Klasyka thrillera medycznego.
Gdy założyciel Kliniki Richtera w Los Angeles zapada na nieznaną chorobę, nikt jeszcze nie wie, że to początek epidemii. Już wkrótce jednak chorują lekarze i pacjenci, liczba ofiar rośnie lawinowo, a władze nie potrafią znaleźć przyczyny.
Marissa Blumenthal, młoda lekarka z Centrum Kontroli Epidemiologicznej w Atlancie, próbuje rozwikłać zagadkę, z którą nie poradziły sobie autorytety medyczne, i powstrzymać epidemię, nim będzie za późno.
Epidemia – klasyczne już dzieło Robina Cooka – zawiera wszystkie niemal elementy typowe dla thrillera medycznego: wartką akcję, ciekawych bohaterów, napięcie, trudny problem medyczny i... walkę na śmierć i życie.
Na podstawie powieści powstał znany film pod tym samym tytułem.
Autor | Robin Cook |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 296 |
Format | 12.8 x 19.7 cm |
Numer ISBN | 978-83-8062-497-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380624979 |
Waga | 316 g |
Wymiary | 128 x 197 x 18 mm |
Data premiery | 2019.04.16 |
Data pojawienia się | 2019.03.19 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Książka napisana ponad trzydzieści lat temu, wówczas było to coś nowatorskiego, ze świeżym pomysłem na fabułę, poznawało się ją z dużym poziomem czytelniczej adrenaliny. I choć teraz zamysł scenariusza zdarzeń spowszedniał, spopularyzowała się forma rozrywki thrillerów medycznych, to jednak intryga wciąż potrafi dobrze bawić, chętnie wciągamy się w akcję, z ciekawością śledzimy poczynania kluczowej postaci. Ten rodzaj klasyki dreszczowca świetnie broni, zwłaszcza jeśli spojrzymy na niego z frapującej perspektywy, jak bardzo zmieniły się dokonania naukowców, jak wiele już wyjaśniły przeprowadzone badania, w jakim stopniu metamorfozie uległa świadomość społeczna na temat wybranych aspektów medycyny. Przyznam, że przyjemnie wkroczyłam w codzienną rzeczywistość pozbawioną mediów społecznościowych, nawigacji, komórek, czy wszechobecnej inwigilacji. Na pierwszy plan wysuwają się domysły, podejrzenia i przemyślenia głównej postaci, ścieżka dochodzenia do prawdy i możliwości podejmowania określonych kroków. Trudno oswobodzić się z pułapki kłamstw, oszust, manipulacji, uwolnić z sieci interesów jednostek, firm i organizacji, uciec od politycznych i biznesowych powiązań. Przepełniona determinacją i odwagą walka dobra ze złem, próby wyłowienia na światło dzienne tajemnic podejrzanych i szemranych przedsięwzięć.
Marissa Blumenthal, lekarka pracująca w Centrum Kontroli Epidemiologicznej w Atlancie, staje przed trudnym i niebezpiecznym wyzwaniem. Podąża za źródłem zatrważającej epidemii, czynnikiem nosicielstwa choroby objawiającej się ekstremalnie wysokim stopniem zaraźliwości i śmiertelności, z obowiązkową kwarantanną wybranych obszarów. Ogniska zapalne wybuchają w różnych stanach USA, początkowo ciężko znaleźć styczne punkty w historii pacjentów, lecz z czasem pojawiają się przerażające fakty i zbieżności. Aby wszystko wyjaśnić trzeba sięgnąć do połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, zajrzeć do szpitala misyjnego w Yambuku, rozwikłać zagadkę lawinowych zgonów personelu. Marissa, mimo grożącego niebezpieczeństwa, jako ambitny medyczny detektyw nie odpuszcza w dociekaniach. W pewnym momencie już nie wie, komu tak naprawdę może ufać, kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Jej niepokój i obawy udzielają się czytelnikowi, autor zgrabnie podtrzymuje napięcie, nie szczędzi nagłych zwrotów akcji, błyskotliwie podsuwa fałszywe tropy. Na książkę spadł szron czasu, a wciąż zajmująco się przy niej bawimy. Odświeżyłam spotkanie z powieścią, czas na przypomnienie ekranizacji. Odsyłam też do zaskakujących obrotów spraw w "Znieczuleniu", sprytnie zaciskającej się pętli niepewności w "Szarlatanach" i serii zagadkowych incydentów w "Polisie śmierci".
bookendorfina.pl
Uwielbiam wszelkiego rodzaju seriale medyczne. Udało mi się przeczytać kilka książek opowiadających o prawdziwej medycynie, a nie tylko fikcyjnej. Odkąd tylko pamiętam przyglądałam się książkom Robina Cooka. W końcu to chyba najbardziej znane nazwisko związane z thrillerami medycznymi. Lubię czytać thrillery, lubię wątki medyczne, no i lubię czytać książki. Ten moment w końcu musiał nadejść. Moja pierwsza przygoda z książką pana Cooka, a zaczęła się od ,,Epidemii".
Na początku, zastanawiałam się czy przyjemności płynącej z czytanie nie popsuje mi fakt, iż książka została wydana w latach osiemdziesiątych. Wiadomo, że medycyna poszła naprzód i jakiś szczegół mógł zmienić postrzeganie książki. Na szczęście nie znalazłam takiej rzeczy, która by mi przeszkadzała czy psuła odbiór historii. Co prawda nie mam wykształcenia medycznego, więc może ktoś inny znajdzie już nieaktualne informacje ze świata medycyny.
Bardzo szybko wciągnęłam się w czytanie ,,Epidemii". Najpierw, napędzona byłam ciekawością, co takiego znajdę na stronach tej książki, a później gdy poznałam pierwsze informacje o epidemii, nie mogłam przestać snuć teorii na temat tego, co będzie dalej. Cały czas doszukiwałam się informacji o przedstawionych bohaterach, aby odgadnąć kto jest zły, a kto jest dobry. Niestety, a może i nawet lepiej, nie udało mi się odgadnąć rozwiązania zagadki. W ogóle nie spodziewałam się, że książka tak się skończy.
Książka ,,Epidemia" Robina Cooka oczarowała mnie. Nie spodziewałam się aż tak wciągającej historii, gdzie śledzenie poczynań bohaterów było samą przyjemności. Jednego jestem pewna, to był mój początek długiej przygody z książkami pana Cooka.