– Dobra, ale ostrzegałem… – Patolog lekkim ruchem położył na biurko Alony teczkę z dokumentacją. – To raport z sekcji. (…) Przyczyną śmierci jest wykrwawienie. Ofiara ma przeciętą tętnicę szyjną. A precyzyjniej: nadciętą. Jestem prawie pewien, że wtedy, gdy się wykrwawiała, była podwieszona głową w dół. Na kostkach są wyraźne otarcia, i to głębokie. Więzy były bardzo ciasne, grubość sznura czy liny ustaliłbym na pięć do ośmiu milimetrów. Po dwie pełne pętle wokół każdej kostki. Na obu nadgarstkach są podobne ślady. Sznur na pewno był z tworzywa sztucznego. Nylon albo coś w tym stylu. – Giennadij potoczył spojrzeniem po obecnych. – Ofiara, nawet niepowieszona w tej pozycji, i tak by się wykrwawiła przy takiej ranie na szyi. I to w niewiele krótszym czasie niż podwieszona. Ale nie będę zaciemniał obrazu sytuacji dywagacjami o modus operandi zabójcy. No, a teraz będzie jeszcze makabryczniej…
W lipcowe przedpołudnie, niedaleko Moskwy dwie studentki znajdują w lesie zwłoki młodej kobiety. Zawinięte w folię, nagie, zmasakrowane przez zwierzynę, noszą ślady bestialskich tortur seksualnych. Dochodzenie rozpoczyna zespół z moskiewskiego wydziału zabójstw pod przewodnictwem major Alony Nikiszyny.
Szybko okazuje się, że morderca nie pozostawił po sobie żadnych śladów, a wszelkie poszlaki prowadzą w ślepe zaułki. W śledztwo zostają zaangażowane ogromne środki, działania dochodzeniowe wspomaga policyjny profiler oraz Departament „K”, dysponujący najnowocześniejszą techniką w służbie kryminalnej.
Gdy w biały dzień porwana zostaje kolejna młoda kobieta, rozpoczyna się wyścig z czasem. Zespół śledczy doskonale zdaje sobie sprawę, że poszukują już nie tylko dewianta seksualnego, ale prawdopodobnie też seryjnego zabójcy… Jednak morderca zawsze jest o krok do przodu – sprytny, przewidujący, doskonale zorganizowany.
Wiktor Mrok, autor bestsellerów Czerwony parasol oraz Mała baletnica powraca w wielkim stylu! Incel to przerażający thriller o najciemniejszej stronie ludzkiej natury. Książka zachwyci fanów misternie skonstruowanych kryminałów ceniących mistrzowską intrygę, wciągającą fabułę oraz fenomenalne kreacje bohaterów. Duszna i przytłaczająca atmosfera strachu nie da czytelnikom wytchnienia aż do ostatniej strony.
Autor | Wiktor Mrok |
Wydawnictwo | Initium |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 528 |
Numer ISBN | 978-83-66328-58-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366328587 |
Data premiery | 2021.06.11 |
Data pojawienia się | 2021.04.02 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 77 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Powrót Wiktora Mroka zdecydowanie możemy zaliczyć do udanych. Ciekawa i brutalna fabuła pochłania i przytłacza czytelnika już na samym początku. Zdarzało mi się, przyznaję, że przewracając kolejne kartki, odczuwałam sporą dozę niepokoju. Morderca nie dawał o sobie zapomnieć, ja zaczynałam się już dobrze bawić, ale… zaczęły pojawiać się pierwsze zgrzyty, które, co prawda, nie wpłynęły jakoś znacznie na całokształt książki, ale dla mnie były odczuwalne. Książka, z założenia, miała być naprawdę mocna – wszyscy miłośnicy kryminałów znają takie lub podobne schematy. Brutalne morderstwo. Tortury seksualne. Już samo to, bez zapoznawania się z fabułą, budzi w nas skrajne emocje. Mam jednak wrażenie, że Autor zbyt dużo chciał nam przekazać jednocześnie, co w efekcie zupełnie się nie sprawdziło. Dla mnie zbyt dużo tutaj nieprawdopodobnych kombinacji.
Mamy jednak bonus, który minimalizuje mój nieznaczny dyskomfort. W porównaniu do swojej wcześniej książki, postaci są zdecydowanie bardziej rozbudowane, ciekawsze. I to napawa ogromnym optymizmem na przyszłość.
"Incel" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Wiktora Mroka. Dobra wiadomość jest taka, że choć łączy się ona z poprzednią, to na szczęście powiązanie nie jest tak istotne, by wpływały na odbiór powieści. Znacznie lepiej oczywiście znać całość. "Incel" to obraz psychopatycznego mordercy, który czerpie przyjemność z uległości ofiary. Jednak z czasem przestaje mu to wystarczać i poddaje swoje więźniarki torturom. Czy moskiewska śledcza Alona i jej zespół wpadnie na jego trop, zanim kolejna kobieta zginie? "Incel" pisany jest z perspektywy śledztwa oraz samego mordercy i jego porwanej ofiary. Najlepszy z możliwych zabieg, bo poznajemy całość od razu i w zależności od literackich upodobań, kibicujemy danej grupie. Nie sposób autorowi zarzucić braku poczucia humoru, bo w sytuacjach naprawdę napiętych, wrzuca w usta swoich bohaterów tak zabawne teksty, że momentalnie atmosfera ulega zmianie. I postaci, które są tu niemałym atutem. Julian — największy atut "Incela". Jedynie momentami chciałam szybciej, szybciej, ale nie zawsze to dobre dla całości, więc wybaczam autorowi te chwile "opieszałości". Polecam!
Polecam z całego serca i autorowi posyłam szeroki uśmiech za doskonałe postaci kobiece! Tę książkę czyta się jednym tchem!