Z całą pewnością homo sapiens nie jest ostatnim stadium ewolucji gatunku ludzkiego.
Jaki jednak będzie kolejny etap? I co się stanie, jeśli nie obejmie on wszystkich ludzi, a jedynie mieszkańców pewnej szczególnej planety? Jak nowy człowiek – homo developed – ustosunkuje się do swojego ewolucyjnego poprzednika?
Na Planecie – Stolicy Cesarstwa, na której nie działa elektryczność, pojawia się zagadkowa anomalia, zdająca się umożliwiać podróże w czasie. Niestety jej działanie jest nieprzewidywalne i nikt nie potrafi go kontrolować, a zbadanie zjawiska utrudnia trwająca od lat wojna pomiędzy planetami Zamieszkałego Wszechświata.
Członek najwyższych władz Cesarstwa wysyła swoich dwóch synów z delikatnymi misjami – jeden ma wyjaśnić anomalię, a drugi przynieść imperium zwycięstwo w wojnie. Sprawy komplikują się jednak, gdy obaj synowie znikają bez śladu, w Stolicy wybucha bunt, a na tyłach wroga pojawia się tajemniczy kult religijny, którego przywódca podaje się za mesjasza.
„Dobry kawałek polskiego sci-fi na światowym poziomie. (...) Oryginalna, trzymająca w napięciu i pełna błyskotliwego humoru.”
– „Czytanie jest sexy”
Autor | Stanisław Szwast |
Wydawnictwo | AlterNatywne |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 400 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-942098-4-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788394209841 |
Wymiary | 125 x 195 mm |
Data premiery | 2017.12.05 |
Data pojawienia się | 2017.10.25 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Wojny we wszechświecie i podróże w czasie są od wielu lat popularnymi tematami. Nie tylko książki, ale również filmy czy gry sobie je upodobały. Czy w takiej sytuacji da się pokazać jeszcze coś nowego, nowatorskiego? Czy czeka nas odgrzewany kotlet?
Jest rok 3814. Ewolucja człowieka nie zatrzymała się na homo sapiens. Jednak kolejnym etapem rozwoju zostali objęci tylko mieszkańcy jednej, szczególnej planety. Jakimi cechami będzie mógł pochwalić się 'nowy' człowiek? Na Planecie, która jest stolicą kosmicznego Cesarstwa zostaje odkryta tajemnicza anomalia, która prawdopodobnie umożliwia podróże w czasie. Jednak nie wiadomo jak działa i jak ją kontrolować. Badań nie ułatwia fakt, że na owej planecie nie działa elektronika i przyczyna tego również jest nieznana. Sekretarz Cesarstwa postanawia wysłać swoich synów z misjami - jeden ma przynieść imperium zwycięstwo w wojnie, a drugi wyjaśnić tajemniczą anomalię. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują, gdy oboje znikają.
Sci-Fi, podobnie jak i fantastyka, to trudne gatunki. Niełatwo znaleźć tą cienką granicę pomiędzy wizjonerstwem a tanim kiczem. Tym bardziej cieszę się, że autorowi udało się jej nie przekraczać. Uniwersum sektora 24 urzeka skalą, drobiazgowością i wizją. Stanisław Szwast nie prowadzi czytelnika za rękę, ale od razu rzuca na głęboką wodę. Przez co pierwsze strony nie są łatwe i mija trochę czasu, aż odnajdujemy się w tej historii. Autor zarzuca nas zjawiskami, terminami, zdarzeniami ukazując ich oblicze stopniowo, pobudzając tym samym naszą ciekawość. Fabuła toczy się wielotorowo skupiając się w poszczególnych wątkach na różnych kwestiach. Mamy szanse przyjrzeć się militarno-politycznej stronie powieści. Walki toczą się od wielu lat przybierając postać wojny pozycyjnej. Obie strony prześcigają się w produkcji coraz to bardziej innowacyjnej broni, jednak nie są w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Cesarstwo tworzy 'Bagnet' - supernowoczesne jednostki militarne. Pisarzowi udało się obronić ten pomysł. W logiczny i spójny sposób wszystko zostaje wytłumaczone. Z drugiej strony mamy wątek tajemniczej anomalii, która powoduje podróże w czasie. Temat bardzo wytarty, tym bardziej cieszę się, że czytając o nim nie czułam déjà vu. Autor poszedł w innym kierunku; nie mamy tutaj wehikułu czasu, a same podróże są wielką zagadką. Jakby tego było mało Stanisław Szwast dokłada jeszcze jedną, znaczącą cegiełkę w tej budowli. A mianowicie jest to niejako wątek socjologiczny. Na planecie wroga pojawia się kult religijny, którego przywódca podaje się za mesjasza. Przyznam, że zaskoczyło mnie to. Wydawało mi się, że to nie może pasować do kosmicznych wojen i nauki rozwiniętej w najwyższym poziomie. Kto jeszcze w takim świecie wierzy w boga? Tym większe było moje zaskoczenie w jaki sposób pisarz ukazał ten wątek. Wpasował się idealnie w fabułę pobudzając jeszcze mocniej naszą ciekawość, bo ów mesjasz raczej nie jest taki jak przywykliśmy go sobie wyobrażać. Taka różnorodność tematyki tworzy kompletny i wielowymiarowy obraz świata.
Ukryty wymiar cechuje bardzo równomierne tempo akcji. Od pierwszej do ostatniej stronie coś się dzieje. Nie ma miejsca na nudę. Jednak nie jest to powieść typowo militarna, którą przepełniają opisy walk i bitew. Tych jest stosunkowo niewiele. Ciężko również określić co jest głównym wątkiem, bo wszystkie w równym stopniu mają znaczenie. To tylko utwierdza mnie w tym, że wizja świata stworzonego przez Stanisława Szwasta jest po prostu dobra i nie ma tu miejsca na zbędne zapychacze.
Bardzo wiele postaci przewinie się przez karty powieści, więc nie sposób będzie je wszystkie zapamiętać. Jednak nie ma nawet takiej potrzeby. Tych kilku kluczowych na pewno nie zapomnimy. Pisarz postawił na wyrazistych i niejednoznacznych bohaterów. Każdy z własnymi celami, marzeniami i obawami. Nie ma tych złych i tych dobrych. Nie wiemy czego się po nich spodziewać i jak zachowają się w danej sytuacji. To sprawia, że z większym zainteresowaniem poznajemy ich losy. Moim faworytem została postać niejako drugoplanowa - Admirał Jac, który swoim ciętym językiem, bezpośredniością i poczuciem humoru doprowadzał mnie niejednokrotnie do śmiechu.
Nie lubię science fiction. Zawsze tak uważałam. Wojny, kosmiczna technologia, innowacyjna nauka - to nie dla mnie. Jednak, jeśli się nie spróbuje nigdy się człowiek nie dowie. Ja kolejny raz spróbowałam i nie żałuje. Ukryty wymiar to dorodny owoc w ogrodzie polskiego sci-fi, który ostatnio nie zbiera zbyt obfitych plonów. Historia zachwyca pomysłowością, rozwiązaniami i intrygującymi postaciami. Stanisław Szwast nie wykłada wszystkich kart na stół. Bowiem zakończenie to dopiero początek czegoś większego. Na rozwiązanie frapujących nas zagadek przyjdzie poczekać nam do następnego tomu, w którym (mam nadzieję) autor wyciągnie asy z rękawa.