Będę cię kochać aż do końca świata...
Mary, codziennie od siedmiu lat – tuż po skończeniu pracy i aż do późnego wieczora – stoi przed jedną z londyńskich stacji kolejowych, trzymając w ręku napis: Wróć do mnie, Jim. Pracuje w supermarkecie, jest także wolontariuszką w lokalnym kryzysowym Telefonie Zaufania. Podczas jednego z dyżurów odbiera, jak jej się zdaje, telefon od swojego Jima. Czy to rzeczywiście on, czy może Mary całkiem traci rozum?
Poznali się trzynaście lat wcześniej. Ona śliczna, choć nieśmiała, on bogaty i zabójczo przystojny, para jak z obrazka i historia (z pozoru) jak z romansu. Mary dzięki ukochanemu nabiera pewności siebie, spełnia swoje marzenie o byciu artystką – szyje i haftuje niezwykłe mapy, on podkreśla, że Mary jest jego ratunkiem i ostoją. Jednak po paru latach na ich związku pojawiają się rysy z powodu chronicznej depresji Jima. Kiedy Mary w końcu nie wytrzymuje napięcia i wybucha, Jim znika bez śladu. Od tamtej pory codziennie czeka na niego na dworcu, jakby chciała samej sobie udowodnić, że mimo wszystko wciąż jest jego opoką, i że on musi kiedyś do niej wrócić…
Autor | Abbie Greaves |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 384 |
Format | 13.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1710-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328717107 |
Data premiery | 2021.06.30 |
Data pojawienia się | 2021.05.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1003 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Każdy z nas chciałby usłyszeć „Będę Cię kochać do końca świata”. Tylko czy takie słowa często nie są rzucane na wiatr?
Mary trzynaście lat temu poznała Jima. Ona wtedy pracowała w hotelu a on przyjechał na konferencję. Główna bohaterka była młoda i śliczna a Jim przystojny i bogaty. Ich drogi się łączą i tak przeprowadzają się do Londynu.
Wszystko wydawało się być w porządku jednak wcale tak nie jest. Pewnego razu Mary nie wytrzymuje i wyrzuca z siebie wszystko, w ten sposób mówi trochę za dużo. Jim znika…
Teraz główna bohaterka pracuje w markecie a nocami jest wolontariuszką w lokalnym Telefonie Zaufania. Mary od zniknięcia Jima codziennie, dzień w dzień stoi przed stacją kolejową z kartką „Wróć do mnie Jim”. Ktoś z przechodniów kręci filmik z nią w roli głównej i udostępnia w Internecie. Jakby tego było mało Mary odbiera telefon, który wydawać by się mogło, że jest właśnie od Jima.
Czy to rzeczywiście telefonuje Jim? Czy Mary go jeszcze odnajdzie? Czy oboje będą jeszcze szczęśliwi?
To było moje pierwsze spotkanie w twórczością autorki i spodziewałam się, że ta książka mnie dosłownie pochłonie. Niestety tak się nie stało, a wręcz troszkę się wynudziłam.
Pomysł na historię wydawał się być trafiony jednak zabrakło mi tego czegoś, co sprawiłoby, że chcę jak najszybciej poznać koniec. A poza tym, że poznajemy życie Mary od momentu jej poznania z Jimem nie dzieje się nic.
Mamy postacie drugoplanowe, które chcą pomóc przyjaciółce odnaleźć jej ukochanego. I chyba one bardziej mi się podobały niż głowni bohaterowie.
Autorka porusza temat depresji jednak moim zdaniem to było tylko napomknięcie o niej. Może i bohaterowie przeżywali wiele emocji jednak ja, jako czytelnik nie byłam w stanie ich odczuć, bo cała fabuła była bardzo powolna.
Na chwile obecną raczej nie skuszę się na kolejne książki autorki, ale w przyszłości, kto wie, co mi do głowy przyjdzie. Nigdy nie mówię nigdy.
Przypadkowe spotkanie w hotelu i nagłe połączenie dusz. Miłość pomimo dzielących ich kilometrów i wizja wspólnej przyszłości. A później nagłe zniknięcie. Kartka z napisem „Jim, wróć do domu" w dłoniach, rutyna i serce, które nieustannie cierpi. Tak maluje się fabuła powieści, jaką obserwujemy na dwóch płaszczyznach czasowych. O czym jednak jest ona naprawdę?
O tym, że czasami miłość to za mało. Że zdrowia psychicznego nie należy bagatelizować, że każdy człowiek zmaga się ze swoimi demonami i że czasami wybieramy samotność, choć mamy obok ludzi, którzy wyciągają do nas dłonie. Że świat nie jest czarno-biały i nie ma w nim jedynie osób winnych czy niewinnych. Abbie Greaves z wrażliwością kreśli portrety kolejnych bohaterów. Ukazuje ich rany, jakie ukrywają, zamiast dać im się goić. Każdy z nich zmaga się z czymś, z czym nikt nie powinien być sam, choć czasami się tego wstydzi czy boi. Samotność, depresja, myśli samobójcze, brak pogodzenia ze stratą... Żyją dalej, próbują funkcjonować, ale wszystko wymyka im się z rąk. Do czasu. Wspólna misja jest motorem do zmian. Nie mają już gdzie uciekać i muszę stawić czoła temu, co dotąd ich dusiło.
Zastanawiam się, jakim przedziwnym sposobem wcześniej nie słyszałam o Abbie. Jej tworzenie zdań, powolne snucie opowieści i staranne kreowanie bohaterów to coś, co ogromnie sobie cenię. Trafiła do mojej wrażliwości i napełniła moje serce tak wieloma uczuciami... Jej nieidealni bohaterowie byli ludźmi z krwi i kości. Były dwa momenty, gdzie tylko uśmiech autorki pomógł bohaterom w „śledztwie", co można uznać za naiwną drogę na skróty, ale jedynie te dwie krótkie niczym mrugnięcie sceny mogę uznać za minus. Bo cała reszta ogromnie mi się podobała i cieszę się, że powieść ta trafiła do moich rąk. Była piękna.
tłum. Katarzyna Bieńskowska
Abbie Greaves to znana autorka bestsellerowej powieści – „Ciche dni”. Dziś zaprezentuję jej najnowszą książkę – „Jedno słowo za dużo”. Do napisania tej powieści zainspirował ją chłopiec z Japonii, który nigdy nie widział, aby jego rodzice ze sobą rozmawiali. Autorka specjalizuje się w analizie trudnych relacji w rodzinie. Natomiast to piękne dzieło zadedykowała swoim rodzicom, jak pisze: ”Dla których cierpliwość do mnie jest mówiąc oględnie, inspirująca”.
Główną bohaterką książki – „Jedno słowo za dużo” jest Mary O'Connor. Dziewczyna jest stałym bywalcem dworca Ealing Broadway w Londynie. Codziennie po zakończonej pracy przychodzi na dworzec, od siedmiu lat, trzymając w ręku tekturkę z napisem WRÓĆ DO DOMU, JIM, którą zawsze nosi przy sobie, w tylnej kieszeni plecaka.
W dni, kiedy panuje duży ruch, ktoś przystaje i pyta ją o Jima, ktoś chce wcisnąć pieniądze, a jeszcze inni uważają, że upadła na głowę. Mary po pracy udziela się charytatywnie, są to głównie noce w tzw. Nocnej Linii, do których zgłosiła się trzy miesiące po tym, jak Jim zaginął. Dziewczyna łudzi się, że pewnego dnia, poprzez tę linię odnajdzie Jima. Wszak to jej pierwsza i największa miłość….
Co takiego właściwie się wydarzyło i czy kiedykolwiek Jim się odnajdzie, dlaczego zniknął?
„Jedno słowo za dużo” to wspaniała powieść obyczajowa, podejmująca trudne tematy i relacje rodzinne czy partnerskie, a jednocześnie zmuszająca czytelnika do refleksji nad mentalnością ludzkiego umysłu i depresji czy chociażby nawet uzależnienia.
Jim pochodził z bardzo bogatej rodziny, był da Mary nie tylko pewnego rodzaju drzwiami, które otwierają się na całkiem nowy świat. Pokazał, że może śmiało iść przez życie, a nie przemykać się chyłkiem. Poszerzył jej horyzonty, zachęcał, aby miała coraz większe marzenia. Jednak, to Mary pozostawała bezpieczną przystanią dla nich obojga. Po kilku latach, coś się dzieje w ich związku…
Czy jedno słowo wypowiedziane w przypływie emocji, może zaważyć na rozpadzie związku?
Ciekawa, poruszająca i zmuszająca do refleksji książka. To historia dwóch osób, pochodzących z dwóch różnych światów.
”Wypasione mieszkanie, nadziana rodzina, zapatrzona w Jima partnerka. Dlaczego więc, u diabła ciężkiego, chłopak zniknął...”
Polecamy: Dobre Recenzje