hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Tami z krainy pieknych koni. Tom 3. Magiczna Kapadoclandia”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Tami z krainy pieknych koni. Tom 3. Magiczna Kapadoclandia

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
Kategoria:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.06.08
28,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 39,00 zł

Opis od wydawcy

Trzecia część przygód Tami, Rume i Keliego. Kolejne wakacje przyniosą nowe przygody, jeszcze bardziej magiczne i niezwykłe niż w ubiegłych latach. Nasi bohaterowie nie będą bali się stawić czoła nowym wyzwaniom, bo są coraz starsi i coraz odważniejsi. Tami z kolegami i młodszym braciszkiem Borim nie myślą jednak tylko o dreszczyku emocji czy zabawie, ale starają się za pomocą magii nieść pomoc innym i czynić dobro. Niestraszne więc im będą dalsze zmagania ze zbójami czy walka z suszą. Znów będą też odwiedzać egzotyczne zakątki naszego globu. Wyruszą nawet w podróż do dalekiej Polski...

Wkrótce po telefonie Kelie i Rume zajechali konno pod kapadoc państwa Suremalk. Tami dawno nie widziała kolegów. Teraz dotarło do niej, że tak jak ona zmienili się, wyrośli i mieli na dobre zmienione głosy. Znali się jak przysłowiowe łyse konie, ale teraz Tami, choć w zasadzie nie uległo zmianie, poczuła dziwne zażenowanie. Uścisnęli sobie dłonie. Pani Suremalk podała lody, baklawę i herbatę, a Bori wdrapał się siostrze na kolana, by móc słuchać, o czym będą rozmawiać.

AutorRenata Klamerus
WydawnictwoNovae Res
Rok wydania2018
Oprawatwarda
Liczba stron274
Format17.0x24.5 cm
Numer ISBN978-83-8083-778-2
Kod paskowy (EAN)9788380837782
Waga646 g
Wymiary170 x 242 x 22 mm
Data premiery2018.02.28
Data pojawienia się2018.01.12

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
2
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Powrót do magicznej Kapadoclandii
2018.05.30 18:19
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Na czytanie baśni nigdy nie jesteśmy zbyt dorośli. Do takich oczywistych wniosków doszłam ponad trzy lata temu, kiedy skończyłam czytać „Tami z Krainy Pięknych Koni”, czyli książkę rozpoczynającą cykl o tej samej nazwie. Od tamtej pory wiedziałam, że będę pochłaniać kolejne tomy, a następnie oddawać je mojej bratanicy, by to ona za kilka lat zakochała się w tej historii. Dzisiaj, gdy przychodzę do Was z opinią o finalnym tomie trylogii, czyli „Magicznej Kapadoclandii”, czuję lekki smutek, że już więcej nie spotkam Tami i jej przyjaciół. Nim jednak przejdę do opisu moich wrażeń mała uwaga. „Magiczna Kapadoclandia” to uwieńczenie ogromnej historii, którą autorka początkowo planowała wydać, jako jedną samodzielną książkę, ale ostatecznie pomysł rozrósł się na tyle, że powstały aż trzy tomy wspaniałej baśni. W związku z tym nie zalecam czytać najnowszej odsłony przygód młodych bohaterów bez znajomości treści „Tami z Krainy Pięknych Koni” oraz „Tami z Kapadoclandii”, gdyż pewne wątki mogą Wam umknąć, dlatego warto podarować swojemu dziecku wszystkie trzy tomy baśni spod pióra Renaty Klamerus.

Trójka naszych ulubionych bohaterów, czyli uzdolniona Tami, zawsze rozsądny Rume i przyszły słynny kucharz Kelie ponownie zabierają nas w wir magicznej przygody. Tym razem do naszej grupki dołączy coraz bardziej dociekliwy Bori, od odkrycia któregos wszystko się zaczęło. Tami uczy się w szkole muzycznej z internatem i rzadko przyjeżdża do domu, zwłaszcza kiedy dowiaduje się, że ma szansę wystąpić w konkursie im. Henryka Wieniawskiego w dalekiej Polsce. Niemniej, by dziewczynka udała się w tak daleką i fascynującą podróż, musi dzielnie ćwiczyć grę na skrzypcach w trakcie przerw w zajęciach szkolnych, kiedy przyjeżdża do domu, aby spotkać się z najbliższymi.

Gdy wraz z bohaterką powracamy do Kapadoclandii, wydaje się, że rodziny Tekbyików, Serajów i Suremalków w końcu mogą w pełni korzystać z efektów swojej wytężonej pracy. Pola przynoszą plony, więc pieniędzy na najważniejsze potrzeby nie brakuje. Ta sytuacja sprawia, że rodzice skupiają się na tym, aby wytłumaczyć dzieciom, że nawet, gdy jesteśmy bogaci, nie powinniśmy zaniedbywać swoich obowiązków, bo nigdy nie wiadomo, co wydarzy się jutro. Jako, że nawet Tami musi codziennie zajmować się magicznymi kozami, to właśnie ona zaczyna podejrzewać, że wszystkie szczęśliwe zbiegi okoliczności mogą być zalążkiem przyszłych kłopotów. Jak wkrótce ma się okazać intuicja jej nie myli. W tym samym czasie babcia Fuoco zaczyna odczuwać pewne dolegliwości związane z wiekiem oraz faktem, że od pewnego czasu pije coraz mniej wody ze źródła NORN, które dotąd zapewniała jej zdrowie. Staruszka nie chcąc martwić swojej przyszywanej wnuczki, postanawia ukryć swoje oryzpadłości przed rodziną. Już niedługo okaże się, że niektóre sekrety bardzo łatwo wychodzą na jaw.

Magiczna Kapadoclandia” to zdecydowanie najdojrzalszy tom całego cyklu Tami z Krainy Pięknych Koni, który łączy w sobie drobinki magii ze współczesnymi problemami. Jeśli czytaliście wcześniejsze części przygód naszych bohaterów, pewnie z radością udacie się wraz z nimi do Jordanii, gdzie poznacie zaczarowanego pieska, którego dzieci już kiedyś spotkały. Ta historia udowodni im, że nawet ktoś, kto źle postępuje, ma szansę, aby naprawić swoje błędy. W tajemnicy powiem Wam, ze nasza dotąd grzeczna Tami stanie się małą buntowniczką. Co zrobi, tego oczywiście Wam nie zdradzę. Musicie sami się o tym przekonać, sięgając po „Magiczną Kapadoclandię”. A jak już zaczniecie czytać tę niezwykłą bajkę, koniecznie sprawdźcie, czy nie lata wokół Was dron, Dlaczego? Tego również dowiecie się z książki.

Tym, co wyróżnia tę odsłonę przygód Tami i jej przyjaciół poprzednich części cyklu jest położenie większego akcentu na aspekty realistyczne. Zaklęcia pełnią tu rolę łagodzącą mocny przekaz, bo nie da się ukryć, że kwestie poruszane w tym tomie przez Renatę Klamerus – choć przedstawione w nieco zawoalowany sposób, który jest dostosowany do wieku małych czytelników – są niezwykle trudne nawet dla dorosłych. Dzieci dowiedzą się chociażby jak ważną rzeczą jest posiadanie dowodu osobistego i jak dziwny jest fakt, że osoba, która ma 100 lat, nigdy nie była u lekarza.

Ostatni tom cyklu Tami z Krainy Pięknych Koni ma nieco wolniejsze tempo niż jego poprzednie odsłony. Mimo to „Magiczna Kapadoclandia” jest doskonałym domknięciem niezwykle ciekawej trylogii, która podkreśla nie tylko fakt, że trzeba pomagać innym, ale także to, że każdy posiada talent, który może rozwijać. To również książka o tym, że wszyscy musimy kiedyś dorosnąć, ale nie warto się tym martwić, bo przecież za każdym zakrętem czeka na nas nowa przygoda.

Zdjęcie użytkownika
Magiczna Kapadoclandia
2018.03.08 08:43
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Znów wróciłyśmy do Kapadoclandii, odwiedziłyśmy Tami, jej rodzinę i kolegów, przyjrzałyśmy się dorastaniu naszych bohaterów, poszukałyśmy rozwiązań, wyjść z sytuacji "patowych", odkryłyśmy niezwykłości i... to była niesamowita przygoda!

Dzieci dorastają

Obawiałam się, że wraz z upływającym w powieści czasem, sylwetki dzieci – które tak mnie zachwyciły, pokazały radość z życia i wciągnęły w magiczny świat – przestaną być tak interesujące, stracą tę swoją radosną, nieco naiwną, ale też pełną otwartości postawę. Nic bardziej mylnego... Co prawda coś się zmieniło, bo przecież każdy kolejny rok, następne wakacje to zapowiedź zmian, ale nadal są nam bliscy, znajomi.

Tami szykuje się do udziału w konkursie im. Henryka Wieniawskiego. Ma udać się do Polski (przypomnijmy, że akcja powieści toczy się w Turcji) i w Poznaniu (a wcześniej w Gdańsku) zagrać na skrzypcach. Przed dziewczynką długa droga – musi ćwiczyć, a w najbliższej perspektywie wakacje, czyli czas wyjątkowo niesprzyjający, bo w końcu tyle jest do poznania... Mała Tami – obowiązkowa, chętna do nauki i lekko przerażona tym wielkim wydarzeniem – trenuje, co jednak nie przeszkadza jej w przeżywaniu kolejnych przygód.

Przed dziećmi ostateczne starcie ze zbójcami. Kolejne wyprawy do magicznego świata, spotkania z Dyrekcją oraz wypad do innego kraju – w celach rekreacyjnych. Nasi bohaterowie rozwiążą kolejne tajemnice, staną w obliczu niebezpieczeństwa, a los podda próbie ich dobre serducha. Nie obejdzie się bez wzruszających scen, nie zabraknie również odrobimy moralizatorstwa – choć to może złe słowo: autorka po prostu pokazuje pozytywne postawy, właściwe zachowania, konfrontuje teraźniejszość z przeszłością, a te zabiegi pozwalają dziecku na wyciągnięcie konkretnych wniosków.

Wspominałam o nowych technologiach, które są nieodłącznym elementem tej opowieści. Autorka pokazuje dzieciom, w jaki sposób można wykorzystać techniczne nowinki – podejmuje swoistego rodzaju dyskusję o złym i dobrym wpływie gadżetów na życie dziecka, o właściwym, celowym i mądrym ich wykorzystaniu w codzienności. To ważne, bo przecież nasze dzieciaki żyją w takich czasach, w jakich żyją, i prędzej czy później będą korzystać z różnorodnych gadżetów. Czy nauczą się użytkować je w mądry sposób – by pomóc, a nie szkodzić?

Książka jest nastawiona na kultywowanie rodziny – istotną rolę pełnią tu te chwile, które nasi bohaterowie spędzają z najbliższymi. Rodzice wspierają swoje dzieci w ich działaniach – służą radą, pomagają w realizacji pomysłów. Zawsze są blisko. Nie bez znaczenia pozostaje również sposób funkcjonowania domów: każdy zna swoje obowiązki, nikt nie marudzi, wszyscy czują się potrzebni, a ich starania są doceniane. Podoba mi się taka rodzinna otoczka, bliskość i zrozumienie.

Tego ostatniego w historii nie brakuje – autorka porusza temat religii, a musicie wiedzieć, że robi to nienachalnie i ze smakiem, udowadniając, że można stworzyć kochający dom pomimo różnych wyznań. Ogólnie nie przepadam za robieniem religijnych wycieczek w treściach dla najmłodszych, jednak podane w takim wyważonym stylu, nie przeszkadzają, a mogą być początkiem dyskusji na temat tolerancji.

Chwile pełne magii

Książkę czyta się szybko, ponieważ opowieść nie jest miałka, nie nudzi się – tu ciągle coś się dzieje! Na uwagę i pochwałę zasługuje również fakt, że jest napisana prostym językiem i w dobrym stylu – tu, w porównaniu do poprzednich części, nastąpiła ogromna poprawa. Jest lekko i przyjemnie, a wszelkie słówka, których zrozumienie może sprawić dzieciom trudność, zostały wyjaśnione pod tekstem (w minisłowniczku) – świetne posunięcie.

"Tami z krainy pięknych koni. Tom III. Magiczna Kapadoclandia" to opowieść, która wciągnie sześciolatka, ale też zabierze w niezwykłą podróż starsze dzieciaki. Co więcej, dorośli również nie będą się nudzić podczas lektury, ale będą mieli okazję zanurzyć się w pełnej niezwykłości opowieści, w której wszystko, ale to absolutnie wszystko może się zdarzyć.

Cieszę się, że miałyśmy okazję poznać dalsze losy naszych (już nie takich) małych bohaterów. Tom III jest podsumowaniem tej magicznej opowieści – wszystkie kwestie zostały wyjaśnione, historia zakończyła swój bieg (bardzo przyjemny happy end), a całość jest spójna z pozostałymi częściami.

Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam lekturę tej powieści (i oczywiście wcześniejszych tomów). To historia zachwycająca, więc warto się nad nią pochylić – podsunąć dziecku lub przeczytać wspólnie.

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Tami z krainy pieknych koni. Tom 3. Magiczna Kapadoclandia”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Renata Klamerus – pozostałe pozycje

Pindelek i inne opowiadania - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 43,05 zł
34,99 zł
Moje życie z Benusią - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Moje życie z Benusią
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2024.01.15
Cena sugerowana
przez wydawcę: 36,75 zł
29,99 zł
Schowek
Cukucyn tajemnica starej walizki
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.03.14
Cena sugerowana
przez wydawcę: 38,90 zł
31,99 zł
Wróć do góry