Najnowsza książka ks. prof. W. Chrostowskiego poświęcona jest podstawowym zagadnieniom dotyczącym lektury Biblii. Jeden z najwybitniejszych polskich biblistów odpowiada w tej publikacji na tak istotne pytania jak: Czym jest Pismo Święte?Czy Abraham istniał naprawdę?Jak rozumieć natchnienie i bezbłędność Biblii?Na czym polega historyczność ksiąg biblijnych?Dlaczego na kartach Biblii są wzmianki o przemocy i złu?Jaka jest relacja miedzy historycznością Jezusa Chrystusa i wiara w Niego?Jak praktycznie czytać Pismo Święte?
Książka ta to próba opisania nowoczesnej cywilizacji liberalnej szczególnie w relacjach z cywilizacją chrześcijańską wyrażającą się wciąż w widzialnym chrześcijaństwie. To także diagnoza dysfunkcji liberalnej nowoczesności wynikających między innymi z rugowania chrześcijaństwa z życia społecznego i duchowego. Można się spotkać z opinią, że nowoczesność, szczególnie ta nasza, liberalna, jest czymś lepszym od chrześcijaństwa. Książka ta na różne sposoby traktuje właśnie o tym problemie – realny liberalizm, jaki dominuje dziś na Zachodzie, niczym realny socjalizm, wcale nie prowadzi ludzkich społeczności do lepszego życia, nawet jeśli pod pewnymi względami jest ono wygodniejsze. Książka ta mówi o tym, że swoje najbardziej ludzkie oblicze liberalizm pokazywał wtedy, gdy wspierał się – nawet jeśli nie zawsze świadomie – na etosie wypracowanym przez cywilizację chrześcijańską. A wracając do tytułowej nowoczesności, to według autora okazała się ona nominalistyczną utopią oraz mechanizmem usprawiedliwiania czynów ludzi, jeśli tylko zgadzają się oni z zasadą, że określanie, co jest dobre, a co złe, stanowi sprawę jedynie ludzkiej woli i instrumentalnego rozumu, a co za tym idzie, przynależną na przykład władzy politycznej i w gruncie rzeczy pozbawioną esencji. W konsekwencji liberalizm, który jako praktyka polityczna starał się być pragmatycznym racjonalizmem społecznym, okazał się anachronizmem etycznym, przestarzałym podobnie jak wiele XIX-wiecznych teorii naukowych i społecznych. Stał się wręcz niewolnikiem ignorancji ideologii naukowych swojego czasu. Tę ignorancję narzuca on też nieustannie rozwiązaniom prawnym nowoczesnych państw i według tych przesądów formuje moralność społeczeństw.
Czwarta część bestsellerowego wywiadu-rzeki. Ks. profesor Waldemar Chrostowski tym razem za rozmówcę obrał sobie Tomasza Rowińskiego. Po trzech tomach, Bóg, Biblia, Mesjasz, Kościół, Żydzi, Polska oraz Prawda, Chrystus, Judaizm, które okazały się wydawniczymi hitami, ks. Waldemar Chrostowski podsumowuje zmiany w Kościele i świecie, jakie nastąpiły od czasu publikacji pierwszego tomu serii. Z perspektywy czasu ocenia dialog katolicyzmu z judaizmem i Polaków z Żydami. Przygląda się uważnie nowym zjawiskom współczesnego świata – zderzeniem struktur wiary z narastającą falą ateizmu i duchowej indyferencji, wielowątkowym skutkom pandemii, a wreszcie – nowym zjawiskom wewnątrz samego Kościoła – synodalności, brakiem powołań i nieuporządkowaniem moralnym wielu osób poświęconych Bogu. Tomasz Rowiński, (1981), historyk idei, redaktor pisma „Christianitas”, publicysta tygodnika „Do Rzeczy”, autor książek. Z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim opublikował zbiór rozmów pt. Kamyk z procy Dawida. Jak czytać Pismo Święte (2018). Ostatnio wydał tom Turbopapiestwo. O dynamice pewnego kryzysu (2022). Ks. prof. Waldemar Chrostowski – ur. 1951 w Chrostowie k/Ostrołęki. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego (1976); studiował w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie i Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie (1978–1983). Po uzyskaniu stopnia doktora (1986) wykładowca (od 1987) w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, z której w 1999 utworzono Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego; habilitacja w 1996, tytuł profesora nauk teologicznych w 2003 i stanowisko profesora zwyczajnego w 2005 roku. W latach 2001-2010 był także profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 1990–2020 redaktor naczelny kwartalnika teologów polskich „Collectanea Theologica”; w latach 2003–2013 przewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich; w l. 2008–2020 członek Komitetu Nauk Teologicznych PAN; w latach 2010-2020 konsultor Sekcji Nauk Biblijnych Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski. W 2008 r. nominowany na kapelana Jego Świątobliwości (prałat) i powołany przez Benedykta XVI do grona ekspertów na Synodzie Biskupów w Rzymie poświęconym Słowu Bożemu; od 2012 członek Zakonu Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie. Autor ponad 3 000 publikacji naukowych i popularnonaukowych dotyczących problematyki biblijnej oraz relacji Kościoła z Żydami i judaizmem. Laureat watykańskiej Nagrody Ratzingera (2014).
Kryzys formy sprawowania urzędu papieskiego, który ujawnił się z wielką siłą w czasach pontyfikatu Franciszka nie pojawił się w wcale – jak chciałoby wielu krytyków argentyńskiego biskupa Rzymu – w mijającej dekadzie. Także Sobór Watykański II nie stanowi tu cezury. Po prostu Kościół i świat zdawali się nie zauważać trwającej od dziesięcioleci a może i dłużej erozji kształtu w jak uwikłała się w nowoczesności posługa następców św. Piotra. Przyjmowano, że wielka siła oddziaływania kolejnych pontyfikatów jest po prostu czymś dobroczynnym. Tomasz Rowiński tymczasem pokazuje w swojej książce, że papiestwo od dawna podcinało gałąź ewangelicznej i kościelnej tradycji, której zawdzięcza swój autorytet. Turbopapiestwo to także refleksyjna podróż przez czasy papieża Franciszka, której konkluzją jest próba zmierzenia się z pytaniem czym jest powołanie „Piotra naszych czasów” i jakie mechanizmy sprawiły, że rola papieża w Kościele stała się tak problematyczna. Co to znaczy „rozumieć swoje czasy”? To znaczy widzieć je we właściwych proporcjach i we właściwym świetle. Skąd pochodzą owe proporcje i owo światło? Dają je wieki – minione i przyszłe. Jeśli Zachód stoi chrześcijaństwem, chrześcijaństwo katolicyzmem, katolicyzm rzymskością, rzymskość liturgią rzymską i Papieżem, to Tomaszowi Rowińskiemu zawdzięczamy rozumienie nie tylko samego papiestwa dziś, lecz poniekąd całego Zachodu. Rozumiemy swoje czasy, gdyż patrzymy na (funkcję) Papieża wedle proporcji wieków i w ich świetle, o co zabiega i dba autor. Co więcej, książka Rowińskiego ostatecznie pomaga nam zrozumieć sytuację współczesnego katolicyzmu (i współczesnych katolików) w proporcjach i świetle rzucanym przez inny świat, inny Rzym. Justyna Melonowska Jednym ze znamion dzisiejszego kryzysu Kościoła jest jego niezwykła polaryzacja, sięgająca miejscami (a miejscami wykraczająca poza) punktu realnego rozłamu. Specyfika tej sytuacji polega na tym, że za jedną ze swoich fundamentalnych przyczyn ma proces inflacji, który w okresie nowożytnym i współczesnym dotknął urząd papieski, a więc formalnie zwornik jedności katolickiej wspólnoty. W czasie pontyfikatu Franciszka ze względu na sposób sprawowania przez niego swojej funkcji inflacja ta niesłychanie przyspieszyła, osiągając nieznane wcześniej poziomy i czyniąc z Papieża – o paradoksie! – kamień niezgody wewnątrz samego Kościoła. Czy zatem książka Tomasza Rowińskiego, przecież bez wątpienia krytycznie podchodząca do pontyfikatu Jorgego Bergoglia i pisana z pozycji, które z braku lepszego słowa można określić jako „tradycjonalistyczne”, wpisuje się w tę logikę polaryzacji, wojny między stronnikami i przeciwnikami Franciszka? Zdecydowanie nie! I jest to tylko jeden – choć bardzo ważny – z powodów, dla których trzeba ją przeczytać. Tomasz Dekert
Książka poświęcona jest zagadnieniom z pogranicza informatyki i psychologii. Analizie poddano różne aspekty postępu informacyjnego w wymiarze społecznym, a zwłaszcza psychologicznym. Autorzy kolejnych rozdziałów zastanawiają się m.in., czy istnieje specyficzny profil psychologiczny programistów (W. Iszkowski, R. Tadeusiewicz); przenoszą obserwacje psychologiczne na grunt budowy inteligentnych systemów informatycznych (B. Śnieżyński); analizują możliwości wykorzystania wiedzy informatycznej do wspomagania badań psychologicznych (R. Tadeusiewicz); badają wpływ informatyki na komunikację między ludźmi w aspekcie psychologicznym (L. Górniak); rozpatrują możliwość poznania procesów mentalnych poprzez budowę ich informatycznych modeli (M. Starzomska); analizują związki między zachowaniem się ludzi a działaniem komputerów (A. Horodeński); wprowadzają czytelników w zagadnienia kognitywistyki - dziedziny wiedzy o procesach poznawczych toczących się w ludzkich umysłach i systemach komputerowych (L. Ogiela, R. Tadeusiewicz); próbują zidentyfikować specyficzne cechy osobowości osób uprawiających zawód informatyka oraz zastanawiają się nad ich rolą w społeczeństwie (E. Mizerska).
W ostatnich latach niemal nieustannie słyszymy i czytamy o konieczności zmian w Kościele. Które z nich są możliwe, które dopuszczalne, a które jedynie dezorientują lub wprost uderzają w to, co niezbędne w wierze i w przekazywaniu wiary? Mówi się również, że „Kościół musi się nieustannie reformować” – ale bez sprecyzowania co może a co nie może podlegać reformie zdanie to staje się beztreściowym banałem. Spróbujmy więc ustalić na czym polega życie wiary, co jest niezbędne w jej trwaniu, w Boski sposób niezmienne, a co może lub czasami powinno podlegać zmianie planowanej przez człowieka – i to ze świadomością, że rzeczy zmienne i niezmienne leżą blisko siebie i zwykle nie da się ich rozdzielić prostą linią. Dopiero na tle tego odróżnienia będzie można powiedzieć wobec niektórych rzeczy: Non possumus.
Alarm dla Kościoła. Nowa reformacja to dzieło głośnych i wyrazistych publicystów oraz pisarzy katolickich, którzy zmierzyli się z tematem największego od kilkuset lat kryzysu kościoła w Polsce i na świecie. Autorzy (m.in. Paweł Lisicki, Paweł Milcarek, ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski, Tomasz Terlikowski, ks. Jerzy Szymik, ks. Dariusz Kowalczyk, Grzegorz Górny, o. Jacek Salij, ks. Andrzej Kobyliński, Tomasz Rowiński) w kilkunastu bardzo mocnych wywiadach nie tylko diagnozują największe skandale i nadużycia oraz wskazują na upadek autorytetów, ale proponują również drogi wyjścia z sytuacji faktycznego chaosu, w którym kościół się obecnie znalazł. Od Autorów: „Dlaczego postanowiliśmy napisać książkę Alarm dla Kościoła. Nowa reformacja? Dlaczego właśnie teraz? Dlaczego robimy to w czasach, gdy wciąż tyle jest w świecie entuzjazmu związanego z pontyfikatem Papieża Franciszka? Przyczyna jest dość prosta, uważamy, że obecnie życie Kościoła wypełniają coraz bardziej niepokojące pomruki, wstrząsy i obawy. Niestety, nie są to jedynie zwykłe napięcia między Kościołem i światem. Teraz źle się dzieje w samym Kościele, wśród ludzi przyznających się do wiary, a z wnętrza Kościoła wychodzą zgorszenia, niejasności i afery. Wydaje się bowiem, że przyszły czasy, o których mówił Benedykt XVI w 2010 roku w drodze do Fatimy: „największe prześladowanie Kościoła nie przychodzi od jego nieprzyjaciół zewnętrznych, lecz rodzi się z grzechu w Kościele”. Chodzi więc o niewiarę, zepsucie, obojętność, które w różny sposób zaczynają o sobie dawać znać w wielkiej społeczności Kościoła i naszych mniejszych społecznościach kościelnych. Tylko w ostatnich kilkunastu miesiącach nastąpiło jakieś groźne przyspieszenie autodestrukcji życia katolickiego. Dlatego powstała ta książka”.
Czy Jezus mógł się przeziębić? Czy śmiał się i płakał? Czy był wybitnym cieślą? Czy był przystojny? Książka ta wyrosła z takich właśnie pytań, których czasem, jak nam się zdaje, nie wypada stawiać. Są to pytania o człowieczeństwo Jezusa, o Jego cielesność. Co ciekawe pytania takie nie były obce ani Ojcom Kościoła, ani średniowiecznym scholastykom. Dopiero późniejsze epoki, poczynając od renesansu, przez oświecenie i romantyzm, "odcieleśniły" Jezusa. W efekcie stał się On bardziej wzniosłą ideą niż realnie wcielonym Synem Bożym. Dziś znów chętnie wracamy do człowieczeństwa Jezusa - to dobry i potrzebny odruch, ale jednocześnie pokusa by zapomnieć o Jego boskości. W książce tej autorzy starają się zatem opisać tę jedność dwóch natur - boskiej i ludzkiej. ks. Dariusz Kowalczyk SJ, jezuita, profesor nadzwyczajny teologii, wykładowca teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W latach 2003-2009 prowincjał Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego. Stały felietonista tygodników "Gość Niedzielny" oraz "Idziemy", prowadzi bloga na portalu areopag21.pl i jest komentatorem portalu Fronda.pl. Tomasz Rowiński, historyk idei, publicysta, autor. Jest redaktorem prowadzącym portalu Christianitas.org.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro