|
Na szczycie. Gra o miłośćNa szczycie. Gra o miłość – opis wydawcy Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka. Cudowne wakacje Reb i Seda dobiegają końca. Czy powrót do rzeczywistości okaże się równie bolesny jak to, że Rebeka będzie musiała przetrwać rozstanie z ukochanym? Czy niedaleka przeszłość i wspomnienia z dzieciństwa nie będą przeszkodą do budowania szczęścia? Uczucie, które połączyło tych dwoje, ponownie zostanie wystawione na próbę. Demony przeszłości powrócą, a wróg nigdy nie zapomina. Gra toczyć się będzie o najważniejszą stawkę. O miłość. K.N.Haner po raz kolejny funduje swoim czytelnikom emocjonalny rollercoaster. Fanki serii o Rebece i Sedricku będą zachwycone, bo ponownie dostaną bilet w pierwszym rzędzie, który przeniesie je do świata pełnego ognistego seksu, nieokiełznanej namiętności i nieziemsko przystojnych gwiazd rocka. „Na szczycie. Gra o miłość” - to najgorętsza premiera tej jesieni. Nie możecie tego przegapić! Sylwia Stawska http://kobiecerecenzje365.blogspot.com |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2016.10.11 |
| Opinie czytelników o „Na szczycie. Gra o miłość”
Średnia ocena: 5,0 na bazie 2 ocen z 2 opinii |      |
Autor: Anna Rydzewska | , data: 08.12.2017 09:11 | , ocena: 5,0 |      |
Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę?Czy można raz na zawsze uciec od demonów przeszłości?
Wakacje to okres relaksu i beztroski, podczas którego uczucie między dwójką naszych bohaterów wręcz kwitnie. Niestety nic nie trwa wiecznie, nadchodzi moment, gdy trzeba powrócić do obowiązków. Chłopcy z zespołu wkrótce mają rozpocząć trasę koncertową, a dziewczyny powracają do Los Angeles. Rebeka ma zaopiekować się malutką córeczką Simona, planuje również rozpocząć studia.
Czy jednak nasi zakochani są w stanie przetrwać taką rozłąkę?
Czy potrafią sobie zaufać? A może zazdrość i niepewność zniszczą wszystko?
"Czy da się opisać tęsknotę za ukochaną osobą? Można spróbować ale nikt kto tego nie doświadczył, nigdy tego nie zrozumie. Jak oddychać, gdy nie ma przy tobie najważniejszego składnika twojego tlenu? Jak budzić się rano, gdy nie ma najważniejszej części twojego dnia? Jak zasypiać, gdy nie ma przy tobie najlepszego czynnika dobrych snów?"
Z ogromną ciekawością sięgnęłam po drugi tom serii "Miłość w rytmie rocka" i muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona. Nawet nie przypuszczałam, że niektórzy bohaterowie tak bardzo się odmienią i dojrzeją. Autorka w genialny sposób ukazała, jak wiele w życiu zmienia pojawienie się dziecka. Ta malutka osóbka staje się najważniejsza na świecie i nawet największy twardziel dla niej wymięknie i odda swe serce. Wszyscy są po uszy zakochani w Charlotte i na każdym kroku udowadniają, że jest najważniejsza na świecie. Dotychczas znaliśmy członków zespołu wyłącznie od strony imprezowej, dlatego opisy ich obecnego zachowania rozbrajają i poruszają do łez. Nie ma przecież nic piękniejszego niż facet troszczący się o niemowlę.
Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to niestety niewiele się zmieniła. Nadal jest irytująca, niedojrzała i wyróżnia się swoim talentem do wpadania w kłopoty. Niemiłosiernie denerwowało mnie to, że zawsze gdy pojawiają się jakieś przeszkody, ona zamiast rozwiązać problem, ucieka. Jest też osobą samolubną, nie myśli o innych, nie zastanawia się co mówi. Jej słowa niezwykle ranią wszystkich wokół, niestety do niej najwidoczniej to nie dociera. Po części jest to wszystko spowodowane skrajnymi uczuciami jakie wywołuje w niej narzeczony, ich związek jest niesłychanie wybuchowy.
Miłość przecież w jednej chwili wznosi nas do nieba, by za jakiś czas pozwolić nam upaść na dno. Każdy ma jakąś przeszłość, której czasem nie można do końca zaakceptować. Reb ciągle prześladują demony przeszłości od jakich nie jest w stanie uciec. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby o wszystkim powiedziała Sedrickowi, ale jego porywczy charakter i chorobliwa zazdrość tego nie ułatwiają. Biedna chce jak najlepiej, a wychodzi na odwrót. Dokładnie tak samo bywa w prawdziwym życiu, ludzie w związkach często doprowadzają się nieraz do szału. Zawsze pojawiają się kolejne problemy, dlatego ta historia tak bardzo porywa czytelnika.
Losy bohaterów śledzimy z zapartym tchem. Już pierwsze strony wciągają nas bezgranicznie w świat intensywnych doznań. Autorka fantastycznie opisuje emocje targające postaciami, momentalnie przenoszą się one na osobę czytającą. Namiętność i miłość wręcz kipi z każdego słowa, co nie pozwala nam oderwać się od lektury nawet na sekundę.
Tak jak w pierwszej części znajdziemy wiele gorących scen erotycznych, które rozbudzają zmysły i wyobraźnię, różnią się jednak one charakterem. Nie ma jednorazowych przygód z nowo poznanymi osobami. Każdy jest z kimś związany i nie w głowie mu szaleństwa z poprzednich tras.
Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie. Akcja jest niesamowicie wartka, nie daje czytnikowi ani chwili wytchnienia. Nie ma on bladego pojęcia, czego spodziewać się po tych nieobliczalnych bohaterach. Powieść po prostu pochłania i odrywa od rzeczywistości, a uczucie niepewności sprawia, że emocje sięgają zenitu.
Ogromny plus należy się również autorce za zakończenie, które totalnie intryguje i pozostawia w oszołomieniu. Po czymś takim grzechem będzie nie sięgnąć po kolejny tom!
Podsumowując "Na szczycie. Gra o miłość" to istna bomba emocjonalna, nad którą nie da się zapanować. Skoki ciśnienia oraz wzruszenie do łez przeplatają się z wybuchami śmiechu i załamaniem nerwowym. Jedno jest pewne, nie można pozostać wobec takiej gorącej historii obojętnym!
Intrygująca fabuła, pikantne sceny erotyczne, doskonale wykreowane postacie, a przede wszystkim ukazane wszelkie oblicza potężnej miłości tworzą razem niesamowitą całość, od której nie sposób się oderwać. Ta książka po prostu miesza w głowie i w sercu, rozpalając przy tym wszelkie zmysły! To trzeba przeżyć! Pozycja idealna na długie, zimne, jesienne wieczory!
Gorąco polecam! Autor: kobiecerecenzje365@gmail.com | , data: 19.01.2017 14:25 | , ocena: 5,0 |      |
Na szczycie. Gra o miłość„Na szczycie. Gra o miłość” to książka na którą niecierpliwie czekałam prawie dwa lata, bo choć historię Seda i Reb znam prawie na pamięć, to wersja papierowa jest dla mnie niczym święty graal. Dzięki tej książce poznałam cudowną osobę, jaką jest Kasia, a Sed zajął honorowe miejsce w moim sercu. Zapraszam na recenzję.
„Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka.”
Cudowne wakacje Seda i Reb dobiegają końca. Oboje nie potrafią pogodzić się z faktem, że czeka ich długa rozłąka. Sedricka wraz z chłopakami czeka kolejna długa trasa koncertowa, a Reb zostanie w domu by opiekować się córką Simona. I choć mogłoby się wydawać, że ta dwójka jest z sobą tak blisko, jak tylko jest to możliwe, to niestety nie potrafią do końca sobie zaufać, pojawiają się tajemnice, półprawdy oraz niedopowiedzenia. Czy mają szansę stworzyć prawdziwy oraz szczęśliwy związek? Przekonajcie się sami.
„Uczucie, które połączyło tych dwoje, ponownie zostanie wystawione na próbę. Demony przeszłości powrócą, a wróg nigdy nie zapomina. Gra toczyć się będzie o najważniejszą stawkę. O miłość.”
„Na szczycie. Gra o miłość” to powieść, która już od pierwszych stron kipi namiętnością oraz pożądaniem. To powieść, która zachwyca, wciąga i hipnotyzuje swoją zmysłowością oraz kalejdoskopem emocji, których zdecydowanie tam nie brakuje. To także powieść pełna zawirowań, piętrzących się problemów i oczywiście MIŁOŚCI wśród gwiazd rocka. Czy może być nudno? Oczywiście, że NIE, autorka już się o to postarała, by miejscami poruszać nas do głębi, innym razem rozśmieszać do łez, a jeszcze kiedy indziej rozpalać do czerwoności. W mojej ocenie to mieszanka idealna.
K.N. Haner jest mistrzynią kreowania swoich bohaterów. Każdy z nich jest niezwykle barwny, temperamentny oraz wyrazisty. I choć oczywiście prym wiedzie Sed oraz Reb, to nie sposób, zapomnieć o postaciach drugoplanowych, które wgryzają się w naszą pamięć i nie ma możliwości, by o nich zapomnieć. Każdy z nich ma swoje problemy, rozterki miłosne, wzloty oraz upadki. Każdy kto zna twórczość Kasi, ten wie, że lubi ona tworzyć bohaterki, które miejscami potrafią doprowadzać do szewskiej pasji. Taka też oczywiście jest Rebeka – nierozważna, nie potrafiąca odmawiać i ciągle pakująca się w kłopoty. Sed też nie jest ideałem, ale jest niezwykle uroczy z tą swoją nadopiekuńczością oraz chorobliwą zazdrością. Kasia wie, że to bohater, którego uwielbiam i chyba żaden inny, nigdy nie zajmie jego miejsca.
„Na szczycie. Gra o miłość” to oczywiście erotyk, więc przygotujcie się na ogromną dawkę erotyki, dzięki której Wasza krew zawrze, a ciało zapłonie. Kasia nie boi pisać się o seksie, sceny, które opisuje są naprawdę gorące oraz niejednokrotnie ostre, ale jednocześnie napisane ze smakiem.
Ja ze swojej strony mogę Wam tylko polecić serię o nieziemsko przystojnym menadżerze zespołu rockowego i jestem przekonana, że niejednej z Was skradnie on serce. A może Waszym ulubieńcem okaże się ktoś inny? Koniecznie musicie poznać tę historię.
Moja rekomendacja pojawiła się na okładce książki, z czego jestem bardzo dumna.
K.N. Haner po raz kolejny funduje swoim czytelnikom emocjonalny rollercoaster. Fanki serii o Rebece i Sedricku będą zachwycone, bo ponownie dostaną bilet w pierwszym rzędzie, który przeniesie je do świata pełnego ognistego seksu, nieokiełznanej namiętności i nieziemsko przystojnych gwiazd rocka. "Na szczycie. Gra o miłość" – to najgorętsza premiera tej jesieni. Nie możecie tego przegapić.
Gorąco polecam! | K.N. Haner | - pozostałe pozycje w naszej księgarni: |
|
Klienci, którzy kupili Na szczycie. Gra o miłość, wybrali również: |
|
| |