|
Lud. Z grenlandzkiej wyspyLud. Z grenlandzkiej wyspy – opis wydawcy U północno-zachodnich wybrzeży największej wyspy świata leży skalista wysepka o powierzchni dwunastu kilometrów kwadratowych, zamieszkana przez tysiąc trzysta osób. To tutaj znajduje się najstarszy w Grenlandii dom dziecka, w którym Ilona Wiśniewska pracowała jako wolontariuszka przez trzy miesiące wiosną 2017 roku. Pisząc kolejny reportaż z Północy, chciała na coś się przydać tym, których historii przyjechała wysłuchać. Grenlandczycy opowiadali jej o swoim kraju podczas łowienia ryb spod lodu, w trakcie kursowania taksówką z jednej wyspy na drugą po zamarzniętym morzu, w czasie mycia podłóg i gotowania obiadów dla kilkudziesięciorga stołowników. Nigdy wcześniej nie spotkała ludzi tak dumnych ze swojego pochodzenia, ale w sposób nieodbierający dumy innym. Nigdy wcześniej też nikt tak często się z niej nie śmiał, a też ona nigdy wcześniej tak często nie śmiała się z samej siebie. Uummat to po grenlandzku serce. Uummannaq – tam, gdzie leży serce. Lud to książka o sercu Grenlandii, które najmocniej bije w Uummannaq. |
Dodawanie do schowka jest możliwe tylko po zalogowaniu na swoje konto.
|
| | Data ukazania się w księgarni: 2018.07.06 |
| Opinie czytelników o „Lud. Z grenlandzkiej wyspy”
Średnia ocena: 5,0 na bazie 2 ocen z 2 opinii |      |
Autor: readlikeagirl.pl | , data: 31.10.2018 15:36 | , ocena: 5,0 |      |
Uummannaq – tam, gdzie leży serce"Lud. Z grenlandzkiej wyspy" to trzecia książka autorki o dalekiej Północy. Jestem pewna, że nie ostatnia, Wiśniewska rozgościła się w tamtejszych klimatach i widać, że coraz lepiej je czuje. Autorka pracowała jako wolontariuszka, w jedynym na wyspie domu dziecka w Uummannaq, i właśnie to miejsce będzie punktem wyjścia do każdej opowieści.
Historie o skutych lodem emocjach. Uczuciach, których się nie okazuje bo to oznaka słabości. Na Grenlandii trzeba nauczyć się sztuki przeżycia, a emocje w tym nie pomagają. Siłą Grenlandczyków jest wspólnota. Razem pracują, polują i świętują. Ufają sobie i zapewniają bezpieczeństwo. Jednocześnie żyją w izolacji, osamotnieniu i poczuciu nieustającej walki o szacunek dla swojej lodowej ojczyzny.
Jest w tym reportażu niedookreślony rodzaj surowej czułości. Uczucia, które buduje mieszkańców wyspy, tworząc niepisany kodeks zgodnie z którym przyroda i ludzie są jednością. A jedyną akcentowaną formą agresji jest okrucieństwo wobec psów zaprzęgowych.
Wiśniewska delikatnie przeprowadza nas przez tematy samobójstw, pedofilii, duńskiej kolonizacji. Spraw, które na co dzień towarzyszą Grenlandczykom. "Lud. Z grenlandzkiej wyspy" utkany jest z opowieści z peryferii świata, gdzie tożsamość kulturowa scala ludzi jak cement.
Zimą Uummannaq to kawał skały wbity w zamarznięte morze. Bajecznie fotogeniczne obrazy, cisza i umiejętność zostawienia swojego "ja" na stałym stałym lądzie. Ilona Wiśniewska stara się wtopić grenlandzki krajobraz. Otwiera się na ludzi, każdego jest ciekawa i nikogo nie ocenia. Nie pisze o Grenlandczykach jak o dziwadłach, którzy jedzą renifery i powożą psimi zaprzęgami. Traktuje ich poważnie, chociaż czasami nie rozumie.
"Lud. Z grenlandzkiej wyspy" to reportaż o miejscu, w którym człowiek jest dodatkiem do natury. Sztuce życia między ludźmi i przeżycia w świecie, który za wszelką cenę chce udowodnić, że wie lepiej co jest lepsze dla Grenlandczyków. Doskonała książka, napisana z wrażliwością i szacunkiem. | Ilona Wiśniewska | - pozostałe pozycje w naszej księgarni: |
|
Klienci, którzy kupili Lud. Z grenlandzkiej wyspy, wybrali również: |
|
| |