Grupa gimnazjalistów Republiki Wielkiej Azji Wschodniej zostaje uprowadzona ze szkolnej wycieczki i skierowana przez autorytarny rząd na niewielką, ewakuowaną z mieszkającej tam ludności wyspę. Pozostawieni sami sobie, dysponując dostarczonym im uzbrojeniem, mają tylko jedno zadanie: tak długo mordować się nawzajem, aż przeżyje tylko jeden. W tym czasie przeprowadzane są liczne pomiary, między innymi czasu potrzebnego na wykonanie zadania. Ostatnia pozostała przy życiu osoba z klasy (zwycięzca) otrzymuje zabezpieczenie na całe życie oraz dyplom gratulacyjny z podpisem Wodza. Nie ma możliwości sprzeciwu. Nie ma możliwości odmówienia udziału w „programie” bez groźby natychmiastowej śmierci – do szyj nastolatków przymocowano bowiem specjalne obroże z ładunkiem wybuchowym. Mogą albo poddać się grze i zabijać, albo samemu zginąć…
Osławiony, wysokooktanowy thriller Koushuna Takamiego opiera się na prostym, acz porywającym założeniu: Jak zachowają się nastolatki, które – by przetrwać – muszą się nawzajem zabijać? To przekonująca i poruszająca alegoria młodości i warunków (nie)życia w świecie napędzanym korporacyjnym wyścigiem szczurów.
Kiedy po raz pierwszy książka trafiła na rynek japoński, spotkała się z poważną krytyką. Autorowi zarzucano nadmierne epatowanie przemocą, co jednak nie przeszkodziło Battle Royale w sprzedaży. Powieść, porównywana do Władcy much Williama Goldinga, bardzo szybko stała się jednym z największych bestsellerów, i to nie tylko w Japonii. Obecnie Battle Royale można bez wątpienia nazwać klasykiem i prawdziwym popkulturowym fenomenem. Została sfilmowana, trafiła również do świata gier. Wydawnictwo Vesper po raz pierwszy prezentuje powieść polskiemu czytelnikowi – w tłumaczeniu Uli Knap, wzbogaconą o fenomenalne ilustracje Macieja Kamudy.
Autor | Koushun Takami |
Wydawnictwo | Vesper |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 772 |
Format | 14.0x20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7731-362-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788377313626 |
Data premiery | 2021.06.01 |
Data pojawienia się | 2021.05.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 182 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Istnieją takie książki, które zbyt długo pozostają w cieniu, o których niewiele się mówi i o których istnieniu wręcz nie ma się pojęcia. Taką właśnie książką jest "Battle Royale", którą w 1975 roku napisał Koushun Takami, a która w Polsce po raz pierwszy, za sprawą @wydawnictwo_vesper ujrzała światło dzienne w roku 2021.
Jest to historia grupy gimnazjalistów. Dzieciaki trafiają na wyspę, na której, aby przetrwać, muszą zabijać się nawzajem. Z tej gry cało może wyjść tylko jedna osoba. Nie można też odmówić w niej udziału - nie pozwalają na to obroże przyczepione do szyj nastolatków. Te, razie sprzeciwu któregoś z zawodników, po prostu eksplodują, zabijając buntownika.
Powiedzcie sami, czy ten scenariusz nie brzmi wyśmienicie? Mi nie trzeba było dwa razy powtarzać - rzuciłam się na tę książkę jak szalona. Dziś z ręką na sercu mogę stwierdzić, że była to znakomita decyzja.
Fabuła poprowadzona jest w spójny i bardzo logiczny sposób. Wszystko ma tu swoje miejsce i czas, nie ma chaotycznych i niepotrzebnych sytuacji. Oprócz tego mega wciąga - z każdą stroną coraz bardziej i bardziej. Dlatego niech nie przeraża Was grubość tej cegiełki. Te niemal 800 stron wręcz się pochłania!
Bohaterów mamy tu naprawdę sporo, więc na początku można czuć się z tego powodu nieco skołowanym. Jendak biorąc pod uwagę charakter gry, w której postacie biorą udział, łatwo się domyślić, że ich liczba będzie z czasem malała. I tak też się dzieje.
Książka jest pełna akcji, która trzyma w ciągłym napięciu. Dzieje się tam naprawdę dużo! Warto wspomnieć, że lektura obfituje w wiele dość brutalnych i drastycznych opisów. Osoby o słabych nerwach powinny się więc zastanowić, zanim po nią sięgną.
"Battle Royale" to książka, która kupiła mnie, porwała, ujęła i urzekła w każdym aspekcie. Czy słusznie porównywana jest do "Władców Much" Goldinga? Moim zdaniem - tak. To znakomity i ponadczasowy klasyk, po który zdecydowanie warto sięgnąć. Gorąco polecam!
Przyznam się Wam, że nigdy nie czytałam, ani nawet nie oglądałam "Igrzysk Śmierci". Po prostu wydawały mi się produktem tak bardzo komercyjnym, że z miejsca odstręczającym. Co innego kiedy dowiedziałam, że Wydawnictwo Vesper pracuje nad polskim wydaniem "Battle Royale". Wiedziałam, że to będzie coś niezwykłego i czekałam na tę premierę z wielką niecierpliwością! ⠀
⠀
Czterdzieścioro dwoje uczniów klasy trzeciej B Gimnazjum Miejskiego w Shiroiwie zostaje zwerbowanych do corocznego, państwowego programu. Wszystko naturalnie odbywa się bez woli i wiedzy nastolatków, bo gdyby powiedziano im, że wezmą udział w walce na śmierć i życie ze swoimi znajomymi z klasy, odpowiedzi byłyby raczej proste do przewidzenia. Wszystko to w ramach obowiązkowego "eksperymentu społecznego".
Pewnego dnia dzieciaki obudziły się w obcej klasie z dziwacznymi obrożami zamontowanymi na szyjach. Nowy "opiekun" wyjaśnił im, że znajdują się na niewielkiej wyspie Okishima i będą musiały zabijać się nawzajem, do momentu gdy przeżyje tylko jeden uczestnik, który zostanie zwycięzcą. Obroże będą wskazywały organizatorom ich dokładną lokalizację. W przypadku próby ucieczki, wejścia na teren strefy zakazanej, czy ściągnięcia z szyi - obroża eksploduje. Oczywiście wraz z głową niepokornego gracza. Wyekwipowani w najróżniejsze bronie (łuki, noże, pistolety, kije bejsbolowe, karabiny maszynowe...) i głodową rację żywnościową mają rozpocząć walkę już po przekroczeniu drzwi klasy. ⠀
⠀
Wiecie co jest najlepsze? Że na prawie 800 kartach powieści mamy okazję poznać niemal każdego uczestnika gry. Autor daje możliwość "wejścia do głowy" uczniów poświęcając każdemu cały rozdział, albo dwa. W tym czasie towarzyszymy bohaterowi poznając jego uczucia, motywacje i rozterki, by następnie być świadkiem jego makabrycznej śmierci.
Jednocześnie akcja koncentruje się wokół trójki głównych bohaterów i to im towarzyszymy najczęściej. Ta konstrukcja jest bardzo interesująca i stanowi sporą zaletę książki. ⠀
⠀
Muszę wspomnieć, że w książce występuje wiele imion i nazwisk, które są do siebie podobne w pisowni i brzmieniu. Czytelnik musi dać sobie trochę czasu na oswojenie się z nimi, co jest wynikiem ich pochodzenia z innej niż nasza rodziny językowej. Oczywista kwestia, ale chciałam zaznaczyć, że trzeba być na to przygotowanym i nie zrażać się na początku. ⠀
⠀
Dodatkowo "Battle Royale" nie jest tylko prostym thrillerkiem czy bezsensowną krwawą sieczką (choć makabry w nim pod dostatkiem). Zwraca uwagę na opresyjne mechanizmy działania państwa totalitarnego. A przy tym skłania do refleksji. Jakie postawy przyjmują ludzie postawieni w sytuacji, gdy każe się im poświęcać innych, aby ocalić siebie? Co człowiek jest gotowy zrobić aby przetrwać? W którym momencie kończy się człowieczeństwo, a zaczyna zezwierzęcenie? ⠀
⠀
Jedyną rzeczą, która troszkę mnie irytowała był znany ze slasherów motyw "niezniszczalnego villaina". Od pewnego momentu jeden z bohaterów zaczął klarować się jako główny antagonista. Tylko, że był tak mocny, że aż zaczynało to być mało prawdopodobne. Kojarzycie te sytuacje, gdy morderca z horroru dostaje pięć kulek w pierś i dziesięć ciosów nożem (oczywiście przesadzam ;) ), a mimo tego atakuje dalej, niewzruszony jak głaz? Spójrzmy chociażby na Michaela Myersa. O ile w slasherach ma to swój kiczowaty urok, tak tutaj niezbyt mi pasowało. Ale to tylko taki malutki minusik, wynik mojego czepialstwa :) ⠀
⠀
"Battle Royale" oczywiście gorąco polecam i jeśli nie przeraża Was objętość, ani japońskie nazwiska to nie macie nad czym się zastanawiać. Emocje gwarantowane!⠀