Policja w Szczecinie znów ma pełne ręce roboty. Miastem wstrząsają wiadomości o kolejnych samobójstwach. Życie odbiera sobie młody chłopak wychodzący na prostą, nastolatka, która ma wszystko, ojciec dwójki dzieci... Co pchnęło ich do samobójstwa? I czy na pewno sami odebrali sobie życie?
Ada Czarnecka przechodzi traumę po ostatnim śledztwie. Bierze urlop, zrywa wszelkie kontakty i wyjeżdża, zostawiając wszystko za sobą. Jednocześnie podejmuje trudną decyzję o rozwodzie.
Krystian Wilk nie pozwala jej jednak zniknąć na długo. Ściąga ją z powrotem na komendę do zespołu śledczego do sprawy tajemniczych samobójstw. Jednak to nie jedyny powód. Krystian już wie, co znaczy dla niego rudowłosa psycholog policyjna. I choć Ada ciągle nie potrafi mu zaufać, ich relacja coraz bardziej się zacieśnia...
Autor | Diana Brzezińska |
Wydawnictwo | Otwarte |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 526 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8135-022-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381350228 |
Wymiary | 135 x 205 mm |
Data premiery | 2020.01.13 |
Data pojawienia się | 2019.12.05 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Jest to kontynuacja bestsellera "Będziesz moja". Gdy dostałam książkę od @wydawnictwootwarte ,za co bardzo dziękuję, nie wiedziałam czego się spodziewać. Jednak to co przeżyłam z tą książką nie da się opisać. Każdy kto czytał pierwszą część wie, że Ada I Krystian mają się Ku sobie. Ale to co tu się wyprawia, przechodzi ludzkie pojęcie.😱 Tequila i Bonnetti, bo tak się nazwali, prowadzą gonitwę z czasem, gdzie pomiędzy tym wszystkim ślinią się do siebie, żeby na koniec udawać że nic się nie stało. 😂 Te cudo pochłonęłam w jeden dzień. Akcja toczy się od pierwszego zdania rozdziału, aż o samego końca. I osmielę się powiedzieć, że ta część jest lepsza od pierwszej. Nie powiem bo temat książki nie jest łatwy, ale informacje w niej zawarte mogą się przydać w życiu codziennym. Zakończenie? To jest wogole sztos tego wszystkiego. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Do tej pory jestem w szoku i jak najszybciej muszę przeczytać trzecią część. Bo to jest niewiarygodne. 😱 I wcale się nie dziwię, że książka ma takie zbycie. Gratulacje dla autorki ❤
Długo kazałam czekać drugiej części cyklu o Adrianie Czarneckiej i Krystianie Wilku na mojej półeczce. I tak naprawdę nie mam pojęcia czemu. "Zaufasz mi" Diany Brzezińskiej jest kontynuacją historii zawartej w "Będziesz moja". Szczerze powiem, że musiałam naprawdę mocno się zastanowić, żeby przypomnieć sobie jaka zbrodnia wydarzyła się w poprzedniej części. Bo relacje między głównymi bohaterami zapamiętałam bardzo dobrze.
W drugim tomie Ada nadal próbuje dojść do siebie po historii ze Smarzewskim. Odcięła się kompletnie od swojego poprzedniego życia. Czeka również na rozwód z mężem. Jej siostra nie mogąc patrzeć na stan psychiczny Ady, wozi ją po różnych psychoterapeutach by w końcu mogła wrócić do swojego życia. Krystian powoli traci cierpliwość. W Szczecinie rośnie fala samobójstw, prokurator Wilk podejrzewa, że ktoś za tym stoi. Przypuszcza, że ktoś nakłania tych ludzi do tego ostatecznego czynu. Grupa operacyjna znów się zbiera w troszkę zmienionym składzie. Krystian postanawia sprowadzić Adę. Czy mu się to uda? Czy pani psycholog poradzi sobie z traumą z przeszłości? Czy w końcu Ada i Krystian przekroczą granicę?
Zdecydowanie książka za długo czekała na przeczytanie. Mam wrażenie, że autorka poprawiła styl pisania. Czytało mi się jeszcze bardziej swobodnie. Dialogi nie były drętwe, a napięcie między głównymi bohaterami wciąż było bardzo widoczne. Jednak jestem troszkę zawiedziona przewidywalnością prowadzonej sprawy. Nic mnie kompletnie nie zaskoczyło. Mało tego, tym razem historia była odrobinkę przegadana. Fabuła była mocno skupiona na relacji głównych bohaterów. W ostatniej części nie było to tak widoczne. Jestem ciekawa co z tego wyniknie, zwłaszcza że końcówka pozostawiła spory niedosyt. Mimo mojego czepialstwa, uważam tą serię za bardzo dobrą. Autorka jest świetna. Po prostu sama sobie bardzo wysoko postawiła poprzeczkę. Jestem ciekawa co znajdę w kolejnym tomie.
„Zaufasz mi” jest drugim tomem cyklu autorki Diany Brzezińskiej pod tytułem Ada Czarnecka i Krystian Wilk. Nazwa cyklu to zestawienie nazwisk głównych bohaterów, których udało nam się poznać a sprawą pierwszego tomu, którego bardzo dobrze wspominam, a mianowicie „Będziesz Moja”. Diana Brzezińska stworzyła dla nas zupełnie nową serię kryminalną, o której było i myślę, że będzie głośno. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz o niej usłyszymy. „Zaufasz mi” to nie tylko kryminał, powieści autorki mają w sobie także dobrze rozwinięty wątek obyczajowy i momentami romantyczny, który nie przytłacza głównej linii fabularnej. Nikt nie lubi, kiedy zaskakująca zbrodnia przejmuje w książce miejsce dodatku, jest zepchnięta na boczny tor i potraktowana po macoszemu. Wielu czytelników właśnie tego się obawia, kiedy sięga po serie, ale przecież wielu autorom się udało, prawda? Jak wypadła pod tym względem Diana Brzezińska? Jakie wrażenie zrobiła na mnie książka i co nas w niej czeka?
Poprzedni tom zakończył się zawirowaniami w życiu bohaterów, poukładane i nie do końca szczęśliwe życie Ady zaczęło się sypać. Małżeństwo było zbyt destrukcyjne, na dłuższą metę nie miało racji bytu, nie bez przyjęcia na siebie woli męża, na którą Ada nie była gotowa. Czy można być szczęśliwym, jeśli się postępuje niezgodnie z samym sobą? Tym razem autorka przygotowała dla nas kolejną mrożącą krew w żyłach tajemnicę.
W Szczecinie odnotowano drastycznie wzrastającą liczbę samobójstw, z jakimi problemami przyszło im się mierzyć, że nie dostrzegali najniklejszego światła, które miało dla nich nadzieję? Z czym takim strasznym musi się mierzyć człowiek, że śmierć dla niego wydaje się wybawieniem? Czy to na pewno było samobójstwo? Czy nie wstąpił na nikogo cień wątpliwości? Kiedy popełnia samobójstwo młody chłopak, który regularnie uczęszczał na terapię, wychodził ze swoich problemów na prostą, pogromił swoje własne demony, nic nie wskazywało na to, że się załamie, że zdecyduje zakończyć swój żywot raniąc najbliższych. Następny był ojciec dwójki dzieci, a także nastolatka, która dostaje od życia wszystko, czego zapragnie. Organ śledczy zaczyna mieć wątpliwości. Krystian Wilk wie, że coś tutaj jest nie tak, a cała sprawa wydaje się mieć drugie dno. Aby rozwiązać tą skomplikowaną tajemnicę jest mu potrzebna najlepsza policyjna psycholog, nie kto inny, jak Ada Czarnecka. Tylko, czy kobieta jest gotowa na powrót do pracy? Czy przepracowała już osobistą traumę? Czy postanowi wyjść naprzeciw oczekiwaniom Wilka?
„Zaufasz mi” jest powieścią, która niosła za sobą duże oczekiwania, po doborowym debiucie jakim było „Będziesz moja”, wszyscy mieliśmy ogromne czytelnicze oczekiwania. Czy to dobrze, czy to źle? Trudno jednoznacznie powiedzieć. Może nie do końca wszystko w tym wypadku się udało, jednak Diana Brzezińska dała nam wiele jeśli chodzi o relację głównych bohaterów. Namieszała w ogromnym kotle, gdzie wrzuciła dwójkę niecodziennych bohaterów, mających trudne i burzliwe charaktery, a co z tego wyszło? Pomieszanie z poplątaniem, szereg zabawnych i frustrujących sytuacji, które nie były bez znaczenia. Moje szczególne pochwały przy tej pozycji książkowej są właśnie dla kreacji Ady i Krystiana. Nie oznacza to jednak, że nie widziałabym pewnych rzeczy nieco inaczej, ale to takie moje czytelnicze marzenia, pozostawiam je sobie i jestem ciekawa, co dalej dla tej dwójki przygotuje autorka.
Chociaż jak wspominałam, że czegoś mi zabrakło w tej powieści, mimo wszystko uważam, że nie zawiodłam się na tyle, aby żałować spędzonego z nią czasu. Nie było w niej takiego dreszczyku, jak w pierwszej częsci, jednak nie uważam, że historia Ady i Krystiana została splamiona klątwą drugiego tomu. Czytałam „Zaufasz mi” z ogromną przyjemnością i czuję po jej zakończeniu niedosyt. Chciałabym wiedzieć, co się wydarzy, z czym Ada i Krystian będą musieli się zmierzyć, jak im to wyjdzie? Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo na to czekać.