|
Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny GorlanuZwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu – opis wydawcy Przyszłość piętnastoletniego Willa zależy od decyzji możnego barona. Sam Will najchętniej zostałby rycerzem, ale – drobny i zwinny – nie odznacza się tężyzną fizyczną, niezbędną do władania mieczem. Tajemniczy Halt proponuje chłopakowi przystanie do zwiadowców – ludzi owianych legendą, którzy, jak wieść niesie, parają się mroczną magią, potrafią stawać się niewidzialni... Początek nauki u mistrza Halta to jednocześnie początek wielkiej przygody i prawdziwej męskiej przyjaźni. |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2009.03.27 |
| Opinie czytelników o „Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu”
Średnia ocena: 4,5 na bazie 2 ocen z 2 opinii |      |
Autor: Czytaczyk | , data: 24.07.2017 20:53 | , ocena: 5,0 |      |
Zwiadowcy„-Nigdy nie oceniaj wartości człowieka według jego pozycji.”
„Jeśli przewyższyłeś kogoś, nie chełp się z tego powodu. Bądź wielkoduszny, pochwal go za to, w czym dobrze się sprawił. Porażka zaboli go, ale on nie da tego po sobie poznać. Ty zaś powinieneś pokazać, że potrafisz to docenić. Pochwałami możesz zyskać sobie przyjaciela. Przechwałki to jedynie sposób na to, by przysporzyć sobie wrogów.”
Każdy z nas ma hobby. Niektórzy zbierają znaczki, inni zaś lubią spędzać czas aktywnie na zewnątrz, niekiedy ze znajomymi, choćby grając w piłkę nożną. Ja zaś lubuję się w książkach, są moim narkotykiem, strojem na WF i całą kolekcją miejsc, w których byłam w wyobraźni. Nie oddałabym ich za żadne skarby, to moja rodzina a ona nie ma ceny. To członek rodziny, którego jestem w stanie rozmnażać jednokomórkowo za każde zarobione pieniądze. Polowanie na internetowe okazje, na horyzoncie pojawia się rzucający się w oczy stosik. A na nim napis „Ruiny Gorlanu”
„Słuszną decyzję podejmujesz wtedy ,gdy wybierasz to, czego chcesz najbardziej.”
Taki tytuł mógł nosić tylko poradnik dla turystów lub dobrze zapowiadająca się seria książek fantasy. Australijski pisarz John Flanagan przenosi nas do świata osadzonego w czasach średniowiecznych z domieszką fantastyki. Nasz główny bohater nazywa się Will poznajemy go jako piętnastolatka mieszkającego w zamkowym sierocińcu. Ma marzenia jak każdy z nas. Jego są wysoko postawione, młodzieniec planuje zostać rycerzem mimo swojej wątłej postury. Gdy nadchodzi Dzień Wyboru, w którym podopieczni sierocińca wybierają swój zawód, ma nadzieję, że uda mu się zrobić duży krok w stronę swoich marzeń i zostać rycerzem. Zostaje jednak odrzucony jako początkujący rycerz, a dostaje propozycje dołączenia do owianych tajemnicą Zwiadowców, o których krążą tylko spekulacje, iż posługują się magią . Od tej pory wiele się zmienia w życiu Willa, ale nie chce Wam streszczać jego dalszych losów.
„Tutaj jest wiadro. Beczka stoi za drzwiami. Woda- w rzece. Siekiera w przybudówce, drewno na opał za chatą. Miotła przy drzwiach, a podłogę pewnie sam znajdziesz, zgadza się?”
Nie pisałabym Wam o kolejnej przeciętnej fantastycznej opowieści, niekiedy książka ma coś co wyróżnia ją od innych i właśnie w niej to spotkałam. Lubię styl jakim jest napisana. Zdarzenia magiczne są małym dodatkiem, nasz główny bohater nie włada ogniem, ani nie zabija wszystkich dookoła mieczem po tygodniowym szkoleniu. Jest normalnym chłopcem i to sprawia, że jego przygody stają się nam bliższe. Podczas niektórych opisów i kumulowania akcji czujemy lekki dreszczyk emocji, a to jest w książce najważniejsze, prawda? Aby nie przechodzić obok niej, a w niej uczestniczyć. Wieczory po czytaniu tej książki nieco różniły się od innych, świat ten nie kończył się po zamknięciu okładek i odłożeniu powieści na półkę. Rozwijał się w mojej głowie, przed zaśnięciem. Nie myślałam o następnym dniu, a jedynie o dalszych kartkach opowieści i wyobrażałam sobie różne scenariusze jego dalszych losów.
Te właśnie rzeczy sprawiają, iż seria tych książek oraz jej pierwsze ziarno jakim jest „Ruiny Gorlanu” zasługuje na odpowiednie miejsce na mojej półce. Mało która książka potrafiła tak doszczętnie zając mój wolny czas, a co dopiero 12 elementów tej serii bez przeplatania tego czasu innymi książkami. Z mojej strony to tyle. Gorąco polecam wszystkim tę książkę, znajdźcie czas chociaż na pierwszą część, jeżeli przypadnie Wam do gustu jestem pewna, że nie odmówicie sobie kolejnych części.
Recenzja również na blogu:
https://czytaczyk.blogspot.com/2017/07/zwiadowcy-ruiny-gorlanu.html Autor: zdobraksiazka.blogspot.com | , data: 27.07.2015 14:01 | , ocena: 4,0 |      |
ZwiadowcyZwiadowcy to bardzo popularny cykl napisany przez Johna Flanagana. W oderwaniu od kryminałów, których czytam ostatnio bardzo dużo, postanowiłem sięgnąć po tę zachwalaną przez wielu serię i przekonać się na własnej skórze czy jest tak dobra jak mówią.
Will jest sierotą, nie znał swoich rodziców, wie tylko tyle, że jego ojciec zginął jako bohater. Chłopak ma nadzwyczajne zdolności do niepostrzeżonego skradania się i wspinania i właśnie dlatego zwiadowca Halt przyjmuje go jako ucznia na termin. Wkrótce Will zaprzyjaźni się ze swoim mistrzem i zacznie się jego wielka życiowa przygoda
Flanagan zaczął pisać Zwiadowców dla swojego syna i pewnie dlatego język powieści jest bardzo prosty. Autor stworzył nowy świat i wykreował barwne postaci. Najbardziej interesującą jest chyba Halt - mroczny, ponury zwiadowca budzący u nieznajomych lęk. Will to piętnastolatek – ambitny i starający się sprostać wszystkim zadaniom wydanym przez swojego mistrza. Polubiłem tych bohaterów.
Ruiny Gorlanu to chyba pierwsza książka Flanagana i jego styl w niej wydał mi się trochę naiwny i zbyt prosty, ale mam nadzieję, że w kolejnych będzie lepiej – przed sobą mam ich jeszcze 11 i już nie mogę się doczekać co się w nich wydarzy.
Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu polecam szczególnie młodszym czytelnikom, ale wiem, że seria podoba się tym starszym więc polecam sięgnąć, dać szansę i samemu się przekonać czy przypadnie wam do gustu.
Teraz kilka słów o audiobooku. Przesłuchałem jeden rozdział i stanowczo go wam NIE polecam. Lektor czyta jakby nie mógł wydobyć z siebie głosu, gdyby szeptał to chyba lepiej by to brzmiało. W dodatku gdy chciałem zwiększyć prędkość czytania to dźwięk stawał się taki zdeformowany - nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Wydawnictwo Jaguar proszę Was zmieńcie lektora, który czyta audiobooki z serii Zwiadowcy i poprawdzie, proszę, ich jakość!
zdobraksiazka.blogspot.com | John Flanagan | - pozostałe pozycje w naszej księgarni: |
|
Klienci, którzy kupili Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu, wybrali również: |
|
| |