Myślisz, że działasz racjonalnie? Wydaje Ci się, że na chłodno podejmujesz decyzje? Jesteś pewien, że merytorycznie podchodzisz do wszystkiego, co robisz, i jesteś wolny od podszeptów własnych emocji oraz sugestii innych?
Zła wiadomość jest taka, że racjonalność to mit. Przeważnie działamy pod wpływem chwilowych impulsów, jesteśmy podatni na manipulację i każdego dnia popełniamy mnóstwo błędów poznawczych. W dodatku jesteśmy tego zupełnie nieświadomi. Z jaką skutecznością przekonujesz innych? Czy wiesz, jak etycznie wpłynąć na dziecko, by z chęcią odrobiło pracę domową, czy straszysz je „szlabanem”? Jak Ci idzie przekonywanie innych do swoich pomysłów? A siebie do podjęcia określonych działań?
Dobra wiadomość jest taka, że perswazji i odporności na nią można się nauczyć. Koniec z wywieraniem negatywnego wpływu na Twoje decyzje. Koniec z nieświadomym poddawaniem się manipulacji! To, że trzymasz w ręku tę książkę, oznacza, że już wykonałeś pierwszy krok. Kolejnym będzie poznanie zasad rządzących perswazją, popartych konkretnymi przykładami. Ta książka to zestaw narzędzi gotowych do użycia we wszelkiego rodzaju dyskusjach: prywatnych, zawodowych, medialnych, społecznych oraz politycznych. Tak wyposażony będziesz miał przewagę w każdej sytuacji.
Dr Mateusz Grzesiak – psycholog, wykładowca akademicki. Ukończył studia magisterskie z prawa oraz psychologii, jest doktorem nauk ekonomicznych w dyscyplinie nauki o zarządzaniu. Szkoli międzynarodowo od ponad 16 lat w 7 językach, głównie na rynkach europejskich i amerykańskich. Pomaga ludziom i organizacjom osiągnąć zaplanowane cele poprzez dostarczanie narzędzi komunikacyjnych w czterech obszarach biznesu i życia osobistego: sprzedaży i marketingu, samorealizacji i relacji, kultury i wartości, przywództwa i zarządzania. Jego zainteresowania naukowe dotyczą szeroko rozumianego brandingu w mediach społecznościowych.
Napisał 16 książek, jest autorem licznych artykułów publikowanych międzynarodowo. Stale odwiedza programy telewizyjne i radiowe w Polsce i za granicą. Pracuje m.in. z zarządami firm, średnią i wyższą kadrą menedżerską, przedsiębiorcami, gwiazdami estrady, sportowcami oraz dziesiątkami tysięcy osób z całego świata. Na profilach społecznościowych obserwuje go ponad 600 tysięcy fanów . Wdraża projekty, konsultuje, prowadzi warsztaty i szkolenia, wydaje produkty cyfrowe na wielu rynkach, wykłada na uczelniach wyższych, jest prezesem spółki. Był wielokrotnie nagradzany, m.in. za wybitne osiągnięcia w zarządzaniu, napisanie najpopularniejszej książki psychologicznej roku, promowanie idei optymizmu.
Autor | Mateusz Grzesiak |
Wydawnictwo | OnePress |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 232 |
Format | 21.5 x 14.5 cm |
Numer ISBN | 9788328348165 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328348165 |
Wymiary | 215 x 145 mm |
Data premiery | 2018.09.18 |
Data pojawienia się | 2018.08.07 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 30 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.03.21 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Słowa mają moc.
Perswazji ulegamy na co dzień (często nie zdając nawet sobie z tego faktu sprawy). Czasem z kolei sami jej używamy ;) Niniejsza książka to zbiór technik perswazyjnych wraz z praktycznymi przykładami ich zastosowania, jednak myślą przewodnią lektury nie jest bynajmniej „szkolenie” w zakresie technik manipulacyjnych ;)
Manipulacja jest rzecz jasna jednym z rodzajów perswazji (niekoniecznie przyjemnym dla manipulowanego), jednak niniejsza książka ma nieco inny cel, a jest nim uświadomienie czytelnikowi, czym tak naprawdę jest perswazja i jak niesamowicie często jej ulegamy. Poniekąd pozycja ta powstała z myślą o laikach w tym temacie z jasno postawionym przez autora celem, a jest nim próba nauczenia odbiorcy jak bronić się przez perswazyjnym wpływem innych.
Przedstawionych technik znajdziemy w książce około stu. Każda została pokrótce opisana, opatrzona praktycznym przykładem, a także wskazaniami kiedy i jak dany sposób oddziaływania na innych może być zastosowany w praktyce. W efekcie dostajemy do rąk niemalże kompendium wiedzy o wszelkich rodzajach i technikach wpływu na innych :) Pamiętajcie jednak, że owo kompendium stworzono w dobrej wierze. Dla laika ta książka może być niesamowicie pomocna na co dzień.
Do sięgania po tę lekturę na co dzień zachęca zresztą sam autor. I chyba warto, wszak codziennie spotkać się możemy z sytuacjami, w których ktoś próbuje na nas oddziaływać, przekonać nas do czegoś lub do czegoś nas skłonić – i to niekoniecznie w naszym dobrze pojętym interesie. Zapoznać się zatem z treścią jak najbardziej warto. W myśl starej zasady lepiej jest bowiem leczyć niż zapobiegać. A do zapobiegania konieczna jest wiedza na dany temat.
Gorąco polecam!
https://cosnapolce.blogspot.com/2019/06/podrecznik-perswazji-najskuteczniejsze.html
Codziennie wywieramy wpływ na innych, a skutki tego są różne. Przez brak umiejętności komunikacyjnych ludzie tracą wiele możliwości, dają sobą manipulować, robią coś wbrew sobie, ulegają złudzeniom, popełniają te same błędy. Jest na to sposób – nauczyć się technik perswazji, a pomoże w tym Podręcznik perswazji. Najskuteczniejsze metody przekonywania innych i świadomej ochrony przed manipulacją Mateusza Grzesiaka. Ja swój egzemplarz zdobyłam na portalu Czytam Pierwszy.
Autor wpierw wyjaśnia podstawowe pojęcia: perswazja, technika perswazji, błąd poznawczy, a potem przechodzi do omówienia technik. Każda technika jest zaprezentowana na nieparzystej stronie, a na parzystej znajduje się miejsce na notatki. Omówienie techniki składa się z czterech elementów: nazwa techniki po polsku lub po łacinie, „Teoria”, „Praktyka”, „Przykład”. Podręcznik można czytać wyrywkowo, wybierając sobie jedną z technik i ją ćwicząc. Trzeba go studiować i na bieżąco ćwiczyć, uczyć się technik.
Wiele technik każdy z nas zna, np.: analogia, uzasadnienie, lubienie, przyznanie się do błędu, racjonalizacja zakupów, efekt wyświadczonej przysługi, odwołanie się do autorytetu rozmówcy. Marketingowcy chętnie posługują się technikami: społeczny dowód słuszności, argumentum ad novum, efekt posiadania. Politycy w programach telewizyjnych używają techniki potok słów, media zaś często „gdybają”, posługując się argumentum ad petitio proncipii. Rodzice wobec swych dzieci używają techniki argumentum ad baculum (kija), a organizacje charytatywne odwołują się do emocji i sumienia ludzi za pomocą argumentum ad misericordiam. To tylko nieliczne przykłady z ponad stu technik.
Skoro perswazja, to ważny jest język. Autor świadomie dobiera wyrazy i nimi operuje. Raz czyni z czytelnika swojego partnera, że oto będą działać razem, a następnie rozkazuje mu, wydaje polecenia jak nauczyciel. W końcu to podręcznik, więc… trzeba się uczyć. A tak naprawdę to podręcznik, poradnik, instrukcja i notatnik w jednym. W dodatku pięknie wydany.
Dla kogo ten podręcznik? Tak naprawdę, to książka dla każdego, bo każdy z nas ulega perswazji i używa jej na co dzień.
Interesuję się psychologią i bardzo lubię książki o tematyce manipulacji i perswazji. Sporo spodziewałam się po tej pozycji, ale niestety w przypadku książki pana Grzesiaka rozczarowanie przyszło zanim cokolwiek przeczytałam. Otworzyłam książkę i okazało się, że połowa tej pozycji to puste kartki, niby na własne notatki, ale właściwie nie wiem czemu to ma służyć, bo chyba tylko temu, aby książka wydawała się grubsza. Kolejne rozczarowanie przyszło po przeczytaniu zaledwie kilku stron, bo dostałam do ręki produkt bardzo nudny, mało jasny i schematyczny.
Dzieło Mateusza Grzesiaka napisane jest w stylu podręcznika akademickiego. Praktycznie same suche fakty i niewiele przykładów z życia codziennego. Nie wiem czy jest cokolwiek co mi się w tej książce podobało, po prostu ją zmęczyłam i nie wyciągnęłam z niej nic pożytecznego i ciekawego dla siebie, do tego porządnie się wynudziłam.
Nie wiem czy mogę z czystym sumieniem komukolwiek polecić tę książkę. Być może osobom zajmującym się profesjonalnie sprzedażą. Książka Mateusza Grzesiaka to niestety dla mnie rozczarowanie i zmarnowany potencjał.
"Ludzie podejmują decyzje szybciej, gdy są pod wpływem silnych emocji."
Uwielbiam książki psychologiczne. Obojetne czy to literatura naukowa czy kryminał. Mózg człowieka jest dla mnie fascynujacym tematem i dlatego, gdy tylko na portalu Czytampierwszy.pl pojawiła się zapowiedź tej książki, zapragnęłam ją mieć.
Podręcznik perswazji to zbiór metod maniupulacji, z którą mamy styczność na codzień. W pracy, na zakupach czy podczas ogladania telewizji. Ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, że jest na nas wywierany wpływ? Pewno nie, a jeśli nawet tak, to nie potrafimy fachowo tego nazwać. W książce znajdziemy około 100 metod, na które jesteśmy narażeni.
Podręcznik jest bardzo ładnie wydany, w twardej oprawie i ze wstążeczką. Niestety tekst jest tylko na co drugiej stronie, bo reszta to miejsce na notatki. Ogółem to fajne rozwiązanie, ale ja osobiście raczej z tych pustych stron nie skorzystam. Powiedziałam bym, że jest to pozycja bardziej do "podczytywania" niż czytania. A i czy słowo "podręcznik" nie jest trochę na wyrost?
"Ludzie nie lubią ideałów. Ideały drażnią, bo pokazują wyraźnie (na zasadzie kontrastu), że inni są od nich gorsi."
Według mnie książka jest warta przeczytania, chociaż jeśli czytaliście coś od Cialdiniego, tak jak ja, to ten podręcznik to nic odkrywczego. Będzie raczej fajnym dodatkiem i streszczeniem, do którego szybko można wrócić i odświeżyć pamięć.
„Podręcznik perswazji” to zbiór około stu opisanych technik perswazji. Każda technika opisana jest przeważnie na jednej, prawej stronie i zawiera teorię, praktykę (jak można wykorzystać metodę) oraz przykład (najczęściej krótki dialog). Na lewej stronie czytelnik ma miejsce na notatki.
Na „Podręcznik perswazji” patrzę trochę przez pryzmat, chociażby książki Roberta Cialdiniego, „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka” no i niestety, ale przy niej książka Mateusza Grzesiaka wypada słabo. Największą wadą tej książki jest to, że opisy każdej z technik są monotonne, a szkoda, bo autor zebrał całkiem pokaźną ich liczbę i mogło powstać z tego coś naprawdę dobrego. Uważam też, że jest za dużo miejsca na notatki, co sprawia wrażenie, że w książce jest więcej białych stron niż czytania. Bardzo podobały mi się jednak przykłady, jakimi posługuje się autor, wyjaśniając każdą technikę, ponieważ uważam, że są bardzo obrazowe i sporo wyjaśniają oraz posługiwanie się wynikami badań (chociaż tych mogłoby być więcej).
Reasumując, szału nie było, ale przeczytać nie zaszkodziło, zawsze coś sobie przypomniałam.
Jako, że z zawodu jestem psychologiem to z chęcią sięgam po książki związane z tą dziedziną nauki. Skoro to ma być podręcznik perswazji, to podeszłam do tj. pozycji profesjonalnie.
Pozycja Mateusza Grzesiaka skład się z krótkiego wstępu, definicji, a następnie mamy opisane techniki perswazji. O ile dobrze policzyłam, to według spisu treści mamy ich opisanych 102. Całokształt sprawia wrażenie naprawdę profesjonalne, autor używa licznych łacińskich nazw, wykorzystuje profesjonalne nazewnictwo i pisze w sposób patetyczny, a na końcu mamy pokaźny spis treści. Ale według mnie w tym podręcznikowa strona tej książki się kończy.
Treść tej książki jest owszem pomocna i łatwo wytłumaczona, jednakże bardziej przypomina tatki studenta, aniżeli podręcznik stanowiący podstawę do naukowego wykładania perswazji. Każda technika jest opisana na jednej stronie – następna strona to miejsce na notatki czytelnika. Co najbardziej świadczy o tym, że to tylko notatki, a nie naukowa rozprawa? Mianowicie to, że książka w tekście nie ma odnośników do bibliografii. Czytelnik nie jest w tanie stwierdzić, które informację stanowią przypisy, które są własnymi przemyśleniami autora. Jako, że wydałam już kilka tekstów własnych z psychologii wiem, że trudno napisać coś naukowego, własnego bez przytaczanie bibliografii. Ten zabieg autora sprawia, że czytelnik ma wrażenie, że autor napisał tekst po czym losowo wrzucił bibliografie. Szkoda, bo książka miała potencjał.
Moja ostateczna opinia to 6/10 – książka ta nie należy do typowych pozycji naukowych. Stanowi swego rodzaju praktyczny przewodnik po perswazji. Moim zdaniem jego sukces będzie związany z tym, że jest napisany w sposób prosty i przystępny każdemu czytelnikowi. Dzięki temu grono odbiorów tej książki znacząco się poszerza. Minusem tej pozycji jest brak przypisów i zbyt „notatkowy”, a nawet „ściągowy” styl przekazywania wiedzy. Czy polecę innym tę pozycję? Owszem, jeżeli jesteś samoukiem i uczysz się psychologii tylko i wyłącznie dla własnego użytku, to ta książka bardzo Cię zadowoli. Jednakże, jeżeli jesteś profesorem lub naukowcem psychologii, to książka Grzesiaka może momentami być dla Ciebie niewystarczająca.
Perswazja nas otacza: można ją znaleźć we wszystkich stosunkach międzyludzkich, od tych najbardziej prywatnych, do wszelkiego rodzaju reklam i publicznych przemówień. Jakie są jednak jej konkretne techniki?
Czytałam i słuchałam na uniwersyteckich wykładach nieco o retoryce, o manipulacji, czy o prowadzeniu firm pod kątem wizerunkowym. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się jednak, abym miała bezpośredni „kontakt naukowy” z perswazją: nie czytałam niczego z czymś takim w tytule, nie byłam też na żadnych wykładach, czy prelekcjach, które miałaby bezpośrednio niej dotyczyć. Dlatego uznałam, że „Podręcznik perswazji” Mateusza Grzesiaka może dobrze sprawdzić się, jako sprawdzenie mojej wiedzy, czy możliwość douczenia się. Gdy jednak książka do mnie doszła, złapałam się za głowę, mając po prostu ochotę pytać się wszem i wobec: „Co to jest?”.
Naprawdę, nie przesadzam. „Podręcznik perswazji” (umyślnie nie posługuję się całym, długim tytułem) najzwyczajniej w świecie przypomina żart. Książka nie jest długa: ma nieco ponad dwieście stron. Niemniej, to normalne przy literaturze tego typu. Normą jednak jest też niewielka czcionka, dość duża ilość literek oraz raczej naukowy styl treści. „Podręcznik perswazji” wymyka się jednak wszelkich schematom. Czcionka jest olbrzymia, literek niemal w nim nie ma, a o jakimkolwiek stylu po prostu trudno mówić.
Po niedługim wstępie otwieramy bowiem magiczny rozdział „techniki”, w którym autor już właściwie do końca książki przedstawia nam właśnie je, ale w sposobie najuboższym z możliwych. To, co od razu się rzuca w oczy to właśnie wspomniany przeze mnie brak liter. Każda „lewa” kartka książki jest po prostu pusta, z miejscem na notatki. Po prawej zaś mamy bardzo „głęboki” opis przedstawionej techniki, który zawiera: teorię (składającą się z dosłownie kilku zdań), praktykę (czyli jeden, bardzo skrótowy przykład jak praktycznie wykorzystać metodę) oraz przykłady (zwykle 2-4, w formie zdań wyjętych z dialogu i kontekstu). I właściwie to tyle: oto cały nasz „Podręcznik perswazji”.
Gdy zaczęłam „wgłębiać” się w techniki przedstawione przez autora, prędko odkryłam, że ja właściwie zdecydowaną większość z nich już znam. Jeśli nie poznałam jej z książki Roberta Cialidiniego „Wywieranie wpływu na ludzi” (która dla laika sprawdzi się o wiele lepiej od tego tytułu, bo jest po prostu opisowa i dość emocjonalna) to miałam ją na uniwersyteckich zajęciach z retoryki albo innego podobnego przedmiotu. Jednocześnie większość z tych technik to rzeczy, o których każdy z nas właściwie wie i potrafiłby je przeanalizować bez znajomości odpowiedniego nazewnictwa. Jedynie wielu z nas po prostu zapomina, by się czasem zatrzymać i pomyśleć nad tym, jak przebiega międzyludzka komunikacja.
W trakcie lektury naszła mnie jeszcze jedna myśl. W większości przypadków autor mógłby kompletnie zrezygnować z działu „teoria”. Wiele z tych technik to rzeczy bardzo, bardzo proste, których nazwa już wyjaśnia, o co w tym chodzi (a ewentualny przykład mógłby jedynie nam wyraźnie pokazać, że faktycznie o to chodzi), a sam opis potrafi być na tyle niekonkretny, że w chwili, w której czytałam go drugiej osobie znającą tą technikę na głos nie podając jej nazwy mój odbiorca nie był w stanie powiedzieć o co w tym chodzi.
To książka, która w swojej formie przypomina mi notatki studenta na egzamin, czy to z retoryki, czy z perswazji, a nie wygląda na odrębne, naukowe dzieło. Brakuje mi w niej właściwie wszystkiego. Dokładnej analizy perswazji i manipulacji, zastanowienia się nad tym tematem. Rozwinięcia technik. Faktycznego pokazania, jak wpływają na nas i jak możemy je wykorzystać. Jeden przykład to niestety zwykle za mało. Gdy czytałam wspomnianą już przeze mnie książką Cialdiniego miałam wrażenie, że właśnie tych opisów jest wręcz za dużo, ale jak widać: zupełne pozbawienie ich książki to też nie jest dobra droga.
Naprawdę nie mam pojęcia dla kogo może to być dobra lektura. Dla studentów? Nie, student nauk społecznych, czy humanistycznych już będzie rzeczy podane przez Grzesiaka wiedział. Marketingowca? On też będzie miał to wszystko w jednym palcu. Osoby, która chce dowiedzieć się czegokolwiek w tym temacie, co nigdy nie miała z nim styczności? Nie sądzę, aby taka „wyliczanka” technik faktycznie jej pomogła. Być może faktycznie to tytuł, który sprawdzi się jako repetytorium dla studentów, zwłaszcza biorąc ilość miejsca na notatki, ale wydaje mi się, że taniej wyjdzie po prostu wydrukowanie sobie definicji podanych na zajęciach.
Oczekiwałam, że z tego tytułu po prostu się czegoś dowiem, albo przynajmniej przeczytam jakąś ciekawą, błyskotliwą myśl, coś, co zapadnie mi na dłużej w pamięć. A jednak – mam wrażenie, że nie dowiedziałam się absolutnie niczego. Że ta książka bardziej przypomina w swojej formie dziennik, albo notatnik z ciekawostkami, a nie faktyczne dzieło o naukowej wartości. Nie polecam, chyba że kogoś w jakiś sposób naprawdę fascynuje forma, w jakiej autor postanowił pisać o perswazji.
Kulisy manipulacji. Po przeczytaniu tego podręcznika będziesz je widział gołym okiem.
Autor odrzuca porównanie perswazji do manipulacji, ale linia między nimi jest wyjątkowo cienka.
A książka też niegruba, ale treściwa, przejrzyście ułożona i oparta o mnóstwo przykładów.
Bardzo ciekawa i pouczająca lektura. Można sobie uświadomić, że właściwie stale podlegamy siłom perswazji ze strony innych. Najczęściej obcych nam ludzi, którzy chcą nas na coś namówić, coś sprzedać czy zaoferować. Oczywiście wyłącznie z chęci zysku. Trudno analizować każde zdanie sprzedawcy czy przekazu reklamowego, ale warto wiedzieć, że komunikują się z nami ludzie wykształceni właśnie za pomocą takich podręczników, jak ten Grzesiaka.