W Cudzych słowach Wita Szostaka siedem osób kreśli portret Benedykta. Z każdej opowieści wyłania się inny bohater. Czy twórca najoryginalniejszej z krakowskich restauracji, ukochany uczeń charyzmatycznego filozofa i kochanek dwóch niezwykłych kobiet to na pewno ta sama osoba? Cudze słowa uwodzą wizją śródziemnomorskiej wyspy szczęśliwej i krakowskich mglistych Plant, pachną świeżo pieczonym chlebem i pilawem z jagnięciną. Powoli odkrywają przed czytelnikiem tajemnicę notesów, pełnych cudzych słów. Cudze słowa to ciągłe budowanie i burzenie mitu, zderzanie się różnych wersji i odkrywanie nieuchwytnej prawdy o człowieku. Wit Szostak poszukując w literaturze nieprzetartych szlaków, tworzy nową literacką jakość.
Rumowiska to wiele strumieni, z których każdy ma swoje źródło. Jest opowieść o dziadku Tomaszu, podziemnym opozycjoniście i pośle, o tajemnicach babci Heleny i o ich wnuku. Jest opowieść o domu pełnym wspomnień, pamiątek, skrywanych sekretów i tajemniczych lokatorów. Jest opowieść o tym, o kim nigdy w rodzinie nie mówiono na głos. Czy one wszystkie mogą się spotkać i przeciąć, zlać w jedną rzekę? Czy na zawsze pozostaną oddzielne? Z nurtem powieści zlewa się esej o rzece, tak samo jak opowieść o ludziach, pełen meandrów i odkrywanych na bieżąco odnóg. A może to te opowieści są ilustracjami dla eseju? Kto naprawdę opowiada poszczególne historie i gdzie leżą ich źródła?
To miała być zwyczajna wymiana uniwersytecka. Lesław Srebroń trafia na Finnegany, by spędzić semestr jako wykładowca na tamtejszej uczelni. Wyspy, skryte za horyzontem, nie figurują nawet na mapach, ale dla tak ambitnego badacza to tylko kolejna inspiracja. Nie ma wątpliwości, że uda mu się wcielić w życie projekt ocalenia cywilizacji Zachodu. Nie może być inaczej, skoro za drogowskaz ma prozę wielkiego polskiego fantasty, Filipa Włócznika. Na miejscu nie wszystko jednak wygląda tak, jak się początkowo wydaje. Gdzie przebiega granica między fikcją a rzeczywistością? Czy prawda, jaką poznajemy o nas samych, jest wiedzą obiektywną, czy tylko kolejną kreacją? Najnowsza powieść Wita Szostaka to zjadliwa akademicka satyra, w której dostaje się zarówno pracownikom naukowym, systemowi kształcenia, jak i polskiej fantastyce (oraz zwyczajom seksualnym dzikich). Ale to także pasjonująca historia o współczesnym Don Kichocie, który nie potrafi zrezygnować ze złudzeń. Sto dni bez słońca to powieść szalenie zabawna, strasznie smutna i niebezpiecznie inteligentna.
Każdy choć raz chciał odejść: zostawić wszystko, odwrócić się i zniknąć. Mateusz porzuca błyskotliwą karierę i zamieszkuje na dworcu kolejowym. Jego brat Błażej od dwudziestu lat nie wypowiedział ani słowa. Ale nic nie jest takie, jak się z początku wydaje. Dworzec Mateusza jest śródziemnomorską willą, zatopionym wśród beskidzkich lasów schronieniem dla ludzi i bogów. A milczący Błażej szeptem opowiada tajemniczą historię o odejściach i powrotach. To opowieść o dwóch braciach i Marcie, bogini Poświatowa, pełna niedopowiedzeń i pulsującego erotyzmu wyprawa w poszukiwaniu mitologii życia
O rodzinie. O Krakowie. O Polsce. Historia wielopokoleniowej krakowskiej rodziny Chochołów, zamieszkującej kamienicę po przodkach, z kaplicą na strychu i katakumbami w piwnicach, jest tylko pretekstem do opowieści o polskiej tożsamości. Chochoły to nastrojowa, piękna proza o rodzinie, o Krakowie, ale również o polskiej tradycji i obrzędach. To zaproszenie do dekonstrukcji naszych narodowych mitów.
SPRZEDAŻ 28-11-2014! Odchodzący w zapomnienie świat wiejskich muzykantów. Książka napisana piękną frazą, w rytmie oberków, pełna melodii słów i magii muzyki wygrywanej na skrzypcach. To opowieść o życiu i śmierci, o miłości i o przemijaniu. To proza osadzona mocno w polskiej tradycji, sięgająca korzeni muzyki ludowej i zarazem bardzo nowoczesna, gęsta, niemalże transowa. Rodzimy realizm magiczny, nostalgiczna podróż do świata, który umarł, a któremu Wit Szostak podarował nieśmiertelność.
Zagroda zębów to zbiór miniatur literackich, będących apokryficznymi wersjami mitu Odysa. Szostak próbuje w nich prześledzić alternatywne, nieistniejące wersje mitu: Odys nie wraca na Itakę, gdyż zakłada dom gdzie indziej; Odys nie wraca, gdyż pomaga odbudować Troję; Odys wraca, lecz zostaje zabity przez Penelopę; Odys wraca, lecz nikt nie rozpoznaje w nim wielkiego bohatera i umiera w samotności. Te kilkadziesiąt mikrohistorii to opowieści o bezdomności, pustce i niemożności powrotu. To tęsknoty za prawdziwym życiem, które zawsze jest gdzieś daleko, choć czasem wydaje się na wyciągnięcie ręki.
Adam Mickiewicz jako biskup krakowski wykłada literaturę słowiańską, Juliusz Słowacki jest wybitnym finansistą i ministrem skarbu, obaj zaś jako niespełnieni poeci nie wydają swoich dzieł Przyjaźnią się z legendarnym bohaterem narodowym Józafatem Dumanowskim. Prezydent i mąż stanu uwielbiany przez mieszkańców Republiki Krakowskiej, dziennikarz, dandys, weteran, namiętny kochanek i pustelnik pozostaje dla swych rodaków tajemnicą. Łże-biografia Dumanowski to wyimki z jego licznych biografii, fragmenty tekstów prasowych, plotki, legendy, pieśni i domysły. Z tej mozaiki układa się niejednoznaczny i wewnętrznie niespójny obraz bohatera, który żył sto dwadzieścia trzy lata, rodząc się i umierając w wolnej Polsce. Jego dzieje są więc historią Polski pod zaborami, ale historią opowiedzianą na nowo. Dumanowski jest alternatywną opowieścią nie tylko o polskiej historii, ale przede wszystkim alternatywną mitologią narodową: próbą przyjrzenia się, co w naszych mitach jest niezmienne, a co przelotne i przypadkowe. Wit Szostak dekonstruuje nasze mity narodowe, z subtelnym humorem i czułą ironią kreśli opowieść o codziennym zmaganiu się z sobą, niespełnieniu, przemijaniu i rozpadzie porządku, który przestaje być potrzebny.
Być może najgłębszym sensem powieści jest schodzenie do podziemi, gdzie kłębią się opowieści, lęki i przeczucia. Uchodzimy z miejsc, z historii, z pamięci. Wit Szostak napisał po trosze dziennik, po trosze esej, zbiór opowieści i zmyśleń, po trosze powieść. Wielość znaczeń prowadzi nas tropami słów, losów, namiętności i miłości. To literatura, która pozostaje w nas.
założenie jest czysto powieściowe: spisać życie - autoportret poetki lecz zrobić to z założenia za pomocą form niepowieściowych krótkich i pełnych przemilczeń a potem czytelnika zaprosić do niezwykłej gry w sklejanie życia narratorki z okruchów jej najintymniejszych doświadczeń: dojrzewania, miłości i rozstań rozczarowań i macierzyństwa trudnych relacji rodzinnych długiego cienia przeszłości losu kobiety w świecie rządzonym przez mężczyzn zmysłowa i cielesna niedopowiedziana i bezkompromisowa nieoczywista i prawdziwa ta książka jest jak kobieta
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro