Połowa IX wieku. Ataki i najazdy wikingów pustoszą królestwa Anglii. Geirmund Heloskóry, pochodzący ze szlachetnej linii norweskich królów, wyrusza na wyprawę pełną przygód, by dowieść, że jest prawdziwym wikingiem i wojownikiem. Podczas karkołomnego rejsu spotyka mityczną istotę, która przekazuje mu tajemniczą bransoletę – źródło wielkiej mocy i przyczynę gorzkiej zdrady.
Geirmund awansuje w szeregach legendarnej armii króla Guthruma i będzie musiał wykazać się nie lada sprytem i zaradnością, by stawić czoła wielu niebezpieczeństwom czyhającym w zniszczonym wojną kraju. Walcząc ramię w ramię z oddanymi wojownikami, Geirmund zrządzeniem losu stanie się stroną konfliktu równie starego jak sami bogowie.
Autor | Matthew J. Kirby |
Wydawnictwo | Insignis |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 484 |
Format | 14.0x21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-66575-50-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366575509 |
Waga | 447 g |
Data premiery | 2021.06.02 |
Data pojawienia się | 2021.05.31 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Muszę przyznać, że ciekawią mnie książki, które dotykają w jakikolwiek sposób Skandynawii. Głównie, dlatego postanowiłam, że sięgnę po książkę z cyklu Assassins Creed. Zawsze interesowałam się skandynawskimi mitami i legendami, dlatego też po małym wahanie postanowiłam wyrazić swoje zainteresowanie tą książką. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, ale to nie miało dla mnie znaczenia. Jesteście ciekawi, o czym pisze Mattew J. Kirby?
Dowód tego, że jest się mężnym i walecznym wikingiem jest dość istotny, zwłaszcza, kiedy jest się kimś pochodzącym ze szlachetnego rodu, a zwłaszcza, kiedy jest ona połączona z norweskimi królami. Geirmund Heloskóry jest odważnym wikingiem, jego najstarszy brat Hamund odziedziczy koronę i ziemie, które z nią szły, nie pozostawiając Geirmundowi niczego, chyba że wyruszy na wielorybie drogę w poszukiwaniu własnej ścieżki i bogactwa. Zmęczony i sfrustrowany życiem w granicach ziem i reguł swojego ojca, Geirmund w końcu decyduje się odejść i szukać własnego losu, okazja do opuszczenia ziem ojca i żeglowania wielorybią drogą nadeszła w najbardziej szczęśliwej chwili. Podczas jednej z wielu przygód poznaje pewną istotę. Otrzymuje do niej pewną bransoletę, jest ona artefaktem, który posiada ogromną moc, ale wraz z nią widmo zdrady wydaje się bardzo bliskie i niebezpiecznie. Czy przyniesie mu ona szczęście? Czy może otrzyma z jej powodu jedynie rozczarowanie i rozgoryczenie? Awans w szeregach armii króla Guthruma to nie lada zaszczyt, dlatego trzeba z siebie dać jeszcze więcej. Geirmund chce spotkać swoje przeznaczenie, wypełnić je nawet, jeśli droga ku temu będzie trudna i długa. Czy mu się to powiedzie?
„Assassin’s Creed Valhalla” autorstwa Matthew J. Kirby’iego jest powieścią, która jest wręcz obowiązkową dla wszystkich fanów cyklu Assasin’s Creed. Uważam, że Geirmund był zdecydowanie dobrze wykreowaną postacią, którą potrafiłam sobie wyobrazić w tamtych czasach, walcząc o swój los i przechodząc przez wszystkie próby. Wikingowie przywiązywali ogromną wręcz wagę do reputacji i honoru, że szczerze uważam, że moglibyśmy się do nich uczyć w tej materii. Ta historia skłania mnie również do myślenia o tym, jak ciężkie musiało być wtedy życie, co to znaczyło naprawdę być wikingiem. Zastanawiałam się, czy poradziłabym sobie w tamtym świecie. Czy byłabym dobra wojowniczką, czy trudniłabym się czymś zupełnie innym? Do przeczytania tej powieści nie jest wymagane żadne wcześniejsze poznanie i znajomość gier Assassin's Creed, co jest jej sporym plusem. Sceny akcji były dobrze napisane, a atmosfera zdecydowanie wypadała wiarygodnie. „Assassin’s Creed Valhalla” to dobra fikcja historyczna, która jest zgodna z brutalnym stylem życia Wikingów.
Ku Walhalli.
"Assassin’s Creed" to nie tylko zacna gra - to także wielopoziomowe i bogate uniwersum, w którym możemy przenieść się w czasie i w przestrzeni do fascynujących miejsc i czasów. W tym przypadku nasza podróż obierze kierunek północny - przeniesiemy się do IX-wiecznej Norwegii z czasów Wikingów.
Połowa IX wieku. Ataki i najazdy wikingów pustoszą królestwa Anglii. Geirmund Heloskóry, pochodzący ze szlachetnej linii norweskich królów, wyrusza na wyprawę pełną przygód, by dowieść, że jest prawdziwym wikingiem i wojownikiem. Podczas karkołomnego rejsu spotyka mityczną istotę, która przekazuje mu tajemniczą bransoletę – źródło wielkiej mocy i przyczynę gorzkiej zdrady.
Lektura skupia się na przygodach wspomnianego Geirmunda. To typowo wikińska historia, w której główne skrzypce będzie grać męstwo, spryt, walka, a także magia. Jedno będzie się splatało z drugim, a w efekcie da nam gwarancję szalenie wciągających i interesujących czytelniczych przeżyć. A w takich książkach jest to bez wątpienia szczególnie ważne.
Warto zwrócić uwagę na przedstawione na łamach książki realia. Wprawdzie całe sedno opowiedzianej tu historii jest literacką fikcją, jednak tło to już inna sprawa. Zarówno wątki dotyczące najazdów wojowników północy na Anglię, jak również te dotyczące rzeczywistości w wikińskich społecznościach Skandynawii mogą być ciekawym źródłem wiedzy - zwłaszcza w opisach dotyczących detali codziennego życia i stosunków społecznych. W pewien sposób uwiarygadnia to całą opowieść i nadaje jej tak potrzebnych każdej dobrej historii barw.
Polecam.
https://cosnapolce.blogspot.com/2021/07/assassins-creed-valhalla-saga-geirmunda.html
Miłośników bestsellerowej, widowiskowej i epickiej serii "Assassin’s Creed" ucieszy z pewnością fakt, iż oto ukazała się właśnie w naszym kraju najnowsza jej odsłona! Mowa tu o powieści Matthew J. Kirby'ego pt. "Assassin's Creed: Valhalla – Saga Geirmunda", która funduje sobą blisko 500 stron znamienitej rozrywki w iście średniowiecznych, wikińskich i elektryzujących klimatach. Zapraszam do poznania recenzji tej książki.
Norwegia, połowa IX stulecia. Młodszy syn norweskiego króla Hjorra - Geirmund Heloskóry, nie ma łatwego życia w uwagi na kolejność dziedziczenia pretendowania do tronu i osobę swojej matki, czarnoskórej niewolnicy. Sytuacji nie poprawia również dramatyczne wydarzenia na polowaniu, które z winy Geirmunda omal nie kończy się śmiercią jego starszego brata. To pasmo nieszczęść, ale też i szansę na odmianę losu, może stanowić dla niego udział w łupieżczej wyprawie do Anglii, którą podejmuje duński jarl - Guthrum. I tak też rozpoczyna się wielka podróż życia Geirmunda, którą wypełnia walka z mieczem i toporem w ręku, jak i też pewien magiczny artefakt, który uwikła go w znacznie ważniejszy konflikt, niż wojny ludzi...
Najnowsza odsłona serii "Assassin’s Creed" sięga do korzeni tego Uniwersum, oferując czytelnikom wszystko to, co w nim najlepsze - niezwykłą podróż w czasie, udział w wielkiej wojnie, spotkanie charakternych postaci i połączenie historycznej relacji z odważną fantastyką. Dokładnie wszystkie te elementy składają się na fabularne oblicze tej pozycji, która z pewnością usatysfakcjonuje sobą wszystkich wiernych fanów tej serii - tak na polu literatury, jak i komputerowych gier. Całości efektu dopełnia zaś znakomite, piękne i efektowne wydanie książki, któremu nie można absolutnie nic zarzucić.
Scenariusz powieści skupia się na kolejnych losach głównego bohatera - Geirmunda. To właśnie u jego boku przychodzi nam poznawać ten świat, uczestniczyć w kolejnych bitwach i najazdach, wspinać się po szczeblach wojskowej kariery, jak i też zgłębiać magiczną moc pewnego przedmiotu, który okaże się potężną bronią. Co ciekawe, historia ta jest rozpisana na bardzo długi okres czasu, ukazując nam kolejne lata życia Geirmunda, jego dojrzewanie do roli wielkiego wojownika i zaskakujące ścieżki losów, które zwiążą się tyleż z władcami, co i Bogami. Przygoda, walka, ale też i czarny humor oraz namiętność - to wszystko wypełnia strony tej książki.
Nie sposób nie zachwycić się postacią głównego bohatera - początkowo naiwnego młodzieńca, który poszukuje swojego miejsca w świecie, a z czasem wielkiego wojownika, dzielnego mężczyzny i mądrego człowieka. Oczywiście cechuje go osobowość odpowiednia dla tamtej epoki i jego rodzinnych korzeni, a więc nieco nazbyt wielka porywczość, za duża wiara we własne siły i strach przed boską mocą, ale taki był tamten świat i takim musi być jego przedstawiciel. Lubimy Geirmunda, kibicujemy mu w jego losach i cieszymy się możliwością poznania tak barwnego bohatera. Oczywiście spotkamy tu także wiele innych ciekawych postaci z drugiego planu - choćby na czele z nieodgadnionym i budzącym lęk Guthrumem...
Znakomicie przedstawia się obraz tej powieściowej rzeczywistości, czyli średniowieczny świat Skandynawii i Anglii, który obejmuje sobą zarówno codzienność życia zwykłych ludzi, rycerzy i wojowników oraz władców. Nie zabrakło tu także pięknych opisów tych krain, nawiązań do kultury i wierzeń Wikingów oraz zapierających dech w piersiach scen walki - tak na przykładzie wielkich bitew w polu, jak i indywidualnych pojedynków. Do tego mamy naturalnie magię w postaci potężnego artefaktu, która de facto decyduje o losach bohaterów książki.
To powrót do źródeł Uniwersum Assasin's Creed, czyli skupienie akcji i uwagi czytelnika na odległej przeszłości i rozgrywającej się tam historii. I to jest w mej ocenie jak najsłuszniejszy krok autora, gdyż po ostatnich, nie całkiem udanych odsłonach tej serii, wreszcie mamy to, na co czekaliśmy. I nie może tym samym dziwić fakt, że lektura tej powieści niesie nam wspaniałą rozrywkę, zapewnia przednią zabawę i gwarantuje wielkie emocje.
Powieść Matthew J. Kirby'ego pt. "Assassin's Creed: Valhalla – Saga Geirmunda", to piękna, porywająca i w mej ocenie jedna z najlepszych odsłon tego literackiego Uniwersum. To barwna fabuła, mocne postacie i perfekcyjnie budowane napięcie, które ze strony na stronę tylko i wyłącznie rośnie. Dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, który sprawdzi się idealnie na czas ekscytującej, letniej lektury!