|
Słowiański amuletSłowiański amulet – opis wydawcy W Przytulisku zachodzą wielkie zmiany. Niektórzy członkowie rodziny zostają, inni opuszczają rodzinne gniazdo i wyruszają szukać dla siebie nowego miejsca. W Warszawie, Petersburgu, Wilnie… Ścieżki ich życia mimo to wciąż się przeplatają. Granice przeszłości i teraźniejszości zacierają się, a to, co wydawało się bez znaczenia, nagle staje się istotne. Historia lubi się powtarzać, czasem zaskakuje, skłania do refleksji i podejmowania nowych wyzwań. Michalina, praprawnuczka Arachny, z coraz większym zaangażowaniem zgłębia rodzinną przeszłość i podąża śladami przodków. W ten sposób poznaje sekret starego słowiańskiego amuletu. Srebrny wisior w kształcie kołowrotka, należący niegdyś do najbardziej tajemniczej członkini rodu, okazuje się kluczem do odkrycia największej rodzinnej tajemnicy. Nie otwiera jednak wszystkich drzwi. By je uchylić, trzeba zrobić i poświęcić więcej. |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2019.12.13 |
| Opinie czytelników o „Słowiański amulet”
Średnia ocena: 5,0 na bazie 2 ocen z 2 opinii |      |
Autor: CherryLadyReads | , data: 23.03.2020 18:53 | , ocena: 5,0 |      |
Słowiański amuletKolejne spotkanie z rodziną Śmiałowskich było równie udane jak to pierwsze. Tym razem towarzyszymy Michalinie w wyborze jej życiowej ścieżki, wkraczaniu w dorosłość, przeprowadzce do nowego miejsca, jakim jest stolica Polski. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że nic już nie będzie takie jak kiedyś, i ta świadomość jej się nie podoba. Oprócz rozłąki z rodziną i tęsknotą za życiem na wsi, musi zmagać się również z ochłodzeniem jej relacji z ukochanym chłopakiem. Nadal jednak jest pod wielkim wrażeniem pamiętnika dziadka Antoniego. Dlatego wzięła sobie za cel, ustalić dalsze losy swoich dalekich krewnych.
Za to w Przytulisku w roku 1920 nie dzieje się najlepiej. Kraj nie zdążył się podnieść po I wojnie światowej, a już rozpoczął się kolejny trudny etap dla ludzi, nawet tych mieszkających na wsiach. Grabieże, gwałty i palenie domów to nieszczęścia jakie nękają ludność ze strony oddziałów bolszewickich. Nawet Śmiałowskich nie oszczędził los. Im również przyszło się zmierzyć ze stratą. W tych burzliwych i niepewnych czasach, rodzina znów się rozdziela. Część osób wyjeżdża na studia, zaciąga się do wojska. Ale będą też powroty i przypadkowe spotkania z nieprzypadkowymi ludźmi.
W części pierwszej poznaliśmy zdolność Arachny do tkania ludzkiego losu. Drugi tom zdradza nam kolejną zagadkę związaną z jej amuletem w kształcie kołowrotka.
„Słowiański amulet” to udana kontynuacja dziejów rodziny Śmiałowskich. Kolejne spotkanie ze znanymi nam już postaciami, nadal cieszy. Tajemnice skrywane przez dziadka Antoniego oraz przez Arachnę powoli wychodzą na światło dzienne i coraz więcej dowiadujemy się o przeszłości członków rodu. Trochę mało było tutaj tej słowiańskości. Mam wrażenie, że w tomie pierwszym o wiele większy nacisk położyła autorka, by przybliżyć nam te obrzędy. Choć nadal widzimy, że religia chrześcijańska wiele z nich czerpie. Jednak mam wrażenie, że w tym tomie więcej jest wydarzeń historycznych wplecionych w fabułę. Postacie są tak jak otaczający nas ludzie: jednych kochamy, innych unikamy, co dodaje tej powieści realizmu. Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie taką rodzinę i każdego jej członka.
Jeśli lubicie takie wielowątkowe powieści obyczajowe, które nawiązują do dawnego życia na wsi i wykorzystują historyczne wydarzenia, by wpłynąć na fabułę to zachęcam Was do zapoznania się z tą serią. Ja z wielką przyjemnością znów odwiedziłam Przytulisko i Bujany, by bliżej poznać Arachnę i jej ród. Autor: ejotek | , data: 24.01.2020 22:05 | , ocena: 5,0 |      |
Słowiański amuletGdyby na okładce tej powieści nie znajdowało się nazwisko autorki, odgadłabym je bez problemu - i to pomijając fakt, że znam bohaterów z poprzedniego tomu. Renata Kosin pisze bardzo charakterystycznie - poza naprzemiennym miejscem i czasem akcji, podarowała nam Arachnę, która wierzy w nieco inne moce, niż chociażby jej mąż pokładający wiarę w Bogu. Ufa ona Siostrom Jutrzenki oraz swojej przędzy ściskając w dłoni wisior. Autorka doskonale opisała czasy, w których przyszło żyć jej bohaterom: zamach na Narutowicza, przewrót majowy, zmiany kursów walut czy pojawiające się na wsiach i ulicach miast coraz lepsze marki samochodów.
Kosin jak zawsze namalowała piękny obraz polskiej wsi na Podlasiu, pokazała nam tradycje, radości, smutki czy idee. Jej język jak zawsze charakteryzuje się prostotą, lekkością, skupia naszą uwagę na wydarzeniach i decyzjach bohaterów, pomijając zbędne opisy. Powieść dostarcza wielu emocji, zmusza wręcz do kibicowania, niesie niespodzianki i tajemnice, bo choć teoretycznie przed czytelnikiem odsłaniane są prawdy, to w ich miejsce pojawiają się nowe. Autorka zaskakuje tym, co rzetelnie przygotowała, by każda strona była dla czytelników istną ucztą. Podczas lektury dostrzegamy nie tylko samą zawartość, ale również ogrom pracy włożony przez pisarkę w jej przygotowanie.
Uwielbiam takie historie, gdy mogę równolegle z bohaterami odkrywać to, co zostało ukryte przez przodków a właściwie autorkę. Pojawiające się w fabule listy, pamiętniki, nieznani członkowie rodziny, niespodziewane wieści i dochodzenie do zaskakujących wniosków - gorąco polecam Wam tę książkę.
Podsumowując - "Słowiański amulet" to powieść o tajemnicach, ukrytych na kolejnych kartach dziejów rodziny, które młoda dziewczyna stara się odkryć. Nie brakuje w niej demonów przeszłości, nierozstrzygniętych sporów, związków na odległość, tęsknoty, rozpaczy, strachu i bólu. Bardzo intrygująca i zaskakująca historia o wybaczeniu, przemijaniu, wyrastaniu z dziecięcej beztroski, wyrzutach sumienia czy wadach narodowych. Jeśli jesteście fanami tego typu książek, gwarantuję Wam wybornie spędzony czas. Szkoda, że ta historia już za mną...
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2020/01/renata-kosin-sowianski-amulet.html | Renata Kosin | - pozostałe pozycje w naszej księgarni: |
|
Klienci, którzy kupili Słowiański amulet, wybrali również: |
|
| |