Pewnego razu w zamku wykutym z kamienia dziewczyna planowała morderstwo…
Mia to siedemnastoletnia dziewczyna, która trenuje, aby polować na czarownice. Mówią na nie Gwyrach. To kobiety, które potrafią zabijać ludzi przez dotyk. Prawdopodobnie tak zginęła matka Mii, a teraz przyszedł czas na zemstę.
Nieoczekiwanie ojciec dziewczyny postanawia wydać ją za mąż. Tajemniczy książę Quinn nie jest tym, czego spodziewała się przyszła łowczyni. W świecie, w którym tylko kobiety władają magią, bliskość może być śmiertelnie niebezpieczna.
Dziewczyna ucieka, aby znaleźć morderczynie matki. W trakcie swojej misji dowiaduje się, że może władać magią. Czy to znaczy, że łowca staje się zwierzyną? Czy uda jej się zmierzyć z tajemnicami rodziny, na których odkrycie nie była przygotowana?
Bree Barton — to ceniona autorka, ghostwriter i nauczycielka tańca. Serce z Cierni to debiut, który zdecydowała się wydać pod swoim nazwiskiem. Od zawsze wiedziała, że jej życie będzie związane z pisaniem. W wolnym czasie nagrywa filmiki z życia pisarza, odpowiada na pytania fanów i bawi się ze swoim psem. Nie jest fanką gorsetów.
Autor | Bree Barton |
Wydawnictwo | Young |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66134-02-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366134027 |
Waga | 404 g |
Wymiary | 135 x 205 x 28 mm |
Data premiery | 2018.10.19 |
Data pojawienia się | 2018.08.20 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Dawno, dawno temu w zamku wykutym w skale pewna dziewczyna skrycie planowała morderstwo”
Mia Rose nigdy nie marzyła o zostaniu księżniczką. Wychowywała się wraz z siostrą w kochającej rodzinie, a jej dziecięce lata wypełnione były beztroską, śpiewem i nauką interesujących ją przedmiotów. Jej ojciec – Łowca, który poluje na wiedźmy Gwyrach – był dla niej wzorem i od kiedy pamięta starała się, aby zostać kimś takim jak on. Szczęście Mii burzy śmierć jej matki – zabitej przez jedną z Gwyrach . Od tamtej pory dziewczynę napędza perspektywa zemsty i buntu. Los jednak psuje jej plany i zostaje zmuszona do poślubienia księcia, syna okrutnego władcy. Podczas ceremonii dochodzi jednak do ataku na jej przyszłego małżonka. Co zrobi Mia, gdy okaże się, że w tajemniczy, wręcz magiczny sposób uleczyła księcia, który powinien już nie żyć?
Na pewno część z Was wie, że uwielbiam fantastykę i mogłabym ją czytać bez przerwy. Jednak z każdym kolejnym tytułem jestem przekonana, że już nic nie będzie w stanie mnie zaskoczyć. Tu niestety było podobnie. Przez pierwsze 100 stron dostrzegałam tylko znane mi już dobrze schematy i motywy, obawiałam się, że będę musiała wystawić negatywną recenzję. Natomiast, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, z każdą stroną byłam coraz bardziej wciągnięta i zaciekawiona, a zakończenie dosłownie wbiło mnie w fotel i sprawiło, że musiałam poświęcić chwilę na bezmyślne patrzenie w ścianę i analizowanie tego, co tu się właśnie stało. Jestem pewna, że wiecie, o co mi chodzi ;) Książka, która miała być rozczarowaniem, okazała się świetnym tytułem, od którego nie mogłam się oderwać. Musicie wiedzieć, że „Serce z cierni” kojarzyło mi się z książkami, od których zaczynałam moją przygodę z fantastyką. Przypomniało mi, co tak naprawdę w niej lubię, od pierwszych stron towarzyszyło mi też uczucie radosnej beztroski, ciepła i swego rodzaju sentyment. Czułam się tak, jakbym wróciła po długiej podróży do domu.
Recenzenci zazwyczaj oceniają także świat i bohaterów wykreowanych przez autora, więc też dodam coś od siebie.
Co tu dużo mówić, wątek magii, silna główna bohaterka i akcja dziejąca się w królestwie pełnym intryg to moje ulubione motywy, więc nie muszę chyba wspominać, że byłam zachwycona! Autorka cudownie tworzy fabułę, roztaczając przed czytelnikiem wizję ciekawego świata, którego poszczególne elementy ( takie jak obowiązek noszenia skórzanych rękawiczek) sprawiają, że staje się wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju.
Tak jak już wspominałam zakończenie zasługuje na ogromne brawa z mojej strony, bo naprawdę nie spodziewałam się czegoś takiego! I nie, nie wyolbrzymiam 😉 Wartka akcja, która towarzyszy nam od tej setnej strony nie opuszcza nas już do końca, a liczne pozory i poszlaki zmylą każdego najsprytniejszego czytelnika.
Mogłabym się przyczepić trochę do bohaterów, ponieważ część z nich została bardzo spłycona. Skupiamy się tak naprawdę na głównej bohaterce, także w kolejnym tomie z chęcią dowiedziałabym się czegoś więcej o innych postaciach.
Jak zawsze w książkach tego typu pojawia się też wątek romantyczny, który bardzo mi się podobał. Cieszę, się że nie poszedł on w stereotypową stronę, o jakiej myślałam. Był subtelny, pełny chemii między bohaterami i co najważniejsze, nie rozwinął się zbyt szybko.
Zanim przejdę do podsumowania, chciałabym wspomnieć o tym jak silne są tu kobiece bohaterki. W świecie przedstawionym kobiety są uciśnione i nie mają zbyt wielu praw, a mimo wszystko dążą do swoich celów i starają się zwalczać liczne niesprawiedliwości.
„Serce z cierni” to bardzo dobra książka, którą będę polecać zarówno osobom, które chcą zacząć swoją przygodę z fantastyką , fantastyką młodzieżową, ale i fanom tego gatunku, ponieważ gwarantuję – będziecie się świetnie bawić i na pewno znajdziecie tu coś dla siebie!
„Mia to siedemnastoletnia dziewczyna, która trenuje, aby polować na czarownice. Mówią na nie Gwyrach. To kobiety, które potrafią zabijać ludzi przez dotyk. Prawdopodobnie tak zginęła matka Mii, a teraz przyszedł czas na zemstę.
Nieoczekiwanie ojciec dziewczyny postanawia wydać ją za mąż. Tajemniczy książę Quinn nie jest tym, czego spodziewała się przyszła łowczyni. W świecie, w którym tylko kobiety władają magią, bliskość może być śmiertelnie niebezpieczna.
Dziewczyna ucieka, aby znaleźć morderczynie matki. W trakcie swojej misji dowiaduje się, że może władać magią. Czy to znaczy, że łowca staje się zwierzyną? Czy uda jej się zmierzyć z tajemnicami rodziny, na których odkrycie nie była przygotowana?”
„Serce z cierni” to powieść, którą wzięłam do recenzji pod wpływem impulsu. Pamiętam, że był to okres, w którym byłam przejedzona fantastyką, ale jednak postanowiłam zaryzykować. Niestety książka i tak musiała swoje odleżeć na stosiku recenzyjnym, bo czułam, że muszę trochę odpocząć od magii, wiedź i dziwnych rzeczy. Myślę, że dobrze zrobiłam, bo teraz, gdy już przeczytałam książkę, mogę śmiało powiedzieć, że jest to świetna historia, która już na samym początku wciągnęła mnie w głąb fabuły i przeniosła na karty powieści.
Głównym atutem tej książki jest jej nieprzewidywalność. Autorka na każdym kroku mnie zaskakiwała, a co za tym idzie, wywoływała we mnie wiele skrajnych emocji. Naprawdę nie spodziewałam się wielu wydarzeń, a pod koniec czytałam wszystko z niedowierzaniem wymalowanym na twarzy. Zakończenie było zaskakujące, szokujące i teraz niecierpliwie czekam na kolejną część, by dowiedzieć się, jak autorka rozwiąże problemy Mii i młodego księcia.
Jeżeli chodzi o bohaterów, to uważam, że autorka świetnie poradziła sobie z ich kreacją. Oczywiście na największą uwagę zasługuje Mia oraz książę Quin, ale i postacie drugoplanowe zastały stworzone perfekcyjnie i w taki sposób, by wkraść się w naszą sympatię i dopiero pod koniec pokazać swoją prawdziwą twarz. Jeżeli chodzi o Mię i Quina to myślę, że polubicie ich już od samego początku i zainteresowaniem będziecie śledzić ich pełną niebezpieczeństw i nieoczekiwanych zwrotów akcji historię.
„Serce z cierni" to obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów fantastyki młodzieżowej. I choć do młodzieży już się nie zaliczam, to i tak świetnie spędziłam przy niej czas. Autorce udało się mnie przenieść do świata, w którym magia jest tematem tabu, a niebezpieczeństwo może nadejść z najmniej spodziewanej strony. To historia, która fascynuje i zachwyca i od której nie sposób się oderwać. Naprawdę niecierpliwie czekam na kolejny tom, bo zakończenie bardzo, ale to bardzo mnie zaskoczyło. Nie byłam przygotowana na taki obrót spraw, więc kochane wydawnictwo pośpieszcie się…
Książkę pt. „Serce z cierni” dosłownie pochłonęłam! A raczej to ona wchłonęła mnie do świata Mii, która chce uciec z zamku przed zaaranżowanym ślubem z Księciem Quinem. Wierzy, że jej przeznaczeniem jest znalezienie i zabicie wiedźmy, która odebrała życie jej ukochanej mamie. Mia od najmłodszych lat szkoliła się na łowcę, a teraz ma porzucić wszystko na rzecz politycznego małżeństwa. Quin to na pierwszy rzut oka zimny i rozpieszczony dziedzic tronu, nie posiadający żadnych uczuć. Co się jednak stanie, kiedy książę zostanie zaatakowany, a tylko Mia będzie potrafiła uratować mu życie? Czy to wydarzenie ich połączy i zmieni ich patrzenie na siebie nawzajem? Gdzie uciekną, żeby chronić swoje życie? I czego dowiedzą się o sobie podczas wspólnej ucieczki? W tej historii nic nie jest takie, jakie się wydaje… Ta książka jest re-we-la-cyj-na! Przepełniona magią, poznawaniem siebie i swoich uczuć. Dosłownie tryskająca zwrotami akcji i wywołująca ciarki na całym ciele. Jakże się cieszę, że to jeszcze nie koniec i że będzie kontynuacja! To naprawdę jedna z lepszych książek, jakie ostatnio przeczytałam.
„Niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas, niewłaściwa żona. (…) W innym świecie, w innym życiu, mogłabym go kochać.”
„Serce z cierni” Bree Barton to niesamowita książka chwytająca za serce. Wywołała u mnie bardzo dużo różnych emocji. Na początku nie byłam do niej pozytywnie nastawiona, nawet wręcz odpychała mnie przez swój specyficzny gatunek, którego zwykle nie trawie. Fantastyka to nie jest mój konik, nie interesują mnie jakieś zaczarowane stwory czy dziwne postacie władające magią. Tutaj jednak było przedstawione to w zupełnie inny sposób niż spotykałam się z tym w przeszłości. Początkowo mnóstwo nudnych i monotonnych opisów sprawiało, że miałam ochotę rzucić tą książkę. Nie rozumiałam w ogóle o co chodziło, gubiłam się. Z czasem jednak zaczęłam zauważać drugie dno tych fragmentów. Po pierwsze nawiązywały one do uczuć, które towarzyszą każdemu człowiekowi - gniew, smutek, radość, ale przede wszystkim miłość. Oprócz podstawowej historii z bohaterami przedstawiona jest bardzo ważna rola miłości w życiu. Bo czymże byłoby życie bez miłości? Bez ukochanej osoby, która będzie przy nas do końca? Po drugie, „te monotonne fragmenty” zdecydowanie przedłużały czytanie książki. Co za tym idzie? Pod koniec byłam niewiarygodnie mocno związana z tą historią, bardzo się w nią wczułam i zaczęłam inaczej postrzegać bohaterów. Książka stała się dla mnie bliska i mimo znudzenia uważam, że autorka napisała ją z głową. Nie będę zdradzać zakończenia, ale mogę powiedzieć, że przy końcówce przeżyłam trzy zwroty akcji dosłownie na zaledwie KILKU STRONACH. Nie zdążyłam się otrząsnąć, a tu bumm... kolejne zaskoczenie. Cały czas miałam dreszcze. Czytając książkę zwykle oceniam ją „mniej więcej” w środku historii (tutaj było to 4/6), ale emocje końcowe, całokształt i przywiązanie do historii sprawiły, że finalnie oceniłam ją 6/6 i boję się, że będę miała kaca książkowego. 😓😉
Łowca Wiedźm, morderstwo i złe Wiedźmy...
Jeśli myślisz że nie może być lepiej, to dołożę mądrą Mię i przystojnego księcia 🤭
Mia to córka Łowcy Wiedźm i mądrej kobiety, która została zamordowana przez Wiedźmę.
Nasz bohaterka postanawia odszukać Gwyrach i pomścić mamę. Wyobraźcie sobie jak jest zaskoczona, gdy jej ojciec postanawia że czas na ślub.
Mia ma poślubić księcia Quina.
Przystojnego, zadufanego w sobie i skrytego młodego mężczyzny.
Jak potoczy się jej los ?
Czy odnajdzie mordercę mamy ?
Jaki jest Książę ?
Książka jest świetna.
Bardzo cieszę się, że to dopiero pierwszy tom.
Jest wciągająca, pełna przygód i zwrotów akcji.
445 stron świetnej zabawy 🤓
Bardzo polubiłam bohaterkę. Jest zdeterminowana, pewna siebie i waleczna. A powiem Wam szczerze że jej świat, stanie do góry nogami. Mia ma siostrę, bardzo chorowitą i delikatną Angie. Która jako jedyna odnajduje się w pałacu, marzy o mężu i gromadce dzieci. Pojawia się pytanie czy dwór jest idealnym miejscem na takie plany ?
Czytając okrywasz tą dwulicowość dworu, a zdrady chwilami zapierają dech.
Jest mnóstwo wątków pobocznych, i tajemnic które odkrywamy z bohaterami.
Założę się że nikt nie spodziewał się takiego zakończenia 🤭