Najbardziej romantyczna powieść roku!
Kobieta, której świat w jeden dzień stanął na głowie. Mężczyzna, który stracił tak wiele. Co się stanie, kiedy przypadek połączy ich losy?
Evvie pakuje walizki. Plan: nowe życie – solo, bez okropnego męża. Ale wszyscy wiemy, co robi Bóg, gdy opowiemy mu o swoich planach. Nowe życie Evvie będzie wyglądało zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażała.
Dean to facet idealny. Przystojny, bogaty gwiazdor sportu ma wszystko. I może mieć każdą kobietę. Lecz nagle, u szczytu kariery, traci to, co przez lata budował.
Dwoje nieznajomych – oboje na życiowym zakręcie. Kiedy przypadek połączy ich losy, zawrą pakt: zero pytań o przeszłość. Ale zanim się zorientują, oboje złamią reguły, które ustalili. Kiedy zaczną odkrywać swoje sekrety, przeszłość sama się odezwie.
Czy znajdą siłę, by się z nią zmierzyć? I czy dadzą szansę uczuciu, które – choć nieproszone – puka do ich drzwi?
Rewelacyjna opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od nowa, a zmiana – choć często budzi lęk – może być początkiem czegoś wyjątkowego. Usiądź w fotelu, otul się kocem i pozwól, by magia tej powieści zrobiła swoje!
Autor | Linda Holmes |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 384 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-7226-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324072262 |
Data premiery | 2020.07.29 |
Data pojawienia się | 2020.06.15 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. (realizacja 2024.04.23) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Tytułowa Evvie rzuca wszystko, pakuje walizki i ucieka od męża-dupka. Niestety musi zmienić plany. Niespodziewanie mąż ulega wypadkowi i umiera. Mija rok od jego śmierci, a kobieta nadal unika ludzi i miejscowej społeczności, która uwielbiała jej męża - miejscowego lekarza. W wyniku pewnego pomysłu jej najlepszego przyjaciela kobieta przyjmuje pod swój dach lokatora. Dean zawodowo gra w baseball, jednak na chwilę musiał odpuścić grę i chciał odpocząć od świateł jupiterów w małym miasteczku w stanie Maine.
"Evvie zaczyna od nowa" to ciepła, zabawna, urocza i momentami wzruszająca historia o tym jak życie potrafi spłatać figla.. Choć tempo akcji nie zawsze było takie jak oczekiwałam książkę przeczytałam szybko i z ogromną przyjemnością. Najbardziej cieszy fakt, że bohaterowie są normalni, po przejściach, a łączące ich relacje są dojrzałe. Linda Holmes postawiła na autentyczność i życiową historię - a nie wyimaginowane, wysnute z palca problemy. To bardzo ważne w tego typu powieściach.👌
To książka, która Was otuli, przy której można się zrelaksować i zapomnieć o codzienności.
Evvie Drake postanawia spakować walizki, wyprowadzić się od męża, którego wszyscy oprócz niej uważają za chodzący ideał i zacząć życie od nowa. Jednak jeżeli myślicie, że to kolejna powieść o zapłakanej rozwódce, która po odejściu od małżonka wreszcie rozwija skrzydła i zaczyna żyć pełną piersią, to już na początku muszę Was rozczarować. Czemu tak się dzieje?
Wiele dziewczyn zdradza u siebie, dlaczego finalnie nasza główna bohaterka nie zostaje rozwódką, ale ja Wam tego nie zdradzę, bo chcę, żeby ten zwrot akcji zaskoczył Was równie mocno, jak mnie 😉
Drugim bohaterem jest Dean - upadła gwiazda sportu. Znienawidzony przez kibiców zaszywa się w małej mieścinie i wynajmuje pokój właśnie u Evvie. Chce dać sobie trochę czasu, by ochłonąć, wszystko przemyśleć i wrócić do ukochanego baseballu. Czy powrót na szczyt jest w ogóle możliwy?
Nie jest tajemnicą, że między tym dwojgiem coś zaiskrzy, inaczej w ogóle by ta powieść nie powstała. Ale jeżeli oczekujecie gorącego romansu, ukradkowych spotkań, to nie tędy droga 😉
Powieść tę zaczęłam czytać w sobotę późnym wieczorem, a w niedzielę po przebudzeniu nie robiłam już nic innego, tylko czytałam tę książkę. Byłam niesamowicie ciekawa, jak to wszystko się potoczy.
Pierwsze pytanie : czy bliscy Evvie wreszcie dostrzegą prawdę? Bo rozbieżność między tym, jak Evvie postrzegali inni, a jak ona czuła się naprawdę była naprawdę ogromna.
Pytanie drugie : co z przyjaźnią z Andy'm, czy przetrwa najtrudniejszą z prób, gdy kłamstwa Evvie wreszcie wyjdą na jaw?
Pytanie 3: co tak naprawdę dzieje się w głowie Dean'a? Wiem, dziwnie to zabrzmiało 🙈 Ale jeżeli sięgnięcie po tę książkę, zrozumiecie.
Pytanie 4 - najważniejsze : czy Evvie faktycznie zacznie wszystko od nowa?
I tutaj zbliżamy się do meritum. Czy to najbardziej romantyczna powieść tego roku?
Jakiś czas temu jedna z autorek (wybaczcie, ale nie pamiętam, która 🙈) poruszyła temat tego typu haseł na książkach w swojej grupie. I wiecie co? Faktycznie, to troszkę taki strzał wydawnictwa w kolano. Bo jeżeli już teraz (premiera Evvie zaczyna od nowa miała miejsce w lipcu) dostajemy najbardziej romantyczną powieść tego roku, to z góry możemy założyć, że już nic lepszego w tym roku od tego wydawcy się nie ukaże. Że wszystko i tak będzie gorsze, prawda?
Ja Wam powiem, że ja w ogóle jestem przeciwniczką jakichkolwiek haseł na okładkach. Przyznam się Wam, że nawet polecajki autorów mnie troszkę drażnią i uważam, że jeśli już, to powinny się one znajdować na czwartej stronie okładki, a nie pierwszej, bo ja nie zawsze ufam takiej formie wspierania.
Kiedy widzę hasło "To najlepsza powieść tej autorki", albo dajmy na to "Już dawno tak dobrze się nie bawiłam", to tak naprawdę po pierwsze : nic mi to nie mówi, a po drugie : mam wrażenie, że takie zdanie można napisać bez znajomości treści. Oczywiście możecie się ze mną nie zgadzać, ale ja po prostu lubię, kiedy okładka jest okładką, a nie reklamą.
Ale ciągle nie napisałam, czy było romantycznie, czy nie. Otóż było! I to bardzo, chociaż akcja rozwijała się powoli. Czy to najbardziej romantyczna książka roku? Tak myślałam, póki nie sięgnęłam po kolejną powieść, która z całym szacunkiem i sympatią dla Evvie, rozbiła bank i moim zdaniem zgarnęła w tym roku wszystko (zobacz tutaj).
Wracając jednak do powieści Lindy Holmes - ekranizację właśnie tej powieści chciałabym zobaczyć na dużym ekranie. Ja nie przepadam generalnie za komediami romantycznymi, ale jestem pewna, że przy filmie z Evvie, Dean'em, Andy'm i jego dziewczynkami w rolach głównych bawiłabym się wyśmienicie, bo byłoby tam wszystko, co być powinno : i miłość, i radość, i śmiech, ale też i łzy. Troszkę kłamstwa, troszkę niepewności i troszkę pięknego ciała 😉
Ja ze swojej strony szczerze Wam tę powieść polecam. Póki co ląduje ona na 2 miejscu w moim top5 najlepszych książek przeczytanych w tym roku 📚
LUDZIE PO PRZEJŚCIACH
O bohaterach tej powieści nie da się powiedzieć niczego szczególnego. Nie lubią na prawo i lewo rozpowiadać o własnych przejściach, zachowawczo podchodząc do kontaktów z innymi osobami. Evvie powinna być pogrążona w żałobie po szanowanym mężu, lekarzu, ale nie jest. Ludzie nie są świadomi faktu, że mężczyzna traktował ją źle, tworząc jej we własnym domu prywatne piekło. Ostrożnie podchodząca do nowych znajomości, choć mogąca liczyć na wsparcie ze strony starych znajomych, decyduje się na poważny krok, powoli angażując się w relację z facetem mieszkającym pod jej dachem. Dean z kolei szuka wyciszenia i spokoju. Dosłownie. Nie na rękę mu uciążliwe pytania o przeszłość, toteż zastrzega sobie prawo do prywatności tuż po tym, kiedy uciekł z zatłoczonego Nowego Jorku, w którym nie mógł nawet spokojnie napić się kawy. Wiadomo tylko tyle, że z dnia na dzień, jako utalentowany baseballista, po prostu przestał dobrze grać. To, co pomiędzy tą dwójką się rodzi, następuje w bardzo wolnym tempie. Zaczyna się od rozmów o wszystkim i niczym, z akcentem na to drugie. Na czym się kończy? Wszystkiego zdradzić nie mogę.
MYLĄCY NAPIS
Autorka, tworząc historię o ludziach doświadczonych przez los, którzy młodymi dorosłymi na pewno już nie są i swoje pierwsze miłostki dawno mają za sobą, położyła spory akcent na osobiste rozterki głównych bohaterów i na ich relacje z otoczeniem. W wyniku tego wątek miłosny, bardzo delikatny i subtelny, bez wielkich namiętności czy wybuchów pożądania, nie jest jedynym dominującym. Wręcz powiedziałabym, że leniwie snuje się u boku innych tematów. Napis na okładce, sugerujący najbardziej romantyczną powieść roku, jest zatem mocno mylący. Książka nie jest romansem, a raczej powieścią obyczajową. I na pewno nie jest komedią, jak z kolei sugeruje napis tuż pod okładkowym streszczeniem fabuły. To wartościowa historia, ale sentymentalna, pokazująca trudy ludzkiego życia i stawiane im czoło. Nieprzesłodzona, naturalna, ale na pewno nie śmieszna. Z akcją płynącą raczej powolnym rytmem.
PODSUMOWANIE
W tle małomiasteczkowa społeczność, przyjaźnie, troska o drugiego człowieka, ludzkie porażki, które przecież wpisane są w nasz życiorys. Strach przed tym, co nieznane i nadzieja, która cały czas tli się gdzieś na drugim planie. „Evvie zaczyna od nowa” to dla mnie książka zasługująca na sześć w dziesięciostopniowej skali. Niezła, ale niewybitna. Być może zadowoliłaby mnie bardziej, gdybym podeszła do niej z innym nastawieniem, jako do powieści obyczajowej, nie szukając na siłę romantyczności zapowiadanej przez okładkę. W zależności od Waszych oczekiwań, przestrzegając przed mylącą frazą, pozostawiam Was z własną decyzją dotyczącą sięgnięcia po tę historię, nie zachęcając, ani też nie odradzając.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/07/evvie-zaczyna-od-nowa-linda-holmes.html
„Evvie zaczyna od nowa” to książka która całkowicie mnie oczarowała i trafiła prosto do mojego serca. Z pozoru lekka i przyjemna lektura kryła pod swoją powierzchnią trudne i bolesne problemy, z którymi każdy z nas ma do czynienia. Może nie do końca jest to najbardziej romantyczna książka roku, ale historia ta powoli rozpalała uczucia w moim sercu. Autorka pokazała w swojej książce jak ważne w życiu każdego z nas są takie wartości jak przyjaźń, miłość i odkrywanie samego siebie, odpuszczenie w pewnym momencie, aby ruszyć dalej i zawalczyć o własne szczęście. W książce tej nie ma nic banalnego. Jest ona bardzo autentyczna, przenosi czytelnika głęboko w życie bohaterów, w momencie gdy stopniowo odkrywają, że istnieje życie po tym, jak ich marzenia zawodzą.
Evvie poznajemy w chwili gdy cały jej świat stanął na głowie. Minął prawie rok, odkąd jej mąż zginął w wypadku samochodowym, a Evvie Drake spędzała większość tego czasu w ich domu, starając się trzymać z dala od ludzi. Jej mąż był wielbionym lekarzem w ich małym miasteczku, przez każdego szanowany i kochany. Jednak Evvie miała o nim inne zdanie, nikt nie wie jaki naprawdę był jej mąż. Evvie ma już dosyć słuchania kondolencji i zapewnień, że wszystko jakoś się ułoży. Ale zraniona kobieta musi znaleźć w sobie siłę i zacząć żyć od nowa.
Dean żył marzeniem. Była gwiazda drużyny New York Yankees. Miał przed sobą jeszcze tyle do osiągnięcia. Jednak jak wiadomo los często ma dla nas inne plany. Wszystko, czego pragnął nagle legło w gruzach. Dean postanawia zastanowić się nad swoim życiem i tym co będzie dalej. Mężczyzna poszukuje odpowiedzi, próbuje odnaleźć samego siebie. Tak właśnie trafia do małego miasteczka, w którym poznaje piękną Evvie, walczącą z demonami z przeszłości tak jak on. Czy oboje zdołają ponieść się marzeniom o lepsze jutro?
Nie trzeba być wybitnym naukowcem, aby zobaczyć, dokąd zmierza związek tych dwóch zranionych dusz. W jaki sposób dwoje ludzi, którzy przyzwyczaili się do tego, że ich życie jest tak prywatne, zaczyna sobie ufać i jak pomagają sobie nawzajem uporać się z przeszłością. Czy taki związek między dwojgiem ludzi, którzy dopiero zaczynają poznawać siebie, może naprawdę się udać?
Bez względu na to, że czasami fabuła była przewidywalna, to nie da się ukryć, że książka ta jest piękna. Podobały mi się te wszystkie postacie, ich wady, problemy, ich historie, które były tak samo fascynujące, jak droga, którą autorka wytyczyła dla nich w swojej powieści. Zarówno Evvie, jak i Dean musieli zastanowić się nad własnym życiem i tym czego od niego oczekują. Nie tak łatwo jest zdać sobie sprawę, że nie zawsze trzeba walczyć samodzielnie w każdej bitwie. Czasami wystarczy dać sobie pomóc.
To była momentami bardzo wzruszająca lektura. Taka, z którą połączyłam się od pierwszej strony. Polubiłam Evvie i czułam jej głęboki ból, kiedy próbowała układać swoje życie na nowo.
Linda Holmes napisała wciągającą historię o życiu. I myślę, że ta książka spodoba się również i Wam.