Kryzys może okazać się stanem błogosławionym, brzemiennym w potrzebne zmiany, rokujące nowe życie. To czas przełomu i przesilenia, czas domagający się decydującego zwrotu.
Wskazuje na moment decydowania i wyboru; zakłada walkę i zmaganie. Jest jak czerwona kontrolna lampka, która sygnalizuje nam, że coś nie funkcjonuje, że pojawiło się niebezpieczeństwo i potrzebna jest nasza interwencja, jakaś ważna decyzja, z której nikt inny nie może nas wyręczyć; ani terapeuta, ani kierownik duchowy, ani spowiednik. Mogą pomóc, ale nie mogą nas wyręczyć w odpowiedzialności za siebie. Ucieczka przed kryzysem, przed odpowiedzialnością za obecny „stan rzeczy”, wcale nie oddala nas od kryzysu, lecz wprost przeciwnie - prowokuje kryzys jeszcze większy. Nawet jeśli na chwilę uda nam się go zagłuszyć, po czasie ujawni się ze zdwojoną siłą. Wypierany kryzys generuje narastający stan napięcia i niepokoju. Kryzys to nawiedzająca nas „godzina prawdy”, która ma otworzyć przed nami nowy czas życia – stan pokoju rodzący się w zdrowiejącym sercu.
Autor | Mateusz Hinc OFMCap |
Wydawnictwo | Salwator |
Seria wydawnicza | Zeszyty Formacji Duchowej |
Rok wydania | 2014 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 70 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Kod paskowy (EAN) | 5902490411715 |
Data premiery | 2021.03.12 |
Data pojawienia się | 2021.03.12 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Autor wprowadza w świat duszy psalmisty, podejmuje próbę zrozumienia ludzi, których nie omijały najcięższe doświadczenia życia. Jak je przeżywali? W jaki sposób odnajdowali światło? Jak mocowali się z Bogiem, który niekiedy wydawał się nieobecny, a nawet przeszkadzający? Analiza wybranych psalmów pozwala zrozumieć chociaż w jakimś stopniu nasze dusze i nasze groby. Jak wiadomo, psalmów jest 150 i występują w nich trzej główni bohaterowie: psalmista (podmiot liryczny, bohater), Pan Bóg (chyba nie ma psalmów, w których nie ma Pana Boga) i drugi człowiek. Pomiędzy tymi bohaterami dochodzi czasami do takich spięć w relacjach, że można mówić nawet o konflikcie, o sporze, o pewnego rodzaju dramacie, który dochodzi do takiego punktu, że człowiekowi nieraz...
Interesujący i piękny temat: kryzys jako godzina Boga. Już sam tytuł pomaga nam poprawnie interpretować to pojęcie. Gdy mówimy o kryzysie, myślimy często o trudnych sytuacjach. Oczywiście, kryzysy to także te szczególne sytuacje. Najpierw jednak warto uwzględnić etymologiczne znaczenie tego słowa. Kryzys oznacza zasadniczo zdolność człowieka do decyzji, dokonywanie przez niego wyboru. Człowiek żyje, dokonując wyborów – to jest jego stała postawa. Nie czeka, aż zdarzą się szczególne sytuacje, ale uczy się, jak najlepiej przeżywać każdy moment swojego życia, stale zadając sobie pytanie: jaka jest w tej chwili najlepsza rzecz, jaką mógłbym zrobić? Jeśli jest to człowiek wierzący, to stawia sobie pytanie: czego Pan pragnie ode mnie w tej chwili? Albo j...
Posiadamy w sobie wrodzoną zdolność doznawania radości. Przechowujemy w naszej pamięci doświadczenia radości, które przeżywaliśmy w naszym życiu. Gdy do niej sięgamy, dzieląc się nią z innymi, nawiązujemy bezpośrednio kontakt z tym bezcennym skarbem serca, z uczuciem radości. Na nowo je aktywizujemy i przeżywamy. Ponownie czujemy się ożywieni i witalni. Wzrasta w nas apetyt na życie. Pragniemy żyć intensywnie i twórczo. Radość życia można jednak zagubić z wielu powodów. Dlatego kluczowe pytanie, jakie zadaje sobie Autor Zeszytów Formacji Duchowej, brzmi: jak odzyskać radość życia? Jak ją pielęgnować i wzmacniać w naszej codzienności? Zapraszamy do wspólnego poszukiwania dróg, które mogą nas zaprowadzić do przystani radości.
Jest ktoś, kto dociera do najbardziej skrytych miejsc naszego wnętrza bez naruszania naszej wolności, szanujący nasze tajemnice. Zna zakamarki serca, które utajniliśmy nawet przed sobą. Prowadzi do nich w taki sposób, abyśmy się na nie otworzyli, spotkali i przeżyli nowe narodzenie. To Bóg. On nie tylko przemawia do naszego serca, ale także na głębinach serca. Autor Listu do Hebrajczyków napisał, że Jego słowo jest skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. (4, 12) Oto dlaczego w naszych rozważaniach w centrum postawimy Słowo Boga.
Rany są część prawdy o nas samych. Wszyscy nosimy w sobie pęknięcie – ślad po grzechu pierworodnym. To pęknięcie czyni naszą naturę kruchą, podatną na nowe zranienia, które są niczym niezagojone „ślady sytuacji przecierpianych w przeszłości”. Nie zawsze dobrze sobie z nimi radzimy. Nie potrafimy się nimi właściwie zająć. Czasami ukrywamy je, ponieważ przypominają nam o naszej kruchości. Zamiast poddać je leczeniu, ukrywamy je pod śnieżnobiałym bandażem. Jednak rana, która nie jest leczona, zaczyna ropieć. Amedeo Cencini stawia drogowskazy – pokazując drogę do uzdrowienia i uczy, jak się na niej rozważnie poruszać. Prowadząc do spotkania z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Jezusem, który wziął nasze rany na siebie i z ich śladami wstąpił...
Ja nie będę Cię, drogi Czytelniku, uczyć modlitwy, i chciałbym, żeby to było jasne od początku. Chciałbym, żeby to Jezus uczył nas, mnie i Ciebie, modlitwy. Chcemy się uczyć modlitwy i dlatego tytułem sesji i tej publikacji jest prośba uczniów skierowana do Jezusa: «Panie, naucz nas modlić się!» (Łk 11, 1) – pisze na samym początku swoich rozważań Piotr Szyrszeń SDS. Zapraszamy, aby razem z Autorem wybrać się w niezwykłą podróż, która prowadzi do doświadczenia modlitwy. Jest to droga Ducha Świętego, który udzielił słudze Bożemu ojcu Marii Franciszkowi od Krzyża Jordanowi szczególnego charyzmatu uczenia się modlitwy od Jezusa.
W dzisiejszych czasach kwestia relacji jak nigdy jest aktualna i jednocześnie trudna, bo coraz trudniej nam relacje budować, tworzyć, rozwijać, pielęgnować. Niemożliwe jest budowanie dojrzałych relacji wyłącznie poprzez zanurzenie się w wirtualnym świecie. Relacje buduje się twarzą w twarz. Życie bez relacji, bez więzi budowanych twarzą w twarz jest iluzją. Relacje są fundamentem życia. Poczynamy się dzięki relacjom, rozwijamy przez relacje i spełniamy w relacjach. Jakie osoby, takie relacje; jakie relacje, takie życie. Dojrzałe relacje zależą od dojrzałości osób, które je tworzą. To osoby i ich poziom dojrzałości decyduje o jakości relacji, a jakość relacji o jakości życia.
W naszym życiu relacje międzyludzkie stanowią jeden z ważniejszych elementów. Człowiek rozwija się właściwie jedynie w relacji, a swoje ludzkie cechy może budować tylko poprzez relację z innymi osobami. Szczególną trudność w relacjach stanowią granice. Z jednej strony chodzi o obronę. Jeśli nie postawimy granic, to potem może być za późno na ich wyznaczenie. Z drugiej strony wyznaczanie granic jest postawą bardzo pozytywną, pełną odwagi i godności. Mistrzem, który pokazuje, jak stawiać granice w relacjach, jest sam Jezus. W relacji ze swoimi uczniami, ale też w relacjach z nieznajomymi, których uzdrawiał, odwiedzał, ukazuje On, jak ważne jest wyznaczanie granic. Tym samym daje przykład, że granice są czymś dobrym, pożytecznym, a niekiedy wręcz ko...
Refleksja nad bardzo prostym, ale przez to właśnie niezwykłym zjawiskiem, jakim jest życie wyrażone w słowach. Czym jest nasze życie, jeśli nie opowiadaniem? Chcąc nie chcąc, opowiadamy nasze życie, najpierw sobie, a następnie innym, bliskim lub nieznanym, przyjaciołom lub przypadkowym towarzyszom podróży. Oczywiście owe opowieści dalekie są od elegancji klasycznych modeli narracyjnych, gdzie wstęp jest na początku, potem następuje intrygujące rozwinięcie i na koniec zaskakujące zakończenie. Czasem to takie pomieszanie z poplątaniem, czasem tylko fragmenty informacji rzucone od niechcenia przy porannej kawie. Brzmienie i tryb wykrzyknikowy poszczególnych tytułów części – Słuchaj! Zrozum! Rozważ! Kochaj! - przypominają wyrażenia, po które zwykle się...
Temat ważny, z którym powinien zmierzyć się każdy wierzący. Chodzi o przekaz wiary; przekazywanie wiary staje się dzisiaj bowiem wezwaniem coraz pilniejszym. Abp Grzegorz Ryś zaprasza do wspólnego czytania Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Tymoteusza. Słyszy w nim i dostrzega, jak Paweł pomaga pogłębić wiarę swojemu duchowemu dziecku, biskupowi Tymoteuszowi. Autor z pasterską pasją zgłębia Pawłowy list i jak refren dobitnie powtarza, że wiara może być przekazywana jedynie od osoby do osoby. Przypomina słowa Apostoła Narodów, który ze świętym szacunkiem przywołuje rodzinny dom Tymoteusza. Żyły w nim dwie głęboko wierzące kobiety: matka i babka. Nie ma wątpliwości, że to od tych dwóch kobiet odziedziczył wiarę Tymoteusz, późniejszy biskup.
Księga Hioba jest księgą podwójnej nadziei – zauważa bp Grzegorz. Hiob darzy nadzieją Boga, ale i Bóg darzy nadzieją Hioba: „Jest nadzieja po stronie człowieka; choćby taka, że cierpienie ma sens, nawet jeśli cierpisz niezasłużenie, niesprawiedliwie. Ale jest też nadzieja po stronie Boga, nadzieja na to, że jest na świecie człowiek, który Go kocha łaskawie, kocha Go za darmo”. W Księdze Hioba wybrzmiewają nie tylko modlitwy Hioba, w których nadzieja ani przez chwilę nie umiera, ale także pełna nadziei prośba Boga do Hioba: „Zaufaj Mi, zaufaj!”. I Hiob ufa. Przyjaciele Hioba, niczego nie rozumiejąc z relacji, która łączy Hioba z Bogiem, używają „retuszu” próbując tłumaczyć mu, dlaczego cierpi. Hiob nie potrzebuje tego pytania „dlaczego”...
Pod koniec XX wieku zrobiło się głośno na temat „rewolucji seksualnej”, która głosiła nową erę ludzkiego wyzwolenia ku szczęściu. Dzisiaj propagatorzy tych idei usiłują budować sobie pomniki (...). Tymczasem prawda jest inna. U wielu, zwłaszcza młodych, "rewolucja" pozostawiła po sobie krwawiącą ranę w przeżywaniu własnej seksualności(...). Ta rana ma swój zasadniczy powód. Jest nim próba oddzielania seksualności od miłości (...). Dzisiejszy Czytelnik (...) pozostaje głodny treści, a także przewodników, którzy z szacunkiem dla człowieka i prawdy o dojrzewaniu jego osobowości, z odwagą wskazują na seksualność jako na wielki dar i równie wielkie zadanie. Bogusław Szpakowski z wielką kulturą, ludzką i duchową, jako wrażliwy i kompetentny prz...
W dzisiejszych czasach kwestia relacji jak nigdy jest aktualna i jednocześnie trudna, bo coraz trudniej nam relacje budować, tworzyć, rozwijać, pielęgnować. Niemożliwe jest budowanie dojrzałych relacji wyłącznie poprzez zanurzenie się w wirtualnym świecie. Relacje buduje się twarzą w twarz. Życie bez relacji, bez więzi budowanych twarzą w twarz jest iluzją. Relacje są fundamentem życia. Poczynamy się dzięki relacjom, rozwijamy przez relacje i spełniamy w relacjach. Jakie osoby, takie relacje; jakie relacje, takie życie. Dojrzałe relacje zależą od dojrzałości osób, które je tworzą. To osoby i ich poziom dojrzałości decyduje o jakości relacji, a jakość relacji o jakości życia.
W naszym życiu relacje międzyludzkie stanowią jeden z ważniejszych elementów. Człowiek rozwija się właściwie jedynie w relacji, a swoje ludzkie cechy może budować tylko poprzez relację z innymi osobami.Szczególną trudność w relacjach stanowią granice. Z jednej strony chodzi o obronę. Jeśli nie postawimy granic, to potem może być za późno na ich wyznaczenie. Z drugiej strony wyznaczanie granic jest postawą bardzo pozytywną, pełną odwagi i godności.Mistrzem, który pokazuje, jak stawiać granice w relacjach, jest sam Jezus. W relacji ze swoimi uczniami, ale też w relacjach z nieznajomymi, których uzdrawiał, odwiedzał, ukazuje On, jak ważne jest wyznaczanie granic. Tym samym daje przykład, że granice są czymś dobrym, pożytecznym, a niekiedy wręcz koniecz...
W naszym życiu relacje międzyludzkie stanowią jeden z ważniejszych elementów. Człowiek rozwija się właściwie jedynie w relacji, a swoje ludzkie cechy może budować tylko poprzez relację z innymi osobami. Szczególną trudność w relacjach stanowią granice. Z jednej strony chodzi o obronę. Jeśli nie postawimy granic, to potem może być za późno na ich wyznaczenie. Z drugiej strony wyznaczanie granic jest postawą bardzo pozytywną, pełną odwagi i godności. Mistrzem, który pokazuje, jak stawiać granice w relacjach, jest sam Jezus. W relacji ze swoimi uczniami, ale też w relacjach z nieznajomymi, których uzdrawiał, odwiedzał, ukazuje On, jak ważne jest wyznaczanie granic. Tym samym daje przykład, że granice są czymś dobrym, pożytecznym, a niekiedy wręcz ko...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro