Porywający thriller kryminalny autorki światowych bestsellerów.
Z udziałem Willa Trenta i Sary Linton.
Rutynę rodzinnych zakupów przerywa uprowadzenie Michelle Spivey, matki opuszczającej sklep z jedenastoletnią córką. Śledztwo trwa, policja szuka porwanej, a partner błaga o jej uwolnienie. Bez powodzenia. Jakby Michelle rozpłynęła się w powietrzu.
Miesiąc później, w senne niedzielne popołudnie lekarka sądowa Sara Linton jest na lunchu ze swoim chłopakiem, Willem Trentem, agentem Georgia Bureau of Investigation. Spokój letniego dnia przerywa gwałtowne wycie syren.
Oboje, Sara i Will, to profesjonaliści. Ale tego jednego dnia instynkt zawodzi ich oboje. W ciągu kilku godzin sytuacja wymyka się spod kontroli: Sara staje się zakładniczką, a Will musi pracować pod przykrywką. Wydarzenia tego dnia zaprowadzą ich w odległe tereny Appalachów ku przerażającej prawdzie o tym, co rzeczywiście stało się z Michelle Spivey.
Autor | Karin Slaughter |
Wydawnictwo | HarperCollins Polska |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 528 |
Format | 14.5 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-276-4464-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327644640 |
Waga | 484 g |
Wymiary | 145 x 210 x 30 mm |
Data premiery | 2019.09.06 |
Data pojawienia się | 2019.09.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Po książki Karin Slughter sięgam w ciemno, jeszcze się na nich nie zawiodłam, reprezentują mocny poziom z tendencją do bardzo dobrych not. Umiejętnie tworzona szeroko rozumiana sensacja, tak aby działała na wyobraźnię, przyciągała intrygującą fabułą, nie pozwalała oderwać się od stron powieści dopóki nie dotrze się do ostatniego akapitu. Wcześniej miałam okazję przeżywać przygody w ramach "Moich ślicznych", "Ofiary", "Dobrej córki" i "Układanki".
Nie inaczej jest w "Ostatniej wdowie", opowieści, która mrozi krew w żyłach, wystawia odbiorcę na szaloną jazdę po spektakularnych incydentach i podsyca emocje z dreszczykiem. Autorka stawia nie tylko na spektakularne zdarzenia, nagłe zwroty akcji i zapętlenie wątków, ale też umiejętnie kreuje postaci, nadając im indywidualnie dopracowane osobowości i umiejętności. Lubię, kiedy twórca nie zapomina o bohaterach drugiego planu, pozwala im się otworzyć, dzięki temu odmalować szczegółowe i kolorystyczne tło. Wiele się dzieje, w dynamicznych nutach, czasem opis zaskakuje brutalnością, kiedy indziej wymaganą delikatnością. Sam pomysł na fabułę niesie coś więcej niż rozrywkę, jest materiałem do przemyśleń, choćby w aspekcie społecznych ról, niebezpiecznej krawędzi, nad którą staje nauka, czy fanatyzmu władającego ludzkimi umysłami.
Zgrabnie wyeksponowano elementy thrillera, zastanawiamy się, jak dalej potoczy się akcja, tym bardziej, że kryminalna zagadka wcale nie jest taka oczywista, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Jedynie co nie w pełni mnie przekonało, to nieco kanciaty sposób prowadzenia narracji. Zabrakło mi nieco lekkości, czasem łapałam się na tym, że trudno mi było uchwycić kontekst wybranego elementu scenariusza zdarzeń, musiałam wracać wzrokiem do kilku poprzednich zdań. Jednak warto podkreślić szczegółowość opisów i wykorzystanie ciekawego zabiegu prowadzenia po tych samych incydentach, ale z nieco innych ujęć, choć i tu przydałby się większy kontrast. Wskakujcie w historię uprowadzonej Michelle Spivey, matki jedenastoletniej córki, oraz śledztwo prowadzone przez Willa Trenta, agenta o specyficznej osobowości. Łącznikiem między nimi staje się Sara Linto, lekarka sądowa, która teraz sama musi walczyć o życie.
bookendorfina.pl
Kiedy zobaczyłam książkę „Ostatnia wdowa" to spojrzałam na nazwisko autorki i stwierdziłam, że skądś je kojarzę. Przypomniało mi się również, że czytałam gdzieś pozytywne opinie jej innych książek, więc stwierdziłam, że warto tę przeczytać. Po przeczytaniu kilku stron postanowiłam wejść na lubimyczytać.pl. Dopiero wtedy się dowiedziałam, że właśnie czytam dziewiątą część cyklu o Willu Trentonie. Trochę się przestraszyłam, że będzie trudniej mi zrozumieć fabułę, bo nie znam poprzednich części. Na szczęście, tak nie było.
Już od pierwszych rozdziałów historia opisywana w książce „Ostatnia wdowa" przypadła mi do gustu. Bardzo szybko zaczęło się coś dziać i byłam ciekawa jak rozwinie się sprawa, co planują porywacze Sary, czy Willowi uda się uratować Sarę, o co chodzi w tej całej sprawie, co się działo z Michelle. W mojej głowie bez przerwy pojawiały się pytania, które sprawiały, że jak najszybciej chciałam się zapoznać z całą fabułą, która mnie intrygowała.
Książkę „Ostatnia wdowa" czyta się bardzo szybko. Pióro pani Slaughter sprawia, że historia po prostu płynie przed naszymi oczami. Potrafi utrzymać także zaciekawienie czytelnika, który nie ma ochoty odłożyć książki na bok. Zakończenie także nie zawodzi. Kompletnie się nie spodziewałam takiego końca. Miałam kilka teorii, ale minęły się one z rzeczywistym zakończeniem. To na pewno nie moje ostatnie spotkanie z Willem Trentonem.
Z tego, co udało mi się dowiedzieć, to "Ostatnia wdowa", to dziewiąta z kolei część serii, ale nie poczułam się, jakby mnie coś ominęło. Wydaje mi się, że każdy tom ma swoją oddzielną historię i nie trzeba czytać ich po kolei. Książka rozpoczyna się zaginięciem Michelle Spivey, która wyszła, by tylko zrobić zakupy. Nagła tragedia wprawia jej najbliższych w przerażenie, a funkcjonariusze rozkładają ręce. Nikt nie wie, kto mógł ją porwać i dlaczego. Akcja nabiera tempa dopiero miesiąc później, gdy zostaje w to wplątany główny bohater Will Trent oraz Sara Linton, która zostaje zakładniczką. Wkrótce wychodzi na jaw, że te dwie sprawy są ze sobą powiązane, ale w jaki sposób?
Pierwszoplanowe postaci bardzo przypadły mi do gustu, zarówno Will, jak i Sara wzbudzili moją sympatię i przez całą książkę mocno tej dwójce kibicowałam. Do pozostałych bohaterów nie mam zastrzeżeń, ale jakoś mniej zapadli mi w pamięć. Nawet nie zauważyłam, jak dałam porwać się fabule i stopniowanemu napięciu, które rosło z każdą stroną. To, czego nie można odmówić Slaughter to to, że potrafi czytelnikowi grać na emocjach. Ponadto zdecydowała się ciekawie poprowadzić akcję, w której przeplata się brutalność, przemoc z wewnętrznymi rozterkami bohaterów. Sądzę, że jest to świetna pozycja dla tych, którzy lubią zagadki kryminalne. Cieszę się, że mogłam poznać twórczość tej autorki i z chęcią sięgnę kiedyś po inne tomy z tego cyklu.
Kiedy słyszę Slaughter myślę rzeź. Będzie brutalnie, krwawo i zaskakująco. Po przeczytaniu "Ostatniej wdowy" mam baaaardzo mieszane odczucia.
Niewątpliwie Slaughter potrafi porwać czytelnika.
Przede wszystkim plusują główni bohaterowie. Z Sarą i Willem jestem w sumie od samego początku i strasznie ich polubiłam.
Niestety "Ostatnia wdowa" nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak dotychczasowe książki autorki. Nic mnie nie zaskoczyło na tyle, by zrobić głośne "wow!". Nawet miałam lekkie wrażenie, że Slaughter 'jedzie" na już wyrobionym nazwisku. Takie to było momentami na siłę, ale patrzę na to przez pryzmat tego, że jestem wielką fanką autorki, a po tej książce jestem troszkę zawiedziona.
Ten moment, kiedy po przeczytaniu książki uświadomisz sobie, że to był 9 tom serii, o której nigdy wcześniej nie słyszałeś...
Podejrzewam, że gdybym znała poprzednie części cyklu o Willu Trencie, trochę inaczej odebrałabym "Ostatnią wdowę". Niestety, tak bardzo chciałam przeczytać kolejną książkę od Slaughter, że nie zawracałam sobie głowy sprawdzaniem czegokolwiek i tym sposobem pięknie wkopałam się w ten 9 tom.
Było mocno średnio.
Osobiście wywaliłabym co najmniej 100 ston tej powieści. Niektóre rozdziały ogromnie mi się dłużyły, nudziłam się i zastanawiałam się, gdzie się podziała Slaughter, którą poznałam w "Dobrej córce".
Sam pomysł był ciekawy. Niesamowicie wciągnął mnie wątek tajnej organizacji-sekty, zakończenie było raczej niecodzienne, nieco dziwne, ale na plus. Nie mogłam jednak nawiązać bliższej relacji z bohaterami, fabuła przeciekała mi przez palce, no zupełnie nie potrafiłam się wczuć.
Owszem, były świetne momenty, szokująco-wciągające, przywracające wiarę w tę historię, ale jednak przeważały te nijakie i męczące.
Nie tego się spodziewałam po "Ostatniej wdowie". Zawiodłam się, myślę, że trochę przez własną nieuwagę, no bo od 9 tomu zwykle się nie zaczyna... Tragedii nie było, jednak wiem, że ten tytuł za długo w mojej głowie nie zostanie.
Fabuła to 4 dni pełne napięcia. Wybuchy, porwania, przemoc. Terroryzm i związane z nim dziesiątki ofiar. Świat służb specjalnych i świat ludzi nauki. Broń biologiczna. Biała supremacja. Pedofilia. Grupy paramilitarne, czyli ładna nazwa na nic innego jak zorganizowane grupy przestępcze. Ale też zaufanie, oddanie, przyjaźń, miłość, które nakrecają do działania. Wszystko jest w tej książce powiązane, wszystko się przenika.
Jak na moje oczekiwania to całkiem sprawnie napisana sensacja. Można uznać, że straszna bo zupełnie realna ale bez przesadnie okrutnych scen, bez wszechobecnych wulgaryzmów. Byłam ciekawa, co na kolejnych stronach. Byłam zaangażowana w historię. Nie nudzilam się. Nawet denerwowałam. W klimacie, można porównać do produkcji rodem z Hollywood.
To moja pierwsza książka autorki, nie mam skali porównania. Ale podobało mi się na tyle, że przy okazji coś jeszcze przeczytam. Jej styl trochę opisowy, ale i tak czytało się lekko. Jak ktoś chętny na sporo akcji a nie na wielce ambitne dzieło, myślę, że będzie zadowolony. Mnie się podobało 👍