James to młody mężczyzna, któremu życie raz po raz rzucało kłody pod nogi. Gdy jego przyjaciołom wydawało się, że udało mu się wyjść na prostą, prawda uderzyła ich w najbardziej okrutny sposób.
Celia została brutalnie doświadczona przez życie. Otoczyła się murem obronnym, za który wpuszcza niewielu. Gdy poznała Jamesa, myślała, że wie o nim wszystko, jednak rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana.
Tych dwoje łączy więcej, niż mogliby przypuszczać: łudząco podobna przeszłość i teraźniejszość bez perspektywy. Czy razem stworzą przyszłość, w której oboje się odnajdą? Poznajcie historię dwóch zgubionych dusz, którym ktoś musi pomóc się spotkać.
Autor | Ewelina Nawara, Justyna Leśniewicz |
Wydawnictwo | Inanna |
Seria wydawnicza | Kings of Sin |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 260 |
Format | 20.5 x 14.0 cm |
Numer ISBN | 9788379954124 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379954124 |
Data premiery | 2021.01.28 |
Data pojawienia się | 2021.01.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 26 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Echo przeszłości” to drugi tom serii Kings Of Sin Eweliny Nawary i Justyny Leśniewicz.
Po przygodach Liama i Jo w części pierwszej, nadszedł czas na historię Jamesa i Celii, bohaterów z trudną przeszłością, próbujących jakoś poradzić sobie ze swoimi demonami.
Byłam ogromnie ciekawa jak potoczą się losy Jamesa i kto skradnie jego serce.
Akcja Echa przeszłości rozpoczyna się ciut wcześniej niż zakończył się tom pierwszy i od razu wpadamy w wir wydarzeń, które porywają naszych bohaterów.
Każdy, kto przeczytał Melodię serc, wie co tam się wydarzyło, więc napiszę tylko, że będzie się działo.
W tym tomie główne skrzypce grają James i Celia, ale pojawiają się również wszyscy bohaterowie, których poznaliśmy w poprzednim tomie, a i ktoś nowy zawita na karty powieści.
Ucieszyło mnie, że spotkałam się w tej książce z dobrze mi już znanymi postaciami, bo większość z nich naprawdę polubiłam.
Prócz wątku miłosnego, tak samo jak w poprzedniej części, ogromnie ważną rolę odgrywa tu muzyka. Lubię książki, których akcja ma w sobie muzyczne wątki, dlatego tym chętniej sięgnęłam po obie części serii Eweliny i Justyny.
Akcja jest naprawdę dynamiczna i wiele się tu dzieje. Autorki włożyły sporo wysiłku, aby odmalować emocje, które szaleją w bohaterach, pokazać ich wnętrze, przeszłość, teraźniejszość, nadzieje i lęki.
Uważam, że dobrze nakreśliły głównych bohaterów, nie zapominając jednocześnie o reszcie postaci, które odgrywają ważną rolę w tej opowieści.
Mimo, że „Echo przeszłości” to klasyczny romans, to nie zabrakło tu poważniejszych tematów, które są płynnie wplecione w wątek rozwijającej się miłości pomiędzy Jamesem i Celią.
Justyna i Ewelina ukazały jak ciężko jest pozbierać się po złych doświadczeniach, jak trudno jest zawalczyć o siebie i swoje marzenia, ale i jak piękna potrafi być miłość, jak ważne jest wsparcie przyjaciół i rodziny.
W książce sporo jest poważnych momentów, ale bywa i zabawnie i z poczuciem humoru. Polubiłam Celię i Jamesa, zwłaszcza on mocno zapadł mi w serce. Nie wiem czy nie bardziej nawet niż Liam, ale gdybym miała zdecydowanie wybrać, pewnie bym nie potrafiła.
Powieść czyta się dobrze, autorki szlifują swój styl i czuć, że się w tym temacie rozwinęły. Książkę czyta się lekko i z przyjemnością.
Co dla mnie ogromnie ważne, powieść nie jest wulgarna i to jest niesamowity plus, uczucia w tej historii, mimo, że skomplikowane, są piękne i bywały momenty, gdy autentycznie się wzruszyłam.
Podsumowując.
Jaka jest książka „Echo przeszłości”?
Naprawdę dobra.
To wciągająca historia, monetami zabawna, momentami wzruszająca.
To piękna opowieść o dwóch samotnych sercach, które wreszcie się odnajdują i dostają szansę od losu.
Gorąco ją polecam i niecierpliwie czekam na kolejny tom serii Kings Of Sin.
Piękna książka ukazująca jak wiele w życiu można przejść. Często jako dziecko zaliczamy niezliczone ilości upadków tylko po to, by móc się z nich podnieść. Jednak nie zawsze jest to proste. Błędy naszych rodziców potrafią zagmatwać nam życie, a czasem nawet je zniszczyć. Doskonale się o tym przekonali główni bohaterzy James i Celia. Oboje po przejściach z wielkim bagażem doświadczeń starają się wyjść na prostą.
James jest młodym mężczyzną i w sercu nosi więcej ran niż niejeden boxer. Posiniaczone wnętrze wciąż drąży swój wywód, a psychika jest mocno poturbowana. James chciałby znaleźć sposób na jej uleczenie, jednak zbyt mocno spoufala się z procentowym przyjacielem.
Celia, młoda dziewczyna mieszkająca z babcią. W nocy wciąż ma napady lęku, które nie chcą odejść w zapomnienie. Nie ufa nikomu, gdyż zbyt wiele razy dała się zwieść rozsądkowi. Z przekonaniem na brak uczuć stara się żyć i nie zwariować.
Życie niesie nam sam pokusy. Czasem niewiele trzeba by zrezygnować z miłości, gdy na drodze czekają bardziej zamożni mężczyźni. Celię alkohol przeraża bardziej niż zapowiedź wojny. W totalnej rozsypce nie ogrania swych uczuć, kiedy jej kolega ulega wypadkowi. On sam nie potrafi ścierpieć jej obecności, przekonany o jej podłym charakterze. Nawet nie mają pojęcia, że oboje przywdziali maski, spod których zaczyna się coś kruszyć. Miłości nie da się oszukać, choć czasem ciężko się do niej przyznać. Oboje zlepieni z porażek i bólu, będą próbowali coś w życiu złączyć. Tylko, czy im się powiedzie?
Wspaniała powieść, która potrafi wzruszyć. Ukazuje, że nie zawsze warto żyć pod skorupą, bo jest zbyt ulotne, by udawać, że nie istnieje. Nie bójmy się kochać, a w razie porażki, dajmy sobie zawsze drugą szansę. Patrzymy nieco dalej, niż czubek własnego nosa. I pamiętajmy, że agresja nie rodzi się z niczego.
Książka niesie nam nadzieję i wiarę w lepsze jutro. Pisana z perspektywy dwóch osób daje nam całokształt postrzegania tych samych spraw, ale z oby perspektyw. Czasem po prostu warto komuś zaufać:-)
"Ludzie przychodzili i odchodzili, osądzali i oceniali, muzyka po prostu brzmiała w moich słuchawkach, w moich głośnikach, wydobywała się spod moich palców, gdy grałem. Choć bywała kapryśna, nie zawsze pozwalała na idealne odtworzenie dźwięku, umykała, gdy chciałem złapać tę jedną, odpowiednią nutę, to kochałem ją bez zastrzeżeń. Muzyka przemawiała w momentach, w których brakowało mi odwagi. W chwilach, w których nie potrafiłem słowami wyrazić swoich uczuć, z łatwością mogłem je przekazać poprzez utwory."
"Echo przeszłości" jest drugim tomem serii Kings of Sin i zarazem równie emocjonującym co poprzedni. Byłam bardzo ciekawa historii następnego członka zespołu, jakim tym razem jest James.
Autorki odkrywając przed nami kolejną historię, nie zapominają o tym, by zdradzić co słychać u dwójki głównych bohaterów z "Melodii serc", ale i dzieje się także u innych. Zresztą nie mogło być inaczej, bo cała paczka stanowi jedną wielką "rodzinę". Razem, jak przystało na prawdziwych przyjaciół, wspierają się, bawią, tworzą nowe utwory i koncertują. Pojawia się również nowa kobieca postać, dzięki której zrobi się niemałe zamieszanie... Ale tylko tyle mogę uchylić Wam rąbka tajemnicy.
Każda z postaci chowa w sobie jakiś ból, ale nauczyli się go maskować. Jednak od trudnej przeszłości nie da się uciekać w nieskończoność. Zarówno James, jak i Celia będą musieli zmierzyć się z echami przeszłości. Za dużo myślą, zatracają się w tym, co było, zamiast skupić się na tym, co tu i teraz. Postępując w ten sposób można przegapić coś ważnego, co jest tuż obok. A chcąc zbudować trwały związek trzeba postawić na szczerość.
"Ciągle rozpamiętywał przeszłość, rozdrapywał stare rany i nie dostrzegał, jak cudownych ludzi ma obok siebie i jak wielkie szczęście go spotyka."
Ewelina Nawara i Justyna Leśniewicz pięknie poprowadziły wątek miłosny. Jest romantycznie, słodko, ale bez przesady, bo wszystko przełamane zostało sporą dozą smutku i bólu. Co najważniejsze, relacja Celii i James'a rozwija się stopniowo, co nadaje jej autentyczności. Jednak chemię i napięcie między bohaterami czuć w każdej scenie jaka jest ich udziałem. Ich przekomarzanki, dogryzanie sobie i cięte riposty bawią, a czytelnik niecierpliwie czeka na to, co za chwilę się wydarzy.
"Nie mogłam odgadnąć jego emocji, był dla mnie wielką tajemnicą. Do tej pory czytałam z ludzi jak z otwartej księgi, ale James stanowił dla mnie niewiadomą."
Książka niesie przekaz ważnych wartości, którymi każdy z nas powinien się kierować w swoim życiu. Przyjaźń, troska, pomocna dłoń bez względu na wszystko - to definiuje człowieka. Pieniądze i sława nie zastąpią nam prawdziwych, szczerych relacji, rozmowy, zainteresowania, uczuć i emocji. I wierzę, że coś w tym jest, że otaczając się dobrymi ludźmi, my również stajemy się lepsi.
Autorki poruszają wiele tematów, które zmuszają nas do kilku refleksji i przemyśleń. Przyjaźń, rodzina, miłosne rozterki, trudne dzieciństwo, potrzeba spokoju i bezpieczeństwa, wycofanie, bezsilność, zazdrość, zdrada, nauka zaufania, problem z alkoholem, ocenianie drugiej osoby przez pryzmat pochodzenia - to tylko część z tego, co otrzymacie. A wszystko utrzymane w rytmie muzyki Kingsów, która ma tu moc uzdrawiającą oraz odpowiedniej dozy humoru.
"Na co dzień byłam rozgadana, wszędzie było mnie pełno, ale czasami się rozsypywałam na drobne kawałki. Z niewiadomych przyczyn przeszłość raziła swoją mocą i zbierała całą pewność siebie, którą z takim wysiłkiem udało mi się zbudować."
"Echo przeszłości" to poruszający, subtelny romans, który pokazuje, że miłość więcej daje niż zabiera. To powieść udowadniająca, że prawdziwych przyjaciół poznamy w momencie, kiedy wydaje się nam, że już nic dobrego na nas nie czeka. Czy Celia i James zawalczą o siebie? Sprawdźcie koniecznie! A ja już bym chciała poznać historię Adriana, zwłaszcza że autorki ponownie zgotowały na na końcu twist.