hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Trylogia czasu. Tom 2. Błękit szafiru”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Trylogia czasu. Tom 2. Błękit szafiru

Udostępnij
Wydawnictwo:
Seria wydawnicza:
Rok wydania:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2024.02.18
28,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 39,00 zł

Opis od wydawcy

Drugi tom fenomenalnej „Trylogii Czasu”.

Gwendolyn Shepherd to Rubin – ostatnia z dwanaściorga podróżników w czasie. Choć trafiła pod opiekę tajnej organizacji, Strażnicy traktują ją z wrogością i wręcz uważają za szpiega. Gwen nie może ufać nikomu, a tymczasem czekają na nią coraz trudniejsze misje. W boleśnie krótkim czasie musi opanować całą masę rzeczy, które mają jej umożliwić przetrwanie w przeszłości. Zwłaszcza że hrabia de Saint Germain najchętniej by ją udusił przy filiżance herbatki, a nieziemsko przystojny Gideon raz ją uwodzi, a raz odtrąca. Gwen musi znaleźć sposób, by rozwikłać zagadkę chronografu bez jego pomocy.

AutorKerstin Gier
WydawnictwoMedia Rodzina
Seria wydawniczaTrylogia czasu
Rok wydania2017
Oprawatwarda
Liczba stron368
Format14.3 x 20.5 cm
Numer ISBN978-83-8008-355-4
Kod paskowy (EAN)9788380083554
Waga558 g
Wymiary148 x 210 x 30 mm
Data premiery2017.09.12
Data pojawienia się2017.09.12

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,7
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
9
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
przez-zamrozone-okulary
2021.07.20 07:30
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Nigdy nie przypuszczałam, że motyw podróży w czasie tak bardzo mi się spodoba, tym bardziej, że omawiana przeze mnie Trylogia Czasu jest literaturą młodzieżową i zdajecie sobie sprawę, że ja od niej nie stronię. Jakiś czas temu opowiedziałam Wam, może też przypomniałam o książkach Kersitn Gier „Czerwieni Rubinu”, przyszła, więc pora na to, aby opowiedzieć o wrażeniach z drugiego tomu. Czy „Błękit Szafiru” jest równie pasjonującą książką?

Błękit szafiru” rozpoczyna się w miejscu, w którym zakończyła się „Czerwień Rubinu”, naturalnie nie wyobrażam sobie tego, aby ktoś czytał tą trylogię wybiórczo, dotyczy jednej pary bohaterów, więc jeśli zamierzacie zaznajomić się z Gwen to czytajcie jej przygody chronologicznie. Nasza bohaterka stara się poradzić sobie z nowymi wyzwaniami, częstymi podróżami w czasie, na które nie była gotowa. Nie ma wiedzy, nie ma umiejętności, a jednak nie może się poddać. Chociaż Strażnicy traktują ją z wrogością, spoglądają na nią podejrzliwie, jakby była kimś, kto nie powinien się u nich znaleźć, a do tego, jakby nie wystarczająco było jej ciężko, ciągle stawiają ją w cieniu perfekcyjnej kuzynki. Dziewczyna dostrzega coraz więcej, odkrywa swoją moc, udaje jej się rozwiązać kilka tajemnic, co jednocześnie motywuje ją do wyciągnięcia własnych wniosków. Do tego wszystkiego przeżywa zauroczenie Gideonem, pomimo tego, że chłopak bywa trudny w obyciu, sam zaczyna dostrzegać, że coś tutaj jest nie tak. Czy uda im się rozwiązać kolejną tajemnicę?

„Błękit Szafiru” oprócz niezwykle wciągającej fabuły, spotkania ze znanymi nam bohaterami, przedstawia nam także zupełnie nowych. Kerstin Gier z każdą książka ukazuje nam coraz więcej okoliczności i szczegółów życia podróżników w czasie. Ta książka z pewnością jest jeszcze ciekawsza i zabawniejsza, widać w niej jak główna bohaterka się zmienia, zaczyna dojrzewać, bardziej rozważnie decydować o sobie. Czytając „Błękit Szafiru” należy pamiętać, że główna bohaterka jest młodziutką dziewczyną, nastolatką i zdarzają jej się stosowne do wieku rozterki, do których ma prawo. W końcu jest to książka młodzieżowa, na pewno trafi do grupy docelowej, chociaż myślę, że i ci starsi czytelnicy znajdą w niej coś dla siebie. W „Błękicie szafiru”, jak i w poprzednim tomie, każdy rozdział rozpoczyna strona, która uchyla rąbka tajemnic świata Strażników poprzez różne tabelki, diagramy czy cytaty. Na końcu znajduje się zagadka, którą czytelnik może rozwiązać samodzielnie i na chwilę poczuć się jak bohater powieści.

Zdjęcie użytkownika
Przyjemna :)
2018.02.22 10:41
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Gwendolyn jest niczym się niewyróżniającą szesnastoletnią nastolatką, która jak wszyscy chodzi do szkoły, stara się uczyć, a także posiada jak każdy z nas swoich przyjaciół. Jednak czy tak do końca jest, aby jej życie dalej pozostanie zwyczajnym? Gwen posiada „gen”, który pozwala jej się przemieszczać w czasie, jednak nie była na to przygotowana, nikt nigdy jej nie szkolił w tym zakresie a co najgorsze, wszyscy, którzy by cokolwiek mogli jej powiedzieć na ten temat, są strasznie tajemniczy, zaś także bardzo dziwacznymi charakterami. Co najgorsze to nie ona miała odziedziczyć ten gen a jej kuzynka! Która pewna tego, że to u niej ujawni się ten „talent”, była szkolona do tego aż od małego dziecka, by się teraz dowiedzieć, że wszystko legło w gruzach. Na domiar tego dziewczyna poznaje Gideona, aroganckiego, pewnego przystojniaka, co właśnie sprawia, że mimo tak okropnego charakteru uroda chłopaka nie pozwala dziewczynie się od niego oddalić, zaś on sam niekiedy pojawiał się przelotnie w jej wizjach, gdy to niekontrolowanie przemieszczała się w czasie i spanikowana nie wiedziała, co ma z tym zrobić.

Tak się rozpoczyna nasza historia o młodej Gwen, mimo że na samym początku jest się trudno wgryźć w ową książkę przez podejście autorki do tematu i niekiedy specyficznych niedociągnięć w sytuacjach czyta się ją naprawdę interesująco, swoją przygodą niekiedy tylko udowadnia, że warto przymrużyć, a nawet całkowicie przymknąć na te wady oko, by móc w pełni się cieszyć ciekawą fabułą.

Przez trzy części towarzyszymy dziewczynie w jej przygodach, które może i nie zwalają z nóg jednakże całość (Czyli trzy tomy), sprawiają, że jest to pozycja, od której jest ciężko się oderwać aż do samego końca, gdy się ją czyta. Po prostu chce się dokończyć tę historię i zobaczyć jak losy się potoczyły i co takiego może się w takiej książce wydarzyć.

Jedyne co mnie też przygniotło trochę w książce, to zbyt mocno rozbudowany wątek miłosny zaprezentowany w drugiej odsłonie trylogii, gdzie to bohaterka wręcz aż zanadto przejmowała się, gdy coś złego się między nimi działo czy nawet chłodno na nią spojrzał. Był swojego rodzaju przerost, nad którego treścią nie potrafiłam przegryźć aż do końca owej części.

Jednakże tak jak wspomniałam wcześniej i tutaj znów o tym napomnę, że pomimo takich wad, jest to ciekawa książka, a akcja połączona z podróżą w czasie i tym, że jest strażniczką czasu, której zadaniem jest chronić, by bieg wydarzeń był zachowany, jak go historia napisała, sprawia, że jest to jeden z największych powodów, aby sięgnąć i nie oderwać się w połowie od lektury.

Zdjęcie użytkownika
Broń, z którą człowiek nie umie się obchodzić, zostaje z reguły użyta przeciw niemu
2018.01.24 00:04
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Gwendolyn Shepherd jest Rubinem – jedną z dwanaściorga podróżników w czasie. Po tym, jak wyszło na jaw, że to ona, a nie jej kuzynka odziedziczyła rzadki gen umożliwiający przenoszenie się w przeszłość, jej życie bardzo się skomplikowało. Dziewczyna trafiła pod opiekę tajnej organizacji, jednak nie cieszy się szczególnym zaufaniem. Ominęło ją wiele la nauki, które teraz musi jak najszybciej nadrobić, by móc przeżyć podczas skoków w przeszłość. Do tego drugi podróżnik w czasie Gideon nieustannie mąci jej w głowie. Gwen nie wie, komu może zaufać, dlatego postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie zabiera się do rozwiązania zagadki chronografu.

Błękit szafiru” to drugi tom Trylogii Czasu autorstwa Kerstin Gier. Książka rozpoczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym zakończyła się akcja „Czerwieni rubinu”. Autorka kontynuuje wątki rozpoczęte w pierwszym tomie, dlatego „Błękit szafiru” nie różni się od niego jakoś szczególnie. Oprócz braku dłuższego wstępu, z którym mieliśmy do czynienia na początku tej historii, to akcja toczy się w tym samym niezbyt szybkim tempie, ponownie pojawia się wiele humoru, a historia jest napisana lekkim i łatwym w odbiorze językiem. Choć nie jest to nic szczególnego, to jednak historia wciąga, a przy tym czyta się ją bardzo szybko.

Jedyną znaczącą różnicą jest wątek romantyczny, który pojawił się już w pierwszym tomie, jednak nie odgrywała w nim aż tak dużej roli, jak w „Błękicie szafiru”. W drugim tomie niestety wysuwa się on na pierwszy plan i praktycznie nieustannie przeplata się z innymi wydarzeniami. Nie jestem wielką fanką tego wątku, który moim zdaniem jest bardzo rozdmuchany i wyolbrzymiony. Gwen lubi dramatyzować i przejmuje się każdą, nawet najdrobniejszą rzeczą. Często zachowuje się po prostu głupio i infantylnie. Można jednak wybaczyć to autorce, ponieważ wprowadziła nową postać, która dostarcza wiele humoru i moim zdaniem w zupełności rekompensuje zachowanie Gwen. Uważam, że było to ciekawe posunięcie ze strony autorki, które dodało całej historii nieco uroku i oryginalności.

Błękit szafiru” utrzymuje poziom z poprzedniego tomu, a nawet momentami go przewyższa. Podobnie jak w przypadku „Czerwieni rubinu” drugi tom jest nastawiony przede wszystkim na dobrą zabawę, dlatego nie należy spodziewać się po nim szczególnie skomplikowanej i zaskakującej historii. Choć bohaterowie potrafią momentami mocno zirytować, to jednak przy tej książce można się odprężyć i odpocząć od poważniejszych lektur, a przy tym jednocześnie dobrze bawić. Z niecierpliwością czekam na „Zieleń szmaragdu” i na to, jak autorka postanowi zakończyć całą historię.

http://someculturewithme.blogspot.com/2018/01/bron-z-ktora-czowiek-nie-umie-sie.html

Zdjęcie użytkownika
Błękit szafiru
2017.11.23 20:39
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Dziś napiszę Wam troszkę o drugim tomie Trylogii czasu Kerstin Gier, czyli o „Błękicie szafiru”. Jesteście ciekawi, czy ta część dorównała swojej poprzedniczce? Jeżeli tak to zapraszam na recenzję.

Ta część zaczyna się dokładnie w tym samym miejscu, w którym zakończył się tom pierwszy, kiedy to Gideon i Gwendolyn wracają do teraźniejszości. Do świadomości dziewczyny dochodzi fakt, że wszystko, co wokół się dzieje, nie wygląda tak, jak zostało jej to przedstawione. Bo czy na pewno strażnicy mają rację, uznając Lucy i Paula za przestępców? Wiele spraw wymaga wyjaśnienia, a na domiar wszystkiego Gwendolyn nie wie co myśleć o tym, co łączy ją z przystojnym Gideonem, który raz ją uwodzi, a innym razem odtrąca.

Kerstin Gier to niemiecka autorka powieści dla kobiet i powieści młodzieżowych. Sukces Trylogii Czasu z dnia na dzień zrobił z niej jedną z najlepiej sprzedających się pisarek niemieckojęzycznych.

Studiowała edukację biznesową i psychologię komunikacji, próbowała swoich sił w wielu miejscach pracy, by w 1995 roku zacząć pisać powieści dla kobiet. Aktualnie mieszka wraz z mężem i synem w okolicach Bergische Land.”

Drugi tom Trylogii czasu jest zdecydowanie lepszy od części pierwszej, choć myślałam, że nie jest to możliwe, bo część pierwsza była naprawdę bardzo dobra. Jednak teraz akcja nabiera tempa już od samego początku, co mnie niezmiernie ucieszyło i porwało od razu w wir niesamowitych wydarzeń. W książce dzieje się bardzo dużo, a jej główną zaletą jest humor, który naprawdę niesamowicie bawi. Ale humor to nie wszystko, bo znajdziemy w niej także perypetie miłosne, podróże w czasie i spotkamy kilku nowych bohaterów tj. Xeneriusa gargulca oraz młodszego brata Gideona, który jest szalonym ryzykantem. Każda z tych postaci odegra jakąś rolę w życiu głównej bohaterki i oczywiście oboje dostarczą Wam sporo rozrywki. Oprócz tego fabuła książki jest wielowątkowa i dość zawiła, ale nie liczcie na to, że w tej części dostanie odpowiedzi na wszystkie pytania, bo co chwila pojawiają się kolejne tajemnice, które nie wróżą nic dobrego.

W tej książce nie ma nic, co mogłoby mi się nie podobać. Jest świetna fabuła, dynamiczna akcja i genialnie wykreowani bohaterowie. Bardzo ich polubiłam, choć nie ukrywam, że był moment, w którym Gideon stracił w moich oczach, ale o tym cicho sza. ;)

Jeżeli lubicie książki o podróżach w czasie, gdzie humor, romans i tajemnice przeplatają się ze sobą, to ta powieść jest dla Was idealna. To taka książka, od której nie sposób się oderwać, ja spędziłam przy niej świetnie czas i jestem pewna, że z Wami będzie podobnie.

Zdjęcie użytkownika
Trylogia czasu
2017.10.12 17:59
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Uciekinierzy i zdrajcy, Lucy i Paul podczas jednej z wypraw w przeszłość stanęli Gwenn i Gideonowi na drodze. Szczęśliwym trafem udało im się zbiec, lecz jakim sposobem znali dokładną datę ich pobytu? Jako że Gwendolyn niedawno dołączyła do grona podróżników Strażnicy nie ufają dziewczynie i podejrzewają spisek. Ponadto zatajają przed Rubinem istotne informacje, więc żeby nie błądzić po omacku dziewczyna postanawia poznać wszelkie tajemnice na własną rękę. W tym celu korzysta z pomocy najlepszej przyjaciółki Leslie, ducha Jamesa i nowego towarzysza- kamiennego gargulca, który dla reszty świata pozostaje niewidzialny. W międzyczasie nastolatka przygotowuje się do kolejnej misji, która czeka ją w XVIII wieku. Musi nie tylko wiedzieć, co to jest rydykiul, ale także nauczyć się tańca, dobrych manier, a przede wszystkim poznać tamtejszą historię. Wyzwanie nie jest proste, a wymagający nauczyciele i irytujący Gideon wcale jej w tym nie pomagają. Czy Gwendolyn uda się udowodnić stowarzyszeniu, że jest godna zaufania i czy jej spotkanie z hrabią przebiegnie bez zarzutu?

"Czerwień rubinu" wciągnął mnie bez reszty, dlatego tak niecierpliwie wyczekiwałam "Błękitu szafiru" w tym bajecznym wydaniu. Akcja zostaje poprowadzona dalej bezpośrednio po ostatnich wydarzeniach mających miejsce w pierwszym tomie. Jednocześnie autorka subtelnie przypomina czytelnikowi zasady obowiązujące w wykreowanym przez nią świecie, by nie czuł się zagubiony po dłuższej przerwie między dwoma tomami. Zarówno Gwendolyn jak i nas ciągle otacza chmura tajemnic. Nieważne, że dziewczyna jest ostatnią podróżniczką i według przepowiedni ma odegrać ważną rolę, wie tyle co nic. Codziennie musi poddawać się epilepsji i trudno jej poukładać życie, które z dnia na dzień wywróciło się do góry nogami. Gideon jest jej partnerem w podróżach w czasie, jednak Gwenny trudno rozgryźć, jaka relacja ich łączy. Raz ją całuje, by potem być oschłym i nieprzystępnym. To powoduje, że jak każda nastolatka ma swoje humory i irytuje swoim zachowaniem. Gdy w grę wchodzi miłość bohaterki książek rzadko wykazują się rozsądkiem, a ta szesnastolatka nie jest wyjątkiem. Postacią, która bezapelacyjnie kradła uwagę w tej części jest Xemerius, gargulec, który wręcz przykleił się do głównej bohaterki, gdy zorientował się, że go widzi. Może i jest namolny, ale też pomocny ze względu na znajomość historii oraz zdolność przenikania przez ściany. Zabawne komentarze i sytuacje dodawały mu uroku. Tym razem mieliśmy zaserwowaną sporą dawkę historii, jednak nie przeszkadzało mi to, bo dzięki temu mieliśmy wyraźny obraz i niejakie wprowadzenie do dalszej fabuły. Akcja toczyła się w miarę szybko, a niektóre momenty były naprawdę ekscytujące.

"Błękit szafiru" to bardzo dobra kontynuacja i dowód na to, że Kerstin Gier miała niesamowity pomysł na tę trylogię i dopracowała wszystkie szczegóły. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak wyczekiwać ostatniego tomu, a Was serdecznie zachęcam do sięgnięcia po twórczość tej utalentowanej niemieckiej autorki.

Zdjęcie użytkownika
Błękit szafiru
2017.10.07 16:38
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Całkiem szczerze to wprost nie mogłam się doczekać sięgnięcia po drugą część Trylogii Czasu. Pierwsza część zauroczyła mnie i mimo wielu negatywnych opinii ja jestem jej zdecydowaną miłośniczką, a drugi tom mnie tylko w tym utwierdził. Pomimo, że bardziej podobały mi się okładki stare to te też mają swój indywidualny urok. Oprawa graficzna prawdę powiedziawszy idealnie wpisuje się w fabułę i jej klimat. Na początku bałam się, że ta część może być gorsza od poprzedniej i zawiodę się na tej trylogii. Na całe szczęście się myliłam.

Gwendolyn dopiero niedawno dowiedziała się, że to ona, a nie jej kuzynka Charlotta odziedziczyła gen podróży w czasie, więc jest do tego kompletnie nieprzygotowana. Ma mierne pojęcie o historii, nigdy nie uczyła się fechtunku, a jej wiedza polityczna zostawia wiele do życzenia. Oprócz tego wszystkie obyczaje, tańce i odpowiednie trzymanie wachlarza jest dla niej zupełnie obce. Niestety dziewczyna w nadzwyczajnie szybkim tempie musi się tego nauczyć aby przeżyć w XVIII wieku. Gwen obawia się też hrabiego de Saint Germain, który przy ich pierwszej wizycie prawie ją udusił. Sprawę komplikuje też Gideon, który najwyraźniej nie może się zdecydować czy chce z nią być czy nie. Dziewczyna postanawia wziąć sprawy we własne ręce i zamierza dotrzeć do prawdy sama.

To jest po prostu niewiarygodne jak ja bardzo jestem zakochana w tej powieści. Po pierwsze jest ona bardzo lekka. Zwyczajnie płyniemy na kartach książki i nawet nie zauważamy, kiedy czytamy ostatnie zdanie. Autorka posługuje się przystępnym językiem i nie zanudza nas niepotrzebnymi opisami. Jednak kiedy potrzeba potrafi w umiejętny sposób odwzorować nam pokój, salę balową czy stroje z poprzednich wieków. Cała umiejętność podróży w czasie nadaje powieści tajemniczego i ekscytującego wydźwięku. Jesteśmy zaintrygowani i jednocześnie usilnie staramy się sami poskładać fakty, szukamy podejrzanych, czasem gubimy się w tych skokach w czasie, jednak całość jest tak genialnie skonstruowana, że momentalnie chcemy więcej. Bohaterowie też są interesujący. Mimo, że każdy z nich (oprócz przyjaciółki Gwen) zirytował mnie chociaż raz to i tak ich uwielbiam. No może oprócz ciotki Glendy i Charlotty, tej dwójki nie znoszę. W tej części poznajemy też nowego przyjaciela Gwen, który jest jednym z najzabawniejszych bohaterów tej trylogii. Uwierzcie mi, jak tylko skończycie czytać tę książkę to ta postać stanie się Waszą ulubioną. „Błękit szafiru” to magiczny i wciągający tom, który będziecie czytać z zapartym tchem i z niecierpliwością czekać zakończenia trylogii. Gier z całą pewnością podbiła moje serce i jestem szczególnie ciekawa jej Trylogii Snów, a tymczasem zachęcam Was do przeczytania historii Gwendolyn.

Zdjęcie użytkownika
Dobra kontynuacja
2017.09.28 00:01
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

W czerwcu nakładem wydawnictwa Media Rodzina pojawiło się w księgarniach wznowienie „Czerwieni rubinu” Kerstin Gier. Powieść przypadła mi do gustu i zakończyła się w bardzo ciekawym momencie, dlatego też nie mogłam doczekać się jej kontynuacji. Czy „Błękit szafiru” utrzymał poziom poprzedniczki?

Zawsze, kiedy sięgam po kontynuację jakiejś powieści, zwracam uwagę na to, czy autor stara się pomóc czytelnikowi na nowo wejść w wykreowany przez niego świat, przypominając nieco z fabuły poprzedniego tomu. Częściej po kolejne tomy serii sięgamy jednak już po jakimś czasie od przeczytania poprzedniej części, aniżeli czytamy je jeden po drugim, dlatego ważne jest, by autor przypomniał wcześniejsze wydarzenia ze swojej opowieści. „Błękit szafiru” pod tym względem spełnił moje oczekiwania, bo choć akcja książki kontynuuje wątek przerwany w „Czerwieni rubinu”, Kerstin Gier nie zostawia czytelnika bez takiej właśnie pomocy. Bez problemu odnalazłam się na nowo w świecie Strażników, mimo iż minęło kilka miesięcy od lektury poprzedniego tomu. Pomocny w tym był także spis postaci z krótką informacją na ich temat, który znajduje się na końcu książki.

„Czerwień rubinu” był początkiem dobrze zapowiadającej się serii i w mojej ocenie „Błękit szafiru” trzyma poziom poprzedniczki. Gwendolyn w dalszym ciągu czuje się nieco zdezorientowana nową rolą, jaka przypadła jej w udziale, ale powoli zaczyna się odnajdywać w nowej sytuacji. Aura tajemnic nadal spowija świat Strażników, ale Gwen nie zamierza czekać łaskawie na to, aż ktoś wprowadzi ją w sekrety stowarzyszenia. Potrzebuje odpowiedzi, a skoro nikt nie kwapi się do tego, by jej ich udzielić, pozostaje jej prywatne śledztwo. Obserwowanie posunięć bohaterki, która kombinuje, by nie zdradzić się z podejmowanymi działaniami, oraz efektów jej śledztwa było naprawdę porywające. Z pomocą wiernej przyjaciółki, która przeszukuje dostępne źródła w poszukiwaniu informacji, oraz przezabawnego ducha gargulca Xemeriusa, który służy jej za dodatkową parę uszu i oczu, udaje się jej dowiedzieć kilku zaskakujących rzeczy. Na marginesie przyznać muszę, że postać Xemeriusa początkowo wydała mi się dziwna i nieco wydumana, ale jego barwna osobowość dodała tej powieści kolorów i z czasem naprawdę go polubiłam.

Trylogia czasu” to seria, w której podróże w czasie odgrywają kluczową rolę. W tej części ich nie brakuje. Gwen i Gideon podróżują do różnych czasów, zarówno razem, jak i osobno. Niekiedy dowiadują się, że w przeszłości, do której trafili, już wydarzyło się coś, czego jeszcze nie zrobili, ale mają zrobić w przyszłości. Chwilami się w tym nieco gubiłam, nieraz też zastanawiałam się, jak te ich podróże i to, co bohaterowie podczas nich robią, mają się do paradoksów podróży w czasie, ale nawet jeśli są tutaj jakieś błędy, to nie wydają się one aż tak znaczące.

Przy okazji podróży w czasie pochwalić autorkę muszę natomiast za dbałość o szczegóły. Detale garderoby, zwyczaje i etykieta panujące w danej epoce, szczegółowe opisy miejsc – widać, że Gier zrobiła porządny research. W tekście można znaleźć także bardzo interesujące ciekawostki – z lektury dowiecie się np. czym jest soirée czy rydykiul.

Trylogia czasu” to seria młodzieżowa, dlatego poza podróżami w czasie i sekretami Strażników znaleźć można w niej typowe dla nastolatek problemy. Przyjaźnie, antypatie, pierwsze zakochanie, zazdrość, pierwsze pocałunki, szkoła – to część życia Gwen i ja to rozumiem. Nie do końca pasuje mi natomiast to, jak bohaterka reaguje na niektóre sytuacje. Po tym, jak w poprzedniej części pomogła Gideonowi w walce, ryzykując przy tym życie, sądziłam, że Gwen to całkiem twarda sztuka. W tej części jednak ujawniło się jej nieco nazbyt emocjonalne oblicze i czasami miałam aż ochotę nią potrząsnąć.

W „Błękicie szafiru”, podobnie jak w poprzednim tomie, każdy rozdział rozpoczyna strona, która uchyla rąbka tajemnic świata Strażników poprzez różne tabelki, diagramy czy cytaty. Na końcu książki zaś znajduje się zagadka, którą czytelnik może rozwiązać samodzielnie i na chwilę poczuć się jak bohater tej powieści. Autorce należy się pochwała za te dodatki, bo zdecydowanie czynią one książkę bardziej atrakcyjną dla czytelnika.

Na koniec nie mogę nie wspomnieć o wydaniu. Wydawnictwu Media Rodzina należą się za nie brawa, bo zachwyca ono starannością wykonania. Ta trylogią z pewnością stanie się ozdobą biblioteczki.

To spotkanie z twórczością Kerstin Gier, mimo pewnych drobnych uwag, zaliczam do udanych. „Błękit szafiru” to dobra kontynuacja i już nie mogę doczekać się, by sięgnąć po zakończenie tej trylogii. Polecam!

Zdjęcie użytkownika
Błękit szafiru
2017.09.26 16:32
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Zdarza Wam się nie sięgać po dalsze tomy serii, którą już zaczęliście?

Mnie wybitnie rzadko. Zwykle doczytuję nawet te, które nieziemsko mnie męczą; zagryzam zęby, zaciskam pięści, wołam o pomstę do nieba, ale czytam. Z kolei kontynuacje tych serii, których pierwsze tomy mi się podobały, napawają mnie lekkim niepokojem - bo czy autor/ka utrzyma poziom? Czy znów sypnie żartem, zaczaruje słowem i oczaruje stworzoną historią? A może zaserwuje nam odgrzewanego kotleta, który przyprawi jedynie o mdłości i pozostawi po sobie niesmak? Bo przecież pierwsze części są zawsze najlepsze, prawda?

A może wcale nie...?

Ledwie dowiedziała się, że jest Rubinem i że musi odbywać dziwne wędrówki w przeszłość, a już ma tyle problemów! Strażnicy jej nie ufają (o lubieniu już nie wspominając), nie umie tańczyć, nie zna się na dworskiej etykiecie i za nic nie dogada się z obcokrajowcami, a Gideon, TEN Gideon, jedynie doprowadza ją do szewskiej pasji! Jakby tego było mało, hrabia de Saint Germain najchętniej utopiłby ją w szklance wody, dziwny gargulec chodzi za nią krok w krok, a ona - zdaje się, że sama! - musi rozwiązać tajemnicę chronografu...

I co ona, Gwendolyn, ma teraz zrobić?!

Niejednokrotnie zastanawiałam się, w czym tkwi fenomen "Trylogii czasu" Kerstin Gier i choć pierwsza jej część naprawdę mi się podobała, to mimo wszystko nie do końca rozumiałam te wszystkie ochy i achy, te zachwyty i szumne deklaracje w stylu "Najlepsza seria mojego życia!". Wciąż tak bym jej nie określiła (bo 22 lata na karku to, jakby nie było, spora ilość przeczytanych książek, wybacz, Kerstin ;) ), ale wiecie co? Ta seria jest coraz lepsza! ;) "Błękit szafiru" naprawdę jest dobry, a już na pewno jest zabawniejszy i ciekawszy niż "Czerwień rubinu". Wydaje się, że wszystko, co mogło razić w pierwszym tomie, zostało na zawsze wymazane, starte gumką, puszczone w niepamięć. Gwen nie jest już tak trzpiotowata, postępuje zdecydowanie rozważniej, a po jej dawnej ignorancji i drobnych oznakach głupoty nie ma już śladu. Zaczyna samodzielnie myśleć, przewidywać i dochodzić do własnych wniosków, próbuje - w końcu! - rozwiązać zagadkę chronografu i otrzymać odpowiedzi na dręczące ją pytania. Jej relacja z Gideonem także ewoluuje - o ile w "Czerwieni rubinu" działała na zasadzie "kto się lubi, ten się czubi" i była dość infantylna, o tyle tutaj jest zdecydowanie dojrzalsza, a sam Gideon wiele zyskuje w kobiecych (a przynajmniej w moich :D ) oczach. Oczywiście wciąż nie brakuje nastoletnich dram i bolączek młodego serca, rozpaczy z powodu "lodowatego spojrzenia" swego ukochanego, ale Gier opisuje to w sposób, który nie drażni, za to bawi i przypomina własne szczenięce lata. Nieco mniej jest zawiłych opisów związanych z przeskokami w czasie (których w "Czerwieni rubinu" było, lekko mówiąc, dużo :D ), za to zdecydowanie więcej jest humoru - i to w tej najlepszej postaci; nienachalnego, wyważonego, sytuacyjnego. Nie da się też nie wspomnieć o Xemeriusie... Kojarzycie zwierzęta-maskotki z filmów Disneya? Zwierzęta, które potrafią mówić, są najlepszymi przyjaciółmi głównych bohaterek ich produkcji i zawsze staną za nimi murem? Xemerius jest właśnie takim zwierzakiem. Z tą tylko różnicą, że jest demonem :D

Panuje powszechne przekonanie, że najlepszą częścią każdej trylogii jest pierwszy, otwierający ją tom. Że w zasadzie tylko on jest czymś nowym i świeżym, a kolejne książki są jedynie rozwałkowaniem tematu, który spokojnie można było zamknąć w jednej.

Ale wiecie co? Guzik prawda. Guzik prawda, że pierwsza część zawsze jest najlepszą i guzik prawda, że każda kolejna pisana jest wyłącznie dla zysku, co dosadnie (i wręcz z przytupem! ;) ) udowadnia Kerstin Gier. Jej "Błękit szafiru" jest przezabawny, momentami uroczy, a już na pewno bardzo, bardzo ciekawy. A do tego kończy się w takim momencie, że wręcz nie da się nie zadręczać pytaniami w stylu "Co będzie dalej? :o ".

Ja na pewno się dowiem, bo nie wyobrażam sobie, że nie sięgnę po zamykającą serię "Zieleń szmaragdu".

A Ty? Co zrobisz...? ;)

Zdjęcie użytkownika
Błękit szafiru
2017.09.22 10:30
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Gwendolyn jest z pozoru zwykłą nastolatką, ale mieszka w domu pełnym tajemnic. Kiedy nieoczekiwanie wychodzi na jaw fakt, że to ona jest legendarną podróżniczką, wszyscy są zszokowani, a najbardziej zdumiona jest sama Gwendolyn. Nie pobierała misteriów, lekcji etykiety i fechtunku, a przeszłość kolosalnie różni się od świata w którym dorastała. Czy dziewczyna odnajdzie się w nowej sytuacji? Drugi podróżnik zamiast jej pomóc, tylko mąci w głowie, więc Gwen musi sama odkryć tajemnice chronografu i wielce tajemniczego oraz mrocznego Hrabiego.

Błękit szafiru” to drugi tom Trylogii Czasu i ponownie wracam do tej książki. Mam słabość do tej serii i to za sprawą samej głównej bohaterki. Gwendolyn potrafi zaskoczyć. Najczęściej najpierw mówi, później myśli. Targają nią różne emocje i wcale tego nie ukrywa. Jest sympatyczna i łatwo nawiązać z nią więź. Gideon w tym tomie jest najbardziej irytujący, tak naprawdę trudno było mi go lubić. Z jednej strony niepewny, by moment później zabłysnąć bijącą po oczach zarozumiałością. Jego postępowanie wydaję się obłudne i wyrachowane. Naprawdę wiele będzie musiał zrobić w przyszłości, by wyjaśnić swoje postępowanie i mam nadzieję, że długo będzie się płaszczyć, gdyż chorobliwie pragnę czerpać z tego przyjemność.

Gideon i Gwen to mieszanka wybuchowa i każda ich rozmowa jest ekscytująca. Najczęściej bawią mnie ich rozmowy, ale zważywszy na zachowanie chłopaka, byłam cały czas podenerwowana. Przyjaciółka Gwen również jest ciekawą postacią, jednak w tej części do akcji wkracza pewien uroczy gargulec. Xemerius w każdej sytuacji potrafi serwować konstruktywne uwagi, nie zawsze pożądane, lecz z pewnością zabawne.

Akcja toczy się bezpośrednio po wydarzeniach z pierwszego tomu. W tej części śledzimy przygody bohaterów przez kilka dni. Początek rozwija się dość powoli i niczym szczególnym nie zaskakuje, jednak zakończenie w całości to wynagradza. Ciąg zdarzeń, które bezpośrednio się łączą i całkowicie odmieniają bieg wydarzeń, nawet na moment nie pozwoliły oderwać mi się od lektury. Zakończenie to prawdziwy szok i zbrodnia na sercu czytelnika o duszy romantyka!

Trylogia Czasu to nie tylko jedna z najlepszych serii młodzieżowych, ale i najprzyjemniejsza! „Błękit szafiru” po raz kolejny zabiera czytelnika w podróż poprzez epoki, a niezwykły klimat pozwala poczuć magię przygody i miłości. Dużo wrażeń, wspaniali bohaterowie, zjawiskowe podróże w czasie i niebezpieczeństwo wiszące w powietrzu! Ta książka ma w sobie wszystko to, co kocham w powieściach młodzieżowych! Polecam 8/10!

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Trylogia czasu. Tom 2. Błękit szafiru”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Klienci, którzy kupili „Trylogia czasu. Tom 2. Błękit szafiru“ – wybrali również

Trylogia czasu. Tom 3. Zieleń szmaragdu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Trylogia Czasu. Czerwień rubinu wyd. 2 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
5 osób kupiło
Informacja
Trylogia czasu. Tom 1. Czerwień rubinu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Trylogia czasu. Tom 1. Czerwień rubinu
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.02.28
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
11 papierowych serc - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Bestseller
11 papierowych serc
Dostępny
Produkt dostępny 569 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
24,99 zł
112 osób kupiło
Informacja
Okrutny książę. Tom 1 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Okrutny książę. Tom 1
Dostępny
Produkt dostępny 81 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
24,99 zł
36 osób kupiło
Informacja
Królowa niczego. Tom 3 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Królowa niczego. Tom 3
Dostępny
Produkt dostępny 1 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 37,90 zł
26,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Silver. Druga księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
4 osoby kupiły
Informacja
Silver - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Silver
Dostępny
Produkt dostępny 45 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
5 osób kupiło
Informacja
Zwiadowcy. Księga 16. Ucieczka z Zamku Falaise - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
24,99 zł
25 osób kupiło
Informacja
Okrutny książę. Tom 2. Zły król - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 37,90 zł
23,99 zł
40 osób kupiło
Informacja
Silver. Trzecia księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Zwiadowcy. Księga 4. Bitwa o Skandię - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 37,90 zł
23,99 zł
12 osób kupiło
Informacja

Kerstin Gier – pozostałe pozycje

Niezapominajka. To, czego nie widać w świetle - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 44,99 zł
30,99 zł
17 osób kupiło
Informacja
Silver. Druga księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Błękit szafiru. Trylogia czasu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Silver - trzecia księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Trylogia Czasu. Czerwień rubinu wyd. 2 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
5 osób kupiło
Informacja
Silver - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Silver
Dostępny
Produkt dostępny 45 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
29,99 zł
5 osób kupiło
Informacja
Podniebny - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Podniebny
Dostępny
Produkt dostępny 5 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
4 osoby kupiły
Informacja
Trylogia czasu. Tom 3. Zieleń szmaragdu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Silver. Trzecia księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Silver. Druga księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
4 osoby kupiły
Informacja
Trylogia czasu. Tom 1. Czerwień rubinu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Trylogia czasu. Tom 1. Czerwień rubinu
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.02.28
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
Silver. Pierwsza księga snów - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Silver. Pierwsza księga snów
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.07.12
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,00 zł
28,99 zł
Wróć do góry