„Pan Lodowego Ogrodu” – finałowy, czwarty tom cyklu, ozdobionego kompletem nagród przyznawanych w polskiej fantastyce. Sztandarowe dzieło pisarza z legendarnego „Klubu tfurcuff”, grupy której prace złożyły fundament pod współczesną polską fantastykę. Kontynuacja historii uznanej przez portal Onet za „fantastyczną powieścią dziesięciolecia 2000–2010”.
Ten cykl to właściwie jeden wielki, literacki popis możliwości kreacji współczesnego pisarza popkulturowego. Faszerowany efektami blockbuster z przesłaniem sprowadzony do postaci książki. Perspektywa opisu zmieniająca się w zależności od tempa akcji, wielotorowa fabuła, słowa kreślące dziwaczny, szalony wręcz obraz rodem z sennych widziadeł Hieronima Boscha. Supertechnologia w bezpardonowym pojedynku z magią. Akcja gna przez świat, który nie jest jedynie płaską dekoracją służącą za tło zmagań herosów. Odkrywamy skomplikowany mechanizm z barierami kulturowymi, obsesjami i pragnieniami, który zachowuje prawo do istnienia i funkcjonowania nawet bez galerii pierwszoplanowych postaci.
To już nie jest tylko forma rozrywki. Jarosław Grzędowicz błyskotliwie udowadnia, że uniwersalnym popowym kodem pisarz może mówić o rzeczach fundamentalnych i prowokować do wyciągania wniosków. Taki jest Pan Lodowego Ogrodu. Porywająca opowieść o konsekwencjach popełnionych czynów.
Autor | Jarosław Grzędowicz |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Seria wydawnicza | Pan Lodowego Ogrodu |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 880 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7964-548-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379645480 |
Data premiery | 2021.12.06 |
Data pojawienia się | 2021.10.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 27 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Przez długi czas byłam ciekawa twórczości Jarosława Grzędowicza. W końcu udało mi się po nią sięgnąć. Zaczęłam od jego chyba najpopularniejszych książek, czyli serii "Pan Lodowego Ogrodu". I to był dobry wybór. Pierwsza część bardzo mi się podobała i z wielką chęcią sięgnęłam po kolejne. Dotarłam do ostatniej części, czyli czwartej, która na pierwszy rzut oka trochę mnie przestraszyła, bo była najgrubszym tomem, ale w końcu nie wytrzymałam i ją przeczytałam.
"Pan Lodowego Ogrodu. Księga 4" to dobry powrót do znanego mi już świata z poprzednich części. Po raz kolejny zostałam wciągnięta i tak łatwo ta historia mnie nie wypuściła. Kiedy książka ma prawie dziewięćset stron, to nie ma możliwości o mówieniu, że szybko się ją przeczytało. To musiało trochę potrwać. Ale zdecydowanie był do przyjemnie spędzony czas. Polubiłam bohaterów już w pierwszej części i z niemałą chęcią przyglądałam się ich przygodom. Zakończenie okazało się być dosyć łaskawe. Po skończeniu czytania tej książki czułam, że dostałam już wszystko co chciałam od tej serii i nie potrzebuję dalszej historii.
Seria "Pan Lodowego Ogrodu" jest zdecydowanie warta zapoznania. Zostałam oczarowana pierwszą częścią i z wielką chęcią podążałam kolejnymi ścieżkami wraz z bohaterami. Ostatnia część momentami mi się dłużyła, ale jestem bardzo zadowolona, że ją przeczytałam i znam historię w całości. To na pewno nie było moje ostatnie spotkanie z twórczością Grzędowicza. Polecam wszystkim tym co jeszcze nie mieli okazji poznać twórczości autora.
Nadszedł wiekopomny dzień, w którym ukończyłam przygodę z "Panem Lodowego Ogrodu" Jarosława Grzędowicza. Czwarty tom, mimo wyjątkowej obszerności (liczył prawie 850 stron), pochłonęłam szybko i sprawnie, z bólem docierając do epilogu. W ogóle całą tetralogię udało mi się nadrobić dzięki nowemu wydaniu, którym w roku 2021 swoich czytelników obdarzyła Fabryka Słów; wyjątkowo kolorowym, mega dopracowanym z naprawdę klimatycznymi ilustracjami Jana Marka.
"Pan Lodowego Ogrodu" jest historią okrutnie wciągającą i wybitnie oryginalną, czego raczej na ogół nie słyszy się w odniesieniu do fantastyki. Wszak w tym gatunku zwykle jakiś motyw gdzieś się spotkało, jakiś wątek skądś się kojarzy. U Grzędowicza dostajemy porcję wytrawnej literatury, czytając o poczynaniach Vuko Drakkainena (Polako-Fina z chorwackim obywatelstwem, wysłanego na inną planetę w celu ratowania ekspedycji naukowej) lub rdzennego mieszkańca Midgaardu - Filara syna Oszczepnika.
W tej części bohaterowie albo dokańczają rozpoczęte w poprzednich tomach zadania, albo planują i szykują się do wojny z Królem Węży i Pramatką - niegdysiejszymi ziemskimi naukowcami, a aktualnie jednymi z najsilniejszych Czyniących (midgaardzki odpowiednik władającego magią). Zdradzę, że zarówno bohaterów jak i czytelników czeka tu wiele zwrotów akcji, knowań wojennych, strategii czy mnóstwa magii, latających wywern, ognia i mgły. Znajdzie się miejsce dla szpiegów, dawnych przyjaciół, zdrajców oraz wrogów, a to wszystko w otoczeniu szeroko pojętych boskich pieśni.
Czwarty tom "Pana Lodowego Ogrodu" podobał mi się najbardziej ze wszystkich. Wiele spraw się wreszcie wyjaśniło (czekałam na ich rozwiązanie od pierwszego tomu), a fabuła potoczyła się w zupełnie niespodziewaną stronę. Po przeczytaniu pierwszych rozdziałów kompletnie nie wiedziałam, czego oczekiwać po zakończeniu, dlatego każdą kolejną stronę czytałam z jeszcze większym zaangażowaniem niż poprzednią.
W książce, poza wybitnie wpływającym na wyobraźnie przedstawieniem historii, totalnie zachwycił mnie jej humorystyczny aspekt. Obok myśli czy wyjątkowo obrazowych komentarzy Vuko wręcz nie da rady przejść obojętnie. Dodatkowa lekkość pióra i dynamiczne prowadzenie narracji sprawiły, że zupełnie nie odczuło się tych ponad ośmiuset stron.
Ostatnią część, jak i oczywiście całą tetralogię, "Pana Lodowego Ogrodu" Jarosława Grzędowicza zdecydowanie warto przeczytać, co serdecznie polecam wam zrobić. I to naprawdę niebawem, bo omija was wyjątkowa, nietuzinkowa, wielobarwna historia. Od książki nie da rady się oderwać, a przebywanie w Midgaardzie, towarzyszenie Vuko czy obserwowanie poczynań Filara sprawiają, że ma się ochotę dosłownie wniknąć w fabułę. I całkowicie żałuję, że nie znam takiej pieśni bogów, by móc to zrobić. :)