Jak wielkiego nieszczęścia potrzeba, żeby świat w nie uwierzył? Wstrząsająca opowieść Wojciecha Tochmana o konsekwencjach wojny.
Zakończenie wojny w Bośni i Hercegowinie (1992–1995) ocalałym kobietom nie przynosi ulgi. Muszą odnaleźć swoich mężczyzn, którzy zaginęli. Pochować ich i opłakać. Bez pomocy dr Ewy Elwiry Klonowski byłoby to niemożliwe.
Wojciech Tochman wielokrotnie powracał do Bośni. Brał udział w ekshumacjach masowych mogił i scalaniu ludzkich szczątków. Jakbyś kamień jadła to dramatyczna opowieść o silnych kobietach, które mimo ogromu okrucieństwa, próbują przywrócić wartość życiu każdego człowieka.
Książka znalazła się w finale Nagrody NIKE 2003 oraz prestiżowej nagrody Prix RFI Témoin du Monde. Wydana m.in. w Londynie i Nowym Jorku była rekomendowana czytelnikom przez English Pen.
„Lapidarność, z jaką Tochman opowiada o potwornościach wojny i jej toksycznych konsekwencjach, wywołuje potężny efekt właśnie dzięki oszczędności stylu: okrucieństwo mówi samo za siebie, nie potrzebuje opisu ani koloryzowania” – „The Times”.
Autor | Wojciech Tochman |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 172 |
Format | 12.3 x 19.4 cm |
Numer ISBN | 978-83-08-06532-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788308065327 |
Waga | 230 g |
Wymiary | 123 x 194 x 17 mm |
Data premiery | 2018.06.20 |
Data pojawienia się | 2018.06.14 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
"Jakbyś kamień jadła" jest bolesnym obrazem kraju całkowicie zrujnowanego wojną, zarówno pod względem gospodarczym, jak i emocjonalnym. Tochman ukazuje niezadowolenie związane z kompromisem, który dla nikogo nie jest satysfakcjonujący, przerażenie i nienawiść tych, którzy widzą swoich dawnych sąsiadów, niejednokrotne oprawców, historię ludzi, którzy przetrwali wojnę z brzemieniem, z którym już nigdy nie będą w stanie żyć normalnie.
Choć sam autor wydaje się całkowicie oderwany emocjonalnie od swojego reportażu, przekazuje ładunek emocji, który jest w stanie wstrząsnąć i powalić nawet silnego psychicznie czytelnika. Chociaż w całej książce nie pada ani jedna subiektywna ocena, ani jedno potępienie ludobójstwa, okrucieństwa oprawców, dość jasno rysuje się wizja bezsensu wojny domowej i spustoszenia jakie za sobą niesie, obrazu ludzi złamanych, którzy nie potrafią się podźwignąć po tym wszystkim, co przeżyli. Jestem pewna, że ta niewielka objętością pozycja będzie Wam ciążyć jeszcze wiele dni po skończonej lekturze...
Ile ja czekałam na tę książkę. Na książkę smutną, odważną, porażającą. Na „Jakbyś kamień jadła” Wojciecha Tochmana. Dziękuję #wydawnictwoliterackie za wznowienie tej lektury. Reporter wraz z antropologiem Ewą Klonowski podróżuje po Bałkanach odkrywając groby masakr i zadaje sobie pytanie – dlaczego? Dlaczego wybuchła wojna w sercu Europy… Dlaczego sąsiad sąsiadowi zgotował taki los? Dlaczego tylu ludzi musiało zginąć, zostali pobici, zgwałceni, upokorzeni tylko dlatego że wyznawali inną religię. Pamiętam ten czas, tą straszną wojnę. Dlaczego ja nic z tym nie zrobiłam. Mogłabym powiedzieć że byłam za mała aby zrozumieć jednak… dziś w Syrii, na Ukrainie też dzieją się niewyobrażalnie okrutne rzeczy. I ja też z tym nic nie robię. Tyle cierpień, tyle żalu. Zbombardowane Sarajewo, Zagrzeb, masakra w Srebrenicy… Na oczach ONZ wymordowano tylu ludzi. I to nie była wtedy wina Holendrów, to była moja wina bo patrzyłam i nic nie zrobiłam. Zawsze powtarzam że wojna to nie chwała i sława, to tylko smród, brud i dyzenteria. I cierpienie dla milionów ludzi którzy stracili wszystko co kochają – całe rodziny, domy, sąsiadów. Smutna, refleksyjna, gorzka książka opowiadająca o winie, karze, karmie, żalu. „Reis – ulema wzywa wiernych, by pragnienie zemsty zamienili w pojednanie. Europę, by zadbała o prawdę i o sprawiedliwość. Świat, by nigdy, nigdzie i nikomu Srebrenica nie przydarzyła się znowu. Wreszcie wzywa żałobników, by powrócili do grobów i pochowali swych bliskich”. W Europie spokój. Czy aby na pewno? Absolutnie polecam “Jakbyś kamień jadła” Wojciecha Tochmana.
Ile ja czekałam na tę książkę. Na książkę smutną, odważną, porażającą. Na „Jakbyś kamień jadła” Wojciecha Tochmana. Dziękuję #wydawnictwoliterackie za wznowienie tej lektury. Reporter wraz z antropologiem Ewą Klonowski podróżuje po Bałkanach odkrywając groby masakr i zadaje sobie pytanie – dlaczego? Dlaczego wybuchła wojna w sercu Europy… Dlaczego sąsiad sąsiadowi zgotował taki los? Dlaczego tylu ludzi musiało zginąć, zostali pobici, zgwałceni, upokorzeni tylko dlatego że wyznawali inną religię. Pamiętam ten czas, tą straszną wojnę. Dlaczego ja nic z tym nie zrobiłam. Mogłabym powiedzieć że byłam za mała aby zrozumieć jednak… dziś w Syrii, na Ukrainie też dzieją się niewyobrażalnie okrutne rzeczy. I ja też z tym nic nie robię. Tyle cierpień, tyle żalu. Zbombardowane Sarajewo, Zagrzeb, masakra w Srebrenicy… Na oczach ONZ wymordowano tylu ludzi. I to nie była wtedy wina Holendrów, to była moja wina bo patrzyłam i nic nie zrobiłam. Zawsze powtarzam że wojna to nie chwała i sława, to tylko smród, brud i dyzenteria. I cierpienie dla milionów ludzi którzy stracili wszystko co kochają – całe rodziny, domy, sąsiadów. Smutna, refleksyjna, gorzka książka opowiadająca o winie, karze, karmie, żalu. „Reis – ulema wzywa wiernych, by pragnienie zemsty zamienili w pojednanie. Europę, by zadbała o prawdę i o sprawiedliwość. Świat, by nigdy, nigdzie i nikomu Srebrenica nie przydarzyła się znowu. Wreszcie wzywa żałobników, by powrócili do grobów i pochowali swych bliskich”. W Europie spokój. Czy aby na pewno? Absolutnie polecam “Jakbyś kamień jadła” Wojciecha Tochmana.
Wojciech Tochman powraca z nową reporterską opowieścią. Świat po ludobójstwie. Kambodża po Pol Pocie. Przez lata dręczyli i mordowali, swoi swoich, Khmerzy Khmerów. Ci, którym udało się przeżyć, zostali bez domów, bez bliskich, z traumą, chorobą, obłędem… Bywa, że ich niewola trwa od dziesięcioleci. Samotność, ciemność i pustka. Udaje się dotrzeć tylko do nielicznych i rozpocząć leczenie. Dokoła widać bogactwo, które karmi się biedą i strachem. Nieopodal stoją świątynie Angkoru, odwiedzane przez miliony turystów z całego świata… Wojciech Tochman, z chłodną precyzją i ujmującą wrażliwością, opowiada o ludziach, których odwaga została na zawsze złamana. O bólu, którego nie dało się ukoić. O lęku, który nie odszedł i wciąż sp...
Dziesięć mocnych opowieści o samotności w obliczu cierpienia. Wśród wielbicieli reportażu – książka kultowa. Wojciech Tochman, jeden z najlepszych polskich reporterów, zwięzłym i precyzyjnym językiem opisuje ludzkie dramaty, ludzką samotność, ale i podłość, obłudę, nienawiść. Opowieść o katastrofie autobusu maturzystów pielgrzymujących do Częstochowy, historia człowieka, który powstał z torów i nie pamięta, kim jest, oraz zapis walki samotnej kobiety z księdzem molestującym dzieci, przywołują najbardziej uniwersalne pytania: o przyczyny zła, sens cierpienia i milczenie Boga. „Elementarny odruch solidarności i współczucia stanowi zaczyn i sens tych reportaży”. - Paweł Huelle, „Gazeta Wyborcza” „Pies rzeczywiście kąsa tak, że boli. Al...
Piętno ludobójstwa, którego nie da się zmazać. Poruszająca reporterska opowieść Wojciecha Tochmana o złu i cierpieniu. Rwanda, 6 kwietnia 1994 roku. W kraju od dziesięcioleci podzielonym między dwie wrogie sobie grupy, Tutsi i Hutu, w katastrofie lotniczej ginie głowa państwa. Wśród Hutu interpretacja jest tylko jedna: stoją za tym Tutsi. W kilka godzin po śmierci prezydenta otwiera się jeden z najbardziej krwawych rozdziałów historii najnowszej – ludobójstwo, w którym w ciągu stu dni zamordowano milion osób. Masakrze nie zapobiegła ani misja pokojowa Organizacji Narodów Zjednoczonych, ani silnie tam obecny Kościół Katolicki. Świat nie interweniował. Media międzynarodowe długo ignorowały krwawą tragedię tego maleńkiego, „kieszonkowego” państwa w...
Jedenaście opowieści o pogmatwanych ludzkich losach, miłości i poświęceniu. Schodów się nie pali to przejmujące historie z Polski końca lat 90. XX wieku, książka nominowana do Nagrody Literackiej Nike 2001. Wojciech Tochman z właściwą sobie wnikliwością i wrażliwością na ludzką krzywdę opowiada m.in. o Wandzie Rutkiewicz i jej matce Marii Błaszkiewicz, Marcie Kucharskiej, przyjaciółce poety Edwarda Stachury, Janinie Garyckiej, u której w kuchni przez pół wieku mieszkał i przyjmował gości Piotr Skrzynecki, o adoptowanym synu, który po trzydziestu latach spotyka swojego brata bliźniaka, o niedoszłym zakonniku, który pojechał do Asyżu i zginął w czasie trzęsienia ziemi. „Reporter odkrywa najintymniejsze tajemnice swoich bohaterów i z żadnej nie czyn...
Kanoniczna książka, najsłynniejsza, obowiązkowa. Literacki dokument o wyścigu ze śmiercią. Od ponad czterdziestu lat Zdążyć przed Panem Bogiem pozostaje klasykiem polskiego reportażu i jedną z najbardziej przejmujących opowieści o powstaniu w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku i losach polskich Żydów, jakie stworzyła literatura XX wieku. To książka, która powstała z rozmów z Markiem Edelmanem, lekarzem, podczas wojny jednym z przywódców powstania. Marek Edelman opowiada o wojnie i o medycynie. O tym, czym jest godna śmierć i godne życie. Jest to także opowieść o ludziach, którzy mu towarzyszyli – o powstańcach, zakonnicach, dawnych akowcach, kobietach, które kochał, o pacjentach i o lekarzach. „ – Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja musz...
„W latach 2008-2017 za niepełnosprawne uznano 218 tysięcy dzieci. Część z nich, tych najciężej chorych i głęboko niepełnosprawnych intelektualnie, pozostanie dziećmi do końca życia. Aż do śmierci będą potrzebowały pomocy przy wykonywaniu najprostszych czynności: myciu, jedzeniu, załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Napisałem tę książkę, by pokazać, co ich matki przeżywają na co dzień. Bardzo rzadko słyszymy ich głos. Nikt nie jest w stanie opowiedzieć, co czuje żona porzucona przez męża z powodu wady genetycznej ich córki. Matka próbująca opanować atak szału niepełnosprawnego intelektualnie dwudziestopięciolatka. Kobieta patrząca na wijące się z bólu kilkumiesięczne niemowlę. Żegnająca dziecko w szpitalnej kostnicy. Nikt oprócz nich samy...
Piętno ludobójstwa, którego nie da się zmazać Poruszająca reporterska opowieść Wojciecha Tochmana o złu i cierpieniu Rwanda, 6 kwietnia 1994 roku. W kraju od dziesięcioleci podzielonym między dwie wrogie sobie grupy, Tutsi i Hutu, w katastrofie lotniczej ginie głowa państwa. Wśród Hutu interpretacja jest tylko jedna: stoją za tym Tutsi. W kilka godzin po śmierci prezydenta otwiera się jeden z najbardziej krwawych rozdziałów historii najnowszej - ludobójstwo, w którym w ciągu stu dni zamordowano milion osób. Masakrze nie zapobiegła ani misja pokojowa Organizacji Narodów Zjednoczonych, ani silnie tam obecny Kościół Katolicki. Świat nie interweniował. Media międzynarodowe długo ignorowały krwawą tragedię tego maleńkiego, kieszonkowego państwa w Afryce. Ci...
Wydanie Moralności pani Dulskiej – kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. Dom mieszczański z przełomu wieków. Pani Dulska nawet nie przypuszcza, że coś może zakłócić jej spokojną, sytą, kołtuńską egzystencję. Mocną ręką dzierży ster domowych rządów. Tymczasem syn, Zbyszko Dulski, usiłujący wie...
Orwell pisał: „Folwark zwierzęcy miał być przede wszystkim satyrą na rewolucję rosyjską. Jednak, jak podkreślam, przesłanie utworu jest szersze: chciałem wyrazić w nim myśl, iż ów szczególny rodzaj rewolucji (gwałtowna rewolucja oparta na konspiracji, z motorem napędowym w postaci nieświadomie żądnych władzy osób) może doprowadzić jedynie do zmiany władców. Mój morał brzmi tak oto: rewolucje mogą przynieść radykalną poprawę, gdy masy będą czujne i będą wiedzieć, jak pozbyć się swych przywódców, gdy tamci zrobią, co do nich należy. [...] Nie można robić rewolucji, jeśli nie robi się jej dla siebie, nie ma czegoś takiego, jak dobrotliwa dyktatura”.
Książeczki łączące prosty, czytelny tekst z barwnymi ilustracjami. Obok każdego obrazka znajduje się kolorowanka, którą można ozdobić zgodnie ze wzorem lub według własnego pomysłu. Seria obejmuje adaptacje najbardziej znanych bajek i dwie zabawne historyjki. W serii: Brzydkie kaczątko, Czerwony Kapturek, Dziewczynka z zapałkami, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Kot w butach, Piotruś Pan, Sierotka Marysia, śnieżka, śpiąca Królewna, Tomcio Paluszek, Chrząszcz, Sum.
Książeczki łączące prosty, czytelny tekst z barwnymi ilustracjami. Obok każdego obrazka znajduje się kolorowanka, którą można ozdobić zgodnie ze wzorem lub według własnego pomysłu. Seria obejmuje adaptacje najbardziej znanych bajek i dwie zabawne historyjki. W serii: Brzydkie kaczątko, Czerwony Kapturek, Dziewczynka z zapałkami, Jaś i Małgosia, Kopciuszek, Kot w butach, Piotruś Pan, Sierotka Marysia, śnieżka, śpiąca Królewna, Tomcio Paluszek, Chrząszcz, Sum.
"Męskie Granie 2019" to dziesiąty album dokumentujący niezwykła trasę koncertową z udziałem polskich artystów. Dekada z Męskim Graniem to mnóstwo znakomitej muzyki zagranej na żywo przed wielotysięczną publicznością. Nie inaczej było w roku 2019. Na albumie znajdują się między innymi porywające interpretacje klasyki polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej w wykonaniu między innymi Natalii Przybysz, duetu The Dumplings oraz zespołu Lao Che. Na albumie znajdziemy też między innymi chwytający za serce hołd dla grupy Breakout oraz pełne energii utwory w wykonaniu Darii Zawiałow i duetu Mazolewski/Porter. Drugą część wydawnictwa tworzy zapis koncertu zespołu Męskie Granie Orkiestra 2019 na czele z Katarzyną Nosowską, Tomaszem Organkiem, Igorem Walaszkiem i...
Jedenaście opowieści o pogmatwanych ludzkich losach, miłości i poświęceniu Schodów się nie pali to przejmujące historie z Polski końca lat 90. XX wieku, książka nominowana do Nagrody Literackiej NIKE 2001. Wojciech Tochman z właściwą sobie wnikliwością i wrażliwością na ludzką krzywdę opowiada m.in. o Wandzie Rutkiewicz i jej matce Marii Błaszkiewicz, Marcie Kucharskiej, przyjaciółce poety Edwarda Stachury, Janinie Garyckiej, u której w kuchni przez pół wieku mieszkał i przyjmował gości Piotr Skrzynecki, o adoptowanym synu, który po trzydziestu latach spotyka swojego brata bliźniaka, o niedoszłym zakonniku, który pojechał do Asyżu i zginął w czasie trzęsienia ziemi. Reporter odkrywa najintymniejsze tajemnice swoich bohaterów i z żadnej nie czy...
Druga częśc wydania audio kuleczkowych opowiadań. Tym razem w płytowym zestawie znalazły się historyjki z trzeciego i czwartego tomu - "Spotkanie" oraz "Światło". Ponownie usłyszymy ciepły głos Krzysztofa Globisza, a opowiadaniom towarzyszą sympatyczne przerywniki muzyczne. Lektor: Krzysztof Globisz
Zbrodnia, której nie można wybaczyć, i jej ofiara. Dramat rodziny, z którego nie da się podźwignąć. Skazana kobieta i jej krzywda bez kresu. W Historii na śmierć i życie, reportażu z pogranicza true crime i dramatu psychologicznego, Wojciech Tochman pisze o dziewczynie, która za swoją młodość, płeć i urodę zapłaciła wszystkim, co miała i co mogłaby mieć. Składa też hołd wybitnej reporterce Lidii Ostałowskiej. To ona pierwsza zaczęła dokumentować tę długą historię. Książka jest ich wspólną opowieścią - o przemocy, strachu, zemście, tęsknocie i niesprawiedliwości. Zaczyna się w połowie lat dziewięćdziesiątych, toczy przez ćwierć wieku zmieniającej się Polski aż do dzisiaj i wciąż trwa.
WOJCIECH TOCHMAN POWRACA Z NOWĽ REPORTERSKĽ OPOWIEśCIĽ świat po ludobójstwie. Kambodża po Pol Pocie. Przez lata dręczyli i mordowali, swoi swoich, Khmerzy Khmerów. Ci, którym udało się przeżyć, zostali bez domów, bez bliskich, z traumą, chorobą, obłędem Bywa, że ich niewola trwa od dziesięcioleci. Samotność, ciemność i pustka. Udaje się dotrzeć tylko do nielicznych i rozpocząć leczenie. Dokoła widać bogactwo, które karmi się biedą i strachem. Nieopodal stoją świątynie Angkoru, odwiedzane przez miliony turystów z całego świata Wojciech Tochman, z chłodną precyzją i ujmującą wrażliwością, opowiada o ludziach, których odwaga została na zawsze złamana. O bólu, którego nie dało się ukoić. O lęku, który nie odszedł i wciąż sprzyja...
Zapadająca w pamięć opowieść o biedzie, wykluczeniu i nadziei. A także o tym, gdzie leży granica między pełnym empatii patrzeniem a egoistycznym voyeuryzmem. Czy taka granica istnieje? Onyx to ulica slumsów w Manili, stolicy Filipin, to miejsce niebezpieczne, brudne, głośne i przeludnione. Ludzie żyją tu z dnia na dzień, bo niczego nie mogą być pewni – ani tego, czy jutro będą mieli co jeść, ani tego, czy jutro będą żyć. Nędza jednakowo przygniata tu wszystkich, kobiety i mężczyzn, starców i dzieci, ale Eli, Eli nie poprzestaje na kreśleniu obrazów filipińskiego ubóstwa i portretów tonących w nim ludzi. To także opowieść o mieszkańcach Zachodu – białych turystach odwiedzających slumsy, reporterach dokumentujących biedę, odbiorcach ich książe...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro