Będziesz tego żałować. Tom 1. Uwikłane

Alicja Sinicka trafia swoimi thrillerami psychologicznymi idealnie w mój gust. Moja przygoda z jej twórczością to niekończący się stres, nerwy, podniesione ciśnienie oraz zwiększony wysiłek myślowy w dążeniu do odkrycia prawdy.

"Będziesz tego żałować" to pierwszy tom nowej serii 'Uwikłane'.

Iga ma dwadzieścia dziewięć lat i od wczoraj na koncie nieudany związek a do tego nieprzyjemne SMS-y z groźbami od byłego chłopaka. Pewnego wieczoru Ania dzwoni do Igi mówiąc, że zaraz u niej będzie - była wystraszona i wzburzona, jej głos brzmiał niepokojąco; zamierzała ostrzec przyjaciółkę jednak... została napadnięta. Przed czym (lub kim) chciała ją ostrzec? Iga żyje w coraz większym strachu, odbiera głuche telefony, wciąż ktoś jej grozi!

By wreszcie zaznać spokoju, nie oglądać się wciąż za siebie i poczuć co to znaczy być bezpieczną Iga przeprowadza się na "Osiedle Marzeń" - ogrodzone, z alarmami i ochroną osiedle ma wpłynąć na jej życie kojąco. Niestety dziewczyna nie wie, że uciekając przez światem zewnętrznym zostaje uwikłana w brutalną grę. Liczyła na lepsze życie, ale wraz z kolejnymi tygodniami pobytu, otrzymuje wciąż nowe i coraz bardziej zadziwiające punkty regulaminu, do których musi się zastosować... albo opuścić to miejsce.

Na jednej szali swojej wewnętrznej wagi musi postawić bezpieczeństwo i spokojny sen jakich doświadcza na "Osiedlu Marzeń", na drugiej zaś niepokojące zachowanie sąsiadów, dziwne słowa padające podczas spotkań oraz tajemnicze pokoje na piętrze domu. Na zewnątrz zło a na osiedlu coraz bardziej ogranicza się jej wolność. Czy będzie w stanie zrozumieć swoje emocje i podjąć właściwe decyzje, które będzie podsuwał jej los? Z czasem okaże się bowiem, że osiedle jawiące się jej jako kraina mlekiem i miodem płynąca przeobrazi się w coraz bardziej niezrozumiałe miejsce. Czego doświadczy tam Iga?

Tradycyjnie już na początku książki nie odnajdziemy dynamicznej akcji, chociaż oczywiście wciąż coś się dzieje, w fabule pojawia się policja i niepokojące wydarzenia. Młode dziewczyny stanowią cel dla nieznanych sprawców, których trudno zidentyfikować.

Z chwilą gdy Iga się przeprowadza czytelnik otrzymuje coraz więcej ciekawych i intrygujących miejsc, osób, zachowań. Wraz z bohaterką - teraz, już, natychmiast chciałam znać całą prawdę o systemie działającym na osiedlu. Bardzo podobało mi się zachowanie dziewczyny, kibicowałam jej buntowi, próbowałam myśleć jak detektyw i zastanawiałam się w jakim kierunku pójdzie jej poszukiwanie prawdy.

Im bliżej końca się znajdowałam tym mocniej biło mi serce a umysł krzyczał: "nie wierzę!". Szczęka osiągnęła poziom zero (czyli zbierałam ją z podłogi), gdy dotarłam do wyjaśnień, zwłaszcza kiedy na jaw wyszło kto, co, dlaczego i z kim zaplanował. To potwierdza tylko teorię o tym, że nie można powiedzieć, iż zna się kogoś do końca i można być pewnym jego działań czy myśli.

To było powolne podsycanie akcji.

Dokładanie kolejnych puzzli do reszty układanki.

Dorzucanie informacji po okruszku.

Stopniowe rozpalanie ognia.

A w finale wielkie WOW! Szok!

Początkowo sądziłam, że Prolog zniszczy późniejsze wydarzenia, zepsuje całą zabawę w finale, ale możecie być pewni, że nie. Sinicka tak Was przemagluje zwrotami akcji, iż sami stwierdzicie, że Prolog tak naprawdę dawno odszedł w zapomnienie i nijak nie pomógł w rozgryzieniu prawdy. Czytając podejrzewa się każdego...

Podsumowując - "Będziesz tego żałować" to wciągający, zaskakujący i fenomenalny thriller psychologiczny, w którym doświadczycie intryg, tajemnic, kłamstw, ran z przeszłości, marzeń o stabilizacji i bezpieczeństwie. Nie brakuje przerażenia, starań o rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu, niepewności i niepokoju. Nadal podziwiam twórczość autorki, z każdą książką coraz bardziej, bowiem poza narastającym napięciem w żadnej nie znajdziecie schematu i nie stwierdzicie, że wieje nudą... Finał zasługuje na złoty medal a Wu po prostu musicie przeczytać tę książkę!

Ale to było dobre 🔥 Na najnowszą książkę Alicji Sinickiej musiałam trochę poczekać przez zawirowania z pocztą. Kiedy w końcu przyszła do mnie paczka, nie czekałam ani chwili i zabrałam się za czytanie.

Po przeczytaniu serii oławskiej wiedziałam, że chcę więcej tego typu książek! Ta najnowsza książka również mnie nie zawiodła, a tylko utwierdziła w przekonaniu, że twórczość autorki mocno wpisuje się w mój gust czytelniczy ❤️

Jeśli lubicie thrillery i domestic noir, to gorąco zachęcam do zapoznania się z dorobkiem autorki 🔥

Iga po rozstaniu z partnerem i brutalnym ataku na swoją przyjaciółkę nie czuje się bezpiecznie we własnym domu. Aby poradzić sobie z traumą, wprowadza się na prestiżowe, zamknięte Osiedle Marzeń. Pobyt na strzeżonej przestrzeni w pierwszej chwili wydaje się ratunkiem. Z biegiem czasu jednak Iga odkrywa, że lokatorów obowiązują pewne zasady. Niektóre z nich są bardzo nietypowe. Czego jednak się nie robi dla świętego spokoju?

To było coś nowego, bardzo ciekawy pomysł i doskonale poprowadzona fabuła. Do książki usiadłam pewnego dnia po pracy i do wieczora miałam za sobą już 3/4 historii. Gdybym miała wolne na drugi dzień, na pewno nie oderwałabym się od niej aż do ostatniej strony. Polecam! 🔥

To już moja trzecia książka przeczytana tej autorki. "Będziesz tego żałować" zapowiada cały cykl Uwikłane. I byłam ciekawa, jak tym razem autorka sobie poradzi.

Iga była odważną i samodzielną kobietą. Piszę była, bo po ataku na jej najlepszą przyjaciółkę Iga żyje w ciągłym strachu. Ktoś ją prześladuje, nagabuje i obserwuje. Nigdzie nie czuje się bezpieczna. Decyduje się na przeprowadzkę do Osiedla marzeń. Miejsca, gdzie bezpieczeństwo jest stawiane na pierwszym miejscu. Ekipa sprawdzonych ochroniarzy, najlepsze alarmy oraz wysoki mur sprzyjają poczuciu, że tutaj nic jej nie grozi. Musi tylko zgodzić się na kilka dość restrykcyjnych zasad. Przez okres próbny Iga radzi sobie świetnie, uzależniając się od tego miejsca. Jednak gdy po pewnym czasie zostają jej przedstawione nowe zasady jest nastawiona do nich bardzo sceptycznie zwłaszcza, że trzeba je przyjąć bez gadania, nawet nie można o nich rozmawiać z innymi mieszkańcami. Iga zaczyna drążyć temat i niestety odkrywa szokujące fakty, które również zagrożą jej życiu..

Nie spodziewałam się, że fabuła pójdzie w tą stronę. Nie czytam opisów książek przed przeczytaniem, więc myślałam, że Iga po prostu będzie prześladowaną i dręczoną przez kogoś kobietą, ale specyfika Osiedla marzeń była dla mnie czymś nowym, co bardzo mnie zaintrygowało. Autorka coraz lepiej potrafi budować napięcie. Czułam je cały czas z tyłu głowy podczas czytania. Również sam finał bardzo mnie zaskoczył i nie spodziewałam się tego, kto za tym wszystkim stoi. Uważam, że thrillery psychologiczne pisze się najtrudniej. Ciężko utrzymać ciągłe zainteresowanie czytelnika. Trzeba mocno uważać, żeby nie przegiąć w którąś stronę oraz by nie odkryć kart za szybko. To już czwarta książka autorki i widać, że z każdą powieścią autorka radzi sobie coraz lepiej. Jestem tym faktem zachwycona i czekam na kolejną książkę z serii. I jeszcze jako okładkowa sroka muszę zwrócić uwagę na wydanie książki. wydawnictwo kobiece ostatnio przechodzi już samo siebie i serwuje nam pięknie opakowane książki. Oby tak dalej!

Iga rozstaje się z chłopakiem i od tego momentu czuje się prześladowana. On nie daje jej spokoju a coraz częściej spotykają ją różne dziwne wydarzenia. Po napadzie na przyjaciółkę nie czuje się bezpieczna. I z pewnej siebie, otwartej oraz odważnej, zmienia się w cichą i bojącą się kobietę.

Osiedle marzeń sprawia że poczuje się bezpieczna i zamknie się na ten świat.

Ale trzeba spełniać pewne warunki i przestrzegać zasad.

Do książki miałam wielkie wymagania ponieważ znam poprzednią książkę autorki która wbiła mnie w fotel przy czytaniu. Tutaj również od pierwszych stron się wczułam. Wątki z psychopatami uwielbiam i myślałam że mam tu z takim do czynienia. Jednak wszystko z strony na stronę się zmienia i działo się wiele i nieprzewidywalnego. Osiedle marzeń tak mnie wciągnęło że pragnęłam poznać wszystkie tajemnice na raz. Ale Autorka odkrywa je po kolei przed nami. Czułam napięcie. A pomysłów na zakończenie miałam wiele. Autorka znowu zabrała mnie w inny świat który mnie zaciekawił i miło spędziłam z nim czas. Możemy się dowiedzieć jak ludzie potrafią nas omamić i otoczyć. Jak poczucie bezpieczeństwa gra rolę w myśleniu człowieka. Przed strachem uciekamy.

Jak dla mnie książka warta uwagi i poświęcenia jej czasu.

Ale to było dobre 🔥 Na najnowszą książkę Alicji Sinickiej musiałam trochę poczekać przez zawirowania z pocztą. Kiedy w końcu przyszła do mnie paczka , nie czekałam ani chwili i zabrałam się za czytanie.

Po przeczytaniu serii oławskiej wiedziałam, że chcę więcej tego typu książek! Ta najnowsza książka również mnie nie zawiodła, a tylko utwierdziła w przekonaniu, że twórczość autorki mocno wpisuje się w mój gust czytelniczy ❤️

Czytaliście już? Znacie książki Alicji Sinickiej? Jeśli nie, a lubicie thrillery i domestic noir, to gorąco zachęcam do zapoznania się z dorobkiem autorki 🔥

Iga po rozstaniu z partnerem i brutalnym ataku na swoją przyjaciółkę, nie czuje się bezpiecznie we własnym domu. Aby poradzić sobie z traumą wprowadza się na prestiżowe, zamknięte Osiedle Marzeń. Pobyt na strzeżonej przestrzeni w pierwszej chwili wydaje się ratunkiem. Z biegiem czasu jednak Iga odkrywa, że lokatorów obowiązują pewne zasady. Niektóre z nich są bardzo nietypowe. Czego jednak się nie robi dla świętego spokoju?

To było coś nowego, bardzo ciekawy pomysł i doskonale poprowadzona fabuła. Do książki usiadłam pewnego dnia po pracy i do wieczora miałam za sobą już 3/4 historii. Gdybym miała wolne na drugi dzień na pewno nie oderwałabym się od niej aż do ostatniej strony. Polecam! 🔥

„Nie próbuj uciec, znajdę cię wszędzie”

Myślała, że uciekła do raju. Lecz raj okazał się pułapką. Gdy przyjaciółka Igi zostaje brutalnie pobita, dziewczyna nie czuje się już bezpieczenie w swoim mieszkaniu. „Osiedle marzeń” miało być dla niej wybawieniem i miejscem gdzie poczuje się w końcu bezpieczna. Dziewczyna decyduje się na wyprowadzkę skuszona całodobową ochroną, wysokim oddzielającym murem i ludźmi, którzy doskonale ją rozumieją. Musi zgodzić się na kilka zasad, które wydają się dziwne… ale kto by się tym martwił gdy najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa?

Jeśli chodzi o główną bohaterkę to była strasznie irytująca. Bardziej charakterystyczni byli dla mnie mężczyźni w tej książce. I to oni zapadli mi w pamięci. Czy jest tu jakiś bohater, którego polubiłam? Nie.

Pomysł na fabułę bardzo fajny, nietuzinkowy. I tutaj daje plusa, jednak minusem jest fakt, że momentami strasznie mi się dłużyła…

Pewne rzeczy zawarte w książce są łatwe do przewidzenia co było dla mnie szokiem, bo w poprzednich książkach aż tak łatwe to nie było. Oczywiście nie wszystko idzie przewidzieć, i np. dla mnie największym zaskoczeniem były pokoje. Kto czytał ten wie co mam na myśli. No i samo zakończenie w pewnym stopniu było dla mnie szokiem.

Nie wiedziałam jak mam ocenić tę pozycje, pomysł był fajny ale to trochę za mało… z drugiej stron nie była też taka najgorsza. Więc oceniam ją jako średnią. Jednak na tle wcześniejszych książek wypada mega słabo. Czy sięgnę po następne? Hmmm… nie jestem pewna, ale nie wykluczam, że ciekawość nie zwycięży.

Lubicie książki Alicji Sinickiej? Ja osobiście jestem fanką i nie mam zastrzeżeń. Właśnie jestem po lekturze najnowszej książki autorki "Będziesz tego żałować".

"Najgorsze rzeczy w życiu wkradają się do niego podstępnie".

Iga po tym jak jej przyjaciółka cudem uszła z życiem, nie czuje się bezpiecznie we własnym domu. Do tego wszystkiego rozstała się z partnerem, który nie daje jej spokoju. Zmęczona sytuacją, w której się znalazła, postanawia się przeprowadzić. Idealnym miejscem wydaje się Osiedle Marzeń, które kusi obietnicą bezpieczeństwa i prywatności. Jest tylko jedno ale, Iga musi się zgodzić na przestrzeganie pewnych zasad.

Ta książka pokazuje nam przede wszystkim to, jak traktowane są kobiety we współczesnym świecie i jak łatwo mężczyźni potrafią zmanipulować kobiety do tego stopnia, że się od nich uzależniają i często nie potrafią odejść.

Często wyidealizowany świat nie zawsze jest miejscem bezpiecznym.

Zapoznajcie się z historią Igi i wielu innych kobiet. Zachęcam i polecam tę książkę.

To było rewelacyjne. Nie widzę w tej książce żadnych minusów. Widzę za to ogromny progres językowy w porównaniu z poprzednimi książkami. Chociaż nie. "Winna" też językowo była super. Cóż wam mogę napisać. Jest po prostu tak genialnie, że mam ochotę krzyczeć z wrażenia i śmiać się jak idiotka, jakby to nie brzmiało. Fabuła wciągnęła mnie od pierwszych stron, a to co się działo później 😱, po prostu szok. Czułam tak ogromne napięcie podczas czytania, że ciężko mi było się od niej oderwać. Nawet więcej. Nie mam pojęcia, jak wytrzymam do kolejnej części. Pomysł oryginalny, przynajmniej dla mnie, historia spójna, przenikająca grozą. Powtórzę po raz kolejny - dla mnie rewelacja. Koniecznie spróbujcie sami.

„Będziesz tego żałować” Alicji Sinickiej to książka, która swoim opisem wzbudziła we mnie duże zainteresowanie. I mimo, że oczekiwałam po tym tytule nieco więcej, to nie żałuję czasu spędzonego w towarzystwie tej książki.

„Będziesz tego żałować” opowiada o Idze, kobiecie, która po przykrych doświadczeniach szuka spokoju i bezpieczeństwa. Odnajduje to wszystko na zamkniętym i tajemniczym „Osiedlu Marzeń”, na którym obowiązują specyficzne zasady. Autorka od początku sprawiła, że wciągnęłam się w akcję. Od razu zaznaczę, że krótkie rozdziały dodatkowo przyspieszyły moje tempo czytania. Chłonęłam rozdział za rozdziałem, a moja ciekawość rosła z każdą przeczytaną stroną. Zresztą nie tylko ciekawość, bo towarzyszyła mi masa różnych emocji, od strachu, przez irytację i złość, po względny spokój. Pod koniec, gdy wszystko zaczęło się wyjaśniać, czułam zaskoczenie, ale nie wywołało ono we mnie efektu „WOW”. Może wynika to z tego, że w trakcie lektury pojawiały się w mojej głowie liczne możliwości rozwiązania, i może spodziewałam się czegoś znacznie gorszego. Książka dała mi też do myślenia. I, żeby nie zepsuć Wam zabawy, powiem tylko, że na szczęście jest to tylko fikcja literacka, jednak przeraża mnie to, że jest bardzo realna i że wiem, że tacy ludzie są na świecie. A ostatnie zdania napawają mnie optymizmem w całej tej kwestii.

Książkę, jako całość oceniam pozytywnie i nie żałuję ani minuty spędzonej z nią. Myślę, że warto się z nią zapoznać, tym bardziej, że wizja zamkniętych osiedli, na których obowiązują ścisłe zasady już pojawia się w realnym życiu.

Jeśli nie jesteście pewni, czy chcecie przeczytać najnowszą powieść Alicji Sinickiej, to ja Wam pomogę podjąć decyzję. Przeczytajcie! Jestem pod wrażeniem fabuły, którą skonstruowała autorka. Świat, który stworzyła nie jest nam obcy. To samo dotyczy bohaterów książki. Uciekając przed niebezpieczeństwem szukamy azylu, by odciąć się od trudnej sytuacji, która spędza sen z powiek. Przychodzi czas kiedy znajdujemy dla siebie bezpieczne miejsce, poznajemy serdeczne dusze i wydaje się, że wszystko wraca na właściwe tory. Przynajmniej pomału się ku temu zmierza. A co, jeśli trafiamy z deszczu pod rynnę?

Iga rozstaje się z chłopakiem, po czym jej przyjaciółka Ania zostaje zaatakowana i trafia do szpitala. Dziewczyna żyje w strachu przed napastnikiem i nawet we własnym mieszkaniu nie czuje się już bezpiecznie. Przyciąga ją oferta domu na Osiedlu Marzeń, które jest odseparowane od świata zewnętrznego. Najlepszy system ochrony, dowóz żywności, praca zdalna i sąsiedzi, którzy również pragnęli poczuć się bezpiecznie to kusząca alternatywa. Miejsce wydaje się być tym, czego Iga teraz potrzebuje. Jedyne co ją zastanawia to warunki, których trzeba przestrzegać, jeśli chce się być mieszkańcem kontrowersyjnego osiedla. Nie spodziewa się, jak będzie wyglądała jej nowa rzeczywistość.

"Najgorsze rzeczy w życiu wkradają się do niego podstępnie" brzmi hasło na książce i całkowicie odzwierciedla to, co oferuje swoją historią. Może miałam problem z początkiem, nie umiałam się wgryźć, ale jak doszło do przeprowadzki na Osiedle Marzeń, przepadłam. Przeczytałam dzisiaj prawie całą książkę, wczoraj pierwsze 50 stron, i to chyba najlepsza rekomendacja dla książki. Ją się pochłania jak lody czekoladowe, na raz. Odczuwa się ciągły niepokój, strach, nie wiadomo z której strony zaatakuje napastnik i co najważniejsze... Komu ufać?

Świetnie skonstruowany thriller, w którym niepewność nie opuszcza ani na chwilę. Czytając tę powieść przyszedł mi na myśl serial "Opowieść podręcznej" (książki niestety nie czytałam). Ten kto czytał, bądź oglądał serial wie, do czego piję.

Nie chcę zdradzać co się dzieje u Igi i jej przyjaciół. Musicie przeczytać. Ja czekam na kolejną cześć serii. Serdecznie polecam!

„Będziesz tego żałować” to kolejny świetny thriller Alicji Sinickiej, jeden z tych, w których cieszyłam się każdą minutą spędzoną na czytaniu. Momentami mrożąca krew w żyłach, trzymającą w napięciu historia, w której początkowo nic nie jest takie, jakie się wydaje. Ta powieść była bardzo dobra, miała klasyczny charakter, który miałam okazję poznać we wcześniejszych thrillerach autorki. Pomysł na fabułę jest świetny, tajemniczy, urzekający i niezwykle klimatyczny. To był porywający, wciągający i bardzo mroczny thriller. Mój umysł wirował, próbując ułożyć w całość tę zawiłą i pokręconą historię. W tej książce jest coś magicznego, co trudno opisać bez jej przeczytania. „Będziesz tego żałować” ma niepokojący klimat, coś jak oglądanie filmu grozy późnym wieczorem w przytulny wieczór. Ten rodzaj filmu, którym jestem tak pochłonięta, że tracę z oczu wszystko, co dzieje się wokół mnie, tylko po to, by dowiedzieć się, jak będzie wyglądało jego zakończenie.

Osiedle Marzeń to kompleks nowoczesnych domów o najwyższym poziomie bezpieczeństwa. Miejsce, które sprawi, że odetchniesz od otaczających Cię problemów. Miejsce, które sprawi, że w końcu będziesz mogła poczuć się bezpiecznie. Iga po rozstaniu ze swoim chłopakiem czuje się przez niego nękana. Przestaje czuć się bezpiecznie we własnym mieszkaniu. Gdy pewnego dnia jej przyjaciółka dzwoni do niej i mówi, że musi powiedzieć jej coś ważnego, dzieje się tragedia. Niedaleko domu Igi, jej przyjaciółka zostaje brutalnie zaatakowana. Kika dni później Iga dostaje tajemniczą wiadomość, zaczyna obawiać się o swoje życie. Wtedy coraz bardziej zastanawiać się jakby to było zamieszkać na Osiedlu Marzeń i w końcu przestać oglądać się za siebie. Jednak, żeby tam zamieszka, kobieta musi zgodzić się na pewne zasady. Po okresie próbnym Iga będzie musiała zdecydować się, czy warto przystanąć na obowiązującego reguły w zamian za spokój.

Alicja Sinicka zapewnia klimatyczną, atrakcyjną i sprytnie napisaną lekturę, intrygującą obsadę postaci i niezwykle niesamowitą i tajemniczą scenerię. To była nietuzinkowa, ekscytująca, inna niż wszystkie historia. Coś w rodzaju orzeźwiającego elementu między mroczniejszym, bardziej krwawymi thrillerami, które zwykle czytam. To była dość szybka lektura, która w całości mnie angażowała, chciałam zobaczyć, jak potoczy się ta historia, i ciągle zmieniałam zdanie na temat tego, co tak naprawdę się tam wydarzyło. Więc tak, podobało mi się to bardzo. Czułam się, jakby to było coś więcej niż inne książki w dzisiejszych czasach. Weszłam w to nie wiedząc zbyt wiele o fabule i z otwartym umysłem. Moją ulubioną częścią tej powieści jest styl pisania. Alicja Sinicka ma doskonały rodzaj prozy, który zmusza czytelnika do myślenia i zgadywania. Ale oczywiście jednym z absolutnie najlepszych aspektów tej książki jest nieskazitelna i niezwykle dopracowana fabuła. Uwielbiam thrillery, które mają tak wiele zwrotów akcji, że każdy może mnie przekonać, że następny zwrot jest bardziej wiarygodny niż poprzedni. Pomimo dosyć wolnego tempa, przez całą powieść czułam się, jakbym siedziała na krawędzi mojego fotela.

Były momenty, które według mnie za bardzo się przeciągały, były zbyt powolne, ale całościowo książka bardzo mi się spodobała. Nie jest to mój ulubiony thriller Pani Alicji, ale naprawdę warty jest przeczytania, do czego Was zachęcam.