|
Gdy ogień gaśnieGdy ogień gaśnie – opis wydawcy Ojciec John kontroluje wszystko i wszystkich. Lubi zasady. Szczególnie tę o nierozmawianiu z Obcymi. Zna Prawdę. Wie, co jest dobre, a co złe. Ojciec John wie, co nadchodzi... Jednak Moonbeam zaczyna wątpić. Zaczyna widzieć kłamstwa, które kryją się w słowach Proroka. A co, jeśli jedynym sposobem, by uwolnić się od ciemności, jest rozniecenie ognia? Gdy ogień gaśnie to przejmująca i ekscytująca historia o dążeniu do prawdy i poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytania. To opowieść, od której nie sposób się oderwać, emocjonalny rollercoaster, który wiezie czytelnika przez różne stany – od bezradności, poprzez złość i smutek, aż po pełen nadziei spokój. Przerażająca, infekująca i piękna powieść. Szkoda, że mogłaby być prawdziwa. Na szczęście dowodzi, że każdy może zostać bohaterem. Nie bój się walczyć o siebie. – Katarzyna Bonda |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2018.04.18 |
| Opinie czytelników o „Gdy ogień gaśnie” Średnia ocena: 5,0 na bazie 4 ocen z 4 opinii |      |
Autor: Szkolny Klub Recenzenta | , data: 31.12.2018 14:55 | , ocena: 5,0 |    
|
Polecam!Przed przeczytaniem tej powieści, postanowiłam sprawdzić, kim właściwie jest autor. Ciekawiło mnie to głównie dlatego, że jego najnowsza książka jest o sektach i podobno bazuje na prawdziwych wydarzeniach, więc zakładałam, że Will Hill jest jakimś znawcą tych tematów. Okazało się jednak, że ma on na koncie cztery tomy pewnej serii fantasy o jakichś wampirach, co nie przypominało zupełnie tego, czym miała być omawiana przeze mnie powieść. Dlatego też nieco obawiałam się tego, co Will mógł stworzyć.
Na szczęście było lepiej, niż się spodziewałam. Historię obserwujemy z perspektywy głównej bohaterki, noszącej ciekawe imię – Moonbean. Dziewczyna ma ledwie siedemnaście lat, a już jest częścią sekty „Legion Pana” dowodzonej przez ojca Johna. Historia zaczyna się w momencie oblężenia ich siedziby przez wojsko, kiedy to nasza protagonistka próbuje pomóc młodym podopiecznym. W końcu większość współwyznawców wraz z przywódcą giną, a Moonbean trafia do szpitala. Lekarze oraz psychologowie starają jej się pomóc po tym wszystkim, co przeszła, a także przygotowują dla niej specjalną terapię. Po pewnym czasie dziewczyna otwiera się i zaczyna opowiadać o tym, co przeżyła, a my, czytelnicy, mamy okazję lepiej ją poznać i zagłębić się w historię tej sekty oraz sposób, w jaki manipulowała ona wyznawcami.
Autor opisał to wszystko zaskakująco dobrze i widać, że odrobił odpowiednio lekcje, gdyż wszystkie techniki prania mózgu, które opisał, nie są wymyślone ot tak, tylko pokrywają się z rzeczywistością. Will Hill ma bardzo lekkie pióro, przez co pochłonęłam tę powieść w dwa dni. Do tego realistycznie przedstawił stan bohaterki po uwolnieniu i jej próby powrotu do normalnego życia. Oczywiście Moonbean potrafi być irytująca, ale trzeba się pogodzić z tym, że po prostu taka jest, a wyprany mózg w tym zbytnio nie pomaga.
Polecam tę historię wszystkim fanom powieści młodzieżowych, a także osobom zainteresowanym tematem sekt i manipulacji, ponieważ dzięki tej powieści można bardzo wiele się o nich dowiedzieć. Mam nadzieję, że autor jeszcze nie porzuci tego tematu i napisze coś jeszcze z tym związanego, ponieważ czuć, że Will zdaje sobie sprawę z tego, co robi oraz że bardzo to lubi.
Ania, lat 16
źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Autor: Czytaczyk | , data: 21.06.2018 12:38 | , ocena: 5,0 |    
|
GDY OGIEŃ GAŚNIEWydawnictwo Zielona Sowa nieraz pokazało, że potrafi wydać prawdziwą perełkę. Zdecydowaną większość książek przez Nich wydawanych ogromnie sobie cenię. „Gdy ogień gaśnie” zalicza się do tych najgenialniejszych.
Will Hill podobno stworzył inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami historię. Takie informacje zawsze przyciągają moją uwagę do takiej książki. Rozbudzają moją ciekawość zapewniając niewiadomą, gdzie jest granica pomiędzy faktami, a fikcją literacką. Tym bardziej angażuję się w taką lekturę.
Fabuła główniej kręci się w okół rodziny i wiary, ale nie takiej niewinnej wiary, tylko takiej, która zaślepia człowieka. Nie jestem osobą wierzącą i uważam, że ludzie, którzy wierzą potrzebują tego, aby mieć w życiu jakiś cel, bo nie mają innego pomysłu na siebie. Wiem, że może wyglądać na to, jakobym była ograniczona, ale już taka jest moja wizja świata w tej kwestii. Z tym większym znerwicowaniej (nawet nie jestem pewna, czy tak się odmienia to słowo, ale wiem, że towarzyszyło mi takie odczucie), irytacją i rozemocjonowaniem pochłaniałam tę książkę. Podobało mi się to, że była w stanie tak mną wstrząsnąć. Kreacja bohaterów jak dla mnie super. Każdy zarysował się w mojej pamięci, każdego darzyłam sympatią za jego charakter. Główna bohaterka wzbudzała niekiedy moją irytację, ale tego było trzeba, żeby stała się bardziej wiarygodna i pełnokrwista. Postacie powinny wywoływać przeróżne odczucia, byle nie do przesytu. Zdarzały się momenty, gdy z prawdziwym wzruszeniem i totalnym przejęciem śledziłam toczące się losy.
Myślę, że to książka, która przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi tego gatunku. Jak dla mnie jest ponadczasowa. Polecam Wam ją teraz i na pewno jeszcze niejednokrotnie będę ją zachwalać. |
Klienci, którzy kupili Gdy ogień gaśnie, wybrali również: |
|
| |