W drodze między Paryżem, Warszawą, Wenecją i Positano wiele może się wydarzyć. Czasem trzeba wybrać boczne, okrężne drogi, by dotrzeć do celu. Los jednak dobrze wie, dokąd nas prowadzi. Dla Leli i Nicoletty tym miejscem okazał się stary dom na skraju winnicy, w sercu malowniczej Toskanii. I choć dotąd się nie znały, mają ze sobą sporo wspólnego.
Temperamentna Lela jest wściekła, bo były chłopak zniweczył jej plany. By nie posunęła się w zemście za daleko, przyjaciółki wyprawiają ją do Toskanii.
Droga Nicoletty również nie należała do łatwych. Dotąd szczęśliwe i poukładane życie przerwała nagła śmierć jej ukochanego męża. Żeby do reszty nie zwariować, wyrusza w podróż do przeszłości – przez Wenecję z młodości, do toskańskiego domu po przodkach. Ma nadzieję, że w ocienionym cyprysami domu będzie mogła odciąć się od świata i na nowo zaplanować swoją przyszłość. Okazuje się jednak, że towarzystwa jej nie zabraknie...
Ulubiona pisarka Polek zabierze cię w zmysłową podróż, która poruszy twoje serce.
Autor | Magdalena Kordel |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 448 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-2406-022-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324060221 |
Data premiery | 2020.06.17 |
Data pojawienia się | 2020.05.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1169 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Uwielbiam książki napisane przez panią Kordel. Mijają lata, a ja nadal z wielką radością sięgam po kolejne jej dzieła. Niektóre bywają słabsze, a niektóre lepsze. Jednak nie zmieniło to nigdy tego, że Magdalena Kordel to jedna z moich ulubionych polskich pisarek. Najczęściej sięgam po jej książki nawet bez przeczytania opisu, bo nieważne o czym jest dana książka, ważne, że jest napisana przez panią Magdę. Ostatnio, miałam okazję zapoznać się z jej najnowszą powieścią o tytule „W blasku słońca”.
Gdy zaczęłam czytać książkę „W blasku słońca” to na początku poczułam niesamowity włoski klimat. Przez kilkadziesiąt stron zapomniałam, że czytam książkę napisaną przez panią Kordel. Dopiero pewne elementy, które pojawiają się w jej książkach, przypomniały mi kogo książkę czytam. Później historia przeniosła się na trochę do Francji i Polski, ale głównie działa się we Włoszech. Nie jest to państwo, które jakoś specjalnie uwielbiam, ale bardzo lubię włoski klimat w książkach. Mam wrażenie, że momentami on znikał. Mimo że bohaterki przebywały w Toskanii to bywały momenty, kiedy jej nie czułam.
„W blasku słońca” to idealna lektura na letnie wieczory. Książka potrafi wciągnąć od pierwszych stron i pozwala zrelaksować się przy ciekawej historii. Czasem gubi włoski klimat i zakończenie odrobinę mnie rozczarowało, ale nie zmienia to faktu, że najnowsza książka pani Kordel należy do jednych z lepszych, które wyszły spod jej pióra. Pozwoliła mi oderwać się od codziennych zmartwień i poczuć trochę lata. Zdecydowanie chcę więcej takich książek.
„W blasku słońca”, to historia dwóch kobiet, których losy niespodziewanie się przecięły. Lela jest napędzana złością do byłego partnera, który postanowił się z nią rozstać. Kobieta uświadomiła sobie, że nie kochała go, nie była zazdrosna o to, że znalazł sobie kogoś innego, kierowała nią jedynie wściekłość na to, że ją porzucił. Przyjaciółki śledząc jej poczynania w ramach zemsty, postanawiają wysłać ją do malowniczej Toskanii. W miejscu tym niespodziewanie ląduje również Nicoletta, która bardzo cierpi po śmierci swojego męża i pod wpływem pewnych zdarzeń, postanawia odmienić swoje życie oraz znaleźć szczęście w domu przodków.
Kiedyś bardzo lubiłam twórczość Magdaleny Kordel. Przeczytałam niemal wszystkie jej książki, niestety w ostatnich latach, nie jest mi po drodze z jej powieściami. Mam wrażenie, że styl autorki diametralnie się zmienił i nie do końca już wpasowuje się w mój gust. Odnajdywałam jej starą wersję we fragmentach poświęconych Leli, niestety te o Nicolettcie czytałam jakby na siłę. Bardzo mi się dłużyły, za dużo w nich opisów, porównań, rozważań. Lela w przeciwieństwie do starszej koleżanki bywa głupiutka, zwariowana, całkiem przyjemnie śledziło mi się jej los.
Tak naprawdę bardzo niewiele się dzieje w tej książce, a w zasadzie cała fabuła została streszczona w blurbie na tylnej okładce. Co prawda, czyta się ją szybko, jest to niezobowiązująca lektura o poprawnej językowo formie, ale nie jest to nic, co by mnie porwało, nie dało o sobie zapomnieć. Bohaterowie nie są na tyle ciekawie wykreowani, bym po przeczytaniu ostatniej strony zaczęła za nimi tęsknić. Wydaje mi się, że to, iż sięgnęłam po „W blasku słońca”, było z mojej strony sentymentem do autorki, a tak naprawdę wiedziałam, że to już nie będzie to samo, co kiedyś.
Mam wrażenie, że trzy czwarte powieści jest wstępem, dużo czasu zajęło, zanim główne bohaterki się poznały, a że do tego dojdzie, wiemy z opisu. Reszta książki poleciała natomiast ekspresowo, aż do przewidywalnego zakończenia. Jest to z całą pewnością ciepła opowieść, która porusza ważne kwestie, takie jak śmierć bliskiej osoby i depresja pojawiająca się tuż po tym zdarzeniu. To historia o powrotach do przeszłości oraz o dokonywaniu wyborów. W tle roztaczają się przepiękne krajobrazy. No i uderzający jest kontrast pomiędzy wybuchową, roztargnioną Lelą, a opanowaną, zrównoważoną Nicolettą, co jest ciekawym zabiegiem. Niestety to wszystko, to za mało, bym mogła się tą pozycją zachwycić. Co prawda książce nie można zarzucić braku klimatu, ale zabrakło mi tu szybszej akcji oraz szczypty zaskoczenia.
„W blasku słońca”, to dla mnie poprawna, ale nie porywająca pozycja, która niewątpliwie znajdzie swoich fanów, wśród czytelników sięgających na co dzień po pozycje z gatunku obyczajowych oraz romansów.
Po przeczytaniu ostatniej strony tej książki pomyślałam sobie:
Chcę pojechać do Toskanii!! Chcę poczuć te zapachy, promienie słońca i wziąć udział w prawdziwym włoskim winobraniu!!
I jeszcze jakby taka Lela dla mnie gotowała, to już byłby szczyt marzeń!!! ;)
Świetna książka na odprężenie! Mega duża dawka rewelacyjnego poczucia humoru (mimo nieciekawych sytuacji) pozwala zapomnieć o otaczającym nas świecie! Polecam każdemu nie tylko w czasie letnich upałów!
ZUPEŁNIE RÓŻNE BOHATERKI W JEDNYM MIEJSCU
Jedna temperamentna i gotowa daleko posunąć się w swojej zemście, druga cicha, pogrążona w żałobie. Lela rozsyła przerobione zdjęcia swojego ex, by dać upust emocjom, Nicoletta z kolei spaceruje ze swetrem męża, by choć po części czuć przy sobie jego bliskość. Jedna, po nieudanym małżeństwie zdecydowała się postawić na związek praktyczny i oparty na przyjaźni, co właśnie okazało się kompletną klapą. Druga bazowała na snach, zastanawiając się nawet nad przedwczesnym zakończeniem swojej egzystencji. Obie zupełnie różne, z odmienną przeszłością oraz innymi oczekiwaniami trafiają w jedno miejsce. Wbrew pozorom, w bardzo podobnym celu. By uporać się z przeszłością i móc zacząć na nowo żyć. Czy będą potrafiły się porozumieć? Czy odnajdą lekarstwo na poharatane serca? Magdalena Kordel stworzyła bohaterki nieprzerysowane, wiarygodne, a ich odmienne osobowości pozwalają czytelnikowi na wybór oraz identyfikację chociażby z jedną z nich.
WŁOSKI KLIMAT
Akcja powieści rozgrywana jest w różnych rejonach Europy, od Paryża, Positano, poprzez Wenecję i Warszawę aż do Toskanii, którą od paru lat ubóstwiam. Zielone pagórki, stary dom, cyprysy i winnice. Od razu przed oczami wyobraźni staje mi dolina Val d'Orcia i jestem bardzo wdzięczna autorce, że pozwoliła mi odtworzyć sobie we wspomnieniach ten cudowny, toskański skrawek świata. To zdecydowanie dobre miejsce na wyciszenie, na miłość i na szukanie siebie od nowa. Pośród przyrody i innych, życzliwych ludzi, których nigdy na naszej drodze nie powinno zabraknąć.
SKŁADNIKI AKCJI i PODSUMOWANIE
„W blasku słońca” to płynąca spokojnym rytmem, bazująca na ludzkich rozterkach, emocjach i potrzebach historia kobiet, którym życie dopiekło, ale które muszą nauczyć się żyć od nowa. I tylko od nich zależy, czy zrobią w tym kierunku pierwszy, ważny krok. Opowieść o nadziei, której nigdy nie powinno zabraknąć, o prawdziwej przyjaźni i miłości. Stonowana pod względem namiętności, a jednak romantyczna. Ciepła, przyjemna, zabierająca czytelnika w piękną podróż. Książka na odstresowanie, zamknięta w ramach powieści obyczajowej, w której można wszystkiego po trochu liznąć. Polecam nie tylko fanom Magdaleny Kordel, ale także poszukiwaczom wakacyjnej, pozytywnej, a jednak nieprzesłodzonej, życiowej treści.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/06/w-blasku-sonca-magdalena-kordel-utrata.html