W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko!
Skąd o tym wiem? Czasem słyszę, jak warczy, mruczy i gulgocze. Po jedzeniu czuję, jak rośnie, a kiedy za długo go nie karmię – wpada we wściekłość! Gdy długo się nie odzywa – zaczynam się niepokoić. To w końcu moje zwierzątko, które w nocy odstrasza warczeniem duchy!
– Myślisz, że ono nie wyskoczy?
Miałam nadzieję, że nie. Bo niby którędy?
– A jak tam weszło? – zapytał kolega.
– Nie wiem – wyznałam szczerze.
– Może wypiłaś wodę z kałuży? – zastanawiał się kolega. – Albo nie umyłaś rąk przed jedzeniem? Zwierzątko było małe jak bakteria, więc je połknęłaś, a teraz ono rośnie i rośnie?
Całkiem możliwe!
„Po jednym ze spotkań autorskich młoda mama opowiedziała mi zabawną historię. Jej paroletnia córeczka, wsłuchawszy się w swój burczący brzuch, nabrała przekonania że mieszka w nim jakieś zwierzątko. Stwierdziłem, że to fantastyczny pomysł na książkę”.
Autor | Grzegorz Kasdepke |
Wydawnictwo | Dwie siostry |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 40 |
Format | 15.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8150-129-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381501293 |
Waga | 190 g |
Wymiary | 155 x 205 x 8 mm |
Data premiery | 2020.02.06 |
Data pojawienia się | 2020.02.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 46 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Dzieci są bacznymi obserwatorami. Nic nie umknie ich uwadze! Taka jest również bohaterka książki „W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko”. Wsłuchując się w swoje ciało postawiła jednoznaczną diagnozę – jej brzuch jest schronieniem dla zwierzaka. Nie do końca ustaliła dla jakiego konkretnie. Może być to kot, pies, ryba lub lew. Z resztą zobaczcie sami! Zajrzyjcie razem z nami do tej przezabawnej historii, autorstwa Grzegorza Kasdepke.
W książce poznajemy małą dziewczynkę, która wsłuchując się w warczenia i bulgotania w swoim brzuchu dochodzi do pewnego wniosku. Jedynym, co mogłoby usprawiedliwiać te dziwaczne odgłosy jest to, że jej brzuch zamieszkało jakieś zwierzątko! Jakie? To właśnie nasza bohaterka próbuje ustalić. Wie już, że zwierzak lubi bułeczki, serek, szyneczkę, jajeczko, dżem i kakao (podobnie z resztą jak nasza bohaterka)! Dowiedziała się również, że nie lubi pomidora, ogórka ani kawy – również dokładnie tak, jak dziewczynka. Cóż za zbieg okoliczności!
Z obserwacji bohaterki opowieści wynika też, że zwierzątko lubi kąpiele w wannie (może to rybka?), miauczy, słysząc słowo „mysz” (czyżby to był kot?), ale jednocześnie warczy, słysząc o kocie (to może jednak pies?). Nie jest łatwo ustalić, co mieszka w brzuchu. Do tego wszystkiego rodzina dziewczynki zupełnie jej nie pomaga! Jak sama stwierdza – „Tak to już jest z rodziną. Nikt nie bierze moich słów poważnie” (cyt. „W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko”). Jak się zakończy ta historia? Musicie sprawdzić sami!
„W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko” to szalenie zabawna historia! Możecie być pewni, że czytając przemyślenia bohaterki z pewnością będziecie się śmiali. Powiem więcej – sama zaczęłam się zastanawiać jaki zwierzak zamieszkuje mój brzuch! Jest to naprawdę fantastyczna opowieść o dziecięcych przemyśleniach i rozterkach. Nie zabraknie też wartościowych wniosków! W tej opowieści główny morał skierowany jest jednak do dorosłych! Jaki? Pamiętajcie, aby swoje dzieci zawsze traktować poważnie.
Grzegorz Kasdepke jeszcze nigdy mnie nie zawiódł! Jego książki są zawsze świetnie napisane. „W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko” nie jest tutaj wyjątkiem. Historia jest ciekawa, zabawna, przewrotna, napisana w bardzo przyjemny sposób i… niezwykle życiowa! Jestem pewna, że większość z Was stoczyła podobne dyskusje ze swoimi dziećmi. Może niekoniecznie o brzuchu, albo o zwierzątku, jednak jak przeczytacie, to będziecie wiedzieli, o co mi chodzi! Dziecięca logika i sposób myślenia są tu zobrazowane wręcz perfekcyjnie. Naprawdę jestem tą książką zachwycona!
Opowieści towarzyszą dość proste ilustracje Tomka Kozłowskiego. Chyba nie do końca jestem do nich przekonana, choć nie można im odmówić oryginalności i pewnego uroku. Całość się zdecydowanie broni. Z czystym sumieniem polecam Wam tę książkę.
Moim zdaniem „W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko” będzie lekturą odpowiednią dla dzieci od 5. roku życia.
Czytelnicze Podwórko
Jest to bardzo urocza historia, opowiadająca o dziewczynce, która słyszy gulgotanie, chrapanie, mruczenie dobiegające z jej własnego brzucha. Te dźwięki utwierdzają ją w przekonaniu, że w jej brzuchu mieszka jakieś zwierzątko. Próbuje zaprezentować te dźwięki swojemu tacie, ale nagle zwierzątko milknie. Podobnie dzieje się, kiedy próbuje oznajmić ten fakt mamie, bratu, dziadkom... w pewnym momencie zwierzątko milknie całkowicie, a dziewczyna rozpoczyna jego poszukiwania. Ostatecznie okazuje się, że podobne zwierzątko zamieszkało w brzuchu jej brata. Zasmucona dziewczynka bardzo przeżywa utratę swojego przyjaciela, dlatego pisze bardzo zabawne ogłoszenie. Domyślacie się, co w nim się znajduje?
#wmoimbrzuchumieszkajakieszwierzatko to ciepła, pogodna, zabawna historyjka, od której nie sposób się oderwać. Jednak nie czytajcie jej swoim dzieciom na dobranoc, bo na pewno spadnie na Was lawina pytań, a sen odejdzie w nieznane!
Tekst wkomponowany jest w rewelacyjne ilustracje, doskonale obrazujące całe opowiadanie. Powiem Wam, że nie pozostaje nic prócz jej przeczytania. Na pewno się uśmiejecie, a z Wami Wasze dzieci! Polecamy razem z Nikolą!