hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Mroczny rewers”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Mroczny rewers

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.08.19
31,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 43,00 zł

Opis od wydawcy

Czasem nawet przeznaczenie się myli

W deszczowy Dzień Świętego Walentego w centrum dużego miasta młody makler ginie w wypadku drogowym. Prostą z pozoru sprawę komplikuje brak świadków oraz to, że na ciele ofiary nie ma żadnych śladów. Hank Zaborski – policyjny detektyw – odkrywa zagadkowe powiązanie maklera ze sprawą seryjnego mordercy sprzed lat, który od dawna nie żyje. W toku śledztwa pojawiają się kolejne niewyjaśnione tajemnice, a fakty wydają się coraz bardziej sobie przeczyć.

Mroczny rewers to połączenie fatalizmu antycznej tragedii i napięcia z koszmarów Davida Lyncha. Historia, w której – jak w życiu – niczego nie da się przewidzieć, mimo że wszystko już jest zaplanowane.


„Mocny, dający do myślenia thriller.

Polecam”.

– Tomasz Sablik

Mroczny rewers to chyba pierwszy kryminał metafizyczny. Jego autor buduje świat przedstawiony złożony z kompilacji gatunków i stylów w bardzo świadomy i przemyślany sposób. Powiedzieć, że ta powieść jest oryginalna, to jakby nie powiedzieć nic”.

– Ewa Stykowska, Bibliahorroru.ga

„Poruszająca historia o przemijalności ludzkiego życia, które we wszechświecie jest tylko małym nic nie znaczącym okruchem. Mroczny rewers to fantastyczne połączenie kryminału z elementami grozy. Byłam zauroczona pięknym językiem i niepowtarzalnym stylem, ponadto dzięki nieograniczonej wyobraźni autora czytelnik może wyruszyć w fascynującą podróż do innych wymiarów”.

– Maryla Pieniążek, IG @HAUNTED_BOOKS


Piotr Ander – urodził się w Legnicy. Studiował filologię klasyczną i filologię polską na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Uniwersytecie Wrocławskim. Jako dziennikarz współpracował z tygodnikami „Panorama Legnicka” i „Konkrety”. Zadebiutował kontrowersyjną mininowelą Chłopiec. Jest laureatem zorganizowanego przez Portal Pisarski konkursu literackiego „Prozo-pagnozja” za opowiadanie Straganiarz. Mroczny rewers to jego pierwsza powieść.

AutorPiotr Ander
WydawnictwoNovae Res
Rok wydania2020
Oprawamiękka ze skrzydełkami
Liczba stron440
Format12.1 x 19.5 cm
Numer ISBN978-83-8147-897-7
Kod paskowy (EAN)9788381478977
Data premiery2020.08.20
Data pojawienia się2020.07.28

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,2
Star2Star2Star2Star2Star1
Liczba opinii:
5
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Mroczny Rewers
2021.04.04 22:00
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W Dzień Świętego Walentego pod kołami rozpędzonego auta prowadzonego przez pijanego furiata ginie makler bankowy. Detektyw Hank Zaborski badając tę sprawę doszukuje się powiązania z wydarzeniami sprzed lat, kiedy to w NYX spustoszenie siał seryjny morderca. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć i mężczyzna zostaje uwikłany w pułapkę tajemnic oraz poszlak, które prowadzą donikąd. Wewnętrzna moralna walka detektywa, fakty przeczące same sobie i splot losów wielu pozornie niepowiązanych bohaterów nie ułatwiają rozwiązania tej zagadki.

Wielkie amerykańskie miasto oświetlone neonami, skrywające za grubymi murami domostw sekrety szarych ludzi. Śmierć skrada się za każdym rogiem przyglądając się zdemoralizowanemu społeczeństwu - to ona pociąga za sznurki, dyktuje nam warunki i decyduje o naszym ostatnim tchnieniu. A co jeżeli w pewnym momencie popełni błąd i w loterii życia wygra nie ta osoba, która powinna? Czasem nawet przeznaczenie się myli, jak więc je oszukać?

Czytając opis tej książki można by się spodziewać rasowego kryminału, jednak autor zgotował nam wielogatunkową kompilację z elementami metafizycznymi. Groza przenika między pięknie skomponowanymi zdaniami, wprowadzając czytelnika w fikcyjny świat Mrocznego Rewersu, który pochłania doszczętnie. Niemalże wyczuwałam oddech tajemniczej istoty za swoimi plecami, chłód prosektorium przeszywał mnie na wskroś, a proza życia głównych bohaterów mieszała się z moją własną. Dawno nie czytałam książki, która mnie tak zafascynowała, której każde słowo jest warte uwagi. Żal mi się z nią rozstać i opuścić ten wyimaginowany, acz tak bardzo rzeczywisty świat bestialstwa, obłudy i ludzkiej obojętności.

"Mroczny Rewers" daje dużo do myślenia - sięgnijcie po niego koniecznie, a obiecuję, że się nie zawiedziecie

Zdjęcie użytkownika
Mroczny Rewers
2020.12.15 22:59
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Czternastego lutego w święto zakochanych w mieście Nyx dochodzi do niecodziennego wypadku. Makler giełdowy będący u szczytu swej kariery zostaje potrącony przez rozpędzony samochód. W tłumie przechodniów nie znajduje się ani jedna osoba, która widziała by owo zdarzenie, kierowca znajdujący się pod wpływem alkoholu jest przekonamy, że na przejście dla pieszych wbiegł anioł, ponadto na ciele ofiary oraz na masce samochodu sprawcy nie ma śladów mogących świadczyć o tym, że doszło do jakiejkolwiek kolizji. Z tą zagadkową sprawą musi się zmierzyć Hank Zaborski, detektyw polskiego pochodzenia uważany za jednego z najlepszych śledczych w Nyx. Pozornie zwyczajny wypadek drogowy okazuje się enigmą trudną do rozszyfrowania.

"Mroczny Rewers" to genialne połączenie kryminału z elementami grozy. Autor już od samego początku w fenomenalny sposób dawkuje napięcie, delikatnie uchyla przed czytelnikiem rąbek tajemnicy by po chwili znów wprowadzić go w stan niepewności, dodatkowo w iście mistrzowskim stylu przeplata wątki by później połączyć je w spójną całość. Język jakim się posługuje jest barwny i niepowtarzalny, zdania są tak skonstruowane, że czyta się je z prawdziwą przyjemnością. Długie i malownicze opisy powodują , że przenosimy się do fikcyjnego Nyx-miasta nocy, poznajemy jego historie, stąpamy po jego ulicach oraz lawirujemy pomiędzy obdartymi kamienicami i strzelistymi wieżowcami .

Piotr Ander porusza wiele problemów egzystencjalnych, zmusza czytelnika do refleksji nad sensem istnienia. Sprawia, że zadajemy sobie pytanie, które od zarania dziejów nurtuje ludzkość, zastanawiamy się nad tym czy mamy kontrolę nad swoim życiem czy to tylko symulacja, ciąg zdarzeń, na który nie mamy większego wpływu? Wszechświat to ogromna machina, każdy z nas  odgrywa w niej pewną rolę, ale czy sami jesteśmy kowalami własnego losu a może kieruje nami siła, która nie jest ograniczona tak jak my do zaledwie czterech wymiarów?

Motyw śmierci na przestrzeni wieków często jest wykorzystywany w literaturze. Piotr Ander również po niego sięgnął, lecz jego śmierć nie jest przerażającą kostuchą grożącą umierającym ostrą kosą, jego śmierć, wydawać by się mogło, jest piękną, mroczną, a zarazem odrażającą istotą, jest czymś do czego nieubłaganie zmierza życie każdego człowieka, jest bezwzględna, okrutna i nieprzekupna, można by więc sądzić, że ta największa z bogiń do której wszyscy należymy nigdy się nie myli i zawsze wie po kogo ma przybyć, ale jak się okazało nawet tam na górze czasami coś może nie pójść zgodnie z planem...

Zdjęcie użytkownika
Mroczny rewers
2020.09.27 19:31
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Czternastego lutego mężczyzna ginie w wypadku drogowym. Nikt jednak tego nie widzi, a na ciele ofiary brakuje śladów zderzenia z samochodem. Pijany sprawca twierdzi natomiast, że na drogę wbiegł anioł. Śledztwo dostaje Hank Zaborski – policyjny detektyw, który słynie z rozwiązywania spraw, z którymi nikt inny nie może sobie poradzić. Odkrywa on, że wszystko w jakiś przedziwny sposób powiązane jest z jego pierwszym poważnym śledztwem. Może nawet to on jest celem i ktoś zwyczajnie się nim bawi? Nic do siebie nie pasuje, a w toku pracy pojawiają się tajemnice, które wprowadzają w życie detektywa zamęt.

🍃

Na okładce napisane jest, że do czynienia mamy z thrillerem, ale to tak potężne niedopowiedzenie, że mam ochotę się zaśmiać. Piotr Ander zdaje się bawić gatunkami, które dobrze znamy i tworzy coś nowego. Coś, z czym jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać w takiej formie. Mamy tutaj elementy kryminału i thrillera, a do tego dochodzą wątki paranormalne. Tworzy to mieszankę, która może uzależnić. Ale magia tego połączenia tkwi w stylu autora. To jak operuje on piórem... Brak mi słów! Początek książki a jej koniec pokazuje olbrzymi progres. Odniosłam wrażenie, że Piotr Ander utonął w wykreowanym przez siebie świecie i po prostu dryfował na granicy dwóch wymiarów. Co prawda sprawiło to, że tempo akcji było nierówne, a klimat niespodziewanie uległ zmianie, ale przymykam na to oko, jako że mamy do czynienia z debiutem. I to jakim debiutem! Aż mam ochotę śledzić poczynania autora, by żadna kolejna książka nie umknęła mojej uwadze.

Mroczny rewers” to opowieść mężczyzn. To oni są w centrum wydarzeń, to oni odnoszą sukcesy, to oni czerpią z życia jak najwięcej. Kobiety jedynie stoją u ich boku jako kochanki, żony lub nikt ważny. I początkowo właśnie tak ma się sprawa, a potem pojawia się bohaterka, która niszczy tę hierarchię. Która wskakuje na samą górę i zdaje się, że nikogo nie ma już wyżej.

Mroczny rewers” to opowieść o przeszłości, która podąża za nami krok w krok. Która nie daje spać po nocach, która nie pozwala o sobie zapomnieć. To opowieść o władzy – pozornej władzy ludzi i absolutnej władzy śmierci. To opowieść o przemijaniu i nieuchronności losu. O tym, jak mali są ludzie w zetknięciu z końcem.

Książka ta nie jest bez wad, ale robi wrażenie. Potknięcia są na tyle małe, że podczas czytania nie skupiłam na nich uwagi, a całość pozostawiła po sobie tak wiele, że aż nie wiem, jak przestać o niej myśleć. Godziny od przeczytania ostatnich zdań mijają, a ja w głowie wciąż mam słowa wypowiedziane przez bohaterów. Wciąż towarzyszą mi ich przemyślenia i są one tak wyraźne! Nie wiedzieć kiedy „Mroczny rewers” stał się utworem filozoficznym, który sięga do głębi duszy i wygodnie się tam mości. Były fragmenty, które czytałam po kilka razy, bo zdały mi się tak ważne lub tak pięknie napisane. Nie mogę o nich ot tak zapomnieć. Uwielbiam, naprawdę uwielbiam, gdy powieść zostawia mnie w takim stanie.

„Przeszłość ma to do siebie, że prędzej czy później staje się rojem duchów.”

Zdjęcie użytkownika
Mroczny rewers
2020.09.24 19:53
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Niespodziewane wypadki dotykają ludzi w najmniej oczekiwanym momencie. Wtedy, gdy nikt się ich nie spodziewa. W podobnej sytuacji był bohater Mrocznego Rewersu Piotra Andera. Młody makler, Adam Berg, ginie w wypadku samochodowym. Centrum dużego miasta, duży ruch, tłok na ulicy. Nikt nic nie widział. Martwy mężczyzna nie miał na ciele żadnych ran, co powoduje, że cała sytuacja staje się coraz bardziej tajemnicza i niewiarygodna. Sprawca wypadku wyjaśnia, że widział Anioła. Co on bredzi? Śledztwem zajmuje się detektyw Hank, który sam się boryka ze swoimi problemami. Wiele tego, jak na początek, ale ostrzegam, później będzie jeszcze goręcej …

Przyznam, że ta lektura ogromnie mnie skołowała. Nie wiem, co mam o niej myśleć. Z jednej strony nasuwa się myśl, że mamy do czynienia z nowatorskim debiutem, natomiast z drugiej trochę czuję się zniechęcona. Początek lektury wydawał się dość senny i nieciekawy, im dalej brnęliśmy w fabułę, tym akcja bardziej się rozkręcała, stawało się mroczniej i brutalniej. Można zaobserwować nierównomiernie rozłożone tempo i rozwój akcji, bywały zrywy i chwile marazmu. Nie wiem, czym się autor kierował, tak konstruując fabułę, być może miał w tym jakiś swój cel i zamysł, który nam nie jest znany.

Nie brakuje w powieści brutalności i wulgaryzmów, język dość specyficzny i klimatyczny. Zapewne te jego przymioty miały na celu wyeksponować określone zachowania czy wydarzenia, nadawały im charakteru i bezpośredniości, celnego trafienia.

Cała lektura – jak dla mnie - jest dość chaotyczna i nerwowa. Wielkim minusem jest duża ilość bohaterów, nic nie wnoszących do akcji, ale bardzo absorbujących czytelnika i odciągających od fabuły. Nie sposób każdego zapamiętać i ocenić jego rolę w tej historii. W zasadzie można pokrótce tylko powiedzieć, że byli i umarli, nie odegrali żadnej istotnej roli. A może w ten sposób autor chciał zwrócić naszą uwagę na przemijalność ludzkiego życia, na szybki upływ czasu? Jest człowiek, żyje i nagle niespodziewanie odchodzi. To też zmusza do zastanowienia się nad sensem ludzkiego życia, nad jego wartością. Aby wytłumaczyć autora, przyjmuję takie uzasadnienie. Powieść obfituje w liczne dokładne i drobiazgowe opisy, trochę męczące i nużące, które powodują, że ta książka jest zbyt przegadana, autor może chciał dobrze, ale przesadził w drugą stronę. Zdecydowanie można ją skrócić o kilkadziesiąt stron i uważam, że nic by tej historii nie ubyło, przeciwnie, może czytałoby się szybciej i z ciekawością.

Mnie ta powieść nie przekonała do siebie. Zabrakło mi w niej czegoś, czegoś trudnego do zdefiniowania. Większych emocji, napięcia, przeżyć bohaterów. Nie jestem też zwolennikiem mieszania gatunków, nie wciągają mnie zjawiska pozaziemskie, fantastyka czy pojawiające się anioły i duchy. Lubię twardo stąpać po ziemi i takich też historii oczekuję od autora.

Rozczarowałam się, liczyłam na zdecydowanie więcej, bo uważam, że od dobrego thrillera mam prawo tego oczekiwać. Ale moje odczucia są subiektywne, ciekawa jestem, jakie są wasze wrażenia po tej lekturze? Sięgnijcie po nią, jestem ciekawa, czy różnimy się w ocenie debiutu Piotra Andera?

Zdjęcie użytkownika
Tego jeszcze nie było!
2020.08.24 14:06
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Mroczny rewers to niezwykle oryginalna wariacja gatunkowa, powieść utkana z jawy i snu, coś co śmiało można postawić na półce z napisem TEGO JESZCZE NIE BYŁO. Pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy, choć nie ukrywam, że początek zaprezentował mi się dość chaotycznie. Od pierwszej strony autor wciąga nas w dziwną, wręcz niepokojącą grę, przedstawia nam barwnych bohaterów z miasta Nyx, ich nawyki i słabości, niespiesznie buduje całą tę fabularną otoczkę, by potem wszystko doskonale poplątać.

Od początku wiemy, że zdarzył się wypadek. Jest ofiara, jest winowajca, niby wszystko logiczne. Problem w tym, że na ciele martwego mężczyzny nie ma ran, sprawca wypadku twierdzi, że widział anioła, a mimo iż do zdarzenia doszło na ruchliwej ulicy, w biały dzień, nikt niczego nie zauważył. I to był ten moment, w którym uświadomiłam sobie, że to nie będzie normalne śledztwo...

Ta książka to niecodzienne przeżycie i moim zdaniem nie każdy się w niej odnajdzie. Niezaprzeczalnie jest to historia, która ma swój własny, niepowtarzalny klimat. Mnie styl pisania urzekł już na wstępie. Momentami jest nieco ciężki, trochę przytłaczający, ma za to moc przenoszenia czytelnika do innej rzeczywistości, co uważam za wielki atut. Podejrzewam, że nie każdemu spodoba się język, ponieważ autor nie stroni od przekleństw. Mroczny rewers ma w sobie swego rodzaju ostrość, chwilami jest bardzo wulgarny, nie rozdrabnia się i wali prosto z mostu. Niektórych być może to odrzuci, mnie osobiście nie przeszkadzało. Rozumiem, dlaczego autor poszedł w dosadne słowa i myślę, że dzięki temu podkręcił klimat całej historii.

O ile początek uważam za trochę chaotyczny, to dalej fabuła nabiera sensu, choć wciąż nie do końca wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi. Napięcie rośnie, wychodzą na jaw nowe fakty, dzieją się coraz bardziej nieprawdopodobne rzeczy, a Ty siedzisz i czytasz, bo ciężko się oderwać.

Jestem trochę rozczarowana zakończeniem.

Nie usatysfakcjonował mnie ten finał, choć wymarzonego rozwiązania tej historii nie miałam. To nie jest sytuacja w stylu wyjmujesz lody z zamrażarki, a w pudełku koperek, bardziej... masz wielką ochotę na lody truskawkowe, a tam tylko czekoladowe. Niby zjadliwe, ale lekkie rozczarowanie jest.

Tak, to była taka właśnie sytuacja!

W moim odczuciu, czegoś tej powieści brak.

Z jednej strony bombardują czytelnika ostre słowa, brutalne sytuacje z pogranicza jawy i snu, a z drugiej brak tu takich wybić, takiego uwypuklenia pewnych znaczących scen, skoków ciśnienia, silniejszych emocji w niektórych momentach. Fabuła jest gęsta, są przeskoki na różne punkty widzenia, jest lekki chaos. Według mnie tej historii zabrakło doszlifowania, tego czegoś, co decyduje, że książka jest nie tyle dobra, co naprawdę wyjątkowa.

Dla mnie Mroczny rewers to raczej książka na raz, ale mimo to wiem, że pewne fragmenty zostaną ze mną na długo. To powieść dla tych, którzy kochają odkrywać - wierzę, że wielu czytelników ta historia zachwyci.

Może Ciebie również?

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Mroczny rewers”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0
Wróć do góry