Elena to skromna dziewczyna, ma pracę i narzeczonego, z którym planuje przyszłość. Jej życie jest z pozoru zwyczajne, a ona szczęśliwa. Ale jej życie skrywa też wiele niespodzianek.
Czy Elena jest naiwną kobietą? Marcello to mężczyzna, który ma wszystko – pieniądze, pozycje społeczną. Żyje w luksusie, w towarzystwie wyuzdanych kobiet. Marcello jest urodzonym przywódcą. Poza tym, Marcello to niebezpieczny facet...
Pewnego dnia Elena i Marcello spotykają się i żyją długo i szczęśliwie? Czy to jest w ogóle możliwe, żeby wilk zaprzyjaźni się z owieczką, ogień ugasi wodę?
Autor | Katarzyna Mak |
Wydawnictwo | Lipstick Books |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 352 |
Format | 13.5 x 20.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-280-8761-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328087613 |
Data premiery | 2021.03.10 |
Data pojawienia się | 2021.03.01 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 36 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Kaprys gangstera" to powieść stworzona przez Katarzynę Mak i jest to pierwszy tom całej trylogii, w której to szczegółowo poznajemy historię Eleny i Marcello. Są to główni bohaterowie tej powieści, na których skupiona jest pełna uwaga czytelnika, ale pojawia się jeszcze Dolores, przyjaciółka Eleny, która jest dla niej jak siostra. Każda z nich ma swój wyjątkowy i odmienny charakter, co nadaje tej powieści dodatkowego smaczku. W momencie, w którym na drodze Eleny pojawia się Marcello, jej życie już nigdy nie będzie takie jak dawniej.
Powieść ta wywarła na mnie bardzo, ale to bardzo mieszane uczucia. Znajomy wątek nie wywarł na mnie aż takiego wielkiego wrażenia, żebym była zachwycona, zaś kreacje bohaterów były mocno spłycone i pozbawione charakteru. W ogólnym rozrachunku, dopiero kiedy doczytałam ją do ostatniej strony, to przyznaję, że autorka wzbudziła moją ciekawość dotyczącą kolejnych przygód, jakie zaserwowała swoim bohaterom w dalszych tomach tego cyklu. Natomiast z drugiej strony, nie była to ani oryginalna, ani wciągająca książka, od której nie można się było oderwać. Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o romanse, to nie jestem wymagającą czytelniczką. W tym wypadku romans był, ale taki, który już miałam okazję poznać w kilku innych książkach. Brakowało mi głębszego obrazu emocji głównych bohaterów, momentami fabuła wydawała mi się zbyt powierzchowna, nieprzemyślana i absurdalna. Odnosiłam wrażenie, że wrzucone są tu wszystkie pomysły jakie tylko przyszły autorce do głowy. W tej pozycji, już po przeczytaniu opisu widać spore podobieństwo do jednej z książek, która miała premierę w 2018 r. Nie przeszkadzałoby mi to, gdyby to była tylko inspiracja, a w efekcie mamy... kopię? trochę tak, ale taką nie do końca dopracowaną. Akcja w tej książce pędzi tak szybko, że trudno się połapać. Miałam wrażenie, że główna bohaterka jest mocno niestabilna emocjonalnie, całkowicie niedojrzała i momentami tak dziecinna, że ręce opadały, za to Marcello był przedstawiony jako zdesperowany, niedoceniony, niekochany mężczyzna, który na siłę szuka miłości i rodziny, nie radząc sobie z własnymi małymi problemami. Miała być gorąca i seksowna powieść oparta na gangsterskich porachunkach, pełna namiętności z motywem syndromu sztokholmskiego, a wyszła książka z gatunku fantastyki, która zamiast o wypieki na twarzy przyprawia czytelnika o szeroki uśmiech.
Jeśli miałabym wybierać, czy drugi raz sięgnąć po tę powieść, to mocno bym się nad tym zastanowiła. Nie mniej jednak, jeśli chcecie przekonać się na własnej skórze co oferuje nam książka pt. "Kaprys gangstera", to proszę, róbcie to na własną odpowiedzialność.
"Kaprys gangstera" zbyt mocno przypomina mi o pewnej książce i filmie z liczbą dni roku w tytule.
W "Kaprysie gangstera" znajdziecie m. in. zdradę, porwanie, miłość i zazdrość. Widać schemat?
Główną bohaterką jest Elena, która poznaje Marcella Castello, jak się okazuje naszego tytułowego gangstera.
Niestety książka niczym mnie nie zachwyciła. Temat oklepany, a sceny erotyczne napisane średnio. Co prawda czytało się to lekko, ale nic poza tym.
Elena przeżyła w swoim życiu naprawdę wiele, ale przy swoim gangsterze myśli tylko o seksie. Niestety Marcello, twardy mafioso robi się przy niej miękki i również nie ma w głowie nic innego oprócz ciągłych stosunków z Eleną. Przez to o bohaterach czytelnik dowiaduje się niewiele.
Jeśli lubicie "365 dni" być może ta książka wam się również spodoba. Mi niestety nie przypadła do gustu.
Kusząca okładka, która przyciąga wzrok:) bardzo jestem ciekawa zawartości.
"Kaprys gangstera" czyli mafijne przygody Eleny i Marcella. Elena prowadzi spokojne życie, ma stałą pracę i narzeczonego.
Przypadek komplikuje jej poukładane życie i krzyżuje jej życie z Marcellem, przystojnym szefem sardyńskiej mafii.
Połączyła ich burzliwa miłość, pełna szaleństwa i namiętności na tle mafijnego świata.
Bardzo wciągająca powieść, która otula czytelnika swoją czułością i miłością, a na końcu doprowadza do płaczu i łamie serce.
"Kaprys gangstera" to powieść, która mogła być świetną historią. Mogła być, ale niestety nie jest. Czytając tą książkę miałam wrażenie, że czytam 365 dni po raz drugi. Ze szczegółami, które odróżniają te dwie książki, ale cały pomysł na fabułę mam wrażenie, że po prostu został zdublowany 🤷♀️
Bohaterka w jeden dzień odkrywa, że jest zdradzana i tego samego dnia zostaje poniekąd porwana. To co się dzieje potem to jak dla mnie jakieś mega mocne nieporozumienie. No niestety moim zdaniem było to bardzo mocno naciągane i niesmaczne. Przez to podobieństwo do powieści Blanki Lipińskiej miałam wrażenie, że ta powieść niby nowa, świeża, a jednak jest ona odgrzewanym kotletem. Nie mam tutaj na celu nikogo urodzić, ale takie są moje odczucia. Wasze mogą być inne co szanuję, a jak nie czytaliście to polecam sięgnąć i wyrobić sobie samemu zdanie na temat tej powieści.
Styl pisania autorki jest przyjemny także sięgnę w przyszłości po jakąś jeszcze książkę aby spróbować. Mam nadzieję, że za drugim razem gdy sięgnę po twórczość autorki, to książka mnie zauroczy albo chociaż zaintryguje. Na ten moment nie jestem przekonana.
Elena wiedzie spokojne życie. Ma stabilną pracę i narzeczonego, który jest dla niej opoką. Kobieta niczym się nie wyróżnia, jest spokojna i nie należy do tych szalejących osób. Jej życie zmienia się, gdy przyjaciółka prosi ją o pomoc. Tam poznaje pewnego faceta, który pomaga jej dostać się do domu. Od tej chwili wszystko się zmieni, a los zrobi jej niejednego przykrego psikusa. Kim okaże się tajemniczy wybawiciel? Czy jej narzeczony jest tym, za kogo się podaje? Co Marcello zobaczył w Elenie?
Jak czytaliście moje podsumowania miesiąca, to na pewno zobaczyliście, że mam aż przesyt książek o tematyce mafijnej. Stał się to tak popularny trend, że w większości romantyczno/erotycznych powieściach teraz on się znajduje. Po tą konkretną sięgnęłam ze względu na autorkę i mam mocno mieszane odczucia co do tej pozycji. Nie chce też narzekać na nią, bo jest ten wątek w niej, ale po prostu racjonalność bohaterów i ich logiczne myślenie nie było najwyższych lotów.
Ogólnie fabuła jest na podobnych klimatach jak Grey czy 365 dni, a nawet bardziej do tej drugiej. Niczym nie wyróżniająca się kobieta wpada w oko wielkiemu bossowi, który chce ją mieć za wszelką cenę. Zaczynają się porwania, pokazywanie jak to bez niego życie nie ma sensu, zabójczy seks i ogólnie cała ta otoczka. Niestety nie znalazłam w niej niczego, co by się wyróżniło na tle innych. Czytałam ją i miałam wrażenie, że mogłabym zmienić tej powieści okładkę i imiona bohaterów i miałabym inną podobną powieść.
Bohaterowie zostali całkiem nieźle wykreowani. Elena jest spokojna, pracowita, ale jednak bardzo naiwna! Miała podaną wręcz na tacy odpowiedź, a ona dalej nie mogła w to uwierzyć. Praktycznie zgadzała się na wszystko co jej proponowano. Trudno jej nie lubić, ale bardziej można ją traktować jako małą naiwną siostrę, a nie koleżankę czy postać, z którą można się utożsamiać. Marcello zaś jak typowy boss ma pieniądze, władzę, kobiety na zawołania i ogólnie niczego mu się nie odmawia. Gdy na coś się uprze, to nie ma przebacz. Jednak później trochę bardziej jego ludzka strona się pojawia i była ona nawet w porządku. Jednak i tak najlepszą postacią była przyjaciółka Eleny. To szalona kobieta, która niczego nie trzymała w sobie, od razu mówiła co myślała i potrafiła pokazać głównej bohaterce to, co ona wypierała lub była zbyt ślepa by to zauważyć.
Książkę mimo tego czyta się bardzo szybko. Co chwila coś się w niej dzieje i mamy nieoczekiwane zwroty akcji. Bardzo zaskoczyło mnie zakończenie, ponieważ kompletnie nie brałam tego pod uwagę. To zdecydowanie zasługuje na większą uwagę, ponieważ nie wiem czy będzie kontynuacja ale to zaskoczenie pozytywnie zaskakuje i daje nadzieję, że nie będą powielane schematy.
Także podsumowując, to kolejna pozycja z mafią w tle. Jeśli lubicie powieści w takim klimacie to przypadnie Wam ona do gustu. Jest zakazany owoc, porwania, strzelaniny, zemsta i w tym wszystkim rodzące się uczucie. Może wszystko wydaje się dziać zbyt szybko, jednak jakoś to mocno nie drażni. Jeśli macie ochotę to spędzicie z nią kilka fajnych godzin, a zakończenie powinno Was mocno zaskoczyć.
Książka „Kaprys gangstera” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Katarzyny Mak, wcześniej nie miałam okazji zaznajomić się z jej dorobkiem, tym bardziej, że nie jest ona debiutantką. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, jednak nie mogłam takiej książki przepuścić. Gangsterski świat, mafia, silni i władczy mężczyźni, ciekawe i charakterne kobiety, takich bohaterów lubią czytelnicy. Czy tutaj się pojawią? Czy książka, którą czytałam wypadła pozytywnie, czy negatywnie?
Główną bohaterką książki „Kaprys gangstera” jest Elena Mokrzycka, zdolna i inteligentna kobieta, która pracuje dla głównego prokuratora. Życie osobiste jak i zawodowe jest poukładane, mieszka z narzeczonym, z którym ma nadzieję mieć wspólną przyszłość. Nie szuka niczego więcej, jest szczęśliwa i uważa, że to wszystko jest dla niej najważniejsze. Wspólnie z ukochanym planuje urlop, jednak praca nieco je krzyżuje, postanawia, więc, że do niego dołączy, kiedy to będzie możliwe. Pewnego wieczoru postanawia pomóc przyjaciółce i jedzie do pewnego klubu, gdzie spotyka tajemniczego mężczyznę. Marcello Castello jest kimś, kto ma wszystko, czego tylko zapragnie, jest dobrze zabezpieczony materialnie, a przede wszystkim niesamowicie niebezpieczny. Włoch wyciąga ku niej pomocną dłoń, to jednak nie jedyne i ostatnie spotkanie, ale wkrótce temperatura znacznie się podniesie. Nie tylko budzi się w jego łóżku mając zupełną pustkę w głowie, ale okazuje się, że Marcello jest klientem jej szefa. Mężczyzna jest zaborczy, Elena wpadła mu w oko, a on za wszelką cenę chce ją do siebie przekonać. Czy mu się powiedzie? Jakie plany ma Castello?
„Kaprys gangstera” jest książką, która potrafi zaskoczyć, jest lekka, romantyczna, ma w sobie wiele pikanterii. W powieści Katarzyna Mak umieściła sceny erotyczne, które pomimo lekkiego pazura i dosadności nie są zniesmaczające. Głównym motorem tej powieści jest relacja głównych bohaterów, to jedna z tych powieści, gdzie mafia jest tłem, nieco z boku, chociaż da się wyczuć jej klimat. Mamy tutaj dość pikantne połączenie, Włoch i Polka, wyobraźcie sobie niezwykle burzliwą relację, namiętną miłość, która jest niczym żywioł, zabiera wszystko ze sobą. Katarzyna Mak sprawiła, że książka mnie wciągnęła, nie nużyła, a wręcz ciekawiła, brnęłam w nią i nie chciałam kończyć, aż do ostatniej kropki. Przygotujcie się także na niesamowite zwroty akcji, duże zaskoczenie i jeszcze większy niedosyt. W „Kaprysie gangstera” znajdziecie kilka motywów, jak zdrada, przyjaźń, cierpienie i nadzieja na przyszłość. Może i są tutaj rzeczy, które gdzieś już były, jednak łącząc schematy z życiem bohaterów otrzymujemy nową wspaniałą historię, którą z pewnością będę chciała jeszcze nie raz przeczytać.
„Słowo gangstera. Wrócę”
Zaczynając od takich wizualnych rzeczy, dzięki dużej czcionce książkę szybko się czyta. Za co plus.
Jakbym podsumowała książkę? Patologiczna wersja 365 dni. Przykład? Dziewczyna się upiła, potem kazała obcemu mężczyźnie by pomógł jej się pozbyć ciuchów (u niej w domu, kobitka w związku) ajajaj...
Widziałam zarzuty, że jest to kopia 365 dni. Powiem tak... jest kilka bardzo podobnych rzeczy. Mimo podobieństw (uwaga!) co zabawne tę książkę czytało mi się lepiej od wyżej wymienionej pozycji. Sama byłam w szoku.
Wracając do książki, nim się obejrzałam byłam już na setnej stronie, naprawdę szybko się ją czytało. Ale o ile to był plus, wielkim minusem była akcja. Akcja która pędziła... tutaj wszystko się działo tak szybko... nie mogę Wam nawet podać przykładów bo byłby to wielki spoiler.
Momentami przewracałam oczami z zażenowania jeśli chodzi o tok rozumowania bohaterów... a jeśli chodzi o tytuł... jak dla mnie zero mafii, zero gangsterów, nie czułam tego w ogóle. Jedyne co się zgadza to „kaprys” bo mężczyzna był jak głosi klasyk- niezdecydowany jak kobieta.
Na koniec czekał na mnie beznadziejny epilog. Niestety, nie podobała mi się ta książka.
To historia o wielkiej namiętności i miłości. Czytając tę książkę czuje się wielkie emocje. Nie brakuje w niej zwrotów akcji. Przez lekkie pióro autorki nie da się odłożyć książki przed jej zakończeniem. Niestety czytając ją miałam wrażenie, że już gdzieś to było. Zaskakujące jest jej zakończenie. Nie takiego zakończenia się spodziewałam. Jak najbardziej jest to książka po którą można sięgnąć w nudne wieczory. Gorąco polecam.
Katarzyna Mak w wyważony sposób łączy romans, erotyk i elementy mafijne oraz humor. Bardzo szybko wciągnęła mnie ta historia dostarczając mi mnóstwo niezapomnianych emocji. Nie nudziłam się ani przez chwilę, gdyż ciągle coś się działo, pojawiały się zaskakujące zwroty akcji, z kolei zakończenie... czuję jeden wielki niedosyt na więcej.
"Rozpalał moje zmysły, by za chwilę koić je i znów podsycać w nich ten niegasnący żar. Drażnił mnie, pobudzał moje ciało, wprowadzał w stan, o jakim nigdy dotąd nie marzyłam. Był cudowny pod każdym względem. Miał tylko jedną małą wadę. Był gangsterem. Szefem sardyńskiej mafii."
Bardzo podobała mi się kreacja Marcello oraz relacja, jaka wywiązała się pomiędzy nim a Eleną. Niby taki twardy mafioso, a przy Elenie stawał się zupełnym przeciwieństwem samego siebie. Wychodziły z niego pozytywne cechy i uczucia. Ale wiecie jacy są Włosi. Jak się na coś uprą, nie ma zmiłuj. Muszą to mieć i już. Taki właśnie jest Marcello. Czy jednak tak łatwo mu pójdzie z tą zadziorną kobietą?
"Wolałem jej nie mieć, jedynie marząc o niej, niż stracić ją bezpowrotnie."
Choć momentami można odnieść wrażenie, iż Elena jest szarą myszką, to jednak kobieta zdecydowanie ma charakterek i potrafi walczyć o swoje.
"Nie miałam żadnego planu, ale jednego byłam pewna: nie zamierzałam poddać się bez walki."
Autorka porusza kwestię zdrady i pojawiających się z tego powodu wyrzutów sumienia. Spotkacie tu niepewność, strach, ból, cierpienie, odrzucenie, nienawiść i pożądanie, miłość, przyjaźń i nadzieję na lepsze jutro. To książka z pewnymi utartymi schematami, ale ciekawie poprowadzona, więc akurat to mi nie przeszkadzało, zwłaszcza że finał wynagradza, a raczej rozwala wszystko...
"Kaprys gangstera" to przede wszystkim emocje, emocje i jeszcze raz emocje! Inaczej nie mogę określić tej książki. Jest wzruszająco, czule, zabawnie, tajemniczo, niebezpiecznie, dramatycznie. Chciałabym ponownie spotkać się z Eleną i Marcello. Włoch i Polka - duet pikantny!
Elena to zwyczajna dziewczyna, pracująca w kancelarii, ma narzeczonego i spokojne życie. Praca, a raczej szef Eleny krzyżuje urlopowe plany bohaterki i jej narzeczonego.
Próba pomocy przyjaciółce jeszcze bardziej komplikuje życie Eleny…
Marcello, szef sardyńskiej mafii to przystojny i wpływowy mężczyzna, który może mieć każdą kobietę, jednak między nim a Eleną niesamowicie iskrzy..
Burzliwa miłość, pełna namiętności i skrywanych emocji połączona z mafijnym światem…
Powieść, która niesamowicie wciąga, omiata swoją czułością, żeby na samym końcu wywołać płacz, żal i złamać serce…