie, a życie jakie dotąd znała nigdy już nie wróci, bo ona nie będzie już taka sama.
Czytając „Purezento” byłam spokojna, zanurzałam się w świat równowagi, oderwałam się od przedświątecznego zgiełku. Joanna Bator pięknie opisuje naprawioną rzecz, a może naprawioną duszę?
„Jej piękno obejmowało to, co całe, i to, co było pęknięte. Zawierało w sobie ból i gojenie, pamięć i przemijanie.”
„Purezento” to powieść spokojna, może dlatego wyjątkowa, bo na co dzień żyjemy w biegu, a prawdziwego spokoju doświadczamy mało?
Warto zatrzymać się i pomyśleć nad historią…..
Hagola.wordpress.com
Wynotowałam sobie chyba z 20 cytatów, żeby móc szybko do nich wracać. Lubię myśli autorki, to już nie pierwsza moja z nią przygoda, ale nie zdarzyło mi się dotąd tak głęboko zapaść w lekturę. Po prostu odpłynęłam do Japonii razem z bohaterką. Coś wspaniałego : ) Serdecznie polecam.