|
Nowy podarunekNowy podarunek – opis wydawcy Piękna, magiczna opowieść o podarunkach losu i magii Świąt! Marta wysłała prośbę do losu. On podjął wyzwanie. Jednak odpowiedział zupełnie inaczej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Opowieść o samotności i o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, niezwykłych smakach i mocy tradycji. Ale przede wszystkim to historia o miłości, która nie zawsze czeka za rogiem. Czasem jest jeszcze bliżej. Marta ma męża i dzieci, ale czuje się bardzo samotna. Jej małżeństwo jest nieszczęśliwe, syn i córka pogrążeni we własnych sprawach, a teściowa, należąca do szanowanej rodziny z tradycjami, na każdym kroku daje wyraz swojemu niezadowoleniu... Kaja jest ładna, młoda i bardzo kocha życie. Dobre jedzenie, dowcipnych i bogatych mężczyzn, piękne ubrania. Jest tak bardzo skupiona na sobie, że nie zauważa czyichś silnych, barczystych ramion, sympatycznej twarzy i zatroskanego spojrzenia. Marta, chcąc zmienić swoje życie, wysyła do losu malutką prośbę. Prośbę o szczęście, o gwiazdkę z nieba. Los podejmuje wyzwanie i spełnia życzenie. Jednak zupełnie inaczej, niż ktokolwiek się spodziewał. |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2020.10.14 |
| Opinie czytelników o „Nowy podarunek” Średnia ocena: 4,0 na bazie 1 ocen z 1 opinii |      |
Autor: ZaczytanaPrzyczyna | , data: 27.12.2020 11:30 | , ocena: 4,0 |    
|
RecenzjaNie jestem wielką fanką książek świątecznych, ale po tą sięgnęłam z kilku powodów. Jednym z nich jest Autorka. Jakiś czas temu zaczytywałam się w powieściach Pani Krystyny Mirek, a potem przez chwilę zniknęła mi z zasięgu wzroku. Czytając opis na okładce zapragnęłam wrócić do magicznego ale prawdziwego świata, jaki opisuje nam Autorka w Nowym Podarunku. To wznowienie książki Podarunek, do którego Pani Krystyna dopisała kolejny rozdział. Marta to zmęczona mężatka z dwójką dzieci. Czuje się samotna i nieszczęśliwa, a jej małżeństwo widnieje tylko na papierze. Wraz z mężem oddalają się od siebie. Dzieci pogrążone są we własnych sprawach, a teściowa na każdym kroku pokazuje Marcie, jak nie potrafi ona dbać o swoją rodzinę. „Zmiana przyszła niezauważalnie. Wkradła się w ich życie cicho i niepostrzeżenie. Nie była skutkiem jakiegoś przełomowego wydarzenia. Zdrady, oszustwa czy innego poważnego przewinienia. Po prostu dni płynęły, zapełnione codzienna gonitwą, i coraz częściej brakowało czasu na rozmowę, okazywanie sobie czułości, wzajemne wspieranie się. Na początku rodzina funkcjonowała mimo wszystko, siłą dawnego rozpędu, ale z każdą upływającą chwilą małżonkowie oddalali się od siebie jak dwa okręty niesione silnym prądem. Aż zupełnie przestali się widzieć, słyszeć, a przede wszystkim rozumieć. Mogli już się tylko kłócić.” Znajome? Czasami, musi w naszym życiu wydarzyć się coś takiego, co otworzy nam oczy, wstrząśnie. Ten wstrząs pewnie będzie bolesny, nieoczekiwany ale po nim może obudzimy się. Przejrzymy na oczy i zaczniemy znowu walczyć o własną rodzinę i szczęście. A może właśnie ten covidowy czas jest po to abyśmy się zastanowili? Zwolnili i przemyśleli swoje często zagmatwane relacje rodzinne? Jaką prośbę do losu wysłała Marta? Czy los podjął wyzwanie, dowiecie się czytając Nowy Podarunek. Zdecydowanie warto, a Pani Krystyna znowu trafia na listę moich ulubionych autorek 😊 | Krystyna Mirek | - pozostałe pozycje w naszej księgarni: |
|
Klienci, którzy kupili Nowy podarunek, wybrali również: |
|
| |