Łemkowie − tragiczne dzieje narodu, który niemal przestał istnieć
Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w Karpatach, po przesiedleniu do ZSRR i na polskie Ziemie Odzyskane, utracił swoją ojczyznę. Owe „góry” są dla nich tym, czym dla Polaków Kresy − utraconą „Arkadią”, gdzie wszystko było lepsze, bo swoje. Choć nadal istnieje szansa na renesans tej narodowości, wciąż napotyka ona liczne przeszkody. Ukraińcy starają się zukrainizować wszystko, co zawsze kojarzyło się z Łemkami. Uważają bowiem, że jest to co najwyżej grupa etniczna i miano narodu jej nie przysługuje. W swych staraniach osiągają jednak tylko częściowy sukces.
Książkę otwiera obszerny szkic historyczny dotyczący dziejów Łemków-Rusinów od połowy XIX w. do chwili obecnej.
W odróżnieniu od dotychczasowych opracowań, opisujących temat Łemkowszyzny w sposób hermetyczny, naukowy, szkic ten napisany został niezwykle przystępnie. Nie traktuje Łemków i ich kultury wyłącznie jako folkloru, ciekawostki czy „resztki po wielonarodowej Rzeczypospolitej”. Łemkowie są pełnoprawnym narodem o własnej, odrębnej kulturze i tożsamości. Są także narodem skrzywdzonym. Pomimo wierności Rzeczypospolitej, zastosowano wobec niego surowe reguły Operacji „Wisła” i potraktowano jak Ukraińców, którzy wspierali działania OUN-UPA. Tymczasem na środkowej i zachodniej Łemkowszczyźnie formacja ta żadnych wpływów nie miała.
Publikacja Koprowskiego zawiera również bezpośrednie relacje rodowitych Łemków − Teodora Gocza i jego żony Marii z Zyndranowej koło Dukli w Beskidzie Niskim. Opowiadają oni o historii swoich rodzin, miejscowości, gdzie przyszło im mieszkać, a także dziele ich życia − Muzeum Kultury Łemkowskiej. Młode pokolenia Łemków są z kolei reprezentowane w książce przez Bogdana Gambala, działacza „Ruskiej Bursy” w Gorlicach − odrodzonej instytucji służącej społeczności łemkowskiej.
Marek A. Koprowski – pisarz, dziennikarz i reporter. Niestrudzony tropiciel wciąż istniejących śladów polskości na dawnych Kresach II Rzeczpospolitej.
Autor | Marek A. Koprowski |
Wydawnictwo | Replika |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 296 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66790-80-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366790803 |
Data premiery | 2021.07.23 |
Data pojawienia się | 2021.07.23 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Łemkowie to wschodniosłowiańska grupa etniczna, należąca do części narodu Rusińskiego, do czasu wysiedleń zamieszkiwała obszar Beskidu Niskiego oraz części Bieszczadów i Beskidu Sądeckiego. Część z nich czuje przynależność do Ukrainy, a część nie chce być z nią utożsamiana, uważa, że są odrębnym narodem.
Na ogół nie sięgam po książki historyczne. Ten temat mnie jednak fascynuje i niejako dotyczy, ponieważ w moich żyłach płynie łemkowska krew, gdyż mój dziadek nim był. Dziadek był cudowną, kochaną osobą, która w życiu przeszła wiele. Opowiadał ciekawe historie, a w domu mówiło się zarówno po polsku, jak i po ukraińsku. Dzięki temu, choć nie umiem mówić w tym języku, to dużo rozumiem. Brakuje mi tego, tak, jak brakuje mi dziadka.
Co do samej książki, to wydaje mi się, że może ona się spodobać osobom, które lubią czytać pozycje historyczne, albo tak jak mnie, interesuje ich temat Łemków. Nie jest to lekka pozycja, którą czyta się wygodnie. Jest dużo dat, dużo nazwisk, opiera się głównie na dziejach tego narodu, a liczyłam na więcej ciekawostek. Nie do końca zatem się zgodzę ze słowami na okładce, jakoby pozycja ta była przystępna. Gdyby dotyczyła innej tematyki, szybko bym się zniechęciła, ponieważ czułam się, jakbym miała przed sobą podręcznik szkolny.
Druga połowa tej pozycji jest zdecydowanie ciekawsza, ponieważ zamiast suchych faktów zawiera wspomnienia Teodora Gocza, który był łemkowskim działaczem kulturalnym oraz twórcą Skansenu Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej, jego żony oraz Bogdana Gambala, łemkowskiego intelektualisty, wizjonera i polityka.
Nie da się ukryć, że naród ten jest fascynujący, przywiązany do tradycji oraz języka. W większości należeli (tak, jak mój dziadek), do kościoła grekokatolickiego, choć część z nich jest również prawosławna. Jako ciekawostkę dodam, że 19 sierpnia przypada święto Przemienienia Pańskiego, jest to również dzień urodzin mojej mamy. Co roku wraz z rodziną idziemy wtedy do cerkwi, gdzie sprawowana jest msza w intencji mojego dziadka, a potem idziemy na urodzinowy obiad.
Łemkowie to wschodniosłowiańska grupa etniczna, należąca do części narodu Rusińskiego, do czasu wysiedleń zamieszkiwała obszar Beskidu Niskiego oraz części Bieszczadów i Beskidu Sądeckiego. Część z nich czuje przynależność do Ukrainy, a część nie chce być z nią utożsamiana, uważa, że są odrębnym narodem.
Na ogół nie sięgam po książki historyczne. Ten temat mnie jednak fascynuje i niejako dotyczy, ponieważ w moich żyłach płynie łemkowska krew, gdyż mój dziadek nim był. Dziadek był cudowną, kochaną osobą, która w życiu przeszła wiele. Opowiadał ciekawe historie, a w domu mówiło się zarówno po polsku, jak i po ukraińsku. Dzięki temu, choć nie umiem mówić w tym języku, to dużo rozumiem. Brakuje mi tego, tak, jak brakuje mi dziadka.
Co do samej książki, to wydaje mi się, że może ona się spodobać osobom, które lubią czytać pozycje historyczne, albo tak jak mnie, interesuje ich temat Łemków. Nie jest to lekka pozycja, którą czyta się wygodnie. Jest dużo dat, dużo nazwisk, opiera się głównie na dziejach tego narodu, a liczyłam na więcej ciekawostek. Nie do końca zatem się zgodzę ze słowami na okładce, jakoby pozycja ta była przystępna. Gdyby dotyczyła innej tematyki, szybko bym się zniechęciła, ponieważ czułam się, jakbym miała przed sobą podręcznik szkolny.
Druga połowa tej pozycji jest zdecydowanie ciekawsza, ponieważ zamiast suchych faktów zawiera wspomnienia Teodora Gocza, który był łemkowskim działaczem kulturalnym oraz twórcą Skansenu Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej, jego żony oraz Bogdana Gambala, łemkowskiego intelektualisty, wizjonera i polityka.
Nie da się ukryć, że naród ten jest fascynujący, przywiązany do tradycji oraz języka. W większości należeli (tak, jak mój dziadek), do kościoła grekokatolickiego, choć część z nich jest również prawosławna. Jako ciekawostkę dodam, że 19 sierpnia przypada święto Przemienienia Pańskiego, jest to również dzień urodzin mojej mamy. Co roku wraz z rodziną idziemy wtedy do cerkwi, gdzie sprawowana jest msza w intencji mojego dziadka, a potem idziemy na urodzinowy obiad.
Świetny thriller psychologiczny o strasznych tajemnicach, które kryją małe miasteczka. Kto jest przyjacielem, a kto może okazać się potworem? Stare zbrodnie rzucają długie cienie… Stare zbrodnie rzucają długie cienie… Wiele lat temu w małej miejscowości Borki zamordowano komendanta policji, Aleksandra Sokołowskiego. Szybko złapano sprawcę, który przyznał się do winy i został skazany. Piętnaście lat później do miasteczka wraca córka komendanta, Maja. Gdy zginął ojciec miała siedem lat i jako jedyna widziała na własne oczy, co się wtedy stało. Tylko ona zna prawdę. Wiele osób w miasteczku zaczyna się bać i robić życiowe rozrachunki. Kto jest tak naprawdę odpowiedzialny za zbrodnię sprzed lat? „Historia o zemście, tajemnicy sprzed lat i silnej m...
Taką Katarzynę Michalak pokochały Polki Panna z Bajki to uroczy, zaskakujący i romantyczny powrót autorki! Hania Ruczaj ma dwie wielkie miłości: pisanie scenariuszy filmowych oraz uroczy, wtulony w zieleń lasu domek, który nazwała Bajką. To w nim chroni się przed światem. I w nim stara się zapomnieć o wydarzeniach sprzed dwóch lat. Tam też niczym huragan odwiedzają ją dwie ukochane przyjaciółki. Magda jest asystentką znanego reżysera i nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. No, może jest jedna… wyznanie szefowi, że od lat się w nim kocha. Lena natomiast potrafi uwieść każdego mężczyznę i zawiązać niejedną intrygę, ale nikomu się nie przyzna, że w głębi serca marzy o prawdziwej miłości. Gdy przyjaciółki wpadają na genialny plan ziszczenia marze...
Ostatni akt krwawych zmagań polsko-ukraińskich. Fakty, opinie, polemiki, kontrowersje. W 1943 r. rozpoczęły się czystki etniczne na Wołyniu. Niniejsza książka dowodzi, że stojąca za nimi Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, podobnie jak tamtejsi komuniści, również po wojnie dążyła do opanowania części wschodnich ziem Polski, stanowiąc realne zagrożenie dla integralności kraju. W efekcie, na przełomie lat 194647, sytuacja w południowo-wschodniej Polsce daleka była od stabilizacji. Wsie ukraińskie w dalszym ciągu stanowiły zaplecze UPA. Najgorzej było w Bieszczadach i na Pogórzu Przemyskim, gdzie działaniom OUN-UPA sprzyjał górzysty, silnie zalesiony teren, słabo rozwinięte sieci dróg, a także mała liczba ośrodków miejskich i garnizonów wojskowych....
Nadszedł rok 1978, w którym świat wita papieża Polaka. Władze w kraju zaczynają panikować, kryzys zaczyna się pogłębiać, a SB nie przestaje nękać opozycjonistów. Karol Lewin kolejny raz okazuje się niezastąpiony w swoim fachu, prywatnie zaś przeżywa najszczęśliwsze chwile w swoim życiu. Kostek Piotrowski usiłuje rozwikłać jedną z największych afer z udziałem polskich służb specjalnych, a Kinga próbuje poukładać swoje życie osobiste, podobnie jak Grzegorz Łyszkin i Amelia Imhoff, której coraz mniej podoba się w socjalistycznej Polsce. Bohaterowie, którzy dotychczas zmagali się z duchami przeszłości, teraz borykają się z własnymi problemami, które zesłał im los. Tymczasem do Afganistanu wkraczają wojska sowieckie, w Iranie wybucha rewolucja isla...
Witajcie ponownie w Zaborzu! Poznajcie kolejne niesamowite historie jego mieszkańców! Jakie tajemnice skrywa Piekielny Dwór? Czy potomkowie rodziny Walddorf upomną się kiedyś o swoje dziedzictwo? Maja wciąż nie otrząsnęła się z bolesnych wydarzeń z przeszłości i nie chce angażować się w żaden związek. Podczas wycieczki do archiwum w Olsztynie w jej ręce wpadają listy napisane przez jedną z rezydentek dworu rodziny Walddorf. Zaintrygowana rozpoczyna ich lekturę, chcąc wyjaśnić zagadkową przeszłość ukrytych w lesie ruin posiadłości. Tymczasem okazuje się, że na jej terenie rozpoczęły się prace remontowe. Ku zaskoczeniu inwestorów w pobliżu dworu zostają odkryte ludzkie szczątki. Kto został pochowany w parku? Dlaczego zginął? Czy miał coś wspóln...
Historia Ilse Koch, komendantowej nazistowskiego obozu, której okrucieństwo stało się legendą Wydarzenia w tej książce są oparte na faktach. Prawda bywa bardziej przerażająca od najwymyślniejszej fikcji. Człowiek jest zdolny do wszystkiego. Ilse Koch dokonała okrutnych czynów. Wiedźma z Buchenwaldu w wyjątkowo bestialski sposób znęcała się nad więźniami, była jedną z najbardziej odrażających sadystek w historii. W willi Kochów odnaleziono wyroby z ludzkiej skóry. Co sprawiło, że urocza dziewczyna stała się wyrafinowaną sadystką? Zaskakujące, jak łatwo człowiek adaptuje się do zmian.
Czy metropolita Andrzej Szeptycki ponosi współodpowiedzialność za powstanie ukraińskiego nacjonalizmu, zbrodniczego ruchu rozpowszechnionego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu? Czy gdyby metropolita ekskomunikował OUN, zdołałaby ona zdobyć takie poparcie na Zachodniej Ukrainie? Autor szuka odpowiedzi na te fundamentalne pytania. Przedstawia historię ukraińskiego terroryzmu, który pojawił się za sprawą Ukraińskiej Wojskowej Organizacji. Opisuje jej ofensywę przeciwko państwu polskiemu, m.in. zamachy na Józefa Piłsudskiego i prezydenta Stanisława Wojciechowskiego oraz innych polskich dostojników państwowych. Prezentuje szczegóły rzadko przez historyków wspomniane, choćby dwie ofensywy UWO, w trakcie których łuny...
Ina Kobryn prowadzi spokojne, uporządkowane życie. Spełnia się w pracy, wraz z mężem stara się o dziecko i właściwie nie ma powodów do zmartwień. Wszystko zmienia się, gdy pewnej nocy siada przed laptopem i dostrzega, że mąż nie wylogował się ze swojego konta na Facebooku. Jej wzrok pada na krótką wiadomość o treści „wybaczam ci”, pochodzącą od nieznajomej dziewczyny. Bagatelizuje sprawę, ale gdy budzi się rano, okazuje się, że nadawczyni popełniła samobójstwo na samym środku placu Konstytucji w Warszawie. Ina stara się odnaleźć wiadomość, ta jednak znika bez śladu. Mąż zaś twierdzi, że nie ma pojęcia, kim jest dziewczyna, która odebrała sobie życie, ani co stało się z wiadomością. Ina zaczyna odkrywać, że to nie jedyna tajemnica, kt...
W Tatrach Zachodnich dochodzi do zaginięcia młodej kobiety z Warszawy. Ostatnim razem widziana była przez turystów w okolicy Trzydniowiańskiego Wierchu, a potem przepadła bez wieści. Był to jej pierwszy wyjazd w góry, miała zamiar spędzić w nich tylko weekend, a w Zakopanem pojawiła się sama – mimo to wedle ustaleń policji szła czerwonym szlakiem w towarzystwie czterech mężczyzn. Sprawę prowadzi Wiktor Forst, który odtwarza trasę dziewczyny z nadzieją, że odnajdzie ją żywą. Nie trafia na żadne poszlaki, odkrywa jednak w Tatrach coś, co rzuci nowe światło na zbrodnię sprzed lat…
Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani. Spokojna podtoruńska wieś i kapryśne lato 2019 roku. Znany pisarz powieści obyczajowych, Piotr Warot, przeżywa najpotworniejsze wakacje swojego życia. W tajemniczych okolicznościach znika jego brat z dziewczyną. Policjanci podejrzewają, że Aleks i Alina wyskoczyli na krótki romantyczny urlop i odcięli się od świata. Jednak kiedy oboje milczą zbyt długo, Piotr nie ma wątpliwości, że stało się coś złego. Tylko co stało się z Aleksem i Aliną oraz kto stoi za ich zaginięciem? I dlaczego – w tym samym czasie – nastoletni syn sąsiadów ucieka z domu? Czy to możliwe, że coś łączy obie te sprawy? Aby poznać prawdę, Warot będzie musiał wyplątać się z pajęczyny pełnej kłamstw, któ...
Rodzina jest najważniejsza, ale to bliscy krzywdzą najmocniej Majka próbuje rozwikłać tajemnicę śmierci ojca. Prawda jednak ma bardzo wysoką cenę, a zaskoczenie staje się chlebem powszednim dla wielu osób. Tajemnice sprzed lat zaczynają wychodzić na jaw. Burmistrz miasta staje po drugiej stronie barykady gotów na wszystko, wiedząc, ile Majka ma do stracenia. I zna więcej jej sekretów niż ona sama się spodziewa. Na czym można jeszcze zbudować nadzieję, kiedy okazuje się, że oszukał cię ktoś, kogo najbardziej kochałeś? I czy wśród bezpardonowej walki może pojawić się prawdziwe uczucie?
Minęły trzy miesiące, od kiedy Kordian Oryński zaginął. Przez cały ten czas Chyłka robiła wszystko, by go odnaleźć, ale nie natrafiła na żaden ślad. Prawniczka nie zamierza jednak się poddawać. Aby zapewnić sobie fundusze na dalsze poszukiwania, prowadzi biuro porad prawnych i mimo że nie może sama reprezentować klientów przed sądem, nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystywała do tego kogoś innego. Jednocześnie stara się doprowadzić do uchylenia decyzji sądu dyscyplinarnego o usunięciu jej z zawodu. Nic nie wskazuje na to, by w którejkolwiek ze spraw udało jej się odnieść sukces – aż do momentu, kiedy zgłasza się do niej policjant oskarżony o zabójstwo cywila…
Pełna historia ludobójstwa Polaków dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Wśród wielu książek o Wołyniu brakuje takich, które całościowo opisywałyby kontekst i przebieg dokonanej tam bestialskiej rzezi. Niniejsze opracowanie ma tę lukę wypełniać. Autor dowodzi niezbicie, iż zbrodnie dokonane przez Ukraińców były wynikiem oddziaływania ideologii stworzonej przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów. Ukazuje kulisy współpracy OUN z Abwehrą w czasie agresji Niemiec na ZSRR oraz późniejszej, kiedy Niemcy oparli swą władzę właśnie na Ukraińcach, z których sformowali administrację i policję ‒ głównych sprawców holocaustu na Wołyniu. Przedstawia ośrodki polskiej samoobrony – ostatnie przyczółki nadziei i ocalenia dla mieszkańców mordowany...
Łemkowie − tragiczne dzieje narodu, który niemal przestał istnieć Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w Karpatach, po przesiedleniu do ZSRR i na polskie Ziemie Odzyskane, utracił swoją ojczyznę. Owe „góry” są dla nich tym, czym dla Polaków Kresy − utraconą „Arkadią”, gdzie wszystko było lepsze, bo swoje. Choć nadal istnieje szansa na renesans tej narodowości, wciąż napotyka ona liczne przeszkody. Ukraińcy starają się zukrainizować wszystko, co zawsze kojarzyło się z Łemkami. Uważają bowiem, że jest to co najwyżej grupa etnograficzna i miano narodu jej nie przysługuje. W swych staraniach osiągają jednak tylko częściowy sukces. Książkę ot...
Dzieje Polaków na Wołyniu to nie tylko historia ukraińskich rzezi. To zdecydowanie dłuższa i bogatsza epopeja pisana potem i łzami. Pisana krwią zamordowanych przez władze sowieckie w podziemiach odebranego wiernym kościoła w Połonnem. Tych, którzy podczas zesłania trudzili się w kazachskich kopalniach, i łzami tych, którzy potracili rodziny w wyniku Wielkiego Głodu oraz licznych represji. Dzieje Wołyniaków to historia heroizmu prostych ludzi i cichego bohaterstwa duchownych, którzy w czasach sowietyzacji i ateizacji, ryzykując życie za rodaków i wiarę, umacniali na Ukrainie Kościół katolicki i poczucie przynależności do narodu polskiego. Od Wielkiego Głodu lat trzydziestych i przymusowej kolektywizacji, przez zsyłki do łagrów i wywózki na Daleki Wschód,...
Członkowie polskiej konspiracji na Wołyniu występowali w obronie zagrożonej ludności, przeciwko mordom i masowej eksterminacji. O polską rację walczyło wielu bohaterów. Nie wolno pozwolić, aby ich imiona zatarły się w pamięci. Zorganizowany opór wobec okupanta pojawił się na Wołyniu już w kilka tygodni po zajęciu tego terenu przez Sowietów. Samodzielne grupy konspiracyjne składały się najczęściej z młodych, niedoświadczonych zapaleńców, dlatego Sowieci rozbijali je bez trudu. Kierownictwo polskiego podziemia nie pozostawiło biegu spraw samemu sobie. Związek Walki Zbrojnej skierował na Wołyń oficera mającego zmontować tam siatkę organizacyjną. Ją również rozbito bardzo szybko, a Sowieci dokonali masowych aresztowań, zatrzymując ponad dwa tysiące o...
Ukraiński bohater, a w rzeczywistości pozbawiony skrupułów zbrodniarz. Oto dwa oblicza Romana Szuchewycza, działacza OUN i dowódcy UPA, odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Ukrainie Zachodniej. Niniejsza praca, poświęcona postaci Szuchewycza, stanowi przegląd całego jego życia. Autor poszukuje odpowiedzi na pytanie, jak doszło do tego, że członek znanej, inteligenckiej rodziny, stał się ukraińskim terrorystą zwalczającym państwo polskie, a następnie współpracownikiem niemieckiego wywiadu. Przybliża jego działalność na Rusi Podkarpackiej, będącej poligonem doświadczalnym OUN. Omawia współudział w tworzeniu batalionu „Nachtigall”, który w zamyśle ukraińskich nacjonalistów miał stanowić zalążek ich armii. Podczas służby w batalionie poli...
Czy na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej musiało dojść do ukraińskiego ludobójstwa ludności polskiej? Pytanie to wciąż pasjonuje historyków, którzy nadal nie potrafią lub nie chcą udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi. Wśród ukraińskich badaczy są też i tacy, którzy twierdzą, że żadnego ludobójstwa Polaków nie było. Co najwyżej, to Polacy mordowali Ukraińców, a nie na odwrót! Poszukując tejże odpowiedzi, autor prezentuje działania Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz losy i poglądy Stepana Bandery, jak również metropolity Andreja Szeptyckiego. W okresie sowieckiej i niemieckiej okupacji stali się oni głównymi aktorami ukraińskiej sceny politycznej. OUN zaś była jedyną organizacją mającą realny wpływ na społeczeństwo, zdradzając...
Czy metropolita Andrzej Szeptycki ponosi współodpowiedzialność za powstanie ukraińskiego nacjonalizmu, zbrodniczego ruchu rozpowszechnionego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu? Czy gdyby metropolita ekskomunikował OUN, zdołałaby ona zdobyć takie poparcie na Zachodniej Ukrainie? Autor szuka odpowiedzi na te fundamentalne pytania. Przedstawia historię ukraińskiego terroryzmu, który pojawił się za sprawą Ukraińskiej Wojskowej Organizacji. Opisuje jej ofensywę przeciwko państwu polskiemu, m.in. zamachy na Józefa Piłsudskiego i prezydenta Stanisława Wojciechowskiego oraz innych polskich dostojników państwowych. Prezentuje szczegóły rzadko przez historyków wspomniane, choćby dwie ofensywy UWO, w trakcie których łuny...
Bogate dzieje Legionów Polskich opisane głosami wszystkich, którzy wnieśli istotny wkład w dzieło odzyskania niepodległości… Tom Tworzyli Wojsko Polskie opiera się, podobnie jak poprzednie, na wspomnieniach, relacjach oraz dokumentach powstałych w latach 1917–1918. Autor ponownie udziela głosu zarówno piłsudczykom, jak i zwolennikom innych orientacji politycznych. W swym opracowaniu Koprowski ukazuje bogactwo całego obozu niepodległościowego, który nie składał się wyłącznie z piłsudczyków, ale był znacznie szerszy. Z jego rozważań jednoznacznie wynika, że Piłsudski traktował Legiony instrumentalnie i gdy uznał, że są argumentem zgranym, był skłonny je rozwiązać, koncentrując się na nielegalnych metodach pracy w Polskiej Organizacji Wojskowej. Tym...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro