|
Niepowszedni. Księga 2. W potrzaskuNiepowszedni. Księga 2. W potrzasku – opis wydawcy Przedstawiamy dalsze losy Niepowszednich Weles zjawia się w Ferretum jako poseł i rzucając fałszywe oskarżenia, żąda ich wydania. Z pomocą zdrajcy z Kamiennych Kości zrobi wszystko, by nie dowiedli swej niewinności. Czasu ubywa, a nowi sojusznicy Niepowszednich mają własne niepokojące tajemnice. |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2016.09.06 |
| Opinie czytelników o „Niepowszedni. Księga 2. W potrzasku”
Średnia ocena: 4,0 na bazie 2 ocen z 2 opinii |      |
Autor: Filiżanka Książkoholika | , data: 11.10.2017 20:53 | , ocena: 3,0 |      |
Niepowszednia seriaPierwszą rzeczą, dzięki której zwróciłam w ogóle uwagę na tę serię, był tytuł. Zapewne większość z Was się tutaj nie zdziwi, bo w końcu, kto nie czyta tytułów. Dla mnie jednak nadrzędną sprawą jest opis oraz zamysł na fabułę, a nie na odwrót. Kończąc tą małą dygresję, wróćmy do istoty sprawy. Niepowszedni – coś innego, niecodziennego, odmiennego, przeciwnego do rutyny, i właśnie ten ostatni zwrot przemówił do mnie ostatecznie. Jak myślicie, udało się Justynie Drzewickiej przełamać moją szarość dnia? Jeżeli jesteście ciekawi, to czytajcie dalej.
Fabuła, bohaterowie co prawda czasem irytujący, ale, świat wykreowany, w ogóle sam pomysł na Niepowszednich i ich magiczne, ukryte zdolności było jak na najlepszej drodze ku sukcesowi, więc to zostawiamy i tego się nie czepiamy. Natomiast, jeżeli chcieć się tutaj do czegoś przyczepić, bo przecież krytyka to ukochana praca blogerów, to należy wspomnieć o wykonaniu i innych zjawiskach, które za tym idą. Jak ja to lubię mówić – chęci były dobre, ale troszkę coś nie poszło. W Niepowszednich nie do końca, moim zdaniem, udał się sposób przedstawienia dalszych losów bohaterów i styl pisania. Rozumiem, że jest to książka kierowana do młodszego grona czytelników, więc nie musi posiadać trudnego i poetyckiego języka, jednak lepiej by się czytało, gdyby było tu więcej opisów, szczegółów i innych podobnych ubarwień. Zaś druga sprawa tyczy się motywu i akcji. W trzech książkach, gdzie naprawdę można niesamowicie rozbudować fabułę, tutaj nie zostało to wykorzystane. Każdy tom niby o czym innym, a opierający się na tym samym – ucieczka/pogoń za Welesem, ratowanie kogoś i tak w kółko Macieju. Tego, czego mi również bardzo zabrakło to mocny i dobitny zwrot akcji lub po prostu jakieś dramatyczne wydarzenie. Książki bez tego wydają się takie ni dobre ni nijakie – czegoś im brak, chociaż wydają się w porządku. Brak im ewidentnego wyróżnika z tłumu wielu książek – mam nadzieję, że Wiecie, co mam na myśli, gdyż niezmiernie ciężko się to tłumaczy, pisząc.
Ujmę to tak: Niepowszedni nie są zwykłymi wypocinami, ale rewelacją również nie. Do tego wyższego progu zabrakło im czegoś „olśniewającego”.
Podsumowując moje trochę chaotyczne myśli, stwierdzam, że Niepowszedni to spoko goście. A tak na poważnie, to trylogia, przy której można sobie trochę odpocząć, spędzić miło czas, mimo że książki raczej nie należą do tych bardzo ambitnych. Prosty język i wartka akcja ma w tym przypadku plusy i minusy. Fabuła nie do końca spełniająca oczekiwania spragnionego wielbiciela fantasy, jednak tylko czasem irytujący bohaterowie to nadrabiają, gdyż na ogół są to bardziej sympatyczne niż drażniące postacie. Nie żałuję czasu przeznaczonego na tę serię, bo byłam ciekawa dalszych losów Niepowszednich.
Przeczytałam, oceniłam, a teraz odłożę spokojnie na półeczkę, jednak nie wiem, czy pod nadmiarem wielu innych książek, zwyczajnie o niej nie zapomnę.
Dla kogo:
- Dla młodszej młodzieży
- Dla osób lubiących gatunek fantasy
- Dla niewymagających czytelników
- Dla osób szukających odskoczni od ciężkich książek
http://filizanka-ksiazkoholika.blogspot.com Autor: podróżdokrainyksiążek | , data: 10.09.2017 18:09 | , ocena: 5,0 |      |
Rewelacja!Justyna Drzewicka po raz kolejny nas wciąga w wir pełen wydarzeń i akcji książkę, którą jest drugi tom Niepowszednich . „Niepowszedni. W potrzasku” Opowiada nam o dalszych losach naszych bohaterów z pierwszej części. Którzy wędrują do miejsca, gdzie będą bezpieczni. Trafiają do miasta, Ferretek, gdzie zostają oskarżeni przez posła, który żąda teraz spłaty za wszystkiego szkody, które oni wyrządzili w cesarstwie jego Pana. Mają się udać na proces do Łajdackiego Krańca.
Szybko się okazuje, że niby poseł to tak naprawdę ich dawny wróg Wales, który w ten nikczemny sposób chciał ich pojmać. Jednak na korzyść bohaterów przy całym przesłuchaniu musi być Kniaź, władca, u którego mieli pracować, którego obecnie nie ma na miejscu i muszą na niego czekać ponad dwa tygodnie. Dzięki temu mają porządną przewagę nad swoim wrogiem i mogą w tym czasie udowodnić swoją niewinność.
Czytając następne przygody paczki , zatraciłam się w nich ponownie do reszty, mimo że książka jest skierowana do młodszego grona czytelników, bez problemu się w niej odnajdziemy, a przedstawiona w nich akcja znów nas zaintryguje nas zwrotami akcji. Zaś my sami będziemy chcieli jeszcze więcej, niż dotychczas nam dano.
Po samych bohaterach zaś widać, że dojrzeli, ich decyzje są bardziej przemyślane, jednak nie oznacza to, że nie popełniają błędów, gdy jest to rzeczą ludzką i zawsze może pójść coś nie tak. Cieszy mnie ten fakt, że mogliśmy w tej części zauważyć taką zmianę. Pokazuje nam to po raz kolejny, jak bardzo pani Justyna stara się by każda postać w jej książce, była dokładnie wykreowana. Poza starymi postaciami poznajemy wiele innych postaci, które również w żaden sposób nie odstają od głównych postaci.
Jeśli czytaliście pierwsza część i wam się ona spodobała na pewno i na tym tomie się nie zawiedziecie! Ten za to, kto nie czytał pierwszej książki Niepowszednich, polecam, bo warto ją przeczytać i zagłębić się w świat, w którym nie jeden z nas na pewno chciałby się pojawić. | Justyna Drzewicka | - pozostałe pozycje w naszej księgarni: |
|
Klienci, którzy kupili Niepowszedni. Księga 2. W potrzasku, wybrali również: |
|
| |