|
Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowejWszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej – opis wydawcy Dlaczego Polacy boją się planować swój pochowek? Jak wygląda polska branża pogrzebowa i dlaczego dochodzi w niej do zachowań nieetycznych? Z jakimi stereotypami spotykają się balsamiści, tanatokosmetolodzy, osoby sprzątające po zgonach, pracownicy zakładów pogrzebowych i krematoriów? Jakie nowości w branży pogrzebowej przyniósł XXI wiek? W jakie przesądy związane ze śmiercią wierzono w Polsce dawniej, a jakie są popularne obecnie? Czym różni się pogrzeb świecki od ceremonii prowadzonej przez księdza? Pracownicy branży funeralnej w szczerych rozmowach z Małgorzatą Węglarz opowiadają o swojej codziennej pracy, a także o najtrudniejszych sytuacjach, z jakimi się zetknęli. W reportażu autorka rozmawiała miedzy innymi z balsamistami, przedsiębiorcami pogrzebowymi, w tym z Panią Z Domu Pogrzebowego, mistrzami ceremonii świeckich, pracownikami hospicjum, towarzyszką w żałobie. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz to kompendium wiedzy o temacie, który wcześniej czy później będzie dotyczył każdego z nas. |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2021.01.25 |
| Opinie czytelników o „Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej”
Średnia ocena: 4,3 na bazie 3 ocen z 3 opinii |      |
Autor: Instagram: Zaczytanaori | , data: 19.02.2021 05:50 | , ocena: 4,0 |      |
Oh, wow!„Jak Polacy mają rozmawiać o zgonach, skoro nie szanują żywych?” Więcej takich książek, prawdziwe kompendium wiedzy! One są naprawdę potrzebne. Nie wiem dlaczego śmierć jest tematem tabu (nie wiem czemu w ogóle występują tematy tabu) powinniśmy o tym rozmawiać bo to dotyczy każdego z nas i niestety jest nieuniknione. Powinniśmy również rozmawiać o tym z najbliższymi, jak oni to widzą i czy mają jakieś specjalne życzenia odnośnie własnego pochówku. W ogóle jest kilka ciekawostek w tej książce, wiecie, że łatwiej jest założyć własny zakład pogrzebowy niż budkę z hot dogami? Trochę absurd, ale tak jest. Fajnie się ją czyta, bardzo płynnie. Podoba mi się pióro autorki. Czułam się jak na rozmowie z przyjaciółką, prosty język a do tego wplecione są wywiady z różnymi osobami w zależności od rozdziału, chociażby wywiad z Prezesem Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego, czy z ludźmi którzy zajmują się sprzątaniem po zgonach. Podobał mi się rozdział z przesądami. Nie sądziłam, że tyle ich jest i, że niektóre są tak... dziwne. Sama nie wiem czy bym ich przestrzegała, chociaż... może lepiej nie lekceważyć niektórych skoro mowa tutaj o śmierci? Autor: dream_books25 | , data: 14.02.2021 17:42 | , ocena: 5,0 |      |
Zanim umrzesz - przeczytajMałgorzata Węglarz „Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej” Żyjemy w XXI wieku, a o śmierci wiemy mniej niż w ubiegłym. W powyższym stwierdzeniu nie chodzi mi o naukę zwaną medycyną, a rzecz jeszcze bardziej przyziemną (i to w dosłownym tego słowa znaczeniu) a o instytucję zwaną branżą pogrzebową. W dobie gdy człowiek żyje szybko – tu i teraz, fakt jakim jest śmiertelność sprowadza się jedynie do epicko zagranych scen śmierci w filmach lub też postawienia świeczki na grobie w Święto Zmarłych. Czy umieranie naprawdę jest takie ładne? Czy do zwłok dopiero co wyciągniętych po kilku tygodniach ze zbiornika wodnego da się podejść bez chociażby maseczki? Czy zwykły domestos wystarczy aby posprzątać miejsce zbrodni? Czy rozmowa o śmierci może sprowadzić ją na członka naszej rodziny? Czy wypada rozmawiać o śmierci? Czy osoby pracujące w zakładach pogrzebowych to naprawdę pijacy bez serca, zwykłe hieny lecące jedynie na pieniądze żałobników? Czy łatwiej otworzyć zakład pogrzebowy od budki z hot dogami? Czy prawo funeralne w Polsce może być przestarzałe? – skoro umiera się tak samo jak i pięćdziesiąt lat temu? Na te i wiele innych pytań można znaleźć odpowiedzi w książce Pani Węglarz. Świetnie przeprowadzone wywiady z przedstawicielami branży jak i doulami oraz psychologami. Nie jest to książka trudna w odbiorze. Każde branżowe słownictwo zostało wytłumaczone. Jednakże jest to bardzo przerażająca lektura, nie chodzi mi o poruszaną tematykę – śmierci, a to w jaki sposób ludzie zaczęli podchodzić do sprawy śmiertelności. Jak staliśmy się tak wielkimi ignorantami? Wydaje mi się, że książkę powinien przeczytać każdy. Otwiera oczy. Bardzo dobrze, że autorka podjęła się tak istotnego tematu, który w dalszym ciągu jest niestety tematem tabu. „Trumna kształtem przywodzi na myśl ciało zmarłego, nawet przy zamkniętym wieku wiemy, ze spoczywa w niej człowiek. A to niewielkie zimne naczynie? Nieuchronnie skłania do refleksji: czy naprawdę tylko tyle z nas zostaje?” Autor: Kamila | , data: 10.02.2021 08:48 | , ocena: 4,0 |      |
"W XXI wieku śmierć jest oddalona od nas tak bardzo, jak to tylko możliwe."Smutny tytuł, smutna branża, aż chce się rzec - po co czytać takie książki ? A chociażby po to, żeby dowiedzieć się w jaki sposób zmieniło się postrzeganie zmarłej osoby na przestrzeni ubiegłych lat. Czy wiecie, że większość ludzi umiera w szpitalach, domach później starości - mimo, iż te osoby preferowałyby spokojnie dożyć ostatnich chwil w zaciszu domowym przy bliskich, tam gdzie czują się bezpieczniej. Świat pędzi, nie mamy czasu zająć się starszymi, schorowanymi ludźmi, ograniczają nas możliwości finansowe. Pamiętam jak kiedyś czuwanie nad zmarłą osobą odbywało się w zaciszu domowym. Gdy zmarła moja prababcia, cała rodzina, znajomi oraz tzw. "płaczki" modliły się nad jej zmarłą duszą. Większość rytuałów związanych ze śmiercią odchodzi do lamusa. Czytając tę pozycję można dowiedzieć się o takich praktykach jak zakrywanie luster, zatrzymywanie zegarów w całym domu, budzenie wszystkich domowników, aby duch zmarłego nie przeniknął do snów żywej osoby i nie zabrał go ze sobą. Chowano nawet jedzenie i picie, które mogłoby kusić zmarłego do powrotu, a pierze w trumiennej poduszce zastępowano trocinami. Czemu ? A polecam sięgnąć po tę lekturę! Dodatkowo dowiecie się jak w dobie Internetu popularne są streamy z pogrzebu, z wnętrza trumny, eklepsydry, zdjęcia "przed i po" sprzątaniu po zgonach. Świat idzie naprzód, czego niestety ustawa nie przewiduje. My robimy z prochów zmarłych pierścionki, obrazy czy inne wihajstry, a prawo zatrzymało się jeszcze w czasach PRL-u. Wiecie, że w Polsce łatwiej założyć zakład pogrzebowy, niż budkę z hot-dogami? Więcej nie piszę, smaczków związanych z pracą nad balsamowaniem, tanatokosmetyką, a również tych z łamaniem zasad moralnych i etycznych znajdziecie w tej książce! "Śmierć jest dla nas tematem tabu. Nie widzimy jej, staramy się o niej nie myśleć (...) Uczyniliśmy z ludzkich zwłok coś groźnego". |
Klienci, którzy kupili Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej, wybrali również: |
|
| |