hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „W blasku nocy”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

W blasku nocy

Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.03.08
19,08
Cena sugerowana przez wydawcę: 32,90 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 19,74 zł

Opis od wydawcy

Marzenia spełniają się w ciemności

Wielka miłość, śmiertelna choroba, trudne wybory. Wzruszająca opowieść o miłości, stracie i jednym, prawie idealnym lecie

Zupełnie zwyczajna dziewczyna.

Dziewczyna, która noc zamienia w dzień.

Siedemnastoletnia Katie cierpi na rzadką chorobę. Nawet najsłabsze promienie słońca są dla niej śmiertelnie niebezpieczne. Całe dnie spędza w domu, w towarzystwie taty i najlepszej (no dobrze, jedynej) przyjaciółki. Prawdziwe życie Katie zaczyna się w nocy – dopiero wtedy opuszcza swój pokój i wymyka się na pobliski dworzec kolejowy, by grać na gitarze dla przechodzących podróżnych.

Charlie Reed jest byłą gwiazdą sportu i nie ma najmniejszego pojęcia, w jakim kierunku potoczy się jego życie. To właśnie jego Katie codziennie obserwuje z okna swego pokoju, skrycie marząc o spotkaniu. Pewnej nocy, gdy dziewczyna jak zwykle gra na gitarze, Charlie wreszcie ją dostrzega.

Katie i Charlie postanawiają wykorzystać szansę, jaką dał im los – walczą o swoje marzenia i tworzą więź dostatecznie silną, by zmieniła nie tylko ich samych, ale także ich bliskich.

AutorTrish Cook
WydawnictwoJaguar
Rok wydania2018
Oprawamiękka
Liczba stron272
Format13.5 x 20.0 cm
Numer ISBN978-83-7686-661-1
Kod paskowy (EAN)9788376866611
Waga278 g
Wymiary135 x 200 x 20 mm
Data premiery2018.07.05
Data pojawienia się2018.07.05

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,5
Star2Star2Star2Star2Star1
Liczba opinii:
11
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
oksiazkachinietylko.pl
2019.06.25 09:20
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Jest to kolejna książka, która na swoją kolej musiała trochę poczekać. Sama nie wiem czemu, ponieważ jest to pozycja tak cieniutka, że pochłonęłam ją dosłownie za jednym posiedzeniem. Dlatego teraz w końcu mogę Wam o niej opowiedzieć co nieco.

Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Katie. Dziewczyna, której skóra nie zniesie kontaktu ze słońcem, dlatego całymi dniami przesiaduje w domu. Na szczęście nie jest to samotne siedzenie, ponieważ zawsze obok kręci się jej tata, a w odwiedziny wpada najlepsza przyjaciółka. Muszę przyznać, że bardzo polubiłam tę dziewczynę. Mimo tego, że bywa uparta i swoim zachowaniem wpędza się w kłopoty, to jest w niej coś, co mnie kupiło. Nie wyobrażam sobie tego, że ja nie mogłabym wychodzić na słońce. Ogromnie współczuję takim osobom, choć jest ich tylko garstka.

Charlie to chłopak inteligentny, zabawny i troskliwy. Jako sportowiec mógłby być zarozumiały i patrzeć na wszystkich śmiertelników z pogardą, ale wcale tego nie robi. On również wzbudził moją sympatię, szczególnie swoim optymistycznym nastawieniem. Chłopak kompletnie nie wie, co ma zrobić ze swoim życiem, ale mimo to cieszy się każdym dniem. Można śmiało brać z niego przykład.

Fabuła tej powieści z jednej strony jest totalnie prosta, a sama historia dość schematyczna. Z drugiej jednak strony jest to książka, która wciąga, a losy bohaterów łapią za serce i nie chcą puścić, aż do końca. Zauważyłam pewne podobieństwo do Ponad wszystko, ale nie jest to na tyle duże, żebym mogła to porównywać lub też posądzać kogoś o plagiat.

Cieszę się, że autorka poruszyła tutaj wątek choroby XP, czyli Xeroderma Pigmentosum - skóry pergaminowej. Przyznaję się, że nigdy w życiu nie słyszałam o tej chorobie, ani nie spotkałam książek, w której by się ona pojawiła. Mam wrażenie, że W blasku nocy to pierwsza tego typu książka, zwłaszcza dla młodzieży. Co ciekawe, na końcu książki Trish Cook umieściła wyjaśnienie, na czym polega taka choroba, ile osób na nią cierpi i wiele innych informacji.

Jest to powieść dla młodzieży, która uczy, bawi i cholernie wzrusza. Sama przy końcówce wylałam trochę łez, bo aż tak się wzruszyłam. Nie dało się inaczej. Uwierzcie mi. Autorka pisze prostym językiem, który mogłabym nawet podciągnąć pod typową gwarę młodzieżową, choć, podkreślam, nie jest to taka typowa książka dla młodzieży.

Cieszę się, że mogłam nareszcie sięgnąć po tę pozycję. Uważam, że jest to bardzo dobra powieść, która może czegoś nowego nauczyć. Musicie jednak uzbroić się w pudełko chusteczek, bo te wylejecie prawie na pewno. Książkę czyta się szybko, przyjemnie i nie wiem, co mogłabym jeszcze dodać. Jestem ciekawa filmu, który powstał na podstawie książki i mam nadzieję, że niedługo uda mi się go obejrzeć.

Zdjęcie użytkownika
Jedna z najlepszych powieści!
2019.02.06 21:23
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Katie choruje na pewną i niebezpieczną chorobę - XP, czyli pergaminowa skóra. Jest to schorzenie, które nie pozwala chorym na kontakt ze słońcem, ponieważ ich skóra nie umie się bronić przed działaniem UV. Przez chorobę, dziewczyna może opuszczać dom tylko w nocy. Gdy rozpoczyna się powieść, dziewczyna właśnie kończy liceum. Jej codzienną rutyną jest przyglądanie się przez okno pewnemu chłopakowi, którego ma okazję poznać, gdy gra na gitarze na stacji kolejowej. Czy dziewczyna ma szansę na miłość? Jak niebezpieczne będzie dla niej to uczucie?

Od dawna zbierałam się za przeczytanie tej powieści, ale bałam się, że wywoła we mnie zbyt wiele emocji. Mogę od razu powiedzieć, że się nie myliłam! Powiem tak, miałam robić podsumowanie najlepszych książek zanim przeczytałam tę powieść i naprawdę się cieszę, że tego nie zrobiłam, bo ta od razu wskoczyła na moją topkę!

"Przyciąga mnie bliżej i całuje. Całujemy się za każdą gwiazdę na niebie. Za każdy pocałunek, który nas ominął w przeszłości i każdy, który ominie nas w przyszłości."

Historia podobna trochę do Ponad wszystko. Dziewczyna jest chora, jest wręcz uwięziona w swoim własnym domu, nagle poznaje chłopaka i jej życie się zmienia, a ona chce się buntować i wszystkiego próbować. Tutaj mamy ten sam schemat, tylko Katie może wychodzić z domu po zachodzie słońca i to jej trochę ułatwia relacje z ludźmi. Jednak nawet teraz, jak piszę tą recenzję mam w głowie niektóre momenty i aż łezki mi się w oczach kręcą.

Bohaterowie zostali tutaj bardzo dobrze wykreowani. Katie to młoda dziewczyna, która wkracza w dorosłość. Rozumie to, że jest chora i nie może robić tego, co bardzo by chciała. Jej powiedzmy bunt nie jest taki jak w przypadku Maddy ("wyjdę z domu, bo mam dość życia pod kloszem"), tylko w miarę możliwości, wyjdzie w nocy i przed wschodem słońca wróci. Za co naprawdę ją polubiłam, bo nie każda bohaterka, która jest chora, tak się zachowuje. Charliego też bardzo polubiłam, mimo że to taki książkowy słodziak, praktycznie bez wad. Jednak jego podejście, zachowanie i poczucie odpowiedzialności, ujęło moje serduszko. No i postacie, o który muszę też wspomnieć to tata Katie, który był rewelacyjny! Każde dziecko chciałoby takiego tatę, który tak kocha swoje dziecko. Naprawdę to wyluzowany, śmieszny i kochający ojciec. To chyba mój ulubiony rodzic książkowy! No i jest jeszcze przyjaciółka Morgan, jej teksty rozwalały system, tak samo jak zachowanie! Po prostu postacie w tej książce są dla mnie świetne!

"Amor vincit omnia. Miłość wszystko zwycięża."

Nie zaprzeczę, że powieść jest jakoś wielce oryginalna, bo historia chorej dziewczyny, która się zakochuje jest od groma, jednak nowość stanowi choroba. Szczerze powiem, że nigdy nie słyszałam o tej chorobie i zostałam tym bardzo zaskoczona! Poza tym książka nie jest długa, ma dużą czcionkę i styl jest tak lekki, że od tej powieści nie można się oderwać! Jak już się zacznie, to ciężko przerwać czytać, bo chce się wiedzieć, jak to się wszystko skończy. Dla tej powieści również ważna jest muzyka, która odgrywa tutaj bardzo znaczącą rolę. Piosenki Katie, które można posłuchać w ekranizacji są cudowne i ciągle ich słucham! Dlatego osobom, które lubią wątki muzyczne w książkach, serdecznie polecam!

Podsumowując, dla mnie W blasku nocy to cudowna historia. Oczywiście jest smutna, wzruszająca i wyciskająca łzy, ale również zabawna, pełna nadziei i wylewającej się aż z kartek miłości. To historia przy której nie da się nie płakać. Powiem szczerze, przeczytałam książkę i obejrzałam ekranizację i mimo że znałam zakończenie to i tak ryczałam jak bóbr!

Zdjęcie użytkownika
Wzruszająca powieść o miłości i chorobie
2018.12.09 09:57
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

„Wędrowałam wśród nocy samotnie

tylko gwiazdy oświetlały mi drogę.

Teraz ty jesteś ze mną

noc wciąż jest ciemna

lecz pełna życia i blasku.”

W blasku nocy” autorstwa Trish Cook to niezwykle wzruszająca opowieść o miłości, cierpieniu, chorobie i walce – walce o własne życie, zdrowie i miłość.

Książka od Trish to z jednej strony młodzieżowy wyciskacz łez, których na rynku czytelniczym jest mnóstwo. Z drugiej strony jest to poruszająca historia, która wciąga czytelnika od pierwszych stron.

Historia opowiada o 17 letniej Katie, która od 6 roku życia jest niewolnikiem we własnym ciele bowiem cierpi na rzadką chorobę XP, czyli pergaminową skórę. Przez chorobę Katie nie może być narażona na światło słoneczne, gdyż może ono nieodwracalnie uszkodzić jej DNA. Nastolatka jest zmuszona do życia w mroku – w dzień śpi, a w nocy przeżywa swoje życie. Mimo ogromnego wsparcia ze strony ojca, jak również jedynej przyjaciółki Morgan w jej życiu ciągle czegoś brakuje… Aż do momentu, kiedy spotyka jej pierwszą platoniczną miłość – młodego Charliego, który jest od dawna obiektem uczuć Katie. Ich miłość jest porywająca, niespodziewana, ale również wymaga wielkiego poświęcenia, cierpliwości i znoszenia trudów życia z chorobą.

Same postacie są naprawdę prawdziwe. Nie mamy tutaj przerysowań – zwykli nastolatkowie ze swoimi problemami, a także niezwykle dojrzałą, główną bohaterkę, której rozterki i obawy są uzasadnione. Mimo choroby Katie nie zachowuje się jak panikara, ale nie jest też wolna od rozterk. Zarówno Katie i Charliego, jak również tatę i Morgan kocha się od pierwszych stron książki – za ich podejście do życia, otwartość, uczuciowość, zaangażowanie i wrażliwość

Zdecydowanie książka zapada w pamięć – jest przejmująca, burzliwa i emocjonująca. Opisuje prawdziwe uczucia -lęk, cierpienie, odwagę, a także i przede wszystkim wszechobecną miłość. Niestety zakończenie jest zaskakujące i rozrywa serce. „W blasku nocy” to książka, która uczy pokory i szacunku do własnego zdrowia i życia.

Zdecydowanie polecam „W blasku nocy” – to historia, która zapada w pamięć na długo! Po przeczytaniu jeżeli nie będziecie mieli dość, koniecznie obejrzyjcie ekranizację książki, która w dużej mierze jest odzwierciedleniem powieści.

Zdjęcie użytkownika
polecam
2018.12.02 15:20
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Katie jest nastolatką, która chce żyć jak jej rówieśnicy. Niestety jest to niemożliwe, gdyż uniemożliwia jej to rzadka, śmiertelna choroba XP, czyli skóra pergaminowa. W przypadku Katie najmniejsze promienie słoneczne mogą doprowadzić ją do śmierci. Dlatego też, dziewczyna spędza dzień w zaciemnionych pomieszczeniach a jej życie zaczyna się w nocy. Towarzyszy jej ojciec oraz jedyna przyjaciółka. Katie całe lata obserwuje Charliego, chłopaka w którym się zakochała. Wie o nim wszystko. Los sprawia, że ta dwójka spotyka się na dworcu. Jak potoczą się ich losy? Jak zareaguje Charlie na XP? Zachęcam do lektury.

Zdjęcie użytkownika
choroba a miłość
2018.10.25 07:21
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Co byście zrobili gdybyście musieli siedzieć cały dzień w domu? Pewnie znaleźlibyście sobie jakieś zajęcie na kilka dni, góra tydzień. Niestety Katie od 6 roku życia nie może opuszczać bezpiecznego azylu, jakim jest dom (jedynie w nocy). Choruje ona na bardzo rzadką chorobę XP (pergaminową skórę) - jest uczulona na słońce. Nawet krótkotrwały kontakt z promieniami słonecznymi może spowodować śmierć. Dlatego Katie uczy się internetowo oraz pisze teksty piosenek i gra na gitarze. Czasami wychodzi nocami na dworzec, by grać dla nielicznych podróżnych. Pewnego dnia chłopak, w którym jest zadurzona od wielu lat, zagaduje ją. Charlie jest byłą gwiazdą pływacką. W wyniku kontuzji musi porzucić marzenia o karierze pływackiej. Czy ta dwójka ma szanse na szczęśliwe zakończenie?

Katie mimo choroby stara się żyć w miarę normalne, mieszka z ojcem i przyjaźni się z Morgan. Codziennie przez okno wypatruje przystojnego chłopaka.

„Nie umiem opisać radości, którą wniosłeś do mojego życia, odkąd po raz pierwszy zobaczyłam cię przez okno.

Dałeś mi cały świat. Nauczyłeś mnie żyć.”

Gdy w końcu dochodzi do ich spotkania, dziewczyna panikuje i ucieka. Bynajmniej nie odrzuca to Charlie'go. Powoli nawiązują kontakt i rodzi się między nimi miłość. Niestety Katie długo nie może przemóc się by wyjawić Charliemu prawdę, dlaczego spotkają się tylko nocami.

Ta powieść kompletnie mnie zauroczyła, mimo że jest bardzo krótka to zdąrzyłam polubić bohaterów i się z nimi zżyć. Jednak uważam, że potencjał tej historii nie został w pełni wykorzystany. Brakowało mi rozwinięcia, akcja działa się zbyt dynamicznie. Autorka posługuje się prostym i lekkim językiem co bardzo umila czytanie. Narracja prowadzona jest z perspektywy Katie, możemy poznać jej uczucia i myśli. Charlie jest typowym ciachem - przystojny, wysportowany, miły i troskliwy. Razem z Katie tworzą zgrany duet.

,,Szkoda że nie spojrzałem w górę - dodaje. - Mogłem być z tobą już od dawna."

,,W blasku nocy" jest niesamowicie wzruszającą historią, na końcówce wylałam morze łez. Autorka poruszyła bardzo ważny temat choroby XP, wplatając go w romantyczno-tragiczną historię.

Jeśli lubicie wyciskacze łez to będzie książka dla Was. Jeszcze wspomnę, że doczekała się ona ekranizacji.

Zdjęcie użytkownika
Nocni bohaterowie
2018.08.24 14:07
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

BOHATEROWIE NOCY

Tę niezwykłą na swój sposób historię czytelnik poznaje z perspektywy Katie, sympatycznej, chociaż nieśmiałej dziewczyny, wychowywanej z dala od beztroskich rówieśników. Ułożona, szanująca więzi rodzinne nastolatka dzielnie znosi ograniczenia i potrafi czerpać radość nawet z tych najmniejszych rzeczy. A czeka ją wiele niespodzianek, które zafunduje jej znany z bitych, sportowych rekordów szkolnych Charlie Reed. Przystojniak, który ma na swoim koncie własny bagaż smutnych doświadczeń. Książkowa para ma sobie tego ducha młodości, na przekór losowi, czuć w nich tę chęć życia, kiedy są blisko siebie. Jak daleko zabrną? Do jakich wniosków dojdą? Czy będzie pisany im happy end? Tego zdradzić nie mogę.

MIŁOŚĆ I CHOROBA, CZYLI… TO NIE JEST SŁODKI ROMANS

Książka posiada dwa główne wątki, oraz kilka pobocznych – niosących mniejsze bądź większe przesłanie. Zacznijmy od miłości, która niewątpliwie łączy głównych bohaterów tej powieści. Na pewno nie są to wielkie namiętności, nie znajdziecie tutaj opisów fizycznych zbliżeń czy atmosfery kipiącej pożądaniem. Tutaj uczucia opierają się na uczciwości, wspólnym pokonywaniu barier, nieśmiałych krokach budujących trwałą bazę. Powieść należy raczej do tych niezbyt rozległych i przyznam, że trochę zabrakło mi tutaj większej ilości scen z udziałem Katie i Charliego – nie, żebym wymagała erotycznych uniesień, ale po prostu częstszych, wykradzionych czasowi chwil. Wtedy pewnie i emocje związane z całą sytuacją byłyby mocniejsze. Choć na ich brak narzekać nie mogę. Dlaczego? A to za sprawą drugiego, równowartościowego wątku fabuły, jakim jest XP, skóra pergaminowa – bardzo rzadka choroba, na którą cierpi główna bohaterka tworząc z tego tajemnicę. I w tym momencie pojawia się pytanie… Jak zatem zakończy się książka. Będzie szczęśliwy finał, czy nie? Choroba zawsze niesie ze sobą ryzyko, także na kartach literatury. A że ja konsekwentnie trzymam się ustalonych zasad, rąbka tajemnicy nie uchylę.

TEMATY POBOCZNE

W tle tych tematów przewija się wątek przyjaźni oraz szkolnej renomy, kwestia bycia popularnym czy zapomnianym wywołana niesprawiedliwym podziałem zaślepionych ludzi. Jest ojcowska miłość, wsparcie, troska, są wartości i pomimo ciężkiego problemu, wszystko odbywa się w pozytywnej aurze. Autorka ma przyjemny styl i konstruuje wiarygodne dialogi, stąd do finału dotarłam bardzo, bardzo szybko.

PODSUMOWUJĄC

W blasku nocy” nie bez przyczyny nosi taki, a nie inny tytuł, wszak to noc staje się tutaj polem do popisu bohaterów. New Adult wykraczające poza granice błahego, młodzieżowego romansu, historia z mankamentami, ale i przesłaniem, której warto poświęcić swój czas. Mogła autorka bardziej rozwinąć niektóre wątki, ale ogólny pomysł i kreacja bohaterów wypadły korzystnie. Spodobały się Wam „Zanim się pojawiłeś” czy „Ponad wszystko”? Zatem to lektura dla Was.

http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/08/w-blasku-nocy-trish-cook-zyjac-po.html

Zdjęcie użytkownika
amandaasays.blogspot.com
2018.08.02 13:19
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

SPOTKAJMY SIĘ W BLASKU NOCY

Nie wiedzieć dlaczego, historie o chorobach dosyć dobrze się sprzedają. Może po prostu ludzie lubią czytać o czyichś nieszczęściach? Trish Cook również prezentuje nam opowieść o niezwykle rzadkiej chorobie, przez którą nawet najmniejsze promienie słoneczne mogą zabić główną bohaterkę. I trzeba przyznać, że XP, czyli skóra pergaminowa to temat, którego jeszcze w literaturze młodzieżowej nie spotkałam. Czy został on wiernie przedstawiony? Myślę, że tak.

Katie stara się żyć na tyle normalnie, na ile pozwala jej choroba. Za dnia odsypia, w nocy prowadzi swoje życie. Uczy się w domu, z którego wychodzi jedynie po zmroku. Ma wspaniałego ojca i przyjaciółkę, grywa na gitarze i marzy o chłopcu, którego widuje codziennie przez okno. Aż w końcu poznaje tego chłopca i Charlie wydaje się nią być szczerze zainteresowany. Tylko jest jeden problem - nie wie o jej chorobie, a Katie raczej nie planuje mu o niej powiedzieć. Czy to ma szansę się udać?

Przyznam, że W blasku nocy to książka, którą czyta się dobrze i lekko, pomimo tematu choroby, który raczej do najłatwiejszych nie należy. W odpowiednich momentach bawi, w odpowiednich wzrusza, jednak... to tyle. Książkę uznałabym za "fajną", ale pewnie drugi raz bym po nią nie sięgnęła. Dlaczego? Ponieważ była zwyczajna. Zbyt zwyczajna. To idealna lektura na lato, do opalania, na umilenie wieczoru, jako przejściówka między cięższymi książkami. Ale życia raczej nie zmieni.

Warto wspomnieć o ekranizacji, która powstała na podstawie tej książki. Jest to jedna z nielicznych historii, które tak wiernie są przedstawione w wersji filmowej. Niemalże scena po scenie wyjęta z książki, a pozmieniane są dosłownie niuanse. Wielki plus za to! Och, i za użycie piosenki Panic! At The Disco - uwielbiam ich! Książka czy film? Tym razem w obu przypadkach poznacie historię w całości, bez uproszczeń. ;-)

STRUKTURA

Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, w których narrację powierzono głównej bohaterce. Co rzuca się od razu w oczy, to fakt, jak lekko prowadzona jest ta narracja. Żadnego formalnego tonu, wszystko utrzymanie w luźnym (i to bardzo) tonie, przez co od razu czujemy, że to nastolatka opowiada nam całą historię. Czy były przez to jakieś zgrzyty? Myślę, że nie, a nawet ułatwiało to czytanie i całą historię pochłonęłam w dwie, trzy godziny.

PODSUMOWUJĄC

W blasku nocy, to książka dosyć lekka, nawet jak na poruszany w niej temat nietypowej choroby. Ciekawy pomysł na historię i wykonanie, ale całość wypada w moich oczach raczej poprawnie, niż zachwycająco. Zabrakło mi czegoś, co szczerze by mnie poruszyło. Powieść oceniam jak najbardziej pozytywnie, bo nie ma zbyt wiele elementów, do których można byłoby się przyczepić, jednak odnoszę wrażenie, że to jedna z tych lektur, które okazują się dla nas jednorazówkami.

Jeśli więc szukasz czegoś na kształt lekkiej, wakacyjnej lektury, to W blasku nocy ma szansę Cię zadowolić. ;-)

Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2018/08/w-blasku-nocy-trish-cook.html

Zdjęcie użytkownika
W blasku miłości
2018.08.02 07:28
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Stwierdzenie, że jest to powieść jakich wiele, nie jest do końca trafne. Faktycznie, dostajemy schemat powieści jak u Johna Greena czy Robyn Schneider, ale autorka ma swój własny styl, przez co czytając nie czułam, żeby było to wierne odtwarzanie utartych ścieżek. Historia wyróżnia się również motywem choroby, ponieważ schorzenie głównej bohaterki jest jak najbardziej prawdziwe w realnym świecie. Bardzo podobało mi się, że autorka nie stwarzała fikcyjnego problemu, ale przybliżyła jeden z wielu prawdziwych, z którym zmaga się niewielka liczba ludzi na Ziemi.

Główni bohaterowie są dobrze wykreowani i w sumie nie mam się do czego przyczepić. Wielkim plusem jest to, że każdy z nich pomimo dźwigania swojego własnego bagażu problemów ma świeże, pełne nadziei spojrzenie na świat. Katie i Charlie nie boją się marzyć o lepszej przyszłości z happy endem, zachowuję wiarę i optymizm w lepsze jutro, choć zarazem pozwalają sobie czasem na okazanie skrywanych emocji - żalu, goryczy, smutku. Ich relacja jest niesamowicie prawdziwa, całkowicie podbiła moje serce. Jednak nie trzeba burzliwej miłości z awanturami na co drugiej stornie i seksownym badboyem, aby stworzyć chwytający za serce oraz gardło romans.

Jestem z tej lektury bardzo zadowolona i czuję, że jeśli dostałabym tę książkę kilka lat wcześniej, to byłaby ona moim numerem jeden w tym gatunku. Historia Katie i Charliego umili Wam co najwyżej jeden wieczór, ponieważ nie jest to zbyt obszerna objętościowo lektura, a w dodatku czyta się ją naprawdę szybko. Jeśli wahacie się czy warto - tak, według mnie warto. Być może nie porwie Was w nie wiadomo jakim stopniu, ale zdołacie się przy niej odprężyć i zrelaksować.

Zdjęcie użytkownika
Love story z chorobą w tle
2018.07.27 14:25
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Siedemnastoletnia Katie cierpi na rzadką genetyczną chorobę, nazwaną skórą pergaminową. Oznacza to, że każdy kontakt z promieniami słonecznymi może skończyć się dla niej niezwykle niebezpiecznymi powikłaniami, a nawet doprowadzić do śmierci. W efekcie Katie w ogóle nie opuszcza swojego domu w ciągu dnia, a czasem, kiedy może swobodnie wyjść na ulice miasta, jest noc. Wtedy to zabiera ze sobą gitarę i udaje się na dworzec kolejowy, gdzie robi to, co najbardziej kocha – występuje ze swoimi własnymi utworami.

Pewnego razu jej śpiew słyszy Charlie Reed – były gwiazdor sportu z ogromnymi aspiracjami na międzynarodową karierę, a jednocześnie chłopak, którego Katie obserwuje każdego dnia z okna swojego pokoju. W swoich najskrytszych marzeniach dziewczyna nigdy nie przestała marzyć o tym, że Charlie któregoś dnia ją zauważy. Kiedy to w końcu ma miejsce, życie Katie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Mimo że choroba ją ogranicza, postanawia wykorzystać szansę, jaką dostała od losu, i dać się porwać uczuciu, które od pierwszej chwili rodzi się między nią, a Charliem.

Jeśli kiedykolwiek słyszeliście choć słówko o powieści Nicoli Yoon Ponad wszystko, natychmiast powinno przyjść Wam do głowy rzucające się w oczy podobieństwo – z tą tylko różnicą, że bohaterce wspomnianej książki, Madeline, nie wolno było opuszczać domu w ogóle, za to Katie może robić to jedynie o ściśle określonych porach. Poza tym elementem sporo rzeczy wydaje się być takich samych: nauczanie domowe, tęsknota za światem zewnętrznym, brak doświadczenia w kontaktach z płcią przeciwną i – w końcu – obserwacja tego jednego jedynego chłopca, który szczęśliwie często pojawia się pod oknem głównej bohaterki. Skoro więc wszystko to jest już znajome duże części czytelników, czy Trish Cook mogła kogokolwiek czymkolwiek w swojej powieści zaskoczyć?

Gdybym miała oceniać książkę tylko na podstawie wrażenia, jakie zrobiło na mnie pierwsze sto stron, W blasku nocy otrzymałoby znacznie wyższą notę. Początek był bowiem znakomity: wprawdzie nie był to szczyt wytwornej literatury, ale historia była na tyle błyskotliwa i zabawna, że raz za razem łapałam się na głośnym śmiechu i szczerzeniu się do kartek. Gdy odsunęłam od siebie wszystkie myśli o podobieństwie do innych młodzieżówek, które znam, czerpałam naprawdę ogromną przyjemność z lektury. Historia Katie i Charliego była nieco ckliwa i infantylna, jednak nie w taki sposób, który wpędziłby czytającego w zażenowanie, lecz, gdy podchodziło się do niej z przymrużeniem oka, wywoływała uśmiech na twarzy.

W miarę czytania moje pozytywne nastawienie zaczynało słabnąć. Wprawdzie zdawałam sobie sprawę, że trzymam w rękach młodzieżówkę, która prawdopodobnie będzie przypominać wiele innych, jednak rozczarował mnie fakt, że zboczyła na tak utarte tory. Moja nadzieja na to, że któryś z wątków potoczy się inaczej, niż podejrzewałam, była płonna. Jestem pewna, że jakichkolwiek przypuszczeń względem fabuły tej książki byście nie mieli, będą one trafione, bowiem W blasku nocy jest do bólu przewidywalna.

Kiedy ma się w głowie ogólny zarys historii Katie, można się domyślić, że jest to książka, której głównym zadaniem jest poruszenie czytelnika. Młoda bohaterka + choroba + miłość = murowane łzy u ludzi, którzy często się wzruszają. Niestety, u mnie efekt ten nie zachodzi, a jeśli już, to pojawia się niezwykle rzadko, wobec czego pozostawałam obojętna na losy Katie i Charliego przez większość czasu. Nie wykluczam aczkolwiek tego, że osoby wrażliwsze powinny przygotować sobie choć jedną chusteczkę, jeśli nie całą paczkę.

Co do samej bohaterki, mój stosunek do Katie był neutralny. Nie można zarzucić jej tego, że była dziewczyną głupią, jednak zdarzało jej się działać bezmyślnie. Początkowo potrafiłam zrozumieć, dlaczego nie dzieli się z Charliem informacją o swojej chorobie, jednak z biegiem czasu, gdy sieć kłamstw tworzonych przez nią rozrastała się i obejmowała coraz większą ilość bliskich jej osób, zaczynała działać mi na nerwy. Na pewno na plus można jej policzyć bystry umysł, pozytywne nastawienie do świata i umiejętność angażowania całego serca w walkę o spełnienie marzeń.

W blasku nocy jest historią, z którą można miło spędzić czas. Potrafi rozbawić do łez – mnie do gustu szczególnie przypadło poczucie humoru dwojga bohaterów drugoplanowych, Morgan i Garvera, którzy, szczerze mówiąc, stanowili nawet ciekawszą parę niż Katie i Charlie. Książka Trish Cook nie jest jednak niczym odkrywczym i ta jej przewidywalność i prostota w którymś momencie mnie zawiodła. Historia miłosna ukryta w powieści jest taka jak wszystkie inne przed nią, aczkolwiek ma w sobie urok.

W blasku nocy mogę polecić wszystkim, którzy lubią spędzać ciepły letni wieczór zagłębiając się w lekturę, która pozwala im uwierzyć w moc miłości i doprowadza do wielu wzruszeń. Nie jest to książka wybitna, jednak czyta się ją przyjemnie. Jeśli nie spodziewacie się niczego przesadnie ambitnego, śmiało sięgajcie po powieść Trish Cook.

booksofsouls.blogspot.com

Zdjęcie użytkownika
W blasku nocy
2018.07.27 13:36
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Przez długi czas nie wiedziałam co o tej książce napisać, ponieważ historia okazała się być niewymagająca. Bardzo szybko się ją czytało, a koniec zmiażdżył mi serce, ale warto było. Od razu powiem, że nie jest to górnolotna literatura dla wymagających czytelników, raczej taka książeczka na dosłownie jedno popołudnie do przeczytania na wakacjach. Na szczęście w fabułę można się bardzo łatwo wkręcić, ponieważ nie trzeba się przy tej książce jakoś szczególnie nagimnastykować, więc to dla mnie duży plus. Tak jak mówiłam, dla tego końca warto doczytać tę historię do końca... Problem jaki się jednak pojawił w tej lekturze, od razu przykuł moją uwagę. Główna bohaterka cierpi w tej książce na pewną bardzo rzadką chorobę, która polega na tym, że dziewczyna nie może nigdy wyjść na dwór za dnia... Czy tylko ja mam wrażenie, że już gdzieś słyszałam o takiego rodzaju pomyśle?

Katie ma siedemnaście lat i już prawie od samego początku swojego życia dowiaduje się o śmiertelnie dla niej niebezpiecznej chorobie jaką sama posiada. Jest to dla niej tragiczny cios, ponieważ nie zna drugiego człowieka, który za dnia nie może wychodzić na słońce, ponieważ promienie słoneczne mogą takiego rodzaju osobę zwyczajnie zabić. Na dodatek Katie jest z tym problemem praktycznie sama, ma jedynie ojca oraz przyjaciółkę, która codziennie ją odwiedza. Jej życie dodatkowo jest ciężkie, ponieważ w młodym wieku umiera jej matka, a ona zostaje tylko z tatą.

Wszyscy wkoło, jak i cały dom i otoczenie musi być przystosowane do Katie. Mieszkanie jest szczelnie osłonięte przed słońcem, aby przypadkiem żadne promienie słoneczne nie dostały się do skóry dziewczyny.

Katie od dawien dawna marzy o normalnym i zdrowym życiu, ale nie jest to zbyt proste, jeżeli ma się taką chorobę. Jej ojciec jest zbyt nadopiekuńczy względem niej, co gorsza wszędzie wychodzą praktycznie razem, ponieważ wszyscy boją się o jej życie.

Szkoła Katie również jest prowadzona w domu, ponieważ logicznym jest, że dziewczyna nie mogłabym uczęszczać do niej za dnia.

Jedynym oczkiem w głowie Katie jest pewien chłopak, którego dziewczyna prawie codziennie obserwuje zza okna - jest nim Charlie. Jest to dla niej facet marzeń, bardzo jej się podoba, ale wie, że nic z tego nie będzie, ponieważ nie ma jak się z nim spotkać, skoro wie, że nie może wyjść na dwór.

Wszystko jednak pewnego razu się odmienia. Katie wychodzi wieczorem z domu, aby móc grać na gitarze swoje ukochane piosenki. I tym sposobem w jej oko wpada Charlie. To spotkanie nie jest przypadkowe, ich przyjaźń z czasem będzie się rozwijać. Jednak co z tego jeżeli Katie skrywa przed Charliem tak ogromny sekret, jakim jest choroba...

Na pierwszym miejscu, przede wszystkim zwróciłam uwagę na fabułę tej historii, to w jaki sposób jest prowadzona, jak się prezentuje i jak wygląda i przyznam, że pod tym względem nieco się zawiodłam. Jest to narracja pierwszoosobowa, pamiętnikarska, miejscami miałam nawet wrażenie, że naprawdę jest to jej pamiętnik, który niczym się nie wyróżnia, oprócz tego, że bohaterka opisuje w niej swoją chorobę, o której pewnie większość z nas nie miała akurat pojęcia. Przez wzgląd na to, że jest ona prowadzona z perspektywy młodej dziewczyny, to akcja, fabuła i ogólnie cały świat przedstawiony nie jest jakoś szczególnie wyszukany i zbyt ciekawy.

Czytałam kilka opinii dotyczącej tej książki i zauważyłam, że również wiele recenzentów, tak jak ja, zgadza się z tym, że książka była zdecydowanie za krótka. Tak jakby brakowało mi środka, miałam wrażenie, że połowa książki została po prostu zwyczajnie wycięta.

Ponadto wydarzenia jakie rozgrywały się pomiędzy Katie a Charliem, były zbyt dynamiczne, jak dla mnie to wszystko działo się za szybko. Spotkanie, od razu pocałunek, potem ogromna miłość, codzienne randki...

Przedstawiłam jak na razie same małe minusy książki, ale nie znaczy to, że jest ona aż taka zła. Reszta jest całkiem w porządku, historia ogólnie rzecz ujmując jest naprawdę bardzo ciekawa, smutna i miejscami aż wzruszająca. I tak jednak, pomimo tych minusów, uważam że powinniście przeczytać tę książkę. Polecam ją każdemu, bez względu na przedział wiekowy.

Zdjęcie użytkownika
"W blasku nocy" - recenzja
2018.07.20 10:53
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Temat chorób w książkach jest popularny, ale jednocześnie niełatwy. Po pierwsze: należy się uzbroić w ogromną dawkę wrażliwości. Po drugie: trzeba mieć potężną wiedzę, aby nie dokonać porażających błędów. I już po lekturze pierwszej strony, zamknęłam książkę i zaczęłam szukać informacji na temat skóry pergaminowej. Chciałam wiedzieć, czy to, co prezentuje w książce autorka, faktycznie jest prawdą – czy naprawdę wystarczy kilka sekund, aby doszło do nieodwracalnych zmian w organizmie prowadzących do rychłej śmierci.

I na tyle, na ile się przekonałam z internetu (bo medyk ze mnie żaden), autorka dobrze poradziła sobie z tematem. Co bardziej wnikliwi mogliby się kłócić, czy faktycznie poradziła sobie z każdym szczegółem, aczkolwiek już na końcu książki otrzymujemy notkę od autorki, która wyjaśnia pewne elementy, które mogłyby wywołać u czytelnika zgrzyty. Moim zdaniem jest to świetny pomysł, bo odciąża autorkę z winy za potencjalne błędy.

Ta króciutka książeczka (bo ma zaledwie 230 stron) niesamowicie wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Nawet jeżeli niektóre wątki są pewnym stopniu powtarzalne z innymi powieściami, to czytelnik i tak dobrze się bawi. Z ciekawością poznawałam losy Katie, zastanawiałam się, jak potoczy się dalej akcja i czy uda jej się przez jakiś czas zaznać życia normalnej dziewczyny.

Historia ta była dla mnie emocjonalnym rollercoasterem! Bardzo szybko wczułam się w rzeczywistości Katie, czując do niej ogromne współczucie. Cieszyłam się z małych radości w jej życiu, śmiałam się z poszczególnych dialogów, które wielokrotnie bywały komiczne. A także (bo jakby inaczej) płakałam, kiedy fabuła to na mnie wymogła.

Czytając tę powieść, polubiłam przedstawionych bohaterów. Katie, w obliczu śmiertelnej choroby, zachowuje niesamowity optymizm, a swoim podejściem do życia mogłaby zarazić nie jedną osobę. I jak to przyznają inni: zmieniła życie poszczególnych postaci. Może nie była to wielka zmiana, ale pokazała się jako wartościowa postać. Zresztą podobnie pozostali bohaterowie, którzy są pełni empatii, ale jednocześnie nie bez przywar.

Sposób prowadzenia narracji jest świetny! To główna bohaterka opowiada nam swoją historię w sposób humorystyczny i zwracając się chwilami do czytelnika – jakby chciała przekroczyć granicę między światem popkultury a naszym, rzeczywistym. Na samym początku bałam się, że będzie on przez to zbyt infantylny, jednak bardzo szybko uwiodła mnie narracja prowadzona przez Katie. Styl autorki jest niezwykle lekki, a książka niedługa, zatem czyta się ją bardzo szybko i można nawet nie zauważyć upływu kolejnych stron.

Podsumowując, książka bardzo mi się podobała. Kiedy zakończyłam lekturę i otarłam łzy, z miejsca chciałam zacząć oglądać film! Prawdopodobnie w najbliższym czasie to zrobię, a jednocześnie zacznę czekać na kolejne powieści tej autorki, ponieważ po W blasku nocy zapisze się w mojej pamięci pozytywnie. Dlatego serdecznie polecam Wam tę powieść!

Dodaj swoją ocenę i opinię o „W blasku nocy”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Klienci, którzy kupili „W blasku nocy“ – wybrali również

Trzy kroki od siebie - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 34,90 zł
23,99 zł
10 osób kupiło
Informacja
Gwiazd naszych wina - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Gwiazd naszych wina
Dostępny
Produkt dostępny 404 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 34,90 zł
25,99 zł
14 osób kupiło
Informacja
Okrutny książę. Tom 1 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 20,99 zł
23,14 zł
41 osób kupiło
Informacja
Stary człowiek i morze - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Stary człowiek i morze
Dostępny
Produkt dostępny 2113 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
24,99 zł
38 osób kupiło
Informacja
Tego nie mogę ci powiedzieć - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 18,99 zł
18,00 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Tata Oli nie umie przegrywać - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 29,99 zł
18,99 zł
66 osób kupiło
Informacja
Obiecałem Ci gwiazdy - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 42,90 zł
27,99 zł
9 osób kupiło
Informacja
Nazywam się... Leonardo da Vinci - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nazywam się... Leonardo da Vinci
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.12.10
Cena sugerowana
przez wydawcę: 19,00 zł
14,99 zł
Nazywam się... Matka Teresa z Kalkuty - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 19,01 zł
14,99 zł
Odprawa posłów greckich (wydanie z opracowaniem i streszczeniem) - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 5,50 zł
3,99 zł
132 osoby kupiły
Informacja
Nazywam się Vincent van Gogh - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 19,00 zł
14,99 zł
5 osób kupiło
Informacja
Piaskowy Wilk - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Bestseller
Piaskowy Wilk
Dostępny
Produkt dostępny 693 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 29,90 zł
17,99 zł
118 osób kupiło
Informacja
Wróć do góry