A ty będziesz dumna to niezapomniana historia o stracie, tej emocjonalnej i fizycznej.
O przeżywaniu żałoby i sile męskiej przyjaźni.
Kuba, Iga, Kamila – tę trójkę łączy fotografia oprawiona w złotą ramkę, stojąca na szafce, tuż przy łóżku w sypialni mamy Kuby. Wrosła w wystrój wnętrza tak bardzo, że chłopak nigdy nie pomyślał o tym, by zapytać, kim jest dziecko w ramionach jego rodzicielki.
Zdaje sobie z tego sprawę dopiero w dniu, kiedy umiera jego matka. Nie ma pojęcia o tym, że na dnie szafy leży pudełko ze wszystkimi odpowiedziami, które rok później w tajemniczych okolicznościach trafia w ręce młodej kobiety.
Skrzętnie skrywane sekrety po latach wychodzą na jaw, a cel podróży, w którą udaje się dziewczyna, nie jest wcale tak oczywisty.
Monika Sygo w swoim debiucie w zaskakujący i poruszający sposób opowiada o rodzinie, tej z wyboru i takiej, do której czasami zmusza nas życie.
A ty będziesz dumna to pierwszy tom trylogii, która poruszy wszystkie struny twoich emocji.
Autor | Monika Sygo |
Wydawnictwo | Szósty Zmysł |
Seria wydawnicza | Listami pisane |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66737-38-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366737389 |
Data premiery | 2021.09.29 |
Data pojawienia się | 2021.09.01 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 96 szt. (realizacja 2024.04.22) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.23 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czy można pięknie napisać o żałobie? Czy da się tak trudne emocje ubrać w słowa?
Monika Sygo to potrafi.
Historia, która mnie poruszyła, która dotknęła najczulszych strun duszy. Jedna z tych, które czytasz i dziękujesz, że to nie ty, że nie o tobie. Doceniasz to co masz, choć nic nie jest dane na zawsze, ale masz, więc szanuj.
Są osoby w naszym życiu na odejście, których nigdy nie będziemy gotowi. Wydarzenia, które wiadomo, że nastąpią, ale nijak nie ma się jak do nich przygotować. W książce, tak jak i życiu, jest płacz na podłodze w pozycji embrionalnej i jest wspólne milczenie przyjaciół, które wyraża więcej niż tysiąc słów, bo zwyczajnie jest.
Ogromnie ciężki ładunek emocjonalny podany w oprawie lekkiego pióra autorki to propozycja ode mnie dla Was na przedwiosenne wieczory.
Niesztampowa fabuła czyni tą historię ciekawą. Opis uczuć, emocji i wrażeń jest bardzo sugestywny. Wszystko to sprawia, że chcemy przytulić naszych najbliższych, bo przypominamy sobie co jest w życiu najważniejsze. Uczucia, którymi jesteśmy obdarowywani są cenniejsze niż złoto choć, gdy są ich zazwyczaj nie doceniamy, uznając za oczywiste. Z kolei, gdy ktoś wciska nam fałsz, substytut miłości to wszystko w nas krzyczy, że to nie to. Warto posłuchać tego krzyku duszy zamiast potem wyrzucać sobie, że okłamywaliśmy siebie tak długo.
Polecam Wam historię Kuby, Igi i Kamili, polubicie się z pewnością.
"A Ty będziesz dumna" to naładowana emocjami książka, która nie pozostawi czytelnika obojętnego na losy bohaterów.
Autorka od początku wzbudziła moją ciekawość. Pojawia się narracja prowadzona z perspektywy trzech różnych osób. Początkowo ma się wrażenie, że te trzy postacie nie mają ze sobą nic wspólnego, a z czasem próbujemy powiązać ze sobą puszczone przez autorkę niteczki. Czy uda się je dobrze połączyć? To już kwestia indywidualna każdego czytelnika. Mi udało się to tylko częściowo. Ta książka porusza, gra na najczulszych strunach naszych emocji. Sprawia, że przenosimy się do tych ludzi, do ich przeżyć, do miejsc, w których żyją. Splatamy się z nimi i silnie odczuwamy to, co oni. Gratuluję autorce tej umiejętności wciągnięcia czytelnika w opowiadaną historię.
Ta książka to duża dawka emocji. Zaczynając ją czytać myślałam, że od razu po jej skończeniu sięgnę po kolejną część. Jednak muszę dać sobie chwilę na ochłonięcie.
Monika Sygo w swoim literackim debiucie „A Ty będziesz dumna” w wyjątkowy sposób pisze o stracie.
Niekiedy miałam wrażenie, przeszkadzam głównym bohaterom, że przysłowiowo wchodzę z butami w ich życie . Ta opowieść jest tak bardzo intymna, wręcz na granicy.
Choć przyznaję, pomimo tak trudnej tematyki jaką jest strata ukochanej mamy i przeżywanie żałoby nie raz odczułam irytację.
A dlaczego? Już wyjaśniam.
Główny bohater, Kuba stanął na życiowym rozdrożu, strata mamy, a dalsza egzystencja. I powiem Wam, że nie raz mnie denerwował, oh bardzo. Ale wiem też dlaczego tak reagowałam, bo zależało mi na jego szczęściu.
Z jednej strony chciałam mu powiedzieć , „Ej, Kubek, tak nie można. Za dużo tych smutków, użalania się nad sobą”. A z drugiej, czy mam prawo nakazywać komuś jak ma przeżywać stratę, nie nie mam.
W całej historii znalazła się też postać, którą darzyłam wyjątkową sympatią, to Kamila. Jej opowieść chwyta za serce, roniłam łzę za każdym razem kiedy czytałam o niej w ATBD.
Za to historia Igi porusza moje matczyne serce i rozrywa je na miliony kawałeczków.
Moniko podziwiam Twoją umiejętność wprowadzania czytelniczek w ten emocjonalny rollercoster, ale i oferowanie na koniec historii iskierki nadziei, na lepsze jutro.
Najlepiej ATBD podsumowała moja Sis, Karolina tak pisze o książce Moniki Sygo: „To jest książka, która rozsypie Twoje serce na kawałki i będą łzy, niesamowicie głębokie emocje i być może ból. To już zależy od Twoich doświadczeń”.
"Na pewno przychodzi moment, w którym wspomnienia dają ci spokój zamiast bólu, ale czy to oznacza, że żałoba minęła? Może tylko na chwilę zasnęła. Na chwilę odpuściła, ale ona jest, będzie już zawsze."
Jeśli poszukujecie książki, która sprawi, że po policzkach spłynie nie jedna łza, emocje wylewają się z każdej strony, to "A Ty będziesz dumna" Moniki Sygo będzie idealnie nie idealną lekturą. Już tłumaczę dlaczego.
Jest to wzruszająca historia o stracie bliskiej osoby. Najbliższej. Zaczyna się od listu matki do syna i od tamtej pory już wiesz, że emocje wezmą górę, że te 370 stron zapamiętasz na długo. Poznajemy trójkę bohaterów, którzy są także narratorami. Każdy z nich jest w innym momencie życia, ale to nie znaczy, że jedno z nich ma łatwiej. Iga, Kuba i Kamila przeżywają trudne chwile. Choroba, śmierć, głęboka żałoba, brak wsparcia i nie okazywania uczuć własnemu dziecku, to naprawdę ciężki kaliber do udźwignięcia. Nie tylko dla bohaterów, ale też dla czytelnika, któremu towarzyszy mnóstwo emocji związanych z tą trójką.
Jestem naprawdę zaskoczona, jak autorka wczuła się w Kubę, który przeżywa żałobę. Serce się kraje, gdy czyta się o jego uczuciach, emocjach, ale nie brakuje też pretensji. No bo dlaczego akurat ona? Dlaczego tak wcześnie? Każdy przeżywa żałobę na swój sposób, a ta pokazana tutaj chwyta obserwatora z zewnątrz mocno za serce.
Historia Kamili także nie jest usłana różami. Można szczerze przyznać, że od samego dzieciństwa. Niewystarczające pokłady zainteresowania ze strony rodziców, nieokazywanie uczuć, faworyzowanie młodszego rodzeństwa można uznać za odrzucenie najstarszego dziecka. Kamila czuje się w tym samotna, nieszczęśliwa, tak jak wspomniałam, odrzucona.
"Miałam nadzieję, że mama w końcu to dostrzeże. Że dorosłam, dojrzałam, że mimo przeciwności i upadków ze wszystkich sił starałam się iść dalej. Nie poddawać się. I miałam też nadzieję na to, że mnie przytuli. Tak po prostu, jak mama przytula swoją córeczkę. Moje wewnętrzne dziecko domagało się uwagi, czułości oraz rodzicielskiej miłości."
Osobą łączącą Kamilę i Kubę jest Iga. W jaki sposób? Tego już nie zdradzę. Odsyłam do książki.
Trudna, a zarazem piękna historia trójki ludzi. Bywają lżejsze momenty, nawet zabawne, zwłaszcza gdy w pobliżu jest Łukasz, przyjaciel Kuby. On tu jest światłem dla chłopaka, który długo tego nie dostrzega.
Lekki styl autorki sprawia, że książkę czyta się szybko, mimo emocjonalnego kaca, który zostaje długo po przeczytaniu. Historia Kuby i Kamili przeplata się z przeszłością, która jest wspomnieniami Igi, ale też samego Kuby, któremu co rusz przypominają się słowa matki.
Wrażliwość będzie znakiem rozpoznawczym autorki, jeśli zostanie na tym poziomie, albo jeszcze wzrośnie. Nie spodziewałam się takiej bomby, w postaci tak trudnych tematów i emocji. Dla fanów literatury obyczajowej jest to must have.
"A ty będziesz dumna" jest pierwszym tomem cyklu Listami pisane i jednocześnie debiutancką powieścią Moniki Sygo.
Ależ to była piękna powieść. Jak ubrać w słowa to, co siedzi mi w głowie po przeczytaniu tej książki? Spróbuję. Otrzymałam tu całe spektrum emocji i uczuć, a przede wszystkim intymną historię. Smutek, łzy, żal, bezsilność, ból, cierpienie, tęsknota, lęk, radość, nadzieja, wiara - wszystko było tak bardzo namacalne. Zresztą to samo można powiedzieć o bohaterach, którzy są prawdziwi w tym co robią, myślą i czują.
Monika Sygo w swojej powieści podjęła się niełatwego tematu, jakim jest śmierć. Każdy z nas prędzej czy później będzie zmuszony zmierzyć się ze stratą bliskiej osoby, rodzica, matki, która jest chyba każdemu z nas najbliższa.
Autorka przeprowadza nas przez wszystkie etapy żałoby. Każdy z nas radzi sobie z nią jak potrafi. W przypadku głównego bohatera Kuby trwa to rok. Najpierw będzie szok, zaprzeczenie, poczucie pustki, utrata sensu życia, depresja, potem trudna droga ku akceptacji tego, co się stało. W międzyczasie zaczną wychodzić na jaw rodzinne sekrety. Ale czy dzięki temu chłopakowi będzie lżej?
Autorka ukazuje również silną męską przyjaźń oraz brak miłości rodzicielskiej, jakiej nigdy nie zaznała Kamila. Niezwykle poruszył mnie ten wątek. Nie mogę pojąć jak można traktować jedno ze swoich dzieci gorzej niż pozostałe? Spychać je do roli służącej, nie wspierać, podcinając skrzydła?
"A ty będziesz dumna" to dojrzała, przemyślana, życiowa, przejmująca powieść o stracie, zrozumieniu, miłości, sile męskiej przyjaźni, nie zawsze idealnej rodzinie. To książka o tym jak bardzo potrzebna jest pomocna dłoń w wychodzeniu z żałoby. To lektura z w głębokim przesłaniem, otwierająca oczy na wiele spraw i pozwalająca docenić życie. To jeden z tych tytułów, które trzeba przeczytać! Aż dziw, że to debiut!
Życzyłabym sobie czytać tylko takie debiuty. Ogromnie przejmująca, trudna, naładowana smutkiem, ale i nadzieją - taka jest pierwsza powieść Moniki Sygo.
Autorka bardzo dojrzale, prawdziwie i z dużą empatią podeszła do trudnego tematu śmierci i żałoby. Zrobiła to tak umiejętnie i emocjonalnie, że wraz z bohaterami odczuwamy wszystkie uczucia. Nie dziwią mnie już opinie, w których czytelnicy pisali, że płakali przez całą książkę. Ale nie tylko aspekt emocjonalny jest tu na najwyższym poziomie. Świetnie skonstruowana fabuła, kilka punktów widzenia, które z pozoru nic nie łączy, okazują się trudną relacją rodzinną, którą każde z bohaterów musi przepracować. Całość jest przemyślana, spójna i na próżno szukać tu przerysowania rzeczywistości. To mogło się zdarzyć obok nas.
Wydaje mi się, że ta powieść powstała z wewnętrznego przymusu, z potrzeby, a nie w ramach "kaprysu". To czuć w każdym zdaniu. A teraz czekam na kolejne części, kolejne powieści spod pióra Moniki.
"Cierpiałem. Serce bolało mnie tak bardzo, że z niecierpliwością zacząłem czekać na to, aż w końcu pęknie i rozsypie się na milion kawałków, nie pozostawiając nic po sobie. Tak bardzo tego chciałem, bo... Wtedy bym nie czuł, nie tęsknił, nie szlochał za nią tak bardzo. Trwałem w tępym zawieszeniu, kompletnie ignorując ludzi, którzy walczyli o mnie i tak bardzo, bym w końcu... "
Iga, szczęśliwa żona i matka o niekończących się pokładach miłości. Okrutny los lata temu zadał jej cios prosto w serce, sprawiając, że rana nigdy nie potrafiła się zagoić.
Wraz ze śmiercią matki umarła część Kuby. Mężczyzna nie potrafi poradzić sobie z tęsknotą, smutkiem i ogromnym bólem. Mimo, iż ma wokół siebie bliskie osoby czuje się samotny, brakuje mu tej jednej najważniejszej osoby.
Kamila zawsze zabiegała o miłość rodziców, którzy okazywali ją tylko młodszemu rodzeństwu. Odtrącona i mogąca liczyć tylko na siebie próbuje sprostać kolejnym przeciwnościom.
Pewnego dnia Kamila otrzymuje tajemniczą paczkę i wyrusza w podróż by poznać jej nadawcę oraz prawdę. I tak w dzień rocznicy śmierci Igi, pojawia się w domu jej syna Kuby. Właśnie wtedy przeszłość postanowiła o sobie boleśnie przypomnieć.
Zaczynając tę książkę trzeba pamiętać, żeby mieć blisko siebie chusteczki, gdyż ta lektura wyciska morze łez. "A ty będziesz dumna" to historia o trudnych decyzjach i permanentnym smutku. Smutku za kimś kogo się straciło, smutku za czymś czego się nigdy nie miało, smutku za tym co bezpowrotnie minęło... Emocje wylewają się z każdej strony, gnieżdżą się w czytelniku, boleśnie o sobie przypominają i skłaniają do rozmyślań. Momentami rozpacz krzycząca z tej książki może przytłaczać i sprawić, że ciężko będzie kontynuować czytanie. Warto zrobić wtedy przerwę, dać sobie odetchnąć, przetrawić wszystko. Autorka porusza trudny i bolesny temat jakim jest żałoba i tego jak różnie się ją przechodzi. Pokazuje, że relacje rodzinne (i nie tylko takie) potrafią być skomplikowane, trudne, ale również pełne miłości i czułości. Nie zawsze więzy krwi świadczą o pokrewieństwie. Czasami ktoś z pozoru obcy staje się najbliższą osobą, a jego obecność działa kojąco i leczniczo niczym plaster.
„Siedzisz?
Jeśli nie, to rozsiądź się wygodnie. Zaparz kubek ulubionej herbaty lub kawy i przygotuj chusteczki. Mam nadzieję, że słuchając tego, co chciałabym Ci opowiedzieć, zużyjesz chociaż jedną ich paczkę, (…).”
Właśnie takimi słowami rozpoczyna się książka „A Ty będziesz dumna” którą miałam okazję przeczytać i o której chciałabym napisać dla Was chociaż kilka zdań…
Trzech bohaterów, których losy naprzemiennie poznajemy na kartach powieści łączy stojąca na szafce w jednym z domów fotografia. Oprawiona w złotą ramkę i stanowiąca zagadkę o której rozwiązanie nikt się nie pokusił w czasie kiedy można byłoby dowiedzieć się jeszcze czegokolwiek…
Emocje, emocje, emocje… To słowo przychodzi mi na myśl zaraz po zakończonej lekturze książki. Autorka zabrała nas w podróż po najczulszych strunach naszego serca, dotarła w zakamarki gdzie skrywamy żal, ból i smutek po stracie bliskiej osoby. Wreszcie bardzo powoli, bez pospiechu zaczęła to rozsypane serce sklejać… Otaczać je opatrunkiem i ciepłem… A tajemnicza fotografia stała się początkiem nowego… Nie napiszę nic więcej, ale oświadczę, że jak tylko będziecie mieli okazje przeczytać to przeczytacie. Pozwólcie, aby te emocje Wami zawładnęły, aby uczucia, które są tutaj tak bardzo widoczne objęły Was swoimi ramionami…
Książka idealna na jesienne, wydłużone wieczory… Wyjątkowa ale autentyczna, piękna i jednocześnie łamiąca serce, sprawiająca ból i niosąca ukojenie…
Pani Moniko, jestem po wrażeniem tego debiutu, życzę kolejnych tak dobrych książek i oczywiście wyczekuję dalszych losów głównych bohaterów…
Są takie książki, o których myślę, że mogą mi się nie spodobać, a później okazuje się coś przeciwnego. Tak było z książką „A ty będziesz dumna”. Mój wzrok przyciągnęła okładka, ale opis wydał mi się średni. Dopiero pierwsze recenzje w mediach społecznościowych sprawiły, że zechciałam ją przeczytać. Wydała mi się pozycją, która wzbudza emocje i chciałam je przeczuć.
Zaczęłam czytać książkę „A ty będziesz dumna” z myślę, że czeka mnie dobra lektura. Zaczęło się dosyć nietypowo. Autorka zastosowała ciekawy zabieg na rozpoczęcie historii. Sprawiło to, że od razu byłam ciekawa co wydarzy się dalej i czy autorka czymś jeszcze zaskoczy. Dalej, znalazłam trzech bohaterów między którymi nie było na początku żadnych powiązań. Od początku próbowałam się domyślić jakie te powiązania będą, gdyż byłam pewna, że jakieś się pojawią. Udało mi się zgadnąć tylko jedno, reszta była dla mnie miłym zaskoczeniem.
Książkę „A ty będziesz dumna” czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Przypadł mi do gustu styl autorki. Opisywane historie też mi się spodobały, chociaż jedna z nich momentami mnie nudziła. Za to dwie pozostałe napędzały mnie w czytaniu, bo chciałam wiedzieć jak się zakończą. Byłam bardzo ciekawa w jakim kierunku potoczą się życia bohaterek.
Podsumowując, jestem zadowolona z przeczytanej książki i na pewno będę wypatrywać kolejnych części, gdyż „A ty będziesz dumna” to pierwsza część trylogii.
Ulubiony cytat : Kochali mnie inną miłością, której doszukiwała się w każdym wypowiedzianym przez nich słowie. I doceniałem. Bo tyle mogłam.
Kilka dni potrzebowałam na uspokojenie emocji po przeczytaniu tej książki. Autorka rozszarpała moje serce i posypała żywą ranę solą…. Doprowadziła do tego, że jadąc z pracy do domu, w tramwaju, płakałam jak dziecko. Całość przeczytałam w ciągu jednego dnia.
ATBD jest debiutem ? Aż nie mogę w to uwierzyć … wykreowana historia jest przemyślana, dopracowana w każdym calu. Poznajemy trzech głównych bohaterów Kubę, Kamilę oraz Igę wokół których skonstruowana została cała zawiła korelacja. Fantastycznie również jest obserwować bohaterów pobocznych, którzy wzbogacają sobą całość historii.
Życie nie zawsze jest kolorowe, a często pełne bólu i cierpienia. Autorka porusza właśnie te najczulsze strefy człowieczeństwa - macierzyństwo, dzieciństwo oraz utrata najbliższej osoby w najciemniejszych barwach. W tej książce jest tyle smutku, że czułam się nim przesiąknięta. Najbardziej jednak przeżywałam Kamilę… jej ból był aż namacalny… a mimo to dzielnie szła przez życie. Sama otrzymałam od rodziców ogromne wsparcie w życiu, co dodawało mi skrzydeł, a ta wspaniała dziewczyna nie miała tyle szczęścia. Z bezradności miałam ochotę rzucić książką 🙈
Wspaniała. Wyjątkowa. Realna. Piękna. Łamiąca nawet najtwardsze serca. Autorko właśnie zyskałaś wielką fankę ❤️ dziękuję za tak dobrą literaturę….
To porażająco piękna lektura. Na wskroś wzruszająca, ale i niosąca nadzieję, że jutro może być lepsze.