Zaczyna się legenda.
Leto Atryda, książę Kaladanu i ojciec Muad’Diba. Wszyscy wiedzą o upadku i wzlocie jego syna, natomiast niewiele wiadomo o nim, spokojnym władcy Kaladanu, i jego partnerce, ani o tym, jak książę niewiele znaczącej planety zaskarbił sobie względy imperatora i wzbudził gniew rodu Harkonnenów, wchodząc na drogę, która przywiodła go do śmierci. Oto ta historia.
Leto cierpliwie i wiernie służy Tronowi Złotego Lwa. Podczas gdy inni spiskują i knują, książę Kaladanu działa. Ale jego potężni wrogowie uważają, że zanadto wyrasta ponad swój stan i że ród Atrydów osiąga zbyt wysoką pozycję. Otoczony przez niewidzialnych wrogów Leto musi zdecydować, czy ciężar powinności i honoru jest wart ceny jego życia, rodziny i miłości.
Autor | Brian Herbert, Kevin J. Anderson |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda z obwolutą |
Liczba stron | 440 |
Numer ISBN | 978-83-8188-356-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381883566 |
Data premiery | 2022.01.18 |
Data pojawienia się | 2021.12.15 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 5 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Bardzo się cieszę, że udało mi się przeczytać książkę autorstwa Kevina J. Anderson, Briana Patricka Herberta. Kolejnym planem, jaki chciałabym zrealizować to zapoznać się z cyklem Diuny, ale myślę, że będzie ku temu odpowiednia chwila i uda mi się to osiągnąć. „Diuna. Książę Kaladanu” to przede wszystkim przyjemność czytania, poznawania bohaterów sprzed wydarzeń rozgrywających się w głównej powieści. Szlachecka rodzina Atrydów przenosi się z ich rodzinnej planety Kaladan do nowej posiadłości, pustynnej planety Arrakis, syn Franka Herbrta wspólnie z Kevinem J. Andersonem postanowili przybliżyć nam ich postaci i dzieje rozgrywające się na ich rodzimej planecie. Pomysł ponownego odwiedzania postaci i światów osadzonych przed główną historią, jest zarówno ekscytujący, jak i budzący w czytelniku wątpliwości. Jesteście na to gotowi?
„Diuna. Książę Kaladanu” opowiada o Leto Atrydzie, księciu Kaladanu, ojcu Muad’Diba i władcy Kaladanu. Związany z lady Jessicą posiada czternastoletniego syna – Paula. Ma silne poczucie obowiązku, dlatego też przekonuje do tego otaczających go ludzi, starając się zdobyć ich przychylność. Stara się unikać zastawionych pułapek przez jego wrogów, którzy boją się rodu Atrydów. Czasami wydaje się, jakby musiał wybierać pomiędzy obowiązkami księcia i dobrem bliskich, znajduje się w środku politycznych rozgrywek, które trzymają kontrolę nad jego reputacją i bezpieczeństwem jego rodziny. czy poradzi sobie z presją Imperium, czy też ulegnie naporowi przeciwników?
„Diuna. Książę Kaladanu” to historia, której główną korzyścią jest odkrywanie postaci wprowadzonych w „Diunie”, gdzie otrzymujemy trochę informacji, zanim fabuła powieści się rozpocznie. Uważam, że warto dowiedzieć się więcej o kluczowych postaciach. Na przykład, w jaki sposób funkcjonuje rodzina Atrydów, jak Paul jest wychowywany, a także jak złożona jest relacja między księciem Leto i lady Jessicą. „Diuna” jest jednym z przełomowych dzieł twórczych wyobraźni, łączących science fiction, aspekty ekonomiczne, a także intrygę polityczną. „Diuna. Książę Kaladanu” ukazuje, jak działa Leto i co czyni z niego wzór do naśladowania dla małego Paula. Zrozumiałam, jak ważna była dla niego lojalność, honor i autorytet. Historia ma również tendencję do przeskakiwania między wieloma wątkami narracyjnymi, aby skupić się na różnych planach, podkreślając bieżące problemy, z którymi musi sobie poradzić szlachecka rodzina Domu Atrydów, przygotowując się do misji na pustynnej planecie Arrakis.
Historia ukazana w książce rozgrywa się kilka lat przed wydarzeniami opisanymi w oryginalnej "Diunie". Na skutek straszliwego ataku terrorystycznego na planecie Otorio, wielu przedstawicieli najważniejszych rodów w imperium straciło życie, a sam imperator Shaddam IV Corrino, tylko cudem uniknął śmierci. Imperium pogrąża się w kryzysie politycznym i ekonomicznym, który może przerodzić się w straszliwą wojną domową. Na Kaladanie książę Leto stara się chronić swój lód, który cierpi z powodu rozprowadzanego wszędzie śmiercionośnego narkotyku. W wyniku zamieszania powstałego w imperium decyduje się zabezpieczyć przyszłość swego rodu poprzez znalezienie odpowiedniej kandydatki na żonę dla swojego syna Paula. Imperium trzęsie się w posadach i każda z potęg: Gildia Kosmiczna, KHOAM, Harkonenowie, Bene Gesserit chce wykorzystać nową sytuację dla realizacji własnych interesów.
Od bardzo dawna nie miałem takiego problemu ze zrecenzowaniem książki. Uwielbiam "Uniwersum Diuny" i chwalę się posiadaniem wszystkich tworzących je książek w swoim zbiorze. Dlatego też miałem bardzo duże oczekiwania względem najnowszej powieści Herberta i Andersona. Pod względem technicznym i wizualny, książka wygląda fantastycznie. Twarda oprawa, piękna okładka ze skrzydełkami i grafiki Wojciecha Siudmaka sprawiają, że chciałbym obdarować najbliższych tą książką. Pod względem językowy również jest bardzo dobrze, powieść czyta się lekko i przyjemnie. Niestety problemem jest sama treść. Najkrócej mówiąc "Diuna Książe Kaladanu" jest lekturą nudną i niewnoszącą absolutnie nic do znanego nam uniwersum. Po jej przeczytaniu miałem wrażenie, że zostałem oszukany, gdyż zamiast porywającej filozoficznej opowieści rozwijającej historię rodu Atrydów, Harkonnenów i Corrinów lub ich przodków, dostałem odgrzewaną po raz enty znaną mi historię. Zdaje sobie sprawę, że postaci Leto, Paula, Vladimira Harkonnena, Duncana, Gurneya i Jessiki są bardzo lubiane, jednak tworzenie kolejnej trylogii opowiadającej ich historię mija się z celem i przypomina tytułowe odcinanie kuponów.
Swoją przygodę z Diuną zaczęłam od powieści graficznej, która bardzo mnie zaintrygowała. Było to moje pierwsze spotkanie z komiksem i już udało mi się polubić bohaterów. Tutaj wpierw chcę wspomnieć o okładce książki, która wygląda jak jakaś księga. Jest cała złota z wygrawerowanymi znakami, które bardzo dodają jej uroku. Wewnątrz znajdziemy kilka rysunków, które bardziej przypominają szkice ołówkiem. Są nieco straszne i smutne, ale dobrze ukazują wydarzenia z książki. Czyta się ją lekko, choć bywa, że znajdziemy tutaj kilka dziwnych słów, które nie od razu wyjaśniały mi rzecz czy osobę, którą miały przedstawiać. Zupełnie jakbym wchodziła w świat baśni dla dorosłych, gdyż niektóra mowa jest naprawdę bezpośrednia. Będzie ona nieco niepokojąca, jak wiadomość, którą dostanie Książę Leto przez dziwne urządzenie transmisyjne. W pierwszej chwili sądziłam, że po tym nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, jednak zaraz po tym, gdy Książę przekaże komuś tą wiadomość nagle braknie prądu. W jakiś sposób urządzenia, które tam mieli zaczną pokazywać pewną postać za pomocą hologramu. Było to niezwykle ekscytujące doświadczenie. Postać będzie ich namawiała do zakończenia swojej władzy, a w międzyczasie zaczną się dziać bardzo niepokojące rzeczy. Będą atakowani z góry, więc pozostanie im jedynie ucieczka. Aż wstrzymywałam oddech, kiedy o mało co nie stracili życia. Zresztą tam wciąż coś się dzieje. Książę będzie musiał dokonać trudnych wyborów. W grę wchodzi poddanie się i uratowanie życia lub walka, która może być okrutna w konsekwencjach. W sumie jakiegokolwiek wyboru by nie dokonał, to nic nie jest w stanie go zadowolić. To bardzo uparty człowiek, który lubi wyzwania. Nie na darmo pełni swoją funkcję. Miłym dodatkiem było tutaj zafascynowanie pewną kobietą, która z powodu swojej urody będzie pożądana w czyichś oczach...
Osoby, które chcą sięgnąć po Diunę muszą wiedzieć, że jednak trzeba tu trochę myśleć, by nie pogubić się w wydarzeniach. Jej naprawdę wielu bohaterów i czasem mogą nam się mylić. Taki doskonały test spostrzegawczości.
Książę Kaladanu to moje pierwsze spotkanie z twórczości Briana Herberta i Kevina J. Andersona i to całkiem udane. Ze strzępków informacji autorzy stworzyli interesującą opowieść, która ma za zadanie przybliżyć Leto Atrydę - jako ojca, partnera i księcia wiernego Imperatorowi. W każdej z tych ról próbuje odnaleźć się jak najlepiej, pozostając wierny swoim zasadom i dbając o swoich najbliższych. Nie będzie to łatwe, szczególnie, że wszędzie czyhają na niego spiski i wrogowie, nawet na jego ojczystej planecie. Mamy okazję zobaczyć jakim jest człowiekiem, czym kieruje się w życiu, jakie są jego motywacje i dlaczego podjął takie, a nie inne decyzje, które doprowadziły do wydarzeń opisanych w Diunie.
W książce obserwujemy również wiele innych wątków, które są mniej lub bardziej ze sobą powiązane, m.in. o rosnącym znaczeniu Gildii Kosmicznej, Landsraadu i KHOAM, spisku Wspólnoty Szlacheckiej, czy wydobyciu przyprawy na Diunie. Dzięki temu mamy szersze spojrzenie na bieżące wydarzenia, jakie mają konsekwencje i do czego mogą doprowadzić. Oczywiście, znając Diunę, doskonale zdajemy sobie sprawę, że wszyscy bohaterowie przeżyją i wyjdą cało z opresji. Niemniej jednak książka trzyma w napięciu i byłem bardzo ciekawy jak poradzą sobie bohaterowie z kolejnymi niebezpieczeństwami.
Książę Kaladanu to powieść rozgrywająca się przed wydarzeniami opisanymi w Diunie Franka Herberta, która ma za zadanie przybliżyć postać księcia Leto Atrydy. Jest dobrze i sprawnie napisana książka, bez skomplikowanej, czy porywającej fabuły, ale którą czytałem z przyjemnością.
Książę Leto Atryda leci na planetę Otorio, zaproszony przez Szaddama, by podziwiać nowy kompleks stworzony dla podziwiania osiągnięć rodu Corrinów. Podczas pobytu, spotyka się z podejrzaną sytuacja. Nieznany mu osoba, przekazuje dziwna wiadomość przez urządzenie transmisyjne. Książę informuje o tym Imperatora. Jednak przedstawienie miało dalej trwać. W pewnym momencie w całym kompleksie odcięto zasilanie, a hologramy przedstawiające postać mężczyzny pojawiły się w całym kompleksie. Hologram przemówił, namawiając do buntu i zakończenia władzy rodu Corrinów. Niestety na tym nie koniec. Resztki kontenerów latających wokół planety okazały się wypełnione ładunkami i skierowane w stronę kompleksu. Kiedy doszło do wielkiej katastrofy, książę Leto wraz z małą ilością szlachty i Imperatorem zdążyła się ewakuować. W tym czasie na jego rodzimej planecie, syn Paul, ćwiczy sterowanie myśliwcem podczas burzy. Lot jednak okazał się jednak bardziej wymagający niż się spodziewano. Burza w którą wlecieli, o mało nie pozbawiła ich życia. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów i do jakich spisków dojdzie, aby rod Atrydów, trafił na Diunę? Zapraszam do czytania
Świetna książka zarówno dla tych którzy Diuny jeszcze nie czytali jak i są już po lekturze (jak ja). Przeczytałam i powiesz szczerze, że mam nawet lepsze odczucia ,niż przy Diunie, ale to może z tego powodu, że tu poznaje wszystkie wydarzenia po kolei, a w świat Diuny byłam wrzucona od razu, bez dokładnego wyjaśnienia kto z kim i dlaczego, chociaż i w Diunie po jakimś czasie człowiek jest już zorientowany🤣
Bardzo lekko i dobrze się ja czytało, czekam na kolejną część😍
„Diuna. Książę Kaladanu” to pierwsza część „Trylogii Kaladanu”. Kevin J. Anderson i Brian Patrick Herbert zapraszają nas do fantastycznego świata. Nasza wyobraźnia przechodzi na najwyższe poziomy, a my sięgamy świata tak odległego, że nie sposób ot tak powrócić do rzeczywistości.
Miłośnicy Diuny mają ogromny powód do radości, ponieważ dzięki autorom można przeżyć wiele wyjątkowych chwil, które zapisują się w naszej pamięci. Ta książka trafia mocno do naszej wyobraźni, a najbardziej wymagający miłośnicy gatunku otrzymują powieść fantasy przez duże F. Nie ulega wątpliwości, że autorzy wysoko podnieśli poprzeczkę twórcom tego gatunku, a książkę bez chwili zastanowienia zapisać można na liście „NIK” – Najlepszych Interesujących Książek.
Co ważne współautorem jest Brian Herbert – syn Franka Herberta – legendy gatunku. Warto podkreślić, że udowodnił on, iż posiada talent ojca w kreowaniu światów i bohaterów, których pokochać można już od pierwszych stron. Nie chcę skupiać się na przedstawieniu wydarzeń tej historii, lecz na tym, co wyprawia ona z naszą wyobraźnią, jakie emocje wywołuje. Zatem wyobraźnia tworzy w naszym umyśle obrazy świata, w którym chcemy pozostać.
Poznajemy bohaterów, z którymi pragniemy się zaprzyjaźnić. Bierzemy udział w wydarzeniach, których nie jesteśmy tylko obserwatorami, lecz przede wszystkim uczestniczymy w życiu bohaterów. To niewątpliwie jest zasługą Andersona i Herberta, którzy fenomenalnie poprowadzili fabułę powieści, zabierając nas do świata, którego nie chcemy opuszczać. A po zakończeniu lektury pierwszej części jeszcze długo w świecie rzeczywistym powracać będziemy do świata Diuny. Co ważne przed nami jeszcze dwie odsłony, na które ja oraz jak sądzę miłośnicy gatunku czekają.