„Patricia Briggs zawsze oddaje czytelnikom ekscytującą, magiczną, baśniową i nieprzewidywalną opowieść. Czas milczenia należy do najlepszych” – Erin Watt, #1 „New York Times”, autorka bestsellerowej „Serii królewskiej”.
Napadnięta i porwana na własnym terytorium, Mercy dostaje się w szpony potężnego wampira, który zamierza posłużyć się nią jako bronią przeciw alfie watahy wilkołaków, Adamowi oraz przywódcy wampirów z Tri-City. Mercy udaje się uciec pod postacią kojota, jednak oto odkrywa, że naga, bez pieniędzy, znalazła się w samym środku Europy...
Nie jest w stanie skontaktować się z Adamem i resztą stada – została całkowicie sama. Musi znaleźć sprzymierzeńców, walczyć z wrogiem i odkryć, kto jest kim, a przy tym nie wywołać wojny pomiędzy wampirami i wilkołakami. Tymczasem w sercu starej Pragi budzą się przedwieczne duchy i moce...
Autor | Patricia Briggs |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Seria wydawnicza | Mercedes Thompson |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 397 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7964-539-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379645398 |
Wymiary | 125 x 195 mm |
Data premiery | 2020.03.20 |
Data pojawienia się | 2020.02.05 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
„Czas ciszy” autorstwa Patricii Briggs to już dziesiąty tom przygód Mercedes Thompson. Jest to kolejna część cyklu ukazanego pod nazwą od imienia i nazwiska głównej bohaterki książki. Musze Wam powiedzieć, że po ten cykl sięgnęłam dość niedawno, zastanawiałam się, w czym tkwi jego fenomen Koleżanki bardo gorąco mi go polecały, więc jakbym mogła nie zobaczyć, co też takiego w nim się kryje? No właśnie, nie było na to szans, kiedy tylko nadarzyła się okazja sięgnęłam po książki i przepadłam.
Kiedy sięgnęłam po powieść zaczęłam się zastanawiać, czy dziesięć tomów o jednej bohaterce to nie zbyt wiele? Nigdy wcześniej nie czytałam tak rozbudowanego cyklu i przede wszystkim tak długiego. Czy to dobrze, czy źle? Myślę, że zdania są podzielone, a fani autorki i Mercedes z pewnością nie potrafią się pogodzić z tym, że mogliby więcej nie przeczytać nic dotyczącego tej specyficznej pani mechanik.
W „Czasie ciszy” bohaterka zjawia się w Europie, akcja książki nie znajduje się tak daleko od nas, bowiem w Czechach. Niestety to nie pora na urlop, bowiem będzie się działo całkiem sporo. Mercy wpadnie w nie małe kłopoty, została porwana przez wampiry, wizja wojny z wilkołakami wisi na włosku. Dziewczyna pozostała zupełnie sama, naga, bez pieniędzy w obcym miejscu. Nie potrafi się skontaktować ze stadem, sprawa wygląda na beznadziejną. Czy Mercy uda się wyjść z tych kłopotów cało? Jakżeby inaczej, a jak do tego dojdzie, musicie przekonać się sami.
„Czas ciszy” ukazuje czytelnikowi nowe rozwiązania, a mianowicie powieść została poprowadzona dwutorowo, na co miało wpływ rozdzielenie głównych bohaterów. Patricia Briggs jest przedstawicielką urban fantasy, ma niezwykłe pomysły, jej wyobraźnia musi być bardzo rozległa i bujna. Wchodząc w świat Mercedes Thompson musicie się przygotować a spora dawkę adrenaliny, magii i wielu niebezpieczeństw. Autorka przygotowała dla swojej bohaterki wiele nowych wyzwań, czasem zaczęłam się zastanawiać, czy Mercy nie jest jakimś magnesem, który przyciąga liczne problemy wprost z dwojoną siłą. To charakterna kobieta, która z każdych kłopotów potrafi wyjść obronną ręką. Wcale nie dziwie mnie fakt, że ten cykl ma tak wielu zwolenników, najdziemy w nim wszystko, co sprawia, że przemawia do czytelników. „Czas ciszy” to przede wszystkim akcja, która nabiera tempa, jest tak wciągająca, że trudno odłożyć książkę na półkę, myślę, że to seria, do której z pewnością jeszcze wrócę.
Seria o Mercy Thompson towarzyszy mi od dawna, wiernie sięgam po wszystkie tomy, więc nie mogłam ominąć dziesiątej części przygód kojociej pani mechanik, która znalazła sobie miejsce wśród wilkołaków. Patricia Briggs od lat świetnie odnajduje się w gatunku urban fantasy i „Czas ciszy” nie jest wyjątkiem. W tym tomie jednak mamy coś zupełnie nowego niż wcześniej, bowiem opuszczamy tereny USA i wraz z bohaterami trafiamy do Europy. Nie powiem, od razu zainteresował mnie ten wątek i zmiana lokalizacji. Autorka zarysowała nam nieco nadnaturalną geopolitykę naszego kontynentu i mam nadzieję, że bohaterowie zajrzą tu jeszcze w przyszłości, ponieważ naprawdę przyjemnie było poznawać nieco bliższe nam tereny. Poza tym oczywiście napotykamy w powieści zestaw ciekawych, żywych i silnych bohaterów, przy których nie można się nudzić. Do tego świetne pomysły i kapka humoru. Czego więcej można chcieć? Chyba tylko kolejnego tomu. ;) Serdecznie polecam „Czas ciszy” – to świetna rozrywka. :)
I love it! To już dziesiąta część serii, ale tak, jak podczas czytania np. szóstej dało się czasem odczuć zmęczenie materiału, tak od siódmej Patricia leci jak opętana i z książki na książkę jest coraz fajniej i przyjemniej. :) Naprawdę dobrze było wrócić do Mercy i ferajny, ale to nie jest jedynym powodem, dlaczego czytałam Czas ciszy z taką przyjemnością. Briggs serwuje tutaj bowiem bardzo ładnego plot twista, którego aż do ujawnienia nie zauważyłam i który sprawił, że jeszcze raz czytałam niektóre fragmenty powieści. :) Poza tym Mercy znów musi sama zmierzyć się z problemami i to w dodatku w obcym kraju. Wracamy więc odrobinę do samych początków, kiedy Wataha i sam Adam nie zajmowali tak dużo miejsca na scenie przygód kojocicy. Ach, no i najlepsze! Rozdziały są kolejno pisane z perspektywy Mercy i Adama, co było naprawdę ciekawym doświadczeniem. Świeże spojrzenie Adama na swoich członków Watahy czy innych bohaterów drugoplanowych, przedstawienie z jego perspektywy więzi z Mercy i mnóstwo, mnóstwo innych szczegółów, które czytelnik mógł poznać tylko dzięki niemu. Książkę jak zwykle wciągnęłam w dwa wieczory i jak zwykle trochę mi żal. Teraz czekam na kolejny tom!