hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Elementarz pielęgnacji. Sekrety urody Koreanek”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Elementarz pielęgnacji. Sekrety urody Koreanek

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
DostępnyProdukt dostępny 1 szt.
Dostępny
Wyślemy jeszcze dzisiaj
jeśli kupisz w ciągu 7 godz. 15 min. 22 sek.
28,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 36,90 zł
1 osoba kupiła
Informacja

Opis od wydawcy

Nieskazitelna, promienna cera jest w zasięgu ręki – odkryj, jak to robią Koreanki.

W Europie o skórze mówi się głównie w kontekście problemów: zmarszczek i niedoskonałości cery, które trzeba tuszować grubymi warstwami makijażu. Koreanki od dawna wiedzą, że takie podejście prowadzi donikąd. Ich niezwykła metoda kompleksowej pielęgnacji gwarantuje rewelacyjne efekty.

Charlotte Cho na własnym przykładzie obala mit, że idealna cera Koreanek to efekt dobrych genów i udowadnia, że wszystko zależy od właściwej pielęgnacji. W książce przedstawia kilka prostych, ale niezastąpionych sposobów, by raz na zawsze pożegnać się z niedoskonałościami i zachwycić wszystkich promienną, nieskazitelną cerą.

Zapomnij o starzejących się z godnością Francuzkach i osiągnij koreańską perfekcję.

Oczyszczaj, złuszczaj, nawilżaj, regeneruj i lśnij!

AutorCharlotte Cho
WydawnictwoZnak
Rok wydania2016
Oprawamiękka
Liczba stron240
Format16.0 x 20.0 cm
Numer ISBN978-83-240-3590-8
Kod paskowy (EAN)9788324035908
Waga310 g
Wymiary160 x 200 x 20 mm
Data premiery2016.02.15
Data pojawienia się2015.12.28
Dostępna liczba sztuk
Dostępność całkowita1 szt.
Dostępność w naszym magazynie1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj)
Dostępność w punktach BonitoKsięgarnia internetowa Bonito
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku)Zamów i odbierz już jutro
al. Daszyńskiego 8 (blisko Hali Targowej)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
al. Pokoju 67 (wyspa w centrum handlowym M1)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Batorego 15B (przecznica od ul. Karmelickiej)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Dobrego Pasterza 122 (Prądnik Czerwony)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Josepha Conrada 79 (obok stacji BP)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Kalwaryjska 67 (250 m od ronda Matecznego)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Kluczborska 17 (przy pętli "Krowodrza Górka")Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Kobierzyńska 93 (osiedle Ruczaj-Zaborze)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Marii Dąbrowskiej 17A (50 m od CH Czyżyny)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Pawia 34 (blisko Galerii Krakowskiej)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Pilotów 2E (300 m od ronda Młyńskiego)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Świętokrzyska 5 (skrzyżowanie z Wrocławską)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Wielicka 259 (wyspa w Galerii Mozaika)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Wielicka 28 (200 m od Cmentarza Podgórskiego)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Wysłouchów 3 (Kurdwanów)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj
ul. Zakopiańska 62 (Park Handlowy Zakopianka)Zamów i odbierz jeszcze dzisiaj

Darmowa dostawa już od 299,00 

  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej punkt odbioru, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość e-mail oraz SMS nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość e-mail oraz SMS z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu oraz kodem PIN.
  • Wydanie przesyłki następuje po podaniu numeru zamówienia oraz kodu, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki w punkcie masz 7 dni.
  • Składasz zamówienie wybierając dostawę DPD Pickup i wskazujesz punkt lub automat (*), w którym odbierzesz paczkę.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość SMS od DPD z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu Pickup lub automatu (*).
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru PIN, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki masz 3 dni.
  • (*) Aby odebrać przesyłkę z automatu DPD Pickup, konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu odpowiedniego dla Twojego modelu telefonu. Po pobraniu aplikacji będziesz miał możliwość krótkiej rejestracji numerem telefonu. Twoja paczka pojawi się w aplikacji automatycznie.
  • Składasz zamówienie wybierając dostawę DPD Pickup i wskazujesz punkt lub automat (*), w którym odbierzesz paczkę.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość SMS od DPD z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu Pickup lub automatu (*).
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru PIN, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki masz 3 dni.
  • (*) Aby odebrać przesyłkę z automatu DPD Pickup, konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu odpowiedniego dla Twojego modelu telefonu. Po pobraniu aplikacji będziesz miał możliwość krótkiej rejestracji numerem telefonu. Twoja paczka pojawi się w aplikacji automatycznie.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej Paczkomat, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Paczkomatów InPost z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego Paczkomatu.
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru telefonu i podaniu kodu, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z Paczkomatu masz 48 godzin.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej punkt, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz SMS-a oraz e-mail od firmy Orlen z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu oraz kodem.
  • Pracownik punktu wydaje przesyłkę po podaniu otrzymanego specjalnego kodu.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z punktu masz 3 dni.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej miejsce, w którym chciałbyś je odebrać. Może to być placówka pocztowa, sklep Żabka, Freshmarket lub stacja Orlen.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Poczty Polskiej z informacją o dotarciu przesyłki do wybranej placówki.
  • Pracownik w placówce wyda przesyłkę po podaniu danych odbiorcy zgodnych z danymi na przesyłce oraz po okazaniu dowodu osobistego.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z placówki pocztowej masz 7 dni.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki
  • Listonosz doręcza przesyłkę.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Kurier doręcza przesyłkę.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Kurier doręcza przesyłkę.
* opcja płatności przy odbiorze kosztuje dodatkowo 3,00 zł
Średnia ocen:
4,6
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
17
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Na dobry początek
2019.01.17 17:38
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Kupiłam tą książkę pod wpływem recenzji znajdujących się nie tylko tutaj ale też zasłyszanych od koleżanek/znajomych oraz z czystej ciekawości i chęci zadbania o siebie.

Nie zawiodłam się na tej pozycji.

Elementarz zawiera charakterystykę pielęgnacji urody stosowaną przez Koreanki.

Bardzo mi się podobało połączenie opisu samych kroków pielęgnacji oraz aspektów kulturowych takich jak sposób postrzegania swojej cery, jakie kanony urody cieszą się uznaniem, wychowanie dzieci w kontekście dbania o siebie, stylu życia, diety itp.

Na końcu książki znajduje się część "turystyczna" w postaci krótkiego przewodnika po Seulu.

Może kilka razy udało mi się zastosować wszystkie kroki koreańskiej pielęgnacji. Tak poza tym to bardziej traktuję wiedzę wyniesioną z tej książki jako wskazówki, nie trzymam się ich sztywno. Wybieram z nich to co akurat w danej chwili potrzebuję lub na co mam czas i ochotę. Na pewno bardziej zwracam uwagę na to co nakładam na twarz oraz na to jak wygląda moja cera. Zaczęłam postrzegać pielęgnację urody jako "małe przyjemności", bo jak się okazuję człowiek to nie tylko ciało ale też dusza.

Książka wydana jest w formacie takiego typowego elementarza czyli w układzie poziomym. Jak dla mnie rysunki w środku stały się "ściągami". Jak czegoś nie pamiętam to wystarczy, że spojrzę na rysunek i wiedzę mam odświeżoną.

Uważam też, że jest to świetna książka do tego aby "tworzyć" mosty pokoleniowe łączące matki, córki, ciotki i w ogóle wszystkie kobiety w rodzinie właśnie poprzez koreańską pielęgnację.

Podsumowując - fajna książka

Zdjęcie użytkownika
Czy pielęgnacja jest ważna?
2016.11.15 17:37
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Nigdy nie przywiązywałam większej uwagi do kosmetyków, jakie stosuję. Zwykła pianka z drogerii, jakiś krem do twarzy, czasami peeling. Nie ukrywam, z biegiem czasu nieco żałuję, że dopiero teraz zaczęłam wdrążać się w kosmetyki, ich funkcje, a także najważniejsze, czyli ich składy. Jako nastolatka zmagałam się z trądzikiem (małym, ale jednak), a teraz widzę znaczną poprawę.

Koreańska rutyna, a także produkty z tego kraju naprawdę zmieniły moje nastawienie, co do dbania o moją twarz, ale nie tylko, a także uświadomiły, że odpowiednia pielęgnacja jest naprawdę ważna i jest ona podstawą!

Dla osób początkujących ten poradnik jest świetną alternatywą; możemy poznać niecodzienne podejście do wielu kwestii, a także nieco poznać samą Koreę Południową. Jest to poradnik, ale połączony ze wspomnieniami z dzieciństwa autorki, a także jej życiem, o tym co ciekawego można zwiedzić w jej rodzinnym kraju etc.

Oprócz koreańskich kosmetyków używam także polskich, nie popadajmy w paranoję. Nie jestem wielkim maniakiem, ale nie ukrywam, teraz dbanie o moją skórę sprawia mi niemałą przyjemność. Widząc ją odżywioną, świeżą i promienną, nabieram przekonania, że rzeczywiście warto poświęcić te 10 minut rano i wieczorem na jej oczyszczanie i nawilżanie.

Sama okładka tej pozycji jest naprawdę urocza i przyciąga wzrok! To chyba jedno z najsłodszych wydań, jakie kupiłam do swojej biblioteczki. Ilustracje w środku wszystko ułatwiają, co tu dużo pisać. Mogę Wam jedynie polecić tę książkę; oczywiście wtedy, gdy nie mieliście jeszcze styczności z koreańską pielęgnacją. Dla osób, które już są obeznane z tym tematem, ten poradnik raczej nie wniesie nic nowego, są tu zawarte podstawy podstaw.

Recenzja pochodzi z osobliwe-delirium.blogspot.com

Zdjęcie użytkownika
Azjatycka przygoda
2016.03.06 09:41
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacjiCharlotte Cho to pięknie wydany poradnik, który skradł moje serce. Różowa książeczka, gdy pierwszy raz ją zobaczyłam, wywołała uśmiech na mojej twarzy. Rysunki w środku są jeszcze lepsze 

Z reguły nie czytam poradników, ale ten zaciekawił mnie od samego początku. Lubię nowinki kosmetyczne i w ogóle kosmetyki, więc wypróbowałam ich sporo. Jednak dalej zmagam się z kilkoma problemami. Może nie wiem, czego i jak mam używać? To pytanie przez długi czas zadawalam sama sobie. Nadeszła chwila, by to mienić! Charlotte Cho mi w tym pomogła.

Po przeczytaniu kilku rozdziałów pobiegłam do drogerii, uzupełnić zapasy i staram się stosować do udzielonych mi rad. Po kilku dniach rzeczywiście widzę, że coś zaczyna się dziać. Może to efekt placebo, ale moja skóra na twarzy wygląda lepiej, a co najważniejsze zdrowiej.

Słyszałam już wcześniej o 10 krokach w pielęgnacji, ale trudno było mi wprowadzić to w życie. Szczerze mówiąc nawet nie spróbowałam. W tej książce cały plan jest przedstawiony w bardzo przystępny sposób. Autorka na swoim przykładzie pokazuje nam jak krok po kroku zmieniać swoje przyzwyczajenia. Nie bez powodu jest to elementarz pielęgnacji.

Często zastanawiałam się co robią Azjatki, że ich cera jest gładka, bez niedoskonałości? Jak „zatrzymują czas” i nie wyglądają na swój wiek?

Wszyscy i ja też pomyślą, że to zasługa dobrych genów. Charlotte Cho wyprowadziła mnie z tego błędu. Wiele zależy właśnie od prawidłowej pielęgnacji i od stosowania odpowiedniego kremu z filtrem! Jest o nim cały rozdział. Właśnie to była moja największa zmiana. Kupiłam krem 50+ i stosuje go, chociaż staram się, systematycznie. O zgrozo kiedyś nawet na plażę nie smarowałam twarzy kremem. Dziękuję autorce, że „uratowała” moją skórę przed negatywnym wpływem promieni UV.

Bardzo podobało mi się kilka rozdziałów np. o makijażu no-makeup, czyli moim ulubionym, o koreańskich firmach kosmetycznych, gdzie znajdziemy polecane przez Charlotte produkty, a także ostatni: mini-przewodnik po Seulu.

Książka jest lekka, to znaczy czyta się ją błyskawicznie. Żal mi było, że tak szybko się skończyła. Była to pouczająca przygoda ze światem Azjatyckiej pielęgnacji.

Polecam lekturę wszystkim kobietom, ponieważ każda z nas zasługuje na cerę chok chok.

PS: Mężczyźni: Ta pozycja to też idealny prezent na dzień kobiet!

Zdjęcie użytkownika
fajna sprawa
2016.03.04 12:48
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Ksiazka niby nie wnosi niczego nowego do tematu pielęgnacji i urody ale dobrze przedstawia znane juz informacje o kosmetykach. Czego lepiej nie używać itp. Jedną rzeczą która mnie kompletnie rozwalila byla informacja i ocena konkretnych miejsc. To duży plusik aczkolwiek watpie zebym kiedykolwiek z tego skorzystala.

Ksiazka napisana jest w sposob przystępny i nadaje się na mily prezent dla kobiet.

Zdjęcie użytkownika
Sekrety urody Koreanek
2016.02.24 13:29
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Drogie Panie! Czy zastanawiałyście się kiedyś nad zdrowiem i pielęgnacją Waszej skóry? Zakładam, że macie taki dylemat za każdym razem kiedy widzicie, że Wasz dotychczasowy preparat do demakijażu lub mycia twarzy się kończy, lub kiedy stoicie już w drogerii i myślicie co byłoby dla Was odpowiednie i najlepsze. Otóż to wcale nie jest takie łatwe i właśnie dlatego powstała ta książka. Aby nam ułatwić życie.

Okazuje się, że preferowana w Europie cera – czyli opalona i przymatowiona wcale nie jest skórą zdrową. Wręcz przeciwnie, tak jak autorka radzi, trzeba jak najszybciej zmienić nasze nawyki i tak: często myć twarz preparatami do mycia twarzy, nakładać maseczki, złuszczać stary naskórek, stosować dobrane kremy i kosmetyki do makijażu oraz co jest jednym z ważniejszych zaleceń – stosować krem z filtrem. Na pewno teraz się buntujecie, lub myślicie, że to strasznie dużo pracy i komu by się chciało… Otóż jeżeli o siebie nie zadbacie, to z pewnością później kiedy już będziecie starsze odczujecie to wszystko bardzo boleśnie. Ja sama, dzięki tej książce zaczęłam stosować żel – krem myjący do twarzy, co prawda nie kilka razy dziennie, ale wieczorem, bo jak sama autorka mówi – wieczorna pielęgnacja skóry jest najważniejsza nie tylko dlatego, że musimy zmyć makijaż, ale także dlatego, że po całym dniu to właśnie na naszej twarzy osadził się cały brud z miasta i miejsc w których przebywałyśmy.

Oczywiście ta książka nie dotyczy tylko skóry na twarzy. To istny elementarz pielęgnacji całego naszego ciała. Żeby było zabawnie, do tej pory ogromnie nie lubiłam gąbek i specjalnych myjek do kąpieli. I okazuje się, że był to bardzo duży błąd, bo cały naskórek który powinien złuszczyć się pod prysznicem lub w wannie w trakcie kąpieli z użyciem gąbki, zazwyczaj złuszcza się np. w pościeli.

To tylko kilka przykładów z całej książki, która pełna jest bardzo ważnych i przydatnych dla nas porad. Uwierzcie, przeczytajcie, a na pewno nie pożałujecie. Zapewniam!

Cała książka zawiera 224 strony, wydana w przepięknym i słodkim kolorze różu, na pierwszej stronie Koreanka, gdyż to one są mistrzyniami w dbaniu o cerę i na nich będziemy się wzorować w tym elementarzu. Przed każdym rozdziałem również rysunki, które mówią nam „w pigułce” czego możemy spodziewać się w dalszej części rozdziału.

Polecam wszystkim paniom, które chcą mieć zdrową i piękną skórę, a także tym trochę bardziej opornym, które może niekoniecznie lubią nacierać się mnóstwem kosmetyków. Zapewniam, że satysfakcję z książki znajdzie tutaj zarówno ten pierwszy typ kobiet, jak i ten drugi.

Moja ocena: 10/10

Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Zdjęcie użytkownika
http://ksiazkaznadzieja.pl/2016/02/sekrety-urody-koreanek-charlotte-cho/
2016.02.23 21:46
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji” to bardzo fajny poradnik. Zawiera dużo ciekawych informacji na temat pielęgnacji cery podane w bardzo przejrzysty i przyjemny sposób.

Jednak nie uważam żeby informacje w niej były jakimiś odkrywczymi nowościami.

Bardzo przyjemny poradnik – wszystkie najważniejsze informacje o pielęgnacji cery w pigułce, podane w przyjemny i bardzo przejrzysty sposób. Autorką książki jest Charlotte Cho która w bardzo przejrzysty sposób usystematyzowała moją wiedzę o pielęgnacji skóry twarzy...

Recenzja na:

Zdjęcie użytkownika
Rytualna przyjemność ukryta w pielęgnacji
2016.02.22 19:47
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Nieszczególnie podobają mi się Azjatki. Po prostu nie są atrakcyjne. To tylko moje zdanie, które możesz podzielać lub nie.

Jedno jest bezsprzeczne: ich cera... to wyznacznik szczególnej dbałości, wiecznej młodości i tego czego od zawsze zazdroszczą im setki kobiet z Europy i Ameryki.

Autorka książki, Charlotte Cho jest Azjatką, która urodziła się i spędziła wszystkie lata swojej młodości w Kalifornii.

Kultura Stanów Zjednoczonych nakazała jej jak najbardziej upodabniać się do wszystkich amerykańskich klonów. Inwestowała swoje kieszonkowe w solarium, rozjaśniacze do włosów, frytki i colę.

Po studiach dostała pracę w siedzibie Samsunga w Korei Południowej. Po przeprowadzce zaczęła zazdrościć mieszkańcom tego, czego dotąd się wstydziła. Chciała mieć taką piękną cerę jak każda Koreanka a przy tym zachować ją na długie jeszcze lata.

Okazało się, że w Seulu pielęgnacja jest elementem kultury, rytualną przyjemnością. Dotąd nie było to do pomyślenia w amerykańskim świecie fast, gdzie pielęgnacja kojarzyła się z morderczym wyciskaniem pryszcza na kilka godzin przed randką.

Okazuje się, że pielęgnacja to najistotniejszy punkt dbania o cerę.

Oczyszczanie cery? Tak, ale nie raz i nie dwa a kilka i to przeróżnymi kosmetykami.

Potem świetna zabawa z pandziarską maską na twarzy. A na koniec krem.

Co ciekawe, Charlotte mówi o tym, że przeciętna kobieta na świecie używa raczej jednego kremu dziennie a Azjatki przynajmniej trzech...

Żadna szanująca Koreanka nie kupi kremu na którym będzie wypisane magicznymi cyframi przeznaczenie dla określonego wieku. Każda Koreanka wie, że krem kupuje się dostosowując go do cery nie do metryki urodzenia.

Owszem, Azjatki się malują. Ale ich sposób na wydobycie piękna wygląda inaczej niż to robimy my i inne kobiety. One nie tuszują mankamentów, a wydobywają zalety. Twarz ubierają w rozświetlacz, a nie zakrywają toną podkładu.

Ich starania w tej kwestii różnią się diametralnie od tego do czego jesteśmy przyzwyczajone.

Nie sądzę też by prędko się to zmieniło.

By na stałe utrzymać piękną kondycję skóry należy ją stale nawilżać. Nic dziwnego nie ma w tym, że na biurku każdego Koreańczyka stoi nawilżać powietrza a w samolocie nawet mężczyźni spryskują się mgiełką do twarzy.

Odpowiednia dieta jest podstawą świeżej i promiennej cery. Owoce morza, woda i dużo warzyw to recepta, którą należy zachować wchodząc do spożywczego.

Konieczne jest wystrzeganie się używek i dobry sen. Nie należy także żyć w stresie.

Po przyjeździe z Ameryki Charlotte Cho zakłada bloga i udziela porad w zakresie koreańskich kosmetyków do pielęgnacji. Zdobywa wiedzę i stale ją pogłębia. W niedługim czasie wspólnie z chłopakiem zakłada sklep Soko Glam gdzie zajmuje się dystrybucją kosmetyków dla Amerykanek i Europejek za główny cel stawiając sobie rzetelne doradztwo

Czego dowiemy się sięgając do książki?

jak prawidłowo dbać o cerę

jakich błędów nie popełniać

jak korzystać ze SPA w Azji

jak wygląda wizyta w salonie piękności

czy Azjatki robią operacje plastyczne

pigułka najlepszych kosmetyków azjatyckich z podziałem na rodzaje i kategorie

najlepsze potrawy jakie można zjeść w Seulu

gdzie warto się udać i co zobaczyć

W książce znajdziecie mnóstwo ciekawych porad dotyczących pielęgnacji.

To pozycja, z której wiele można się nauczyć.

Ciekawe światło na sprawy kosmetyki rzuca opinia różnych ekspertów, która pojawia się kilka razy w książce.

Książka opatrzona jest fajną grafiką. Całość utrzymana w trójkolorowej gamie różu, czerni i bieli.

Czcionka spora i bardzo przejrzystwa. Bardzo dobrze wizualnie rozgraniczony podział na rozdziały podrozdziały, wyłuszczenia, ramki i komentarze. Wszystko tak świetnie złożone graficznie, że od razu wiadomo, do czego później wracać.

Z tyłu miejsce na notatki, polecam w trakcie lektury wypunktować sobie najważniejsze uwagi.

Jedynym mankamentem jest trochę gazetowy papier.

Nie jestem ekspertem, nie zostałam nim też po przeczytaniu tej książki. Moja wiedza o azjatyckich kosmetykach ogranicza się wciąż do kilku najbardziej znanych firm, ale świadomość jak ich używać i w co warto zainwestować w przyszłości zdecydowanie się pogłębiła.

Zdjęcie użytkownika
Sekrety urody
2016.02.20 20:11
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Sekrety urody Koreanek to przyjemny krótki poradnik dotyczący pielęgnacji cery.

Choć z pozoru wydaje się to znane, ponieważ każda kobieta pielęgnuje swoją cerę na swój sposób. Autorka pokazuje najważniejsze informacje na temat podstawowych kroków podczas pielęgnacji i wykonaniu nieskazitelnego makijażu, tak aby nasza cera była nieskazitelna, rozświetlona i promienna.

Na samym początku poznajemy autorkę jako normalną dziewczynę, która mieszka w USA, kocha plaże, słońce i piękną opaleniznę. Kiedy wyjeżdża do Korei jej nawyki odnośnie pielęgnacji diametralnie się zmieniają. Współpracownicy i znajomi pokazują jej jak wygląda dbanie o cerę w ich kulturze. Każdy z pracowników na biurku ma krem do rąk, nawilżacz powietrza i szczoteczkę do zębów co u nas jeszcze jest dosyć rzadkie.

Moją uwagę zwróciło to, że Charlotte pokazuje również jak ważne jest dla Koreańczyków jest spędzanie wolnego czasu z rodziną i znajomymi w ośrodkach SPA. I nie są to spa jakie my znamy. Krótki zabieg relaks i powrót do domu. Tamtejsze spa to także możliwość odpoczynku, zjedzenia posiłku, kąpiel różnego rodzaju sauny i masaże. I co zaskakującego niektóre te miejsca są czynne 24 godziny na dobę.

Duży plus za pokazanie ogólnej mentalności mieszkańców Seulu, przepysznych regionalnych dań (spożywanych zawsze z przyjaciółmi), nienagannego wyglądu (ubrania, uczesanych włosów i makijażu) jak również miejsc wartych zobaczenia podczas wycieczki do stolicy Korei.

Autorka wskazuje także jaką rolę spełniają poszczególne kosmetyki i jak należy je używać. Zamieszcza także listę swoich ulubionych.

Polecam książkę wszystkim bo każda z nas znajdzie coś dla siebie.

Zdjęcie użytkownika
Tak tak tak
2016.02.17 18:00
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Pielęgnacja i dbanie o urodę to temat rzeka. To już nie tylko co kraj, to obyczaj, ale co kobieta, to inny zwyczaj. Ostatnio zrobił się naprawdę ogromny boom na książki blogierek które specjalizują się właśnie w dbaniu o urodę i makijażu, gdzie oprócz stawiania milionów swoich selfie często mają nawet coś mądrego do przekazania i, co zaskakujące, nie jest to wierna kopia treści z ich strony. Czyli się dziewczyny starają, dobrze. Do mnie ostatnio wpadł „Elementarz pielęgnacji Koreanek”.

Tak, też pomyślałam, że to tani chwyt marketingowy, bo wszędzie kobiety mają podobną metodę, tylko inne narzędzia. Spodziewałam się znów stron z wszystkimi możliwymi kosmetykami świata, tylko, że po koreańsku i zasady codziennego makijażu stosując zaledwie 15(!) z nich. A tu psikus.

Coś nowego, czego w sumie jeszcze nie było. Charlotte Cho zaskoczyła wszystkich, którzy po jej książce spodziewali się właśnie takiej standardowej encyklopedii dziewczyny z Florydy. Co tu króluje? Złuszczanie ! Zdrowa cera, a nie zamalowana ! Nawilżanie ! Maseczki usuwające niedoskonałości, zamiast pudruje, który je tylko maskuje ! Smoky eyes? Nie, delikatna kreska na linii rzęs, żeby powiększyć oko i tyle. Podkład, puder, róż – wystarczy rozświetlacz. Dla kogoś, kto przeczytał inne, popularne dzisiaj poradniki i jedyne co widzi na ulicy, to dziewczyny z grubą (dosłownie!) warstwą makijażu na twarzy, to faktycznie nowość.

Zdałam sobie sprawę, że znacznie bliżej mi do tej szkoły niż do tej, która aktualnie jest na topie. Nie lubię mocnego makijażu, nie czuje się w nim najlepiej. Świetnie się czuje, gdy dwa razy w tygodniu zrobię sobie peeling, nałożę krem nawilżający i pomaluje rzęsy. I na co dzień to mi wystarczy ! Dlatego ta książka zdecydowanie trafiła w moje gusta.

Mnóstwo użytecznych rad, trochę o kulturze i jedzeniu Korei, a na końcu krótki przewodnik. Nie tylko po kosmetykach, ale też co warto zobaczyć, gdzie zjeść i nie co o zwyczajach.

Elementarz pielęgnacji Koreanek” naprawdę miło mnie zaskoczył.

Zdjęcie użytkownika
Niezbędna w biblioteczce każdej kobiety
2016.02.17 14:18
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Po nauce, jak powinna wyglądać zawartość mojej garderoby (Elementarz stylu Katarzyny Tusk) i jak się malować (Tajniki makijażu Ewy Grzelakowskiej-Kostoglu), czas na poszerzenie wiedzy o właściwej pielęgnacji skóry. W moim przypadku jest to nauka niemalże od podstaw, gdyż (o zgrozo) do pielęgnacji nigdy nie przykładałam dużej uwagi. Trochę żelu do twarzy, płynu micelarnego i tyle. Pomysł na wydanie książki Charlotte Cho w Polsce to strzał w dziesiątkę i na pewno będzie ona stanowiła ważną pozycję w mojej biblioteczce.

Cho urodziła się w USA, gdzie z Korei Południowej wyemigrowali jej rodzice. Dziewczyna po osiągnięciu pełnoletności postanawia poznać swój ojczysty kraj i wylatuje do Seulu. Tam odkrywa prawdę na temat nieskazitelnej cery Koreanek i sama zaczyna wprowadzać w życie ich rytuał pielęgnacyjny. Jej fascynacja jest na tyle silna, że po powrocie do Stanów ukończyła studia kosmetyczne oraz założyła internetowy sklep, gdzie można nabyć koreańskie specyfiki, które Charlotte sama wypróbowała i z czystym sercem może je polecić. W swojej książce przedstawia nam krok po kroku, jak powinnyśmy pielęgnować skórę, dzieli się z nami swoimi ulubionymi markami i ich produktami, a całość przeplata opowieściami o jej doświadczeniach i miłości do Korei.

Jestem zachwycona! Zarówno treścią, jak i samym wyglądem książki: uroczymi obrazkami, kompozycją typograficzną a nawet papierem. Charlotte Cho pisze w taki sposób, że czujemy się niemal jakby przyjaciółka dzieliła się z nami swoimi sekretami na temat idealnej cery. Jest otwarta, czasem zadziorna, ale przede wszystkim szczera. Nigdy nie przykładałam specjalnej uwagi do pielęgnacji, ale po lekturze Sekretów urody Koreanek zdecydowanie się to zmieni. Zamierzam wprowadzić w życie kilka rad Cho i zobaczyć jakie będą efekty. Chyba już sam ten fakt jest świetną rekomendacją dla książki - daje kopa do działania!

Charlotte poprzez swoją książkę nie tylko motywuje nas do poświęcania więcej czasu pielęgnacji i zwracania większej uwagi na własną cerę, ale również dzieli się z nami miłością do Korei Południowej w taki sposób, że ma się ochotę od razu wsiąść w samolot i polecieć na wycieczkę do Seulu, choćby tylko na zakupy! I właśnie dla takich osób przeznaczony jest ostatni rozdział, w którym Cho opisuje co i gdzie warto zjeść, gdzie najlepiej robić zakupy i jakie marki kosmetyczne są warte uwagi, jak poruszać się po mieście i jak się w nim w ogóle odnaleźć. To kto leci ze mną na małą wycieczkę?

Zdecydowanie polecam, ale jednocześnie ostrzegam. Po lekturze Sekretów urody Koreanek od razu będziecie chciały biec do drogerii, a to na pewno skończy się wydaniem pieniędzy ;)

Zdjęcie użytkownika
To nie poradnik, to biblia Twojej cery
2016.02.16 13:00
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Z zasady ostrożnie podchodzę do poradników, które mają sprawić, że będę piękna, szczęśliwa, nieskazitelna i perfekcyjna (kolejność przypadkowa). Bo przecież samo przeczytanie książki nic nie zmieni, prawda?

Miałam już styczność z koreańskimi produktami i choć uważam je za doskonałe, całe te rytuały piękna wydawały mi się zbyteczne, trudne, czasochłonne i – nie ukrywam – niewarte czasu i pieniędzy jakie należy w nie zainwestować. Ale niespodzianka! Przeczytanie tej książki zmieniło naprawdę wiele. W mojej wiedzy i podejściu do pielęgnacji cery.

Po 1 – dowiedziałam się jak ważne są pewne kroki codziennej higienie twarzy. Tak, właśnie higienie, bo spora część koreańskiego rytuału pielęgnacji dotyczy właśnie higieny i oczyszczania twarzy z wielkomiejskiego brudu. Co więcej – oczyszczanie twarzy jest tak samo ważne wieczorem jak i o poranku. Hmmm, serio? Przecież nic nie robiłam w nocy, nie brudziłam się, nie miałam na sobie makijażu, nie przebywałam pośród kurzu i smogu ulic, co więc mam zmywać?? Po wyjaśnienie – sięgnij do książki. Obiecuję, że nałożenie na twarz porannego makijażu bez jej uprzedniego oczyszczenia i pielęgnacji wyda Ci się tak niestosowne jak zakładanie na stopy wczorajszych skarpetek.

Po 2 – dowiedziałam się, że nawet tak skomplikowany na pierwszy rzut oka rytuał może być w praktyce szybki i łatwy, a wszystkie korzyści z jego stosowania szybko zauważalne w postaci braku problemów z cerą. Niezależnie od tego jakie one są. Wystarczy jedynie dopasowanie rytuału do swoich potrzeb i systematyczność.

Po 3 – nabyłam sporo wiedzy teoretycznej i praktycznej – co jak i dlaczego. To trochę jak olśnienie. Co kilka stron – ah, to dlatego!!!, Rany, też tak mam!! Jeśli więc zastanawiasz się dlaczego na Twojej twarzy robią się plamki, przebarwienia czy inne cuda, które potem trzeba ukrywać pod ciężkim makijażem – tutaj znajdziesz proste wyjaśnienia, napisane do tego językiem tak zrozumiałym, że nie sposób czegokolwiek nie zrozumieć.

Po 4 – to wszystko okraszone jest podróżniczą opowieścią o zderzaniu się kultur i koreańskimi smaczkami. Na końcu elementarza dowiemy się nawet co i gdzie należy odwiedzić podczas wypadu do Seulu. Przyjemne z pożytecznym!

Ogromny plus za spis marek i kosmetyków, które autorka poleca jako sprawdzone. To duże ułatwienie jeśli trzeba zrobić zakupy a nie wie się po co sięgać.

Zdjęcie użytkownika
Być piękną.
2016.02.15 16:09
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Charlotte Cho to Koreanka,która powraca do swojego kraju po latach spędzonych w Kalifornii.

W swojej książce dzieli się z czytelniczkami sposobami pielęgnacji cery.Krok po kroku proponuje rytuały,które pozwolą zachować piękny,młodzieńczy wygląd.

Jest to poradnik,który nie tylko pozwala spojrzeć od innej strony na problemy z dziedziny kosmetyki,ale i przybliżają nam mało znaną kulturę odległego nam kraju.

Książka przyjemnie wydana,pastelowe kolory i poręczny format zachęcają do bliższego poznania.

Zdjęcie użytkownika
Elementarz dbania o urodę
2016.02.14 19:38
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Pierwsze wrażenie, bardzo pozytywne, okładka w kolorze pastelowego różu rozbawiła mnie trochę. Na okładce tekst: “Zapomnij o starzejących się z godnością Francuzkach i osiągnij koreańską perfekcję”. Rzeczywiście książek poświęconych stylowi Francuzek jest sporo. Sama ostatnio jedną przeczytałam i podejrzewam jakie jest przesłanie pozostałych. Czytałam też poradnik dotyczący sprzątania, który pozwolił mi lepiej zrozumieć azjatyckie podejście do przedmiotów i porządku. Czas na kolejny krok - “Elementarz pielęgnacji” w koreańskim wydaniu.

Charlotte Cho jest ekspertką od koreańskiej pielęgnacji skóry, profesjonalną kosmetyczką i właścicielką sklepu Soko Glam z koreańskimi kosmetykami. jej porady były cytowane w pismach takich jak “The New York Times”, “Vogue”, “Elle” czy “Marie Claire”.

Tyle słowem wstępu, teraz czas na konkrety. Książka ma podtytuł “Elementarz pielęgnacji” i rzeczywiście została podzielona na rozdziały, w których autorka przedstawia nam kolejne tajniki pielęgnacji skóry. Jest zatem rozdział poświęcony oczyszczaniu skóry, kolejne dotyczą złuszczania, nawilżania itd… Przechodzimy przez wszystkie etapy dbania o skóry. Autorka stara się również przekazać nam wiedzę, jak dobrać kosmetyki. Podaje też swoje ulubione produkty konkretnych marek, ale przyznam, że o żadnym z nich nie słyszałam… Znalezienie ich w polskich sklepach chyba nie byłoby takie proste. Jeden z rozdziałów poświęciła omówieniu rodzajów cery, wszystko po to, aby każda z nas lepiej dobrała kosmetyki. Charlotte obala kilka mitów dotyczących pielęgnacji cery, a przez cały czas przekonuje, że dbanie o cerę to inwestycja długofalowa. Pewne nawyki po prostu trzeba w sobie wyrobić.

“W Korei dbanie o cerę to coś, z czego można czerpać przyjemność. To nie przejaw próżności, a inwestycja w dobre samopoczucie.”

Czy zastosuję porady zawarte w książce? Niektóre tak, ale obawiam się, że koreański rytuał piękna nie wejdzie na stałe w moje życie w wymiarze, jaki opisuje Charlotte. Ale znalazłam kilka pomysłów i rozwiązań, które postaram się zastosować. Myślę, że każda kobieta znajdzie w tej książce coś dla siebie, w zależności od potrzeb. Ja przejrzałam swoje kosmetyki i zastanowiłam się dlaczego je kupiłam, czy spełniają moje oczekiwania. Z myślą, że o dobry wygląd trzeba dbać pogodziłam się już jakiś czas temu :) ale może dla kogoś będzie to jedno z odkryć.

Ostatnia część książki nie jest poświęcony dbaniu o cerę, przypomina bardziej przewodnik. Autorka podpowiada, jakie miejsca w Seulu zwiedzić podczas wizyty, ale nie mówi o zabytkach, wskazuje ulice znane z butików, modne SPA, salony fryzjerskie i kosmetyczne, podpowiada jak poradzić sobie z zamówieniem w restauracji, jak rozpoznać czy taksówka jest wolna.

Kilka słów o języku: autorka pisze bardzo bezpośrednio, jakby rozmawiała z koleżanką. Najczęściej odnosi się do własnych doświadczeń. Swoje rady podzieliła na rozdziały i podrozdziały, nawet po czasie łatwo wrócić do interesującego nas fragmentu. Kilkakrotnie pojawia się też podrozdział “Porozmawiajmy o skórze”, w którym o swoich sposobach na pielęgnację, ulubionych kosmetykach dzielą się znane kobiety. Zagadnienia związane z urodą tłumaczy w prosty, obrazowy sposób. Całość jest lekka i przyjemna, z pewnością nie dla kobiet, które urodą zajmują się w profesjonalny sposób i mają w tym temacie dużą wiedzę, raczej dla przeciętnej kobiety.

Zdjęcie użytkownika
Sekrety urody Koreanek
2016.02.14 15:52
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Skórę ma każdy z nas, jednak nie każdy potrafi pielęgnować ją w odpowiedni sposób. Często nasze codzienne zabiegi na twarzy są nieodpowiednie do naszego typu skóry, bądź oczyszczamy ją w zły sposób. Przed przeczytaniem tej książki byłam pewna, że wiem już wszystko (przecież obejrzałam większość filmików na YouTubie na temat pielęgnacji!). Nawet nie wiecie jak bardzo się myliłam, więc może i Wy chcecie dowiedzieć się czegoś nowego?

Charlotte Cho to Koreanka, która wychowała się w Stanach Zjednoczonych. W swojej książce opisuje metody pielęgnacji, których nauczyła się zaraz po wyprowadzce do swojego rodzinnego miasta - Seul. Pokazuje jak dba się tam o cerę, co uważane jest za normalne zabiegi pielęgnacyjne oraz jak wielką wagę mieszkańcy Korei Południowej przykładają do kondycji skóry. Pomaga również w wyborze odpowiednich kosmetyków, obala mity pielęgnacyjne, które są dość popularne w Europie, a na koniec zabiera nas na wycieczkę po Seulu.

Bardzo spodobała mi się szata graficzna książki, wiele obrazków zdecydowanie pomogło mi w wyobrażeniu sobie zabiegów, bądź przedstawiały sposób w jaki powinno się oczyszczać twarz. Sama okładka oraz font zdecydowanie przykuły moją uwagę, co wpływa oczywiście na plus książki.

"Wydawało mi się, że mam obsesję na punkcie dbania o urodę - dopóki nie zamieszkałam w Seulu"

Jednak nie tylko o wyglądzie chciałabym tutaj pisać, ponieważ wszystko co najważniejsze i najciekawsze jest w środku tej książki. W 11 rozdziałach autorka zawarła wszystkie kroki, które musimy wykonać, aby cieszyć się zdrową skórą. Wszystkie porady są jak najdokładniej wytłumaczone, aby wiedzieć jak najlepiej pielęgnować naszą twarz.

Charlotte Cho nie tylko pokazuje nam jak powinniśmy dbać o naszą skórę, ale również zachęca nas do tego, aby się o nią troszczyć. Po przeczytaniu poczułam się naprawdę zmotywowana do kupna nowych produktów, a wizyta w drogerii zakończyła się na stoisku z maseczkami oczyszczającymi. Autorka przywołała wiele historii, które powinny być dla nas ostrzeżeniem przed zaniedbywaniem skóry. Myślę, że wszystko co zawarte w tej książce, zarówno porady, jak i przypadki nie oczyszczanej twarzy, pomogą nam w zmotywowaniu się do zmian i dbaniu o naszą cerę.

Sekrety urody Koreanek to książka, która odpowiedziała na wiele moich pytań odnośnie pielęgnacji skóry. Dodatkowo zmotywowała mnie do dbania moją twarzy oraz doboru odpowiednich kosmetyków. Po przeczytaniu dzieła Charlotte Cho wiedziałam co muszę zmienić w mojej codziennej pielęgnacji, jakich powinnam używać produktów, aby pozbyć się niedoskonałości oraz porów, a przede wszystkim co odpowiednie jest dla mojego rodzaju cery. Polecam wszystkim, którzy szukają odpowiedzi na pytania odnośnie odpowiedniej pielęgnacji skóry lub osobom, które (tak jak ja) lubią czytać poradniki. Z pewnością dowiecie się wielu ciekawych i pożytecznych rzeczy na temat dbania o skórę, ale i Korei Południowej i jej mieszkańców.

MOJA OCENA: 8/10

Zdjęcie użytkownika
Nawilżenie kluczem do sukcesu
2016.02.14 13:08
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Kobiety marzą o pięknej cerze, o twarzy, która byłaby nieskazitelna, odpowiednio nawilżona i odżywiona. Charlotte Cho jest specjalistą od koreańskiej pielęgnacji skóry oraz profesjonalną kosmetyczką. Jest właścicielką sklepu Soko Glam z koreańskimi kosmetykami. Jej porady można znaleźć w takich magazynach jak „The New York Times, „Vogue, „Elle”czy „ Marie Claire”. Urodziła się w Ameryce, lecz bardzo szybko wróciła w rodzinne strony, by przede wszystkim poznać kraj z jakiego pochodzi, jego tradycje i kulturę. Najbardziej zafascynował ją jednak sposób, w jaki Koreańczycy dbają o siebie, poprzez różnego rodzaju pielęgnacje zewnętrzne jak i dzięki specjalnemu odżywianiu. Pierwszą rzeczą jaka jej rzuciła się w oczy to różnice między walką o efekt w trakcie pielęgnacji skóry twarzy. Kobiety z zachodu dążą głównie do tego aby skóra wyglądała na gładką i lekko matową, by nie były widoczne zmarszczki, wypryski itp. Koreanki chcą aby ich twarz wyglądała na nawilżoną, i nie chodzi tutaj o efekt połysku olejku, czy świecenia się ale o wyraźny obraz skóry, która wygląda jakby dopiero co doświadczyła kąpieli wodnej. Na taki efekt, składa się jednak konkretna praca jaką przede wszystkim trzeba wykonać rano i wieczorem. Koreanki tak lubią promienną, lekko błyszczącą cerę, że istnieje na nią specjalne określenie chok chok, które nie odnosi się tylko do skóry ale to też nazwa czegoś co jest wilgotne. Autorka jest przekonana, że istnieje tylko jedna osoba, która może nas zmotywować do robienia rzeczy wymagających pewnej dyscypliny – jesteśmy nią my sami. Łatwo jednak może nas przerazić proponowany przez nią program dziesięciu kroków, który przy bliższym przyglądnięciu niekoniecznie wyda nam się innowacyjny co na pewno mocno zajmujący czas.

Na zachodzie cały czas w modzie jest skóra opalona lub chociaż „muśnięta słońcem”. W Korei dba się o to, aby twarz nie była wystawiana na słońce, większość osób używa kremów z bardzo wysokim filtrem jak i korzysta z parasolek by chronić się przez promieniami. Z powodu suchego powietrza w pracy stosowane są nawilżacze, jest to normalny atrybut na każdym biurku. Bardzo modne jest chodzenie całą rodziną do Spa. Natomiast z jednym z produktów, na które autorka zwraca szczególną uwagę są wszelkiego rodzaju maski w płachcie, które idealnie nawilżają, można je stosować, w domu, świetnie się przy tym relaksując.

Sekrety urody Koreanek” to nie tylko przewodnik po pielęgnacji, ale również kopalnia ciekawostek związanych ze światem kosmetycznym jak i z życiem w Korei. Autorka w sposób ogromnie przystępny omawia prawa panujące na rynku z kosmetykami, sposoby producentów na przyciągnięcie klienta, i ogromną różnorodność towarów, w których ciekawe składniki odgrywają ważną rolę. Wspomina o dużej roli opakowania, które powinno być tak interesujące, żeby patrzenie na nie po raz enty w ciągu dnia, powodowało uśmiech na twarzy. Zwraca uwagę, że myślenie, że idealna cera Koreanek to efekt dobrych genów jest całkowicie błędne, wszystko polega na odpowiedniej pielęgnacji, którą przytacza krok po kroku.

Myślę, że zdecydowanie warto zapoznać się z treścią tego poradnika. Znajdźmy 5 minut dla siebie, dla naszego wyglądu i lepszego samopoczucia, by wykorzystać zawarte w nim rady. Rewelacyjne efekty gwarantowane !

Zdjęcie użytkownika
Sekrety urody Koreanek
2016.02.12 00:05
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W naszej kulturze pielęgnacja skóry jest spychana na dalszy plan. Wiele kobiet, niezależnie od tego czy są młode, czy w średnim wieku nakłada na skórę kolejne warstwy makijażu nie przygotowując jej uprzednio do tych zabiegów. Nie zastanawiamy się nad konsekwencjami zaniedbywania pielęgnacji.

Charlotte Cho jest profesjonalną kosmetyczką, ekspertką od koreańskiej pielęgnacji skóry, dodatkowo prowadzi sklep z kosmetykami koreańskimi. W swojej książce przedstawia „Sekrety urody Koreanek”. Tak naprawdę tytułowymi sekretami są odpowiednie kroki w pielęgnacji cery. Autorka dość szczegółowo opisuje kroki takie jak: złuszczanie naskórka, jego oczyszczanie, nawilżanie oraz regenerowanie. Pielęgnacja Koreanek zawiera się w dziesięciu prostych krokach, takich jak: używanie kosmetyku do demakijażu oraz olejku myjącego, zastosowanie kosmetyku złuszczającego czy też kosmetyku nawilżającego oraz kremu pod oczy.

Niestety kobiety inwestują mnóstwo pieniędzy w kosmetyki do makijażu, natomiast na kosmetyki pielęgnacyjne szkoda im zainwestować większej kwoty pieniędzy. Zazwyczaj nasza pielęgnacja ogranicza się do szybkiego zmycia makijażu oraz nałożenia kremu, który nie zawsze jest odpowiednio dopasowany do potrzeb naszej skóry.

Wszystkie te problemy, a także wiele innych autorka porusza w swojej książceSekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji”. Daje ona wiele cennych rad zarówno w tematyce samych zabiegów pielęgnacyjnych, jak i w samym dobieraniu kosmetyków do potrzeb naszej skóry. Zawiera także rozdział z poradami dotyczącymi makijażu, który powinien być niewidoczny i tylko podkreślić piękno dobrze pielęgnowanej cery.

Książka zachwyciła mnie już po wyjęciu jej z paczki. Jej okładka jest urocza, a to co znajdziemy w środku zachwyca jeszcze bardziej. W książce znajduje się wiele kolorowych ilustracji, które obrazują pokrótce co znajduje się w danym rozdziale. Całość napisana jest w sposób przyjemny dla czytelnika, każde niezrozumiałe pojęcie jest wyjaśnione. Pozwala ona dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy o pielęgnacji, które na pewno wykorzystam w praktyce.

Zdjęcie użytkownika
Recepta na piękną cerę
2016.02.11 20:44
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

„W Europie o skórze mówi się głównie w kontekście problemów: zmarszczek i niedoskonałości cery, które trzeba tuszować grubymi warstwami makijażu. Koreanki od dawna wiedzą, że takie podejście prowadzi donikąd. Ich niezwykła metoda kompleksowej pielęgnacji gwarantuje rewelacyjne efekty” – i jest ro święta prawda. Książka Charlotte Cho w sposób jasny i konkretny opisuje, jak dbać o cerę, żeby była zdrowa, czysta i świetlista. Pokazuje, jak pięknie wyglądać bez użycia całej sterty kosmetyków do makijażu. Ja swoją „koreańską” pielęgnację rozpoczęłam już dzisiaj :-) O dziwo, efekty widać już po jednym dniu, skóra jest znacznie gładsza i miększa, nic nie ściąga i nie piecze. No i najważniejsze jest to, że autorka opisuje to, co sama przeżyła i nie wstydzi się, że kiedyś popełniania kosmetyczne błędy. Czyta się bardzo fajnie. A grafiki w książce są po prostu urocze :-)

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Elementarz pielęgnacji. Sekrety urody Koreanek”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Klienci, którzy kupili „Elementarz pielęgnacji. Sekrety urody Koreanek“ – wybrali również

Koreański w obrazkach. Słownik, rozmówki, gramatyka. Poziom A1-A2 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
32,99 zł
7 osób kupiło
Informacja
Rozmówki na każdy wyjazd. Koreański - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 24,90 zł
18,99 zł
Cool po koreańsku - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
27,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja
Sekrety koreańskiego piękna. Przełomowy przewodnik po pielęgnacji skóry i makijażu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 44,90 zł
31,99 zł
Nunchi. Koreański sekret dobrych relacji z ludźmi - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 30,99 zł
29,19 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Kosmetyka. Stylizacja i pielęgnowanie paznokci - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 34,95 zł
25,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja
Wiedźmin. Krew elfów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Bestseller
Wiedźmin. Krew elfów
Dostępny
Produkt dostępny 7183 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 52,90 zł
34,99 zł
68 osób kupiło
Informacja
Korea południowa - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Korea południowa
Dostępny
Produkt dostępny 272 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 79,99 zł
56,79 zł
5 osób kupiło
Informacja
Ilustrowany atlas szkolny.Atlas przyrodniczo-geog. - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 12,60 zł
7,99 zł
10 osób kupiło
Informacja
Klasyczna literatura koreańska - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 57,00 zł
49,99 zł
Wiedźmy - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Wyprzedaż
Wiedźmy
Dostępny
Produkt dostępny 1 szt.
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 28,99 zł
22,99 zł
13 osób kupiło
Informacja
Wycinanki. Ozdoby wielkanocne - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 17,99 zł
10,99 zł
11 osób kupiło
Informacja

Charlotte Cho – pozostałe pozycje

Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 20,00 zł
20,00 zł
11 osób kupiło
Informacja
Wróć do góry