Dramatyczna historia walki o przetrwanie w ogarniętej rewolucyjnym chaosem Wenezueli
Po śmierci matki Adelaida Falcón zostaje absolutnie sama w mieście, w którym przemoc wyznacza codzienny rytm życia. To dopiero początek jej walki o przetrwanie pośród chaosu i anarchii. Wyrzucona z własnego mieszkania niespodziewanie znajduje schronienie, a zarazem szansę na rozpoczęcie nowego życia. By z niej skorzystać, musi jednak dokonać trudnego wyboru.
Głośna debiutancka powieść Kariny Sainz Borgo to portret kobiety o niezwykłej sile i niezłomnej woli życia w obliczu przemocy i bezprawia. Ta pełna napięcia, a zarazem głęboko liryczna książka pokazuje, jak kruchy jest nasz świat i jak szybko rzeczywistość, którą dobrze znamy, może się rozpaść na kawałki.
Autor | Karina Sainz-Borgo |
Wydawnictwo | Zysk i S-ka |
Rok wydania | 2021 |
Liczba stron | 224 |
Format | 140 x 205 |
Numer ISBN | 9788381169110 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381169110 |
Data premiery | 2021.06.01 |
Data pojawienia się | 2021.04.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 14 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Są takie książki, o których będzie się długo pamiętać. Takie, które zapadają głęboko w serce i duszę czytelnika. I taką powieścią jest na pewno debiut Kariny Sainz Borgo "Noc w Caracas".
Adelaida Falcón niedawno pożegnała swoją mamę. Została z dnia na dzień sama w mieście ogarniętym ogniem rewolucji. Nigdzie nie może czuć się bezpieczna. Na ulicach panuje chaos i przemoc. Ludzie z Caracas znają dobrze jedno uczucie - strach.
Pogrążona w żałobie Adelaida prowadzi nas przez swoje miasto, które zmieniło się w piekło na ziemi, a także wraca myślami do czasów dzieciństwa i młodości, wspomina. Mamy okazję poznać jej przeszłość jak i teraźniejszość.
Gdy nasza bohaterka traci mieszkanie, zaanektowane przez rewolucjonistów, nieoczekiwanie los wyciąga do niej pomocną dłoń. Znajduje schronienie i szansę na całkowitą zmianę swojego życia. Ale zmiana ta wymaga od niej porzucenia wszystkiego co zna i dokonania trudnego wyboru.
"Noc w Caracas" to bardzo depresyjna i przygnębiająca książka. Maluje obraz kraju pełnego zwierzęcej, dzikiej, bezsensownej przemocy, nienawiści i chaosu spowodowanego rewolucją w Wenezueli. Bohaterka przytłoczona tragediami, które spadają na jej głowę, a także strachem osaczającym z każdej strony, czuje się jak zaszczute zwierzę. Chce uciec z kraju, który był jej domem, a na jej oczach zamienił się w piekło, z kraju, który odebrał jej wszystko.
Autorka bardzo sugestywnie oddaje emocje, które towarzyszą bohaterce na co dzień. Myśli, przemyślenia Adelaidy są mroczne, smutne i pełne żalu, gniewu, samych negatywnych emocji. Brak w niej radości z życia, jest wyzuta ze wszelkich pozytywnych emocji, jak sama mówi o sobie, jest pusta, martwa za życia. Ale zaskakuje siła głównej bohaterki i jej wola życia. To, że nie poddaje się i działa, by dać sobie szansę na normalne, bezpieczne życie.
Powieść ta wstrząsa, porusza czytelnikiem. Przyznam, że przed lekturą tej książki nic nie wiedziałam o rewolucji w Wenezueli, ale po lekturze "Noc w Caracas" chętnie dowiem się na ten temat więcej. To książka trudna, smutna, ale myślę, że dla Polaków powinna być w jakiś sposób bliska, w końcu nasz kraj doskonale zna ucisk okupacji, wojny, przemocy, systemu. Nie jestem pewna czy wrażliwi czytelnicy powinni po nią sięgać, jeśli nie lubisz pełnych przemocy i przygnębiających książek to nie sięgaj po "Noc w Caracas", ale jeśli masz ochotę zmierzyć się z kolejnym obrazem piekła na ziemi to czytaj jak najbardziej.
"Noc w Caracas" to nie tylko powieść o niszczącej sile rewolucji, o śmierci i strachu, to powieść o nadziei, która trzyma przy życiu, daje siłę do walki i przeżycia kolejnego dnia, a także o woli życia, która jest silniejsza od śmierci. Wstrząsająca i zapadająca głęboko w pamięć, ze mną zostanie na długo. Polecam tym, którzy nie boją się trudnych książek!
Przed otwarciem książki uzbrój się w chusteczki higieniczne, gdyż przeczytanie każdej strony grozi niespodziewanym potokiem łez.
,,Odłożyłam słuchawkę zdjęta nagłym przeświadczeniem: świat w takiej postaci, w jakiej go znałam, właśnie zaczął się rozpadać".
Czym jest kłótnia, czy też spory z najbliższymi, pośród ciszy o zapachu śmierci? Lepiej mieć rodzinę nieidealną, niż samemu wstawać o poranku przepełnionym jedynie wyobraźnią o tych, którzy kiedyś w nim byli. Serce naszej bohaterki rozpada się w drobny mak, kiedy chowa ostatnią osobę z którą miała najlepszy kontakt. Od teraz tylko cisza będzie jej przyjacielem, a ból po stracie powiernikiem.
Niesamowicie nostalgiczna i przepełniona żalem książka. Bohaterka nawet nie liczy ile osób odeszło i ile wciąż odchodzi. Na około otula ją zapach śmierci i bolesne wspomnienia o najbliższych osobach. W momencie, kiedy nawet z własnego mieszkania zostaje wyrzucona, nie ma zbyt wiele czasu na decyzje. Czasem trzeba wybrać mniejsze zło, z którego właśnie musi skorzystać.
Niesamowicie piękna historia. Mnie oplotła swoim wdziękiem i lekkością. Zabrała mnie do świata przemocy, gdzie nigdy nie chciałabym się zjawić. Wszystko opisuje tak dokładnie, a jednocześnie pobieżnie, by nie zatracić sensu historii. Rozdziały nie są długie, a początek każdego ukazuje nam nowy obraz sytuacji. Niesprawiedliwości się tutaj mnożą jak grzyby po deszczu, przy czym wyrwany jeden zapoczątkowuje kolejne złe rzeczy. Nie tylko życie, ale i osoby odbierają jej prawo niemal do wszystkiego. Nawet idą bacznie po jej oddech, który pragnie nie zanikać. Jej chęć walki gdzieś tam wciąż czuwa, dlatego przechodzi przez wszystko, co złe, by tylko odbić się od dna. By żyć. Jednak czy zwykła chęć walki wystarczy, by stawić czoła nienawiści, jaką zbiera od otoczenia?
,, Muszę dojść do siebie po śmierci mamy. Po wszystkich śmierciach, które miały miejsce".
To pozycja, którą się czyta z wiatrem. Zapada w pamięci i sprawia, że pojedyncze łzy toczą się po policzku torując drogę do szyi. Gwarantowane wzruszenie.