Lisa nie zamierza oglądać się za siebie. Czasem lepiej nie myśleć o przeszłości. Właśnie dlatego znalazła swój azyl nad malowniczą Srebrną Zatoką, w dzikiej części australijskiego wybrzeża, gdzie można obserwować delfiny, a coroczne pojawienie się humbaków jest dla miejscowych świętem.
Mike pojawia się tam nieproszony. Przyjeżdża z wielkiego miasta i uosabia wszystko, od czego Lisa starała się uciec: nowoczesność, biznes i bezwzględną korporację.
Wraz z jego przybyciem urokliwy, spokojny świat staje się zagrożony. By go ocalić, Lisa musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ucieczka zawsze jest dobrym rozwiązaniem oraz…
Czy można pokochać kogoś, kto wydaje się naszym największym wrogiem?
Powieść Jojo Moyes, pisarki, która podbiła serca polskich czytelników powieściami Zanim się pojawiłeś, Kiedy odszedłeś, Moje serce w dwóch światach.
Autor | Jojo Moyes |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 512 |
Format | 14.4 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-4897-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324048977 |
Waga | 544 g |
Wymiary | 144 x 205 x 35 mm |
Data premiery | 2019.01.16 |
Data pojawienia się | 2018.12.18 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 996 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Setki kilometrów od rodzinnej Anglii, niemal na drugim końcu kuli ziemskiej Liza odnalazła swój azyl. Razem z małą Hannah próbuje odciąć się od trudnej przeszłości i zacząć wszystko od nowa. Gdy jednak pewnego dnia napotykają na swojej drodze Mike, dużo się zmienia. Bogaty biznesman z Londynu przypomina im o wszystkim tym, o czym chciały zapomnieć. I zwiastuje kłopoty i trudności, wcale nie tak małej wagi. Co wyniknie z tego spotkania?
„Srebrna zatoka” to stosunkowo nowa książka Jojo Moyes, która ukazała się w tym roku na rynku. Jako że śledzę nowości wydawnicze, od razu bardzo zainteresowałam się nią i zdecydowałam na zakup.
I niestety byłam nieco rozczarowana, gdy po kilku pierwszych rozdziałach okazało się, że jest dosyć ciężko. Że nie mogę się wczytać, ba, że nawet nie czuję się zainteresowana tematem. Naprawdę, dawno nie miałam do czynienia z tak słabym początkiem jakiejś pozycji, bo tym razem rozważałam nawet odłożenie jej, co zdarza mi się dość rzadko. Na szczęście dałam Jojo szansę i w pewnym momencie polubiłam tą opowieść, co wcześniej wydawało mi się wręcz niemożliwe. Z bohaterów do mojego serca wkradła się malutka Hannah – urocze dziecko, które chyba każdy czytelnik pokocha w tej powieści. Taki uroczy i kochany promyk słońca. Reszta postaci nieszczególnie zyskała moją sympatię – mama dziewczynki, Liza wydawała mi się bardzo chłodną osobą, której zachowanie chwilami mnie irytowało. Podobnie jak to, że duża część książki wcale nie jest trudna do przewidzenia, szczególnie gdy mowa o wątku romantycznym. Nie spodziewałam się natomiast, że ta opowieść wzruszy mnie choć trochę. I chyba wcale nie było to takie trudne, w końcu w grę wchodzą małe, niewinne dzieci i brutalne tajemnice z przeszłości, to ciężko pozostać niewzruszonym.
„[…] czasami to nie nasza ręka spoczywa na sterze i możemy jedyne ufać, iż wszystko będzie, jak trzeba.”
„Srebrna zatoka” to moim zdaniem pomimo kilku zalet, dość słaba książka brytyjskiej autorki. Jakby ktoś był ciekawy mojego zdania na temat innych jej powieści, to zdecydowanie bardziej polecam „Razem będzie lepiej”.
www.carolinelivre.pl
Powieści obyczajowe to rodzaj literatury, po który muszę przyznać, sięgam dość rzadko. Nie ma żadnego konkretnego powodu dlaczego tak się dzieje. Najczęściej przyciągają mnie do siebie zbrodnie i zagadki. Jednak tym razem postanowiłam, zamiast w ciemno sięgać po wcześniej wspomniane gatunki, przeczytać Srebrną zatokę autorstwa Jojo Moyes, której druk w tym roku został wznowiony. A to wszystko za sprawą Wielkobukowego Bingo zorganizowanego przez Olgę z Wielkiego Buka.
Głównymi bohaterami powieści są 76-letnia Kathleen, jej siostrzenica Lisa wraz z 11-letnia córką Hannah. Zamieszkują one nadmorski pensjonat nad Srebrną Zatoką, którego właścicielką jest Kathleen. Jest to pokoleniowy interes, który niestety nie jest żyłą złota.
Mike to młody, ambitny mężczyzna, który chcąc zostać partnerem w firmie przyszłego teścia musi udać się do Australii, a konkretnie nad Srebrną Zatokę, aby zakończyć ważny projekt. Postanawia zostać tam kilka tygodni, aby wybadać grunt oraz poznać nastawienie mieszkańców.
Jest zaskoczony życzliwością z jaką został przyjęty wśród stałych bywalców pensjonatu pomimo tego, że jest dla nich całkowicie obca osobą. Zajmują się oni organizowaniem wycieczek morskich, których celem jest pokazanie delfinów oraz waleni turystom. Jedyną zagadką dla niego jest Lisa, gdyż unika rozmów, jest wycofana i woli samotność. Natomiast odwrotnie ma się sprawą z Hannah, gdyż dziewczynka skradła jego serce. Mike zauważa, że Lisa jest bardzo opiekuńcza w stosunku do córki, wręcz nadopiekuńcza. Nie pozwala jej robić wielu rzeczy, które jej koleżanki wykonują na co dzień. Powód takiego zachowania kobiety owiany jest tajemnicą, zresztą jak ona cała.
Do tej pory nikt nie wie w jakim celu mężczyzna pojawił się w zatoce. Ten fakt wkrótce się zmieni, a oliwy do ognia doleje jego niespodziewany gość.
Nagły zwrot akcji szokuje głównych bohaterów i stawia ich w całkiem nowej sytuacji, z którą muszą sobie poradzić.
http://recensione-libretto.blogspot.com/2019/03/srebrna-zatoka-jojo-moyes.html
"Srebrna Zatoka" to pozycja, po którą naprawdę warto sięgnąć, szczególnie, gdy tak jak ja uwielbiacie Jojo Moyes. Kiedy trafiła w moje ręce byłam trochę przerażona jej grubością, bo ostatnio czytałam zdecydowanie mniej opasłe książki. Ale to wszystko i tak bez znaczenia, bo książkę się po prostu wciąga. To dobra powieść, taka, która pozwala nam się zatrzymać i nieco pomyśleć. Nad sobą, nad sensem tego wszystkiego ale też na typowym "co by było, gdyby". Nie miałam problemu, by wejść w skórę bohaterów i zanurzyć się w ich osobowościach. Cała historia opowiedziana ciekawie, otoczona krajobrazem niesamowitej Srebrnej Zatoki u wybrzeży Australii. Natychmiast chciałam tam być i razem z bohaterami podpatrywać piękne wieloryby. Przepadałam razem z tą książką, i mimo, że spodziewałam się bardziej rozwiniętego wątku miłosnego, książka bardzo mi się podobała i jak zwykle zbyt szybko skończyła. Jeśli szukacie dobrej obyczajówki nie przesyconej romansem, z pięknymi opisami i nieźle zarysowanymi bohaterami to koniecznie musicie się zagłębić w "Srebrnej Zatoce" Jojo Moyes
Jest to kolejna, znakomita pozycja od Jojo Moyes, bestselerowej autorki, nagrodzonej wieloma nagrodami.
Wszyscy chyba najbardziej ją znamy i uwielbiamy za książkę „Zanim się pojawiłeś” którą oczywiście serdecznie wam polecam. No, ale tu nie o tej książce mowa a mowa tu o znakomitej powieści „Srebrna zatoka”
Oj myśle, że i tym razem Jojo Moyes stanęła na wysokości zadania i napisała kolejny znakomity bestseller, którym będą się zachwycały kobiety w nie jednym zakątku świata!
Jest to typowa kobieca literatura, bardzo romantyczna i wzruszająca, wywołująca ogrom emocji co powoduje, że nie da się jej czytać z obojętnością.
Książka posiada wiele cudownych opisów zwłaszcza krajobrazów, co sprawia, że dosłownie przenosimy się do nadmorskiej zatoki w Australii, bo właśnie tam toczy się akcja.
W książce nie skupiamy się jedynie na głównej bohaterce Lisie McCullen, co sobiście bardzo mi się podoba, gdyż sprawia, że książka nie jest nudna i monotonna. Mamy również inne wątki na przykład plan budowy ogromnego hotelu w małym nadmorskim miasteczku, co ma sprawić, że do miasta zaczną zjeżdżać się turyści. Jednak mieszkańcy nie do końca są z tego pomysłu zachwyceni.
Ta opowieść uczy nas tego, co w życiu jest ważne a co ważniejsze. Napisana o ludziach, dla ludzi takich jak ja i Ty.
@gusiolec
Książka pt. Srebrna zatoka to pozycja, którą warto przeczytać między innymi ze względu na wspaniałe opisy cudownych krajobrazów.
Tytułowa zatoka to miejsce szczególne. Akcja rozgrywa się w niedużym miasteczku gdzieś w odległym zakątku Australii. Można tu odpocząć od miejskiego zgiełku i wyciszyć się, kontemplując naturę.
Nad miastem zawisa jednak ciemna chmura, pojawia się wizja wybudowania nowoczesnego hotelu i przyciągnięcia turystów. To jeden z wątków powieści.
Jest to również opowieść o trudnościach codziennego życia i przeszkodach, jakie ludzie napotykają na swoich drogach oraz o tym, że warto, a nawet trzeba, walczyć o rzeczy, które są dla nas ważne.
Życie jest zbyt krótkie na zamartwianie się i oglądanie za siebie. Trzeba z nadzieją patrzeć w przyszłość i cieszyć się z tego, co mamy. Nauczyć się w każdej sytuacji dostrzegać pozytywne strony, choć nie zawsze jest to łatwe. Musimy jednak walczyć o własne szczęście.
Historia głównych bohaterów - Lizy, Mikea, Hanny i ciotki Kathleen pokazuje, że w życiu nie liczą się dobra materialne. Najważniejsze są relacje międzyludzkie i świadomość, że w razie trudności możemy liczyć na wsparcie kogoś bliskiego.
Polecam tę wzruszającą książkę. Dotyczy problemów, z jakimi zmaga się większość ludzi, dlatego czyta się ją jednym tchem.
Napisana pięknym językiem. Przeczytałam z przyjemnością.
Jojo Moyes zabiera nas w swojej powieści na malownicze krajobrazy wybrzeża Australii, gdzie możemy nasycić nasza wyobraźnię opisami wspaniałych widoków, zakątkami Srebrnej Zatoki a także ogromu oceanicznych wód i życia jakie się w nich toczą. Oczywiście poznając przy tym wspaniałych ludzi tworzących historię tego miejsca.
Kathleen, która przed laty zasłynęła złapaniem największego rekina,prowadzi hotel z widokiem na ocean. Rozgłos ten spowodował, że Srebrną Zatoka była często odwiedzającym miejscem przez przyjeżdżających tu gości i stał się tutejsza atrakcją, która fundowała rejsy po wodzie w poszukiwaniu delfinów oraz wielorybów.
Liza, która przyjechała tu z córką Hannah uciekła przed tragiczna przeszłością. Walcząc z depresja starała się powrócić do spokojnego życia. Te wydarzenia odbiły na niej tragiczne piętno. Wśród spokoju zatoki z czasem jednak sprostała trudnej sytuacji, ale nigdy o niej nie chciała rozmawiać. To właśnie ocean pomógł jej w bólu, który nosiła w sobie od lat.
Mike to biznesmen z Londynu. Silnie stąpający po ziemi, który zawsze wie czego pragnie, osiągający spore sukcesy inwestycyjne.
Ma luksusowy dom, szybki samochód i piękna narzeczona, która niebawem poślubi.
Firma w której jest zatrudniony właśnie dopina ostatnie szlify w wielomilionowej inwestycji, która ma zadowolić wymagających gości.
Właśnie wybiera się w podróż na szczegółowe omówienie działań, podpisanie ostatnich pozwoleń i rozpoczęcie budowy nowego nadmorskiego kurortu. Tym sposobem właśnie Mike trafia do hotelu Srebrnej Zatoki. Plan był taki, że zostaje kilka tygodni na rozpoznanie i wraca. Liczą się tylko pieniądze z inwestycji.
Ale To właśnie tam jego życie się totalnie zmienia. Kiedy poznaje powód załamania Liz, kiedy próbuję nawiązać z nią nić porozumienia na rejsie po oceanie w poszukiwaniu humbaków, kiedy poznaje bliżej relacje tutejszych ludzi i jak ważna jest dla nich okoliczna natura, dokonuje się w nim przemiana. Nie liczą się już tylko pieniądze. Liczą się ludzie i ich przyszłość.
Historia splotla że sobą Mike i Lize, żeby w końcu oboje mogli zostawić za sobą przeszłość i zacząć żyć od nowa.
Można się zastanowić ile jest się w stanie poświęcić dla dobra drugiej osoby? Czy można porzucić własne szczęście, żeby zapewnić bezpieczeństwo drugiej? Jak nasze wybory mają wpływ na życie innych i jak daleko i długo można uciekać przed przeszłością?
Książka w całości przeniosła mnie nad Srebrną Zatokę. Dużo w niej emocjonujących i trudnych wątków. Nie jest to opowieść tylko o wielorybach i sielankowym życiu nad brzegiem oceanu. To także silna walka matki o dziecko, o jego bezpieczeństwo i spokojne życie. Potrafiłam na własnej skórze odczuć emocje Lizy ze względu na to, że sama jestem matką i doskonale ją rozumiałam.
Książki Jojo Moyes czyta się zawsze z zapartym tchem. Potrafi położyć emocjonalnie czytelnika na łopatki. Kiedy myślałam już jaki będzie koniec, nastąpił taki zwrot o jakim nawet nie pomyślałam. Nie zawiodłam się. Oczarowała mnie historia od pierwszej do ostatniej strony.
Bardzo przyjemne czytelnicze rozpoczęcie nowego roku. Wszystkim fanom Jojo Moyes oczywiście polecam przenieść się nad emocjonująca Srebrną Zatokę.
Premiera książki 16.01.2019
Książki Jojo Moyes mają swoją wierną grupę fanek. Tym razem autorka zabiera nas do australijskiej miejscowości, w której najważniejszą atrakcją jest obserwacja wielorybów. Oczywiście, jak to u Moyes, nie brakuje plątaniny uczuć, wyrazistych bohaterów i dobrze nakreślonego tła historii.
Klimat nadmorskiej miejscowości, życie płynie raczej spokojnie. Turyści, którzy się tutaj pojawiają, przyjeżdżają oglądać delfiny i wieloryby. Autorka pokazuje nam jak toczy się życie Kathleen, właścicielki pensjonatu, który lata świetności ma już raczej za sobą. Jedną z głównych bohaterek jest również Lisa, jej siostrzenica, która podobnie jak wiele osób w miasteczku zajmuje się organizowaniem wycieczek dla turystów. Ich życie kręci się wokół wielorybów, starają się te zwierzęta zrozumieć, nie chcą ingerować w ich życie, podchodzą do tematu bardzo racjonalnie, chociaż to ich źródło dochodu, to skupiają się na potrzebach zwierząt.
Lisa to kobieta, która wiele w życiu doświadczyła przez co teraz jest skryta, wycofana, nieufna i nie chce wracać do przeszłości. Jej przyjazd do Australii był ucieczką i właściwie cały czas kobieta przed czymś ucieka. Jej azylem stała się Srebrna Zatoka.
Do tego spokojnego świata wkracza Mike. Przyjeżdża z misją biznesową i od pierwszych chwil bardzo się wyróżnia wśród tubylców. Zatrzymuje się u Kathleen, a jego pobyt wydłuża się znacznie ponad to, ile zaplanował. Mike spędza sporo czasu z „wielorybnikami” i zaczyna rozumieć ich troskę o zwierzęta, a to bardzo komplikuje plany jego szefa.
Początek książki toczy się trochę jak życie w Srebrnej Zatoce, raczej spokojnie i bez większych niespodzianek. Akcja nabiera rumieńców mniej więcej od połowy. Oczywiście zakończenia można się domyślić, ale po drodze czeka nas kilka niespodzianek. Narracja jest prowadzona z punktu widzenia różnych bohaterów, co pozwala lepiej ich zrozumieć.
Autorka znana jest z tego, że potrafi pisać o uczuciach, nawet tych trudnych. W tym wypadku „Srebrna Zatoka” nie zawiedzie Was. Bohaterowie momentami wydawali mi się zbyt schematyczni, ale może to efekt tego, że ostatnio czytałam powieści obyczajowe jedna po drugiej ;-)
„Srebrna Zatoka” z pewnością nie zawiedzie fanek pisarki, nie rozczarują się też miłośniczki powieści obyczajowej, które po raz pierwszy czytają powieść Moyes.
Książkę Jojo Moyes czytam po raz pierwszy. Owszem miałam styczność z jej powieściami, ale nigdy nie czytałam ich osobiście. Jednak po przeczytaniu "Srebrnej Zatoki" wiem, że na tym się nie skończy. Bardzo polubiłam styl, którym pisze. Jest lekki i niesamowicie wciągający. Już rozumiem, dlaczego większość osób, które czytało jej książki, chętnie sięga po kolejne.
W "Srebrnej zatoce" spotykamy się z życiem w typowej nadmorskiej miejscowości. Pomimo wielu osób, które przyjeżdżały do tytułowej Srebrnej Zatoki i po jakimś czasie odjeżdzały, mamy ciągle stałą ekipę, która zna się od lat. Znają swoje wzloty i upadki, razem współpracują a jednocześnie rywalizują.
Poznajemy siedemdziesięcioletnią Kathleen, która pomimo wieku jest ciągle pełna wigoru. Jest rekordzistką pod względem połowu rekinów oraz do bólu szczerą osobą. Zauważamy także Hannah, której dziecięca radość i ciekawość sprawia, że czujemy się lekko i chętnie poznajemy jej losy.
Spokojne życie Srebrnej Zatoki jednak burzy przyjazd Mike'a, którego zadaniem jest wybudowanie bardzo luksusowego hotelu, akurat w tak idyllicznym miejscu.
Niesamowicie ciekawa pozycja, której nie powinno zabraknąć w wielu biblioteczkach lub na listach książek do przeczytania. Wciąga czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala się siebie pozbyć z myśli w ciągu dnia. W każdej wolnej chwili sięgałam po nią chociażbym miała przeczytać pół strony.
Polecam z całego serca i na pewno sięgnę do kolejnych pozycji Jojo Moyes.
„Srebrna Zatoka” to powieść obyczajowa, której akcja toczy się w urokliwym zakątku Australii. Narratorem każdego rozdziału jest inny bohater, dlatego też fabułę poznajemy „ze wszystkich stron”, co pozwala lepiej spojrzeć na całość historii, zrozumieć motywy kierujące zachowaniem bohaterów.
Niewątpliwym atutem pozycji jest bardzo dokładnie opisane zagadnienie migracji wielorybów i historii wielorybnictwa, zresztą zwierzęta morskie są jednym z filarów powieści, bardzo ważnym motywem.
Rzadko się zdarza, że w czytanej książce nie darzę głównej bohaterki sympatią, tutaj jednak nie potrafiłam zrozumieć zachowania Lizy. O ile podejrzewałam, dlaczego się tak zachowuje, to jednak nawet wydarzenia z przeszłości nie tłumaczyły nieracjonalnego podejścia kobiety w zasadzie do wszystkiego – do życia, pieniędzy, zabawy uczuciami Grega, wychowania córki (którą tak naprawdę wychowywała ciotka i inni wielorybnicy). Do samego końca ta postać mnie irytowała, za to bardzo polubiłam Kate, charakterną 76-letnią kobietę, która bardzo starała się pomóc siostrzenicy i jej córce, przy tym była ciekawa, dowcipna, inteligentna.
Akcja w powieści rozkręca się powoli, gdy dochodzimy do momentu zwrotnego, no właśnie hmm... tu się znów okazuje, że Liza zawiodła, nie sprawdziła wszystkiego, tylko zwiała za granicę i obciążyła starą ciotkę obowiązkiem wychowania Hannah i utrzymania dziewczynki i siebie.
Na szczęście jedna irytująca bohaterka nie przekreśla uroku powieści, która jest naprawdę ciekawa.
Są tacy autorzy, których możemy uznać za pewniaka bez względu na to czy trzymamy w rękach ich najnowszą powieść czy też książkę napisaną ponad dekadę temu i tak jest też w przypadku Jojo Moyes. Wznowienie wydania "Srebrnej Zatoki" to strzał w dziesiątkę i muszę szczerze przyznać,że dla mnie zajmuje ona miejsce tuż za podium jeśli chodzi o powieści Jojo. Książka urzeka nie tylko uroczą okładką, ale przede wszystkim swoją treścią, ja jestem zachwycona.
Jak każda powieść Jojo tak i ta jest o miłości więc wielbicielki romansów będą usatysfakcjonowane, mamy też powieść obyczajową, a nawet trochę dramatu i kryminału... ;)
Akcja powieści toczy się wokół hotelu w Srebrnej Zatoce. Hotel ten prowadzony przez ekscentryczną starszą panią zwaną przez miejscowych "Damą z rekinem" staje się azylem dla Lisy i jej córeczki. Zamknięta w czterech ścianach podupadającego hoteliku Lisa stara się zapomnieć o przeszłości i ochronić przed całym światem swoją córkę i kiedy już wydaje się, że udało jej się stworzyć namiastkę normalności do akcji wkracza energiczny biznesmen mający wywrócić ich życie do góry nogami.
Jaką tajemnicę skrywa Lisa? Przed czym ucieka i dlaczego jej córka nie może opuścić granic kraju? Dlaczego "Dama z rekinem" nie może patrzeć na swoje zdjęcie na którym dumnie prezentuje złowiony okaz? I czy Mike będzie w stanie przekreślić całe swoje dotychczasowe życie dla miłości? Tego wszystkiego dowiemy się z kart tej książki, przyjemnie ciężkiej w ręku, o miłej fakturze papieru i zapachu farby drukarskiej, a jakby było mało to gdy czytamy "Srebrną Zatokę" i na chwilę zamkniemy oczy możemy usłyszeć szum fal, plusk wody uderzającej w burtę statku, poczuć wiatr we włosach, kropelki słonej wody osiadające nam na twarzy, a gdy będziemy bardzo cicho usłyszymy pieśń wielorybów i wesołe nawoływania delfinów. Gorąco polecam!
„Srebrna zatoka” Jojo Moyes to jedna z najnowszych propozycji wydawnictwa Znak literanova. Powieść przeczytałam z wypiekami na policzkach. Ciekawa fabuła, wspaniale nakreślone postacie, niesamowity klimat – to cechy, które wyróżniają książki Jojo Moyes. „Srebrna zatoka” to opowieść o wielkiej pasji i wielkiej miłości, które nie umierają nigdy. To, co ocala bohaterów i pozwala im przetrwać najtrudniejsze czasy, to nadzieja. Ale czy miłość zwycięży nad pieniądzem? Przeczytajcie :)
Książka pt. "Srebrna Zatoka" Jojo Moyes to kolejna odsłona tematu perturbacji miłosnych jej bohaterek. Tym razem poznajemy Lisę, która przenosi się do australijskiej zatoki mającej być ucieleśnieniem spokojnego azylu. Bohaterka musi skonfrontować się z mężczyzną prowadzącym interesy kosztem miejscowej fauny i flory. Mimo, że historia dotyczy jednego wątku, to widziana jest oczami również innych bohaterów z uwzględnieniem ich skrótów biograficznych. Fabuła książki wydaje się banalna, lecz sposób przedstawienia skomplikowanych relacji międzyludzkich został zwizualizowany nadzwyczaj swobodnie. Nie jest to pozycja szczególna, lecz fani Jojo Moyes z pewnością się nie zawiodą.
Przyznam, że to był mój pierwszy kontakt z tą autorką i sięgnę po coś innego. Nie jest to najlepsza książka jaką czytałam, ale jest przyjemna.
Książka opowiada o małej wiosce w Australii zlokalizowanej nad oceanem w którym można spotkać wieloryby i delfiny. Te wodne ssaki mają ogromne znaczenie dla powieści, ponieważ życie głównych bohaterów jest ściśle z nimi związane. W miejscowości tej umiejscowiony jest hotel, w którym odbywa się dominującą cześć fabuły. Właścicielem hotelu jest starsza Pani-Kathleen, z która mieszka jej siostrzenica Liza z 11-letnią córeczką Hannah. Od początku wiemy, że rodzina ta skrywa sekret, który wpływa na ich codzienne życie. Do wioski dołącza Mike- przedsiębiorca z Wielkiej Brytanii mający plany z tym miejscem. Między Lizą a nim pojawia się uczucie. Mnie osobiście znacznie bardziej zaciekawił wątek sekretu, niż miłośny, jednak oba były ciekawe. Bardzo podobał mi się zabieg, że przez karty powieści prowadzą nas różne postacie (aż 6).
"Po prostu kiedy człowieka otacza tyle tajemnic, co mnie, to dobrze jest raz na jakiś czas powiedzieć sobie pewne rzeczy otwarcie."
Już w prologu "Srebrnej Zatoki" dowiadujemy się, że wokół tajemnic będzie toczyć się historia głównych bohaterów. Nie jest to typowe romansidło. Kolejny raz Jojo Moyes stworzyła dzieło, które nie pozostaje obojętne czytelnikowi, które zmusza go do myślenia, do zastanowienia się nad swoim życiem.
Akcja powieści toczy się małej nadmorskiej miejscowości w Australii, która utrzymuje się głównie z turystów. Mieszkańcy przerażeni są wizją pięknego nowoczesnego hotelu, budowanego przed dużego dewelopera. Czy będą mogli dalej wieść spokojne życie i utrzymywać swoje rodziny? Czy delfiny na stałe znikną z krajobrazu zatoki? Czy tajemnice skrywane przez główną bohaterkę nie pozwolą jej na znalezienie szczęścia i miłości?
"Srebrna Zatoka" napisana jest lekkim językiem, bardzo płynnie przeskakuje się na kolejne karty powieści. Zaletą na pewno jest fakt, że historia opowiedziana jest z perspektywy różnych osób, dzięki czemu czytelnik ma głębszy wgląd w całokształt wydarzeń.
Gorąco polecam!
Słysząc: Jojo Moyes w pierwszej chwili na myśl przychodzi książka Zanim się pojawiłeś,do której popularności przyczynił się również film. Jednak dla mnie ulubioną do tej pory była Dziewczyna,którą kochałeś.
Teraz postanowiłam sięgnąć po Srebrną Zatokę, która jest wznowieniem wydanej już wcześniej powieści.
Udajemy się więc z Londynu do dalekiej Australii,by poznać mieszkańców Srebrnej Zatoki i ich problemy. Każdy z rozdziałów napisany jest z perspektywy innej osoby. To sprawia,że ani przez chwilę nie jest nudno, a my przez cały czas zadajemy sobie pytanie - co będzie dalej? I przede wszystkim - jak to się skończy? A zakończenie potrafi zaskoczyć.
Teraz musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż pani Moyes znów coś napisze.
Wzrusza mnie styl pisania Jojo Moyes. Każda książka tej autorki porusza istotne wątki. Tak samo jest w przypadku książki „Srebrna Zatoka”. Życie głównych bohaterów jest ściśle związane z oceanem oraz żyjącymi w nim zwierzętami, a mianowicie wielorybami i delfinami. Niespodziewana wizyta zakłóca ich spokojne z pozoru życie. Akcja książki jest przedstawiona z perspektywy kilku głównych bohaterów. Stopniowo odrywane są kolejne wątki, którą razem łączą się w niesamowitą i wzruszającą całość. Moim zdaniem warto przeczytać „Srebrną Zatokę” z uwagi na różnorodność spraw, które porusza autorka oraz ciekawą konstrukcję bohaterów.
Dla większości książka „Srebrna Zatoka” to pewnie opowieść o miłości, przyjaźni i walce o dobro zwierząt. Dla mnie to powieść głównie o … kłamstwie.
Każdy z bohaterów ma coś na sumieniu, każdy coś ukrywa. Niektóre kłamstwa wychodzą na światło dzienne po wielu, wielu latach, inne po kilku dniach, czy też tygodniach. Niektóre odkrywane są przypadkiem, inne wyjawiają sami bohaterowie. Jedne kłamstwa po ujawnieniu ranią, inne przynoszą nieopisaną radość. Jedno jest niezmienne. Żadne kłamstwo nie pozostaje bez echa! Każde coś lub kogoś zmienia! Czy jednak każde kłamstwo może być wybaczone? O tym musicie zdecydować sami po przeczytaniu książki Jojo Moyes.
To nie jest romans, czego można by się spodziewać czytając opis na okładce, wręcz przeciwnie to bardzo wciągająca i w wielu miejscach wzruszająca powieść kobieca, której akcja toczy się w Australii, w niewielkim miasteczku położonym nad zatoką, która zamieszkiwana jest przez delfiny oraz okresowo pojawiając się humbaki. Po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów szybko przekonałam się, że książka zawiera w sobie wszystko to co lubię, czyli skrywaną przed światem tajemnicę, zagmatwaną teraźniejszość i bardzo niepewną przyszłość, które ukazane są oczami bohaterów. Wątek miłosny też się pojawia i to nawet w kilku odsłonach, ale to powoduje że książkę czyta się jeszcze przyjemniej. Szczerze polecam jako odskocznię od dnia codziennego.
Niektóre książki są jak gotowe scenariusze filmowe i czytając je , myślimy obrazami. SREBRNA ZATOKA mieści się dokładnie w tej konwencji.
Ciągle jeszcze ukryta przed wielkim biznesem urokliwa zatoka na wybrzeżach Australii skrywa nie tylko walory przyrodnicze. Jest na trasie migracji wielorybów , towarzyszących im często delfinów i innych unikalnych morskich ssaków i ryb. To jest atrakcja turystyczna ale jeszcze nie na tyle głośna , by zakłócała okolicznej społeczności codzienność.
Nie tylko zwierzęta chronią się w Srebrnej Zatoce przed wścibskim okiem dziennikarzy, turystów i biznesu. Ludzie również niechętnie rzucają się w oczy.
Maleńki hotelik na samym cyplu zatoki prowadzony jest od trzech pokoleń przez niezwykłe i silne kobiety. Babcia zasłynęła tym,że jako młodziutka dziewczyna upolowała największego rekina , jakiego kiedykolwiek widziano w zatoce i fakt ten zapoczątkował utworzenie muzeum wielorybnictwa w zatoce oraz przyniósł chwilową sławę i czas prosperity hotelikowi.
Lata świetności hotel ma za sobą. Współcześni wielorybnicy ruszają na swoich malutkich łodziach w ocean z małymi grupkami turystów już nie z harpunami a raczej zaopatrzeni w najlepsze aparaty fotograficzne. Okoliczne bary swoje malutkie biznesy jeszcze przędą jako tako ale widmo zamknięcia coraz bardziej wyraziste na horyzoncie.
W taką to społeczność trafia nieprzypadkowo młody wilk biznesu , przedstawiciel bezwzględnej korporacji poszukującej nowych , atrakcyjnych lokalizacji pod sieć hoteli powiązanych z rozwojem sportów wodnych. Mike w swoich markowych garniturach , głową nabitą statystykami i współczynnikami rentowności uosabia to wszystko , od czego niektórzy mieszkańcy zatoki stronią i uciekają...
Jeśli powstanie tu nowoczesny hotel – życie , które do tej pory wiedli mieszkańcy odejdzie. I oznacza to również koniec dla unikalnej fauny i flory . Czy jednak postęp można zatrzymać?
Budowa hotelu jak otwarta puszka Pandory odkrywa wiele tajemnic. I każdy z bohaterów musi zmierzyć się z nimi sam.
Moyes to niezwykła czarodziejka. 500 stron połkniesz w góra dwa – trzy wieczory. Czyta się szybko , płynnie, krótkie rozdziały z perspektywy rożnych osób sprawiają ,że akcja toczy się wartko, sprawnie i nie możesz się nudzić. I mamy tu wszystko to , co czytelniczki tak lubią – tajemnicę, lęki i demony przeszłości, ucieczkę przed dawnym życiem , próbę odpowiedzenia sobie na pytania – czy z tą osobą jestem gotów przejść resztę życia na warunkach które postawiła? No i mamy też piękny romans a nawet kilka - czegóż chcieć więcej , by oderwać się od pluchy za oknem?
I wszystko to sobie wyobraźcie w urokliwych okolicznościach australijskiego świata i macie już odpowiedź na pytanie – dla kogo ta książka, czy warto i na jakie stany pomaga 😉
Chętnie zobaczyłabym film na podstawie tego scenariusza. Pewnie byłby piękny !