Sara Weston wychodzi do sklepu i… znika. Dlaczego samotna matka porzuciła swojego poparzonego syna?
Odtąd siedemnastoletni Keith sam musi się zmagać z demonami przeszłości i bolesnymi sekretami, które zostawiła mu w spuściźnie.
Keith otarł się o śmierć w pożarze, któremu winna była Maggie. To potworne przeżycie okaleczyło go fizycznie i emocjonalnie. Pozbawiony środków do życia, z bólem radzi sobie tylko dzięki bardzo silnym lekom. Jest odcięty od świata, przepełniony gniewem.
Dziewiętnastoletnia Maggie spędziła rok w więzieniu za spowodowanie pożaru, w którym zginęły trzy osoby, a wiele innych ucierpiało. Wraca do domu, ale wciąż dręczą ją wyrzuty sumienia. Znała Keitha od dziecka, był jej towarzyszem zabaw, a niedawno okazało się… że mają wspólnego ojca.
I właśnie ta dziewczyna, której Keith nienawidzi, jest teraz jedyną rodziną, jaka mu pozostała. Tak będzie, dopóki Sara nie wróci. Jeśli wróci…
„Diane Chamberlain to Jodi Picoult Południa” – Mary Alice Monroe, autorka bestsellerów z listy „New York Timesa”.
„Narracja, rozpięta między przeszłością a teraźniejszością, nadaje powieści idealnie wyważone tempo” – „Publishers Weekly”.
Diane Chamberlain jest nagradzaną autorką powieści obyczajowych, w tym Sekretnego życia CeeCee Wilkes i Prawa matki. Mieszka w Karolinie Północnej.
Autor | Diane Chamberlain |
Wydawnictwo | Prószyński |
Seria wydawnicza | Kobiety to czytają! |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 584 |
Format | 13.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8169-019-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381690195 |
Wymiary | 130 x 200 mm |
Data premiery | 2019.02.05 |
Data pojawienia się | 2019.01.21 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 28 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Myślałam że nic mnie już w prozie Diane Chamberlain nie zaskoczy. I znowu dałam się nabrać. Ale od początku. Kilka lat temu przeczytałam “Prawo matki” i zastanawiałam się czy wszyscy ludzie tak kłamią i oszukują czy to tylko niektóre grupy są zdolne do konfabulacji. „Ile tajemnic może mieć jedna rodzina?” I po „Zostały po niej sekrety” nadal twierdzę że życie to nie jest Moda na sukces. To coś o wiele gorszego i zagmatwanego. I co ciekawe chciałam uderzyć Jamiego. Chciałam potrząsnąć Sarą i Laurel. Chciałam być wolontariuszką w szpitalu. Czytając tę powieść weszłam do świata wyspy Topsail, do tych cieśnin, do tego oceanu, do powietrza przesyconego solą i wiatrem i smuciłam się opowieścią Andiego który z winy matki nigdy nie będzie pełnosprawną osobą. Chciałam zrozumieć Maggie, która do końca życia będzie miała wyrzuty sumienia po pożarze. Chciałam przytulić Keitha, który ma w sobie tyle złości, tylko dlatego że on się tak po prostu boi. Pani Chamberlain, jest pani Wielka. Absolutnie polecam.
Historia ta została przedstawiona z czterech różnych perspektyw. Na pierwszy ogień idzie Andy, młodszy brat Maggie. Cierpi on na płodowy zespół alkoholowy, przez który nie do końca radzi sobie ze swoimi emocjami i jest dość roztargniony. Mimo że chwilami irytowało mnie jego zapominalstwo i takie olewatorskie podchodzenie do pewnych spraw, to polubiłam tego chłopaka. Na swój sposób jest on dość uroczy i ma bardzo dobre serce.
Maggie, która spędziła rok w więzieniu za spowodowanie pożaru, jest tak naprawdę bardzo pogubioną młodą dziewczyną. Oczywiście, to co zrobiła, było głupie i bezmyślne, ale z drugiej strony bardzo było mi jej szkoda, kiedy pozostali mieszkańcy miasteczka wyzywali ją, kpili z niej oraz pluli jej w twarz. Akurat w jej przypadku mogę stwierdzić, że nie do końca zasłużyła ona aż na tak paskudne traktowanie. Polubiłam się z tą bohaterką i z ogromną przyjemnością czytałam rozdziały, w których była narratorką. Jej wrażliwość i dobre serce całkowicie mnie rozczuliło. Uważam, że jest to jedna z bardziej pozytywnych bohaterów pojawiających się w tej powieści.
Keith jest chłopakiem o bardzo trudnym charakterze. Choć starałam się zrozumieć jego wyrzuty wobec matki oraz ten nastoletni bunt, to nie polubiłam go. Okropnie mnie irytował swoim paskudnym zachowaniem, które momentami było cholernie dziecinne. Oczywiście, rozumiem, że miał on całkowite prawo wściekać się na niesprawiedliwość losu, który zgotował mu takie nieszczęście, ale też są jakieś granice.
Autorka przedstawiła również rozdziały, których akcja dzieje się w przeszłości, a ich narratorką jest Sara. Opowiada ona o tym, jak poznała swojego męża, jak poznała matkę Andy'ego i Maggie oraz o tym, jak zafascynował ją ich ojciec. Nie chciałabym tutaj zdradzić za wiele, dlatego wspomnę jeszcze tylko o tym, że dzięki tym fragmentom, Sara wzbudziła we mnie sympatię, ale także współczucie. W końcu samotne wychowywanie dziecka to nie jest bułka z masłem.
Po skończeniu tej książki, w mojej głowie pozostało tylko jedno słowo: WOW. Może i jest to zwykła powieść obyczajowa, ale wątek zaginięcia matki Keitha oraz te tajemnice, które zostawiła, sprawiły, że historia ta wciągnęła mnie całkowicie. Nie potrafiłam oderwać się od tej pozycji i ciągle mówiłam sobie "jeszcze tylko jeden rozdział".
Diane Chamberlain potrafi zainteresować czytelnika, to trzeba jej koniecznie przyznać. Rozdziały opowiadane z perspektywy Sary oraz pozostałych bohaterów nadały tej powieści charakteru, oraz dały jej niepowtarzalny klimat, w którym niepewność narasta z każdą kolejną stroną. A jeżeli doda się do tego świetnie pióro autorki, wychodzi książka zdecydowanie godna polecenia każdemu.
Jestem całkowicie kupiona i naprawdę mam ochotę na przeczytanie pozostałych powieści tej autorki. Zostały po niej sekrety to historia, która idealnie trafiła w mój czytelniczy gust i pochłonęła na długie godziny. Jeśli tak jak ja, lubicie powieści obyczajowe, w których występują również wątki thrillera, lub też ogólnie pojawiają się różne tajemnice, to jest to książka jak najbardziej dla Was.
W życiu często zdarza się tak, że kiedy ktoś się cieszy, w tym samym czasie, ktoś inny cierpi. Co więcej, bywają sytuacje, kiedy wiele osób zaangażowanych emocjonalnie w jedno i to samo wydarzenie odbiera je w zupełnie różny od siebie sposób, odczuwając tym samym nierzadko skrajnie odmienne emocje.
Dziś opowiem Wam historię dwóch rodzin, które, choć łączy wiele, to jednak jest między nimi przepaść wypełniona bólem, złością, poczuciem krzywdy, cierpieniem i samotnością. Tego wszystkiego doświadczają bohaterowie najnowszej książki Diane Chamberlain „Zostały po niej sekrety”, będącej drugą częścią cyklu Przed burzą, których mieliśmy okazję już poznać w pierwszej części „Prawo matki”.
Główną bohaterką powieści, a zarazem sprawczynią wielu negatywnych emocji budzących się w mieszkańcach niewielkiej społeczności Tropsail Island, w której dzieje się akcja powieści jest Maggie Lockwood, młoda dziewczyna, która po rocznym pobycie w więzieniu wychodzi na wolność. Jak możecie się domyślać dla najbliższych dziewczyny, jest to wyjątkowy dzień, ale niestety większa część mieszkańców nie podziela tej radości. Oczywiście nie zdradzę Wam, dlaczego, nasza bohaterka znalazła się w więzieniu, powiem tylko, że czyn, którego się dopuściła, pozbawił życia trzy osoby, a kilkoro innych uczynił niepełnosprawnymi do końca życia. Wieść o uwolnieniu Meggie odbije się przejawem jawnej nienawiści skierowanej w jej stronę, ponieważ wielu uważa, że roczny wyrok to zdecydowanie zbyt łaskawy wyrok za to, co zrobiła.
Mimo że nasza bohaterka ogromnie żałuje swojego czynu, to jednak doskonale wie, że podobnie jak sama nie potrafi sobie wybaczyć, tak samo nie wybaczą jej wszyscy inni, którzy najchętniej spaliliby ją na stosie, Świadoma tego, że powrót to tamtejszej społeczności i normalnego życia nie będzie łatwy pełna obaw i lęku wraca do domu rodzinnego. Niestety nie tylko jej jest ciężko, ponieważ w dniu jej uwolnienia okazuje się, że zaginęła matka jej kiedyś bardzo bliskiego przyjaciela, z którym znała się dosłownie od kołyski, a który dziś jest jej największym wrogiem. To właśnie przez nią kilkanaście miesięcy temu, siedemnastoletni Keith został kaleką na resztę życia.
Pozostawiony sam sobie nastolatek, bez środków do życia, wkrótce zrozumie, że, ta, której tak nienawidzi, jest jedyną bliską mu osobą, która mu została do czasu powrotu jego matki Sary. Tylko, czy Sara wróci?
Jeśli jesteście ciekawi, dlaczego Meggie odbywała roczny wyrok pozbawienia wolności oraz dlaczego w dniu jego zakończenia bez śladu znika matka jednej z ofiar tragicznych zdarzeń sprzed roku, koniecznie sięgnijcie po książkę.
Ci z Was, którzy znają twórczość Diane Chamberlain, zapewne zgodzą się ze mną, że tworzy ona powieści wielowymiarowe, składające się z kilku wątków, które w kulminacyjnym momencie opowiadanej przez nią historii wspaniale się ze sobą uzupełniają, dając tym samym czytelnikowi możliwość szerokiego spektrum wyrobienia sobie własnych poglądów i przemyśleń na temat tego, co zostało oddane w jego ręce.
Nie inaczej dzieje się w przypadku tej najnowszej powieści autorki.
Jak wspomniałam wcześniej, jest to tak naprawdę opowieść o perypetiach dwóch rodzin, która swój początek miała dziewiętnaście lat temu. Wówczas to uczucia, pochopne wybory i trudne decyzje połączyły na zawsze losy rodziny Lockwoodów z losami Sary i jej syna. Sam Keith, jak i my czytelnicy poznaje historię swojej matki, a także wszystkie sekrety, które po sobie pozostawiła dzięki pamiętnikowi, który Sara pisała. Przekonajcie się, jak bardzo to, o czym ten młody chłopak się z niego dowie, wpłynie na jego tu i teraz.
Gdybym miała w kilku zdaniach napisać, o czym jest książka „Pozostały po niej sekrety”, bez wahania odpowiedziałabym, że jest to opowieść o dwójce młodych, cierpiących ludzi, których historie, choć różne, to jednak są do siebie bardzo podobne. Zarówno Meggie, jak i Keith czują się zagubieni i samotni. Pragną akceptacji i zrozumienia. Oboje muszą nauczyć się żyć na nowo i wyjść do ludzi, ale, aby było to możliwe, koniecznie jest wybaczenie. Nie tylko innym, lecz przede wszystkim samemu sobie.
Z całego serca zachęcam Was do poznania tej niezwykle wartościowej książki, która zapewniam Was, trafi wprost do Waszych serc, ale przede wszystkim mam nadzieję, będzie pretekstem do bardzo ciekawej dyskusji, w której pomogą Wam pytania pozostawione przez autorkę na końcu książki. Właśnie z uwagi na możliwość dzielenia się własnymi odczuciami po lekturze pragnę zwrócić uwagę na ten tytuł nie tylko pojedynczego czytelnika, ale również grup dyskusyjnych o tematyce książkowej, czy klubów książki.
Oczywiście zachęcam Was także do zapoznania się z pierwszą częścią cyklu, ale nie jest to konieczne, ponieważ dzięki pamiętnikowi pisanemu przez Sarę powoli poznajemy również wydarzenia, o których czytaliśmy w „Prawie matki”, tym razem, przedstawione z jej perspektywy.
Cóż więcej mogę powiedzieć?
„Zostały po niej sekrety”, to książka, od której nie można się oderwać i która bardzo długo nie pozwala o sobie zapomnieć. Porusza wiele istotnych tematów także natury moralnej, a tym samym daje mocno do myślenia.
Jej istotnym atutem poza życiową i trudną tematyką są autentyczni, bohaterowie, którzy w swej prawdziwości podobnie, jak my wszyscy popełniają błędy, za które często muszą płacić bardzo wysoką cenę do końca życia, ale również pragną odnaleźć swoje miejsce na ziemi, gdzie będą czuli się kochani i akceptowani.
Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Was, że naprawdę warto przeczytać tę książkę. Jeśli cenisz sobie książki, które dostarczą Ci naprawdę wiele niezapomnianych przeżyć czytelniczych, tak cennych, że już chwilę po ich przeczytaniu czujesz, że chciałbyś przeczytać tę książkę jeszcze raz, to doskonale trafiłeś, ta książka jest idealna dla Ciebie.
https://kocieczytanie.blogspot.com/2019/02/najtrudniej-jest-wybaczyc-przede.html
Kiedy pewna rodzina skrywa tyle sekretów, że ciężko je ogarnąć...
Maggie jest nastolatką, która po odsiedzeniu rocznego wyroku, nareszcie wychodzi z więzienia. Z utęsknieniem czeka na nią młodszy, nie do końca sprawny umysłowo brat, mama i wujek. I niestety tylko Ci ludzie są jej przychylni. Reszta społeczeństwa najchętniej zmiotłaby ją z powierzchni ziemi.
Cała historia tak naprawdę zaczyna się około 19 lat wcześniej, w małym miasteczku w Karolinie Północnej. Ojciec dziewczyny postanawia założyć kościół. Pięknie głosi o Bogu, potrafi zjednać sobie każdego. Udaje się mu również przyciągnąć kobietę, która nie jest wierząca, a dodatkowo nie jest zainteresowana mężczyzną, w podobnym sensie co reszta "parafian".
Owocem tego romansu jest Keith, który nienawidzi Maggie i całej jej rodziny, czystą nienawiścią. Nie dlatego, że mają wspólnego ojca, ale dlatego, że Maggie, zostawiła chłopakowi "pamiątkę" i ból na całe życie...
W dniu wyjścia dziewczyny z więzienia, znika niespodziewanie Sara - matka chłopaka, która miała wyjść tylko do sklepu. Jakiś czas później, w miasteczku pojawia się dziewczyna imieniem Jen. Zaprzyjaźnia się z Maggie, rozkochuje w sobie Keitha, zapewniając go jednocześnie o swojej nienawiści do osoby, która go skrzywdziła... I tylko brat dziewczyny uważa, że Jen wydaje się mu znajoma...
Niedługo po tym, w domu wujka rodzeństwa, wybucha pożar. W środku znajdują się 2 osoby. Keith mimo lęku przed wysokością i ogniem i swoją nienawiścią, rusza im na ratunek...
Czy mu się uda? Gdzie zniknęła matka chłopaka? Kto podpalił dom? Co takiego zrobiła Maggi, że jest tak znienawidzona? I jakie jeszcze sekrety kryje w sobie te kilka osób?
Przeczytajcie!
Diane Chamberlain jest kolejną autorką, z którą miałam przyjemność spotkać się po raz pierwszy. Czytając krótki opis książki, oglądając okładkę z adnotacją "Kobiety to czytają", spodziewałam się kolejnego ckliwego romansidła, albo chociaż jakiejś typowej, sztampowej opowieści. Jakże się rozczarowałam!
Jeśli jesteście ciekawi reszty recenzji, zapraszam www.zaczytanaemigrantka.eu