Pierwszy tom niesamowitej epickiej fantasy łączącej tempo działań elitarnej jednostki do zadań specjalnych ze szczyptą ducha zen: „Kroniki Nieciosanego Tronu”.
Ginie cesarz Annuru, zamordowany przez nieznanych wrogów. Jego córka i dwaj synowie, rozrzuceni po świecie, robią, co w ich mocy, żeby pozostać przy życiu i zdemaskować zdrajców. Każde z nich podąża jednak własną życiową drogą wybraną przez ojca, a na ich losy wpływają działania odwiecznych nieprzyjaciół i nieodgadnione zrządzenia bogów.
Kaden, dziedzic Nieciosanego Tronu, spędził osiem lat w odległym górskim klasztorze, poznając tajemne nauki mnichów służących Niememu Bogu. Ich rytuały zawierają klucz do starożytnej mocy, nad którą musi on zapanować. Za morzem jego brat Valyn odbywa brutalny trening w Kettralu, elitarnej jednostce, której członkowie dosiadają gigantycznych czarnych ptaków. Przed nim ostatnia, śmiertelnie niebezpieczna Próba Hulla.
W stolicy zaś minister finansów Adare, wyniesiona na to stanowisko jednym z ostatnich zarządzeń cesarza, próbuje wykazać się przed swoim ludem. Jest także przekonana, że wie, kto zamordował jej ojca. Nie cofnie się przed niczym i uczyni wszystko, żeby sprawiedliwości stało się zadość.
Autor | Brian Staveley |
Wydawnictwo | Rebis |
Seria wydawnicza | Kroniki Nieciosanego Tronu |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 632 |
Format | 13.0 x 20.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-7818-693-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788378186939 |
Waga | 530 g |
Wymiary | 130 x 202 x 40 mm |
Data premiery | 2015.09.07 |
Data pojawienia się | 2015.09.07 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
"Miecze cesarza" Briana Staveleya to książka, która wpada w oko i to nie za sprawą samej okładki, ale dzięki krótkiej notce, którą znalazłam, że "czytelnicy Georga R.R. Martina, będą nią zachwyceni" :)
Uwielbiam cykl Pieśni Lodu i Ognia,dlatego sięgnęłam po tę pozycję, aby zobaczyć czy to stwierdzenie się spełni i czy rzeczywiście będzie ona dobra.
"Kaden, dziedzic Nieciosanego Tronu, spędził osiem lat w odległym górskim klasztorze, poznając tajemne nauki mnichów służących Niememu Bogu. Ich rytuały zawierają klucz do starożytnej mocy, nad którą musi on zapanować.
Za morzem jego brat Valyn odbywa brutalny trening w Kettralu, elitarnej jednostce, której członkowie dosiadają gigantycznych czarnych ptaków. Przed nim ostatnia, śmiertelnie niebezpieczna Próba Hulla.
W stolicy zaś minister finansów Adare, wyniesiona na to stanowisko jednym z ostatnich zarządzeń cesarza, próbuje wykazać się przed swoim ludem. Jest także przekonana, że wie, kto zamordował jej ojca. Nie cofnie się przed niczym i uczyni wszystko, żeby sprawiedliwości stało się zadość."
Zacznijmy od stylu autora. Autor jak na literaturę fantastyczną pisze bardzo prostym językiem, mimo wszystko umie stworzyć niebywałe napięcie. Nawet nie możecie sobie wyobrazić ile nerwów "zjadłam" w niektórych momentach przez co moje paznokcie uległy dość poważnemu uszczerbkowi :)
W książce jest na prawdę dużo humoru, przez co książkę czyta się szybko i nawet osoby, które raczej nie sięgają po taką literaturę, będą się dobrze bawiły.
Plan świata, wszystkie opisy, które pojawiły się w książce były bardzo ciekawe, autor nie rozpisywał się nad jedną rzeczą, tak, że można było się zanudzić, co uznaję za wielki plus.
Moją zdecydowanie ulubioną postacią pozostał Valyn. Był on najbardziej ciekawą postacią pod względem charakterologicznym, a to najbardziej cenię i lubię w książkach. Sposób w jaki został opisany, trudy szkolenia i cała zagadka owiana wokół niego przyczyniła się do tego, że szybko zapałałam do niego sympatią. Adare na początku nie mogłam zdzierżyć, czytając o niej miałam przed oczami cały czas Cersei z Gry o Tron i właściwie sama nie wiem dlaczego. Mimo wszystko gdy nastał koniec książki i poznałam "tajemnice", po prostu ją polubiłam, chociaż nie było łatwo :)
Kaden, Kaden, Kaden, nowy Cesarz, który został wysłany do zakonu, co mogę powiedzieć aby przypadkiem czegoś nie zaspoilerować? Liczę na to, że w drugiej części będzie dużo więcej akcji związanych z nim :)
Podsumowując książka jest warta przeczytania, nawet jeśli ktoś nie bardzo "jara" się fantastyką. Fanom dzieł Georga R.R. Martina, polecam podwójnie, na pewno się nie zawiedziecie. Książka trzyma poziom i już nie mogę się doczekać,aż złapię za jej drugą część! :)
Dziękuję za przeczytanie, Wydawnictwu Rebis.
"Uzyskanie pewności jest niemożliwe. Świat jest zmiennym, niebezpiecznym miejscem. Ci, którzy czekają, by zyskać pewność przed przystąpieniem do działania, niemal zawsze czekają nazbyt długo."
Książka "Miecze cesarza" to uczta czytelnicza, ponad sześćset stron niesamowitych przygód, wypełnionych zagrożeniami, złowieszczymi znakami, sekretami, tajemnicami i intrygami, a to dopiero pierwszy tom świetnie zapowiadającej się serii "Kronika Nieciosanego Tronu". Powieść imponuje swoim rozmachem, wielowątkowością, bogactwem najróżniejszych ras, plemion, postaci, zwierząt, kreatur i bóstw. Już sam prolog powieści zawiera bardzo mocny akcent, który natychmiast podsyca naszą ciekawość. Niezwykle złożony i okazały świat fantasy wykreowany z wielką dbałością o najdrobniejszy szczegół od strony wizualnej, emocjonalnej i magicznej. Zagłębiamy się w niego z ogromnym zainteresowaniem i zaciekawieniem, z niecierpliwością przerzucamy kolejne kartki śledząc losy bohaterów, wyzwania i próby przed którymi stają. Wraz z nimi dociekamy istoty i sensu niezwykłych i niezrozumiałych zdarzeń, odpowiednio wcześnie dostrzegamy zagrożenia lub dajemy złapać się w pułapki zastawione przez bezlitosnych przeciwników. Wystarczy spojrzeć na zamieszczoną na początku książki mapę, aby przekonać się, ze nasze czytelnicze wędrówki odbywają się w licznych krainach, także tych niedostępnych, mało przyjaznych i niebezpiecznych. Wraz z bohaterami przemierzamy lądy i morza, szybujemy w przestworzach, zdobywamy pasma górskie, zaglądamy pod powierzchnię ziemi, docieramy do odległych wysp. Zdobywamy sprawności fizyczne i szkolimy się w najróżniejszych technikach walk, zgłębiamy umiejętności rzeźbienia umysłu i dostrzegania tego czego nie ma, a także uczymy się sprawnego poruszania w cynicznym i pozbawionym skrupułów świecie polityki i dyplomacji.
Powieściowe wątki oscylują wokół potomków brutalnie zamordowanego cesarza i prób zdemaskowania źródła zdrady. Kaden jest dziedzicem tronu szkolonym przez mnichów w klasztorze, Valyn to żołnierz wyśmienitej elitarnej jednostki, zaś Adare pełni funkcję ministra finansów. Śmierć ojca przerywa pobierane przez nich nauki, muszą stanąć przez ogromnymi wyzwaniami, stawić czoło zagrożeniom i spiskom, jednak nie są do tej walki dostatecznie przygotowani i to widać w ich postawach, zachowaniu i przyspieszonym trybie dojrzewania do powierzanych im funkcji i ról. Uwikłani w misję ratowania Cesarstwa Annuryjskiego napotykają na swej drodze żołnierzy, mnichów, kapłanów, polityków, z pozoru zwykłych mieszkańców królestw, jednak nie wiadomo kto jest wrogiem a kto przyjacielem, z jakimi magicznymi siłami zawiązać sojusz a z jakimi należy zmierzyć się w bezpośredniej walce, które starożytne tajemnice i moce sprzyjają sprawie a które śmiertelnie jej zagrażają. Czy uda im się skutecznie odnaleźć w otaczającym ich świecie, stawić czoło przeciwnościom losu i dotrzeć do prawdy? Barwna i intrygująca fabuła, lekkość pióra, wyjątkowe bogactwo i różnorodność postaci, liczne wzajemnie warunkujące się wątki, przygodowy klimat wzbogacony tajemniczością, magią, mitologią i elementami filozofii, wszystko to składa się na znakomity debiut fantasy. Powieść zapewnia wielogodzinną wspaniałą przyjemność zaczytania, autor pozostawia nas z ogromnym głodem wiedzy co dalej z naszymi bohaterami i cesarstwem, dlatego z wielką niecierpliwością zabieram się za drugi tom "Boski ogień".
bookendorfina.blogspot.com