Młody Tristran Thorn zrobi wszystko, byle tylko zdobyć lodowate serce pięknej Victorii – przyniesie jej nawet gwiazdę, której upadek z nieba oglądali razem pewnej nocy. By jednak to uczynić, musi wyprawić się na niezbadane ziemie po drugiej stronie starożytnego i dobrze pilnowanego muru, od którego bierze nazwę ich maleńka wioska. Za owym murem leży Kraina Czarów, gdzie nic nie jest takie, jakim je sobie wyobraził – nawet upadła gwiazda.
Bestsellerowy autor Neil Gaiman przedstawia opowieść o niezwykłej wyprawie do mrocznej, cudownej krainy – w poszukiwaniu miłości i tego, co niemożliwe.
Autor | Neil Gaiman |
Wydawnictwo | MAG |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 200 |
Format | 14.0 x 22.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-7480-672-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788374806725 |
Waga | 354 g |
Wymiary | 145 x 220 x 22 mm |
Data premiery | 2016.10.24 |
Data pojawienia się | 2016.10.24 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Nie ma co się oszukiwać i twierdzić, że powinno się tę baśń, historyjkę, bajkę (obojętnie jak to nazwiesz) stawiać na piedestale. Ale ma ona w sobie coś magicznego, co powoduje, że nie potrafię do tej pory przestać o niej myśleć. Nie do końca jestem przekonana, czy jest to historia dla dzieci, bo może wydawać się odrobinę zbyt mroczna, a dla tych starszych momentami zbyt dziecinna, ale czyta się ją przyjemnie i to jest w niej najlepsze.
Ma w sobie również wiele życiowych prawd, ale czasem należy się ich doszukać dość mocno. Czy to, co uważamy za najważniejsze w życiu, w rzeczywistości jest takie naprawdę? Czy marzyć można zawsze? Najbardziej jednak podobał mi się przekaz co do jednej sytuacji: nigdy nie możesz uważać kogoś za swoją rzecz. Może i człowiek to rzeczownik, którym rządzą przypadki, ale zdecydowanie nie jest to rzecz, nawet jeśli ktoś spadł z nieba. Przekroczyć granice muru było bardzo przyjemnie, czasem włosy zjeżyły się na karku, lekka nutka zawahania pojawiała się nieraz. No po prostu jeżeli jeszcze nie czytałeś Gwiezdnego pyłu, musisz to nadrobić. A ja zmykam obejrzeć film o tym samym tytule.
Długo nie mogłem się przekonać do sięgnięcia po książki Neila Gaimana - z bardzo różnorakich powodów. Jednak po przeczytaniu Nigdziebądź a zwłaszcza ostatnio Gwiezdnego pyłu mam silne wrażenie, że będzie to jeden z moich ulubionych autorów powieści z lekkim przymrużeniem oka a zarazem pełnych ciekawych postaci i historii. Niewątpliwego uroku jego powieściom dodają również niesamowite okładki, tradycyjnie w wykonaniu niezrównanego Dark Cryona, które w rzeczywistości robią jeszcze większe wrażenie!
Gwiezdny pył to historia o przygodach młodego Tristrana Thorna, który zrobi wszystko, by zdobyć serce pięknej, lecz niedostępnej Victorii. Obiecuje jej przynieść gwiazdę, której upadek z nieba razem oglądali. By to jednak uczynić, Tristran musi wyprawić się na niezbadane ziemie po drugiej stronie starożytnego i dobrze pilnowanego muru, od którego zresztą bierze nazwę maleńka wioska w której mieszka. Za owym murem leży Kraina Czarów, gdzie nic nie jest takie, jakie się spodziewał – w szczególności upadła gwiazda, która okazuje się być piękną dziewczyną o imieniu Yvaine. Jednakże nie tylko Tristran szuka gwiazdy, a pozostali nie zawahają się przed niczym, by zdobyć upragniony cel...
Druga powieść Gaimana jaką miałem okazję przeczytać jest książką krótką - ma niecałe dwieście stron, lecz obfituje w wiele ciekawych wydarzeń oraz urzekających momentów. Jest to przede wszystkim baśń, aniżeli powieść fantasy. Dlatego też znajdziemy tutaj charakterystyczne dla tego gatunku zwroty jak "Był sobie kiedyś...", akcję dziejącą się w dość niekreślonym miejscu, czy przeczytamy wreszcie o magicznych istotach takich jak wiedźmy, jednorożce i wiele innych. Jest to również książka pełna magii i czarów - zarówno tych dobrych jak i złych, które pomogą Tristranowi jak i przed którymi musi uciekać. Granicą pomiędzy dwoma odmiennymi światami - w którym Tristran dorastał i do którego wybiera się w podróż, jest wspomniany wcześniej mur. Bardzo spodobał mi się pomysł takiej granicy pomiędzy światami i odebrałem to jako ukłon w stronę nieco starszych książek jak chociażby Opowieści z Narnii C.S. Lewisa.
Zawsze pozytywnie zaskakują mnie pisarze, którzy na bardzo niewielu stronach, potrafią wykreować zapadające w pamięć postacie, bez zbędnego natłoku informacji. Tak jest też w Gwiezdnym pyle. Siłą rzeczy najlepiej poznamy głównego bohatera, lecz niemniej Yvaine oraz kilka postaci pobocznych. Czytając o losach tego młodego chłopaka, można poczuć się jakbyśmy sami cofnęli się do lat młodzieńczych i podobnie jak Tristran ulegali porywom serca do pięknej dziewczyny. Tym co powoduje, że bohater nie poddaje się, lecz wytrwale i wbrew przeciwnościom, dąży do celu jest owa młodzieńcza miłość, niekoniecznie bardzo rozsądna. Lecz czy każdy z nas nie przeżył czegoś podobnego w młodości i dla wybranki serca nie zrobiłby wszystkiego?
Tym jednak co sprawia, że historia Tristrana urzeka jest magia. Lecz nie ta, o której przeczytamy w książce, lecz ta którą autor wsącza nasze dusze podczas czytania. Jest to magia sięgająca w głąb naszej duszy, do naszych marzeń i pragnień, powodująca że młodzieńcze marzenia o wspaniałych przygodach, walce dobra ze złem i staraniach o rękę ukochaną na nowo w nas ożywają. Kto podobnie jak bohater raz posmakuje Krainy Czarów, ten nigdy nie będzie szczęśliwy w rzeczywistym świecie...
Gwiezdny pył jest opowieścią o niezwykłej i pełnej niebezpieczeństw wyprawie Tristrana do Krainy Czarów, by zdobyć miłość ukochanej. To wspaniała baśń, która oczarowała mnie jak mało która i bardzo miło będę wspominał jej lekturę. Myślę, że każdy od czasu do czasu potrzebuję przeczytać książkę z bardzo jasno zarysowanym podziałem na dobro i zło oraz wspaniałym zakończeniem. Polecam!
hrosskar.blogspot.com